Skocz do zawartości


Zdjęcie

25 Maja 2006 - Dniem Przeznaczenia!?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
2740 odpowiedzi w tym temacie

#766

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

BTW: czytalem o zaklopotaniu naukowcow faktem, ze kolejne fragmenty dziela sie na coraz to mniejsze i trudniejsze w obserwacji


No własnie...coraz mniejsze.....
  • 0

#767

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wizja "Seer of Waldviertel" spisana w książce Gottfrieda von Werdenberga pt. "Wizje 2004"
Tłumaczenie zgodne z oryginałem: Eurycide

Deszcz ognia

"To będzie piękny letni dzień w Austrii; nie będzie widać żadnych chmur na niebie; ludzie w wiosce są podekscytowani; patrzą wprost na słońce, które robi się ciemniejsze. Jest około 10 rano normalnego czasu, nie letniego. Podczas gdy słońce ciemnieje, pył przykrywa Ziemię. Nie jest to jednak zwyczajne zaćmienie lecz rodzaj mgły wysoko poza naszą atmosferą.

Niebo robi się ciemniejsze. Na początku widać tylko kilka gwiazd, potem pojawia ich się więcej i więcej. Najpierw widać je na zachodzie, potem na północy. Nie ma gwiazd na wschodzie i na południu gdzie wcześniej widoczne było słońce. Nie ma Księżyca. Jest normalne czyste niebo rozświetlane światłem gwiazd. Podczas gdy ciągle widać jeszcze grunt nie można już pisać ani czytać.

Nagle gwiazdy znikają. Kompletne ciemności przykrywają Ziemię. Po kilku minutach; robi się jasniej. Widać już obszar dookoła. Nie ma słońca. Miliardy białych punktów widocznych jest na wschodzie. To jest jak deszcz płonącego ognia, który porusza się z północnego wschodu na południowy zachód bardzo szybko. Uderza w grunt. Płomienie zmieniają się z białych na żółte, później na czerwone zanim uderzą Ziemię. Spadają w oddali od 50 do 100 metrów, nie czynią żadnego hałasu.

Kiedy uderzają w ziemię wygląda to jak cząsteczki pyłu lub piasku. Niektóre są tak duże jak pięść dziecka. Mieszkańcy wioski nie widzą schronienia, nie czują też strachu. Czas pomiędzy obserwacjami kolejnych obiektów na północnym wschodzie, który upływa do momentu ich uderzenia w ziemię wyrażany jest w sekundach, maksymalnie jako minuta.

Kiedy obiekty uderzają w Ziemię, staje się znów jasno. Dzika burza rozpętała się na wschodzie i tworzy ogień; przebiega zanim ogień się wznieci. Trawy płoną, lasy płoną, pola płoną, stodoły i farmy zajęły się ogniem; domy i fabryki także płoną. Słońce nie zaświeci już tego dnia.

Powodem deszczu ognia może być kometa, bezpośrednio lub pośrednio odpowiadać za to. Jasnowidzenie nie potrafi odpowiedzieć. Jest to czas lata, prawdopodobnie pierwsza połowa sierpnia. Nie znam roku ale może to być dowolny rok po 1995.
"
  • 0



#768

Heniowise.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mi ta wizja przywodzi na myśl bardziej przepowiednie dotyczącą roku 2007. Właśnie wtedy w pierwszej połowie sierpnia ma sę wydarzyć coś niezwykłego.
  • 0

#769

Dantom.
  • Postów: 64
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co to za przepowiednia ? :shock:
  • 0

#770 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

moze cos wiecej na ten temat? sam jestem ciekaw ;-)
  • 0

#771

AquaManiac.
  • Postów: 165
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Nie znam roku ale może to być dowolny rok po 1995." - LOL! To ja chyba tez zaczne pisac przepowiednie: "W dowolnym roku po 2006 wielki czerwony smok przyleci z ukladu Oriona i polknie Ziemie" - ciekawe ilu mi uwierzy :)

"Mi ta wizja przywodzi na myśl bardziej przepowiednie dotyczącą roku 2007. Właśnie wtedy w pierwszej połowie sierpnia ma sę wydarzyć coś niezwykłego." - od 20 lat slysze co roku ze zaraz ma sie cos wydarzyc, ciekwe czemu sie nic nie wydarzylo?
Ciekawe co sie bedzie pisac po 2012 kiedy sie nic nie wydarzy? Ze juz na pewno w 2013 to cos sie musi stac :)
  • 0

