2740 odpowiedzi w tym temacie

[Nelchael]

[url="http://uc.ekonta.com/index.php?pasek=109"][url="http://uc.ekonta.com/index.php?pasek=109"]http://uc.ekonta.com/index.php?pasek=109[/url][/url]
Juz nie tylko astro-forumowcy sie smieja. ^^
I tez nie czytaja wszystkiego "koniec świata" - rotfl!~~

[pszczoo]

zabawne jak Julien "ewoluuje z wariata na geniusza, bohatera, by stac sie antyhrystem (lol) no a teraz wogole go nie ma...

jak dla mnie mial wizje, w ktora bardzo wierzy, jego wizja jest potwierdzana przez ogrom innych wizji i snow, ja sam nie rozwinalem w sobie zadnej techniki, ktora pozwililaby mi osobiscie poszukac w nadswiadomosci odpowiedzi, jednakze mam informacje z pewnego zrodla, ktore ma dostep do takich informacji...wiec no panic on da board, ale jak macie znajmych w zagrozonych terenach to wyslijcie im jakies info, nawet jesli mielibyscie wyjsc na wariata...

A mi się znów wydaje, że wykorzystał sytuację, no i powstaje co powstaje.

[mariuszm]

http://uc.ekonta.com...x.php?pasek=109
Juz nie tylko astro-forumowcy sie smieja. ^^
I tez nie czytaja wszystkiego "koniec świata" - rotfl!~~

To tylko świadczy że są na ziemi ludzie którym czubek własnego nosa, przyjemności i kpina z innych sa kluczem i celem życia.

Oglądałem kiedyś film (niestety wiek robi swoje - ups, kochanie altzhaimer dzwonił :-) stąd tyt nie pamiętam) o dziecku geniuszu - poza jego zdolnościami przebijała wielka troska o ziemię, środowisko - oznaką mądrości jest troska o życie na ziemi - jeśli z waszych postów nie przebija kpina i tania sensacja to cieszę się że jestem w takim gronie.
:smile:

zdrowia, spokoju i braterskiego poznawania Nieznanego
mariusz

[ Dodano: 2006-05-20, 20:09 ]

http://uc.ekonta.com...x.php?pasek=109
Juz nie tylko astro-forumowcy sie smieja. ^^
I tez nie czytaja wszystkiego "koniec świata" - rotfl!~~

To tylko świadczy że są na ziemi ludzie którym czubek własnego nosa, przyjemności i kpina z innych sa kluczem i celem życia.

Oglądałem kiedyś film (niestety wiek robi swoje - ups, kochanie altzhaimer dzwonił :-) stąd tyt nie pamiętam) o dziecku geniuszu - poza jego zdolnościami przebijała wielka troska o ziemię, środowisko - oznaką mądrości jest troska o życie na ziemi - jeśli z waszych postów nie przebija kpina i tania sensacja to cieszę się że jestem w takim gronie.
:smile:

zdrowia, spokoju i braterskiego poznawania Nieznanego
mariusz

[Dantom]

A mi się znów wydaje, że wykorzystał sytuację, no i powstaje co powstaje

Co do Erica Juliena to jednak proponuję wrócić do bardzo wyważonej wypowiedzi Eurycyde - wczoraj z godz. 22.07

[sceptyk]

człowieku przegiołeś tym postem czyli kto się nie zgadza w pełni z podawanymi tu rzeczami
jest człowiekiem tu cyt."[...] którym czubek własnego nosa, przyjemności i kpina z innych sa kluczem i celem życia. " weź nie generalizuj

[mariuszm]

czlowieku posiedź w tym kilka lat to dowiesz się ze takie zjawiska to prawie codziennośc a bolidy są dość czeste no może nie takie duże ale częste tej wielkości raz na kilka miesięcy się pojawiają więc nie siej paniki

skąd ten nerw - panikujesz ? - my nie, my zadajemy pytania i martwimy się o jutro.

człowieku, codziennie miliony aut wyjezdża na drogi (bardzo powszechne zjawisko) ale czy byś nie martwił się gdybyś usłyszał że pijak tirem grasuje na mieście ....


wolę być wykpiony z moich obaw niż żyć w aroganckiej pewności.
zdrowia
mariusz

[ Dodano: 2006-05-20, 20:22 ]

człowieku przegiołeś tym postem czyli kto się nie zgadza w pełni z podawanymi tu rzeczami
jest człowiekiem tu cyt."[...] którym czubek własnego nosa, przyjemności i kpina z innych sa kluczem i celem życia. " weź nie generalizuj

nie denerwuj się tylko pomyśl - karykatura potencjalnej katastrofy i link aby się pośmiać z rozmów ludzi których to interesuje.

jedynym wytłumaczeniem dla mnie jest podejrzenie że to ty jesteś autorem tego rysunku - bo zabolało.

zdrowia
mariusz

[sceptyk]

ech ja tu z nikogo nie kpie i nie panikuje tyle że przechodzenie winny stan gęstości wiecie jak to brzmi ??

