2740 replies to this topic

[elo17]

Widziałes zatem ładnego bolida co się spalił w atmosferze, gratuluje. Niestety, naszczęscie nie wywoał on żadnej fali tsunami..

[elo17]

A niby co? Trzęsienie ziemi w indonezji czy gdzieś tam? Cóź nie tak wyglądała wizja EJ..

[ Dodano: 2006-05-28, 14:10 ]
"Co zdarzy się 25 maja 2006 roku? Być może planetarna katastrofa mająca swój początek w Oceanie Atlantyckim na skutek uderzenia średniego rozmiaru meteorytu. Przy takim założeniu seria gigantycznych fal, włącznie z mega-tsunami, wysokości prawie 200 metrów zrodzi się z serii podwodnych erupcji. Te wodne giganty zmniejszające się w miarę pokonywanej odległości dotkną większość wybrzeży atlantyckich leżących pomiędzy równikiem a zwrotnikiem raka. Ofiary 25 maja 2006 roku będą rzędu dziesiątków milionów. Liczba zrujnowanych ocalonych będzie stale rosła. Straty ekonomiczne będą ogromne, wykraczające poza dotychczasową skalę zniszczeń, jakie dotychczas dotknęły ludzka cywilizację. Północna Ameryka i Europa nie będą bezpieczne, lecz będą w mniejszym stopniu dotknięte rozmiarami dramatu. Zasięg obejmie inne odległe kraje.

Obiekt niebieski (kosmiczny) ledwie większy niż ciężarówka, lecz napędzany przez ogromną energię kinetyczną (jego prędkość będzie bliska 40 km/sek) uderzy w Ziemię po przejściu przez atmosferę grubości 80 kilometrów, a następnie głębię oceanu na 1500 metrach w miejscu, aby osiągnąć i wstrząsnąć strefą grzbietu środkowo-atlantyckiego rowu przecinającego z północy na południe powierzchnię Atlantyku. Ogólnie rzecz biorąc, dziesiątki wulkanów będących w uśpieniu, zaczną wyrzucać bardzo duże ilości magmy powstającej w olbrzymich komorach. Będą wybuchać podgrzewając wodę do stanu wrzenia. To wizja, jaką miałem mniej więcej 3 lata temu. Powtórzyła się ona 7 kwietnia 2006 roku o godzinie 22.00, podczas medytacji na wybrzeżu Pacyfiku przy udziale jeszcze dwóch osób. Otrzymałem wówczas informacje uzupełniające te wizję - pojawiła się data 25 Maja 2006 roku! "


Tak wyglądała przepowiednia, gdzie tu powiązanie?

[ccooll]

Ccoll , to coś było piękne, w życiu nie widziałem podobnego meteorytu, lecącego tak nisko , tak jasnego , no i co dziwne : w poziomie.

Tak to było naprawdę piękne, a już myślałem, że tylko ja go widziałem,.
Mam nadzieję, że będzie jeszcze nie jeden.

Ps. Sceptycy przepowiadali, że z tej komety żaden kawałek do ziemi nie doleci . :-D

[elo17]

ccooll cholera jaką masz pewność że to fragment komety? Dzień w dzień na niebie widać pełno spadających gwiazd a bolidy zdarzają się ciut rzadziej Jaką masz pewność żę to fragment komety?!

Pozatym jaki związek ma bolid na niebie z trzęsieniem Ziemi w Indonezji, nie taka była przepowiednia pozatym to czysty przypadek, ja dałem link do pożaru na lotnisku z 25 maja równie dobrze pożar mógł wywołać kometa

http://www.pkim.org/ poczytaj sobie dzieciaku

[Lightworker]

Witam

Od jakiegoś już czasu śledzęę ten wątek i postanowiłem w końcu się zarejestrować dorzucićc swoje trzy grosze

Po pierwsze trzeba oddać honor osobom które potrafią ujawnić sięze swoimi przekonaniami i walczyć o nie - nie ważne czy się spełniło czy nie. Mało znam osób które byyły by w stanie wystawić się na potencjalne pośmiewiso i przedstawić swoje "wizje" całemu światu nie mając żadnej gwarancji na ich sukces.

Co do samego eventu - coś się jednak dzieje - nie koniecznie chodzi o kometę ale jednak dzieje się i warto być tego świadkiem.

Chciałem też zwrócić na to iż szkodliwi dla tematu są nie tylko sceptycy (w zasadzie lekki sceptycyzm nikomu nie zaszkodził dopóki pozostawia drogę do dyskusji). Najgorsze w mojej ocenie są wypowiedzi osób które często mają niską samoocenę i tylko czekają na jakiś kataklizm by nie musieli już starać się o aprobatę w tym systeie który jest teraz - gdzie nie czują się "silni" - myśląże jako ci którzy "wiedzieli" będą po katakliźmie mogli stać się kimś innym (na przykłąd prorokiem dla ludu pogrążonego w strachu), Gdy przpowiednia sięnie spełnia zaczyna się olewanie - wyśmiewanie, uciekanie, szukanie innych potencjalnych katastrof. Uważam że do każdej przepowiedni nalezy podchodzic z rezerwa i nie rozpatrywac jej tylko w kontekscie spelniona / nie spelniona. MOze warto poszukac samemu troche tez.

Dzieki za wysluchanie :smile:

[ccooll]

Witaj Lightworker
Mocne a zarazem trafne słowa :smile:

[Tanatofobia]

[url="http://forum.savelivesinmay.com/Topic214-4-1.aspx"][url="http://forum.savelivesinmay.com/Topic214-4-1.aspx"]http://forum.savelivesinmay.com/Topic214-4-1.aspx[/url][/url] ?? Czy dobrze wyczytałem że pisze tam o falach mających 262ft? czyli ca 80m?

[Lightworker]

Moze sie myle ale to wyglada jak odczyty pozycji statkow z GPS-u czyli rowniez ich wysokosc nad poziom morza - jeden z nich troche sie podniosl (80m npm) dziwne fakt lae blisko wybrzezy wiec szybko poinno dojsc.

Jak to bywa z systemami komputerowymi to moze byc poprostu przekłamanie. GPS-y to czasem zdradliwe zabawki.

[Tanatofobia]

Konkretnie? Konkretne są własnie te dane. Zresztą gdyby coś pisało pewno mógł bym to przytoczyć.

[Eury]

Moze to ktos wyjasnic?

http://www.ndbc.noaa...hp?uom=E&time=9

fala 263 stopy?

896 observations from 05/28/2006 0700 GMT to 05/28/2006 1603 GMTSHIP HOUR LAT LON WDIR WSPD GST WVHT
ID (GMT) ° kts kts ft
ELWR5 12 45.5 -14.7 10 9.9 263.8
From National Data Buoy Center: [link]