#772

Szyderca z loży.
  • Postów: 54
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Obserwuję ten temat (a przy okazji i inne) kilka dni i stwierdzam jedno: Ludzie popadacie w paranoję :!: Przepraszam, ale dla mnie takie są odczucia po czytaniu postów (większości) uzytkowników. Ogólnie można nakreślić to tak:

no to fajnie, na pewno te piktogramy nas ostrzegają a nasze rządy nic nie robią. NASA to wogóle banda oszustów bo ukrywają prawdę. Coś nas walnie i koniec :(


to coś według informacji nie jest większe od ciężarówki, więc na pewno nie wywoła jakiegoś olbrzymiego tsunami. O ile wogóle coś w nas walnie. Podobno 11 maja miał być ostrzeżeniem - i co? I jak zwykle nic. Wtedy to kometa była najbliżej. A jeśli dzieli się na jeszcze mniejsze fragmenty to tym bardziej nie wywoła kataklizmu.

Żebym nie był jakiś bardzo na anty to kolejny post w tym temacie napiszę 29 maja (bo 3 dni po 25 też ma walnąć, tak? ;-) )

A tak wogóle witam użytkowników ;-)
  • 0

#773

AquaManiac.
  • Postów: 165
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"NASA to wogóle banda oszustów bo ukrywają prawdę. Coś nas walnie i koniec :( "

No to jest naprawde dobre :) Czy ludzie naprawde mysla ze w nieba patrzy tylko NASA? Ze inne kraje nie maja swoich agencji kosmicznych, uniwersytetow i obserwatoriow astronomicznych? i co, wszyscy sa w zmowie? :lol :
  • 0

#774

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Strasznie duzo wnosicie do tematu - pusty smiech
  • 0



#775

AquaManiac.
  • Postów: 165
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Nie znam roku ale może to być dowolny rok po 1995."
""NASA to wogóle banda oszustów bo ukrywają prawdę. Coś nas walnie i koniec :( "

Za to takie cos powyzej bardzo wiele wnosi do tematu :)
Jak chcesz to moge cos wniesc do tematu w tym guscie: "otoz czytalem przepowiednie ze 23 Maja 2007 roku z gwiazdozbioru Wezownika nadleci Wielka Kometa i nas zniszczy a NASA o tym wie ale nic nie powie" - teraz jest chyba na temat? Pogadajmy zatem o tej nowej, wspanialej przepowiedni. Tyle samo w niej przeciez prawdy co w innych? W czym jest gorsza?

A do tematu mysle ze cos wnioslem bo moze ktos sie zastanowi i dojdzie do wniosku ze nie tylko w USA maja teleskopy i skoro wszyscy astronomowie na swiecie mowia ze sie nic nie stanie to moze cos w tym jest i te wszystki przepowiednie sa do pupy? Bo czyam ciagle tutaj "NASA i NASA" wiec chce uswiadomic ludziom ze astronomia zajmuje sie nie tylko NASA, o zgrozo nawet w Polsce mamy pare teleskopow i astronomow. Tez naleza do spisku?
  • 0

#776

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Za to takie cos powyzej bardzo wiele wnosi do tematu :)
Jak chcesz to moge cos wniesc do tematu w tym guscie: "otoz czytalem przepowiednie ze 23 Maja 2007 roku z gwiazdozbioru Wezownika nadleci Wielka Kometa i nas zniszczy a NASA o tym wie ale nic nie powie" - teraz jest chyba na temat? Pogadajmy zatem o tej nowej, wspanialej przepowiedni. Tyle samo w niej przeciez prawdy co w innych? W czym jest gorsza?


Człowieku to jest jedna z przepowiedni o "kometach" z pewnej ksiazki ktorej tytul i autora tam podalem a traktuje ona o przepowiedniach milenijnych (blizszych i dalszych). Wszystko co bylo w " " to cytat z ksiazki a nie moje slowa, naucz sie czytac ze zrozumieniem
  • 0



#777

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tłumaczenie: Eurycide
źródło

Dlaczego uważam, że wiadomość Erica Juliena coś znaczy...
część II

W odniesieniu do podanych snów musicie przyznać, że istnieje sporo podobieństw pomiędzy tym o czym śnią moi przyjaciele i o czym mówi Julien w swoich wiadomościach - wysokie fale i fale pływowe powtarzają się. Ale to nie wszystko.

Wróćmy teraz do 2004 roku, kiedy pojawił się kolejny fragment ostrzegawczych snów, tym razem u ludzi których znałem. To zaczeło się w Houston. Byłem osobą, która słyszała podobne sny pochodzące z różnych źródeł. Wszystkie zapisałem w notatniku bo wywarły na mnie duże wrażenie. Oto moje zapiski:

14 styczeń 2004

C. (ktoś z organizacji metafizycznej) powiedział mi o śnie jaki miał noc wcześniej. Widział ścianę wody nadciągającą nad Houston, niszczącą budynki na przedmieściach i powodującą masowe zniszczenia. Ludzie uciekali we wszystkich kierunkach. Był przekonany, że jest to coś nieuchronnego. Zapytał mnie potem "co możemy zrobić zanim to nastąpi?". Kiedy przypomniał sobie resztę snu powiedział, że widział też ludzi na innym obszarze - Ci na wzgórzach byli bezpieczni.