[mariuszm]

ech ja tu z nikogo nie kpie i nie panikuje tyle że przechodzenie winny stan gęstości wiecie jak to brzmi ??

cieszę się że nie przebywasz tu dla żartu tylko dla uświadomienia.
podobnie brzmiała teoria względności itp itd dla ówczesnych.
podchodzę do tego krytycznie. jednak wiedząc o ostatnich badaniach na temat wymiaru fraktalnego nic mnie nie zaskoczy - w dowolnej 'objętości' masz nieskończoność, materia jako drgania między atraktorami.


zdrowia,
mariusz

[mart.in]

zabawne jak Julien "ewoluuje z wariata na geniusza, bohatera, by stac sie antyhrystem (lol) no a teraz wogole go nie ma...

jak dla mnie mial wizje, w ktora bardzo wierzy, jego wizja jest potwierdzana przez ogrom innych wizji i snow, ja sam nie rozwinalem w sobie zadnej techniki, ktora pozwililaby mi osobiscie poszukac w nadswiadomosci odpowiedzi, jednakze mam informacje z pewnego zrodla, ktore ma dostep do takich informacji...wiec no panic on da board, ale jak macie znajmych w zagrozonych terenach to wyslijcie im jakies info, nawet jesli mielibyscie wyjsc na wariata...

A mi się znów wydaje, że wykorzystał sytuację, no i powstaje co powstaje.

jasne wykorzystal sytuacje, ale po co, by sprzedac swoja ksiazke ??...to pewnie chuck norris uklada kawaly o sobie by sprzedac swoja....

to juz nie jest jego sytuacja, zobacz ilu ludzi ma te same sny, czyzby zbiorowa paranoja ? niesadze, Julien jest jednym z wielu, ktorzy krzycza, ale obecny swiat potrafi sluchac innych krzykaczy, tych ktorzy wysiadaja z blyszczacych limuzyn, tych ktorzy maja usta pelne zlotych obietnic, rozpoczyna sie okres oczyszczania, i niestety wyglada na to, ze nadchodzi przejsciowy okres jeszcze wiekszej wladzy krzykaczy, ziemie dotknie wielka tragedia, wielu ucierpi ale
"the good is still out there"

yo.

czy ktos mi wreszcie napisze jak bardzo ucierpia wyspy brytyjskie w razie "ewentualnego" (powiedzmy;) uderzenia...jak daleko fala mialaby zajsc ?

[makaryn]

Jestem wręcz pewny, że widziałem spadający kawałek (wyglądało dosłownie jak kometa...) Było tak...Przez cały dzień w domu siedziałem (choroba dopadła) i coś mnie podkusiło...wyszedłem z domu, patrzę na zachód a tam wysoko dość spory obiekt z długim warkoczem....Myślę, że coś się spalało w atmosferze...(mieszkam w okolicach Warszawy)...A jeśli Uderzy jednak?...Nigdy czegoś takiego nie widziałem...

Obiekt był całkiem długo na nieboskłonie...potem schował się za chmury...wykluczam samolot...Nie widziałęm jeszcze czegoś takiego jeszcze raz wspominam...Myślę, że nie jest to moja chora wyobraźnia ani nie przeinaczyłem faktów...

Szczerze to mam nadzieję, że się pomyliłem...

[sceptyk]

fajny sen miałeś naprawde gdyby to była kometa to by ś przeżył ostatnie 3 s swojego życia
co do snów to jak wiadomo są sugestią i tak np. ktoś powiedział że miał sen a ktoś wieży w takie żeczy to jego umysł sie "napala" i po jakimś czasie generuje takie sny

[makaryn]

fajny sen miałeś naprawde gdyby to była kometa to by ś przeżył ostatnie 3 s swojego życia  
co do snów to jak wiadomo są sugestią i tak np. ktoś powiedział że miał sen a ktoś wieży w takie żeczy to jego umysł sie "napala" i po jakimś czasie generuje takie sny

Nie wiem do kogo mówisz ale ja snu, żadnego nie miałem...moze widziałem jak coś się spala...nie wiem...ale to zwykłe nie było...I to nie kometa...

[mariuszm]

fajny sen miałeś naprawde gdyby to była kometa to by ś przeżył ostatnie 3 s swojego życia  
co do snów to jak wiadomo są sugestią i tak np. ktoś powiedział że miał sen a ktoś wieży w takie żeczy to jego umysł sie "napala" i po jakimś czasie generuje takie sny

nie bardzo rozumiem skąd ta pewność... telepata ? - czyżbyś używał czegoś czego nie rozumiesz i nie wierzysz w to..... hm..
a może grupowy psycholog....

zdrowia

mariusz

[Guliwer]

Oj nie zawsze. A co jeśli ktoś takowy sen miewał już w dzieciństwie intensywnie, przystopowało później i teraz go znów nachodziło? To już sugestią nie jest ... tym bardziej jak wczesniej tym się nie interesował

[mart.in]

sceptyk, oczywiscie, ze niektore sny moga byc pod wplywem zaintersowania sprawa, co pisalem juz wczesniej, tyle ze wizje te potwierdza osoba, ktora w zyciu nie zagladala na zadne forum i nie interesowala sie ta sprawa,
osoba ta ma kontakty poprzez channelling z pewna bardzo wazna z naszego punktu widzenia istota, i ja mimo ze jestem pozytywnym realista, to w tym przypadku wierze w to co zostalo jej przekazane,
te informacje ktore sie wydostaja na zewnatrz, mowiace o przygotowan usa do uderzenia, swiadcza o tym, ze raczej sporo waznych osob wie o zblizajacej sie tragedii...