16 stycznia 2004

Mój przyjaciel A. który mieszkał w Houston powiedział mi o śnie, jaki miał tego ranka gdy zobaczył Houston zniszczone przez trzęsienie Ziemi. Słyszał głos w radiu zapowiadająćy "Houston, 4 największe miasto narodowe zostało zniszczone przez trzęsienie". Również we śnie miał przekonanie, że jest to coś nieuniknionego. Zobaczył też zegar w swoim śnie, który pokazywał 19:25 (Nie wiedział nic o śnie C. tego samego tygodnia)

22 stycznia 2004

Kobieta z grupy studenckiej przekazała mi swoje trzy dziwne sny. Był to pierwszy przypadek w jej życiu, kiedy miała nawracające sny. Za każdym razem śniła, że jest w swoim domu otoczonym wodą. Kiedy wychodziła na zewnątrz była zaskoczona, bo woda okazywała się wodą morską.

tego tygodnia mój przyjaciel A. miał kolejny sen, gdzie on i jego brat byli w Houston. Widzieli zalane ulice a "tuż za rogiem" był ocean. Widzieli dużą kamienną tablicę należącą do Bimini (na Bahamach), wiedzieli we śnie, że pochodzi ona własnie z tamtąd.

Zanotowałem też wizję, którą miałem 25 stycznia...

Siedziałem na moim krześle z zamkniętymi oczyma pytając w duchu co to wszystko znaczy i co może się wydarzyć. Nagle zobaczyłem mapę wybrzeża Teksasu z czerwonym zaznaczeniem wzdłóż zatoki i w dół aż do zatoki meksykańskiej. "Wziąłem to za znak, że bez wątpienia ucierpi wybrzeże"

c.d.n
  • 0



#778

AquaManiac.
  • Postów: 165
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przeciez ja swoja przepowiednie tez przeczytalem a nie wymyslilem.
IMO to duze przegiecie straszyc ludzi takim czyms. Ja rozumiem, forum rzeczy niewytlumaczalnych - i ok, wiadomo ze jest na swiecie wiele rzeczy niewytlumaczalnych i dobrze ze takie forum jest ale straszenie na kazdym kroku globalna zaglada w sytuacji kiedy wszyscy znajacy temat na calym swiecie mowia ze katastrofy nie bedzie uwazam za spore przegiecie. Potem nam rosnie strachliwe spoleczenstwo co sie wszystkiego boi, wszedzie wietrzy spiski i wierzy w rozne gusla i zabobony. UFO to UFO, mozna o tym dyskutowac bo cos na rzeczy jest, zaginione cywilizacje, paleoastronautyka? - jak najbardziej, ale co miesiac straszyc ludzi ze im niebo na glowe spadnie uwazam ze jest nie fair :(
  • 0

#779

DaMiX.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

czemu mam sie usmiechnac ??


moim zdaniem niec z tego nie bedzie chyba ze NASA ukrywa cos :surprised:
  • 0

#780

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

le straszenie na kazdym kroku globalna zaglada w sytuacji kiedy wszyscy znajacy temat na calym swiecie mowia ze katastrofy nie bedzie uwazam za spore przegiecie


Skoro powstal temat to podawane sa wszystkie hipotezy, z naciskiem na sfere "domyslow" jakbys ty to nazwal. Zauwaz ze sam opublikowalem pare postow w ktorych cytuje ekspertow mowiacych ze nic nam nie zagraza. Wiec w czym problem? Uwazasz ze te tematy strasza kogos? Moze Ciebie? Dlaczego zatem czytasz?

ps.

troche mi to co mowisz przypomina taka analogie: wchodze np. na astroforum i pisze ze "wasze posty mnie nie interesuja albo nic nie rozumiem co piszecie, po co to robicie?"

Nie wydaje Ci sie ze moga byc i sa takie osoby, ktore np. chcialyby przeczytac coz tam Eric Julien nawypisywal na swojej stronie? A zwyczajnie nie rozumieja po "obcemu"

EOT nie będę rozmawiał na ten temat, mysle ze te wyjasnienia wystarcza a jak masze inne pytania to zapraszam na PW, bo tu bede to traktowal jako offtop
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych