142 odpowiedzi w tym temacie

[darokrol]

pewnie zadawała za dużo pytań, mnie też nauczyciele dlatego nie lubili, za dużo pytałem, oni nie lubią jak dzieci są ciekawe

[Marchewa]

No wiesz niektórzy nauczyciele lubią np. o dziwo ksiądz który mnie uczy odpowiada na wszystkie pytania... od aborcji przez szatanizm do innych wiar... nareszcie można czegoś posłuchać

[michciu]

hm, ja w liceum wole nie zadawac pytan, znajac moich nauczycieli , w gimie mozna bylo, ale ja wtedy nie bylem taki ciekawy

[Goccolo]

tłumaczę Ci już, jak się nie myle Enty raz, na podstawie KONSTYTUCJI... masz znalazłem Ci nawet zapis...
6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
PS

no to ja Ci po raz n-ty mówię, że ponieważ nie można nikogo zmusić do uczestnictwa w praktykach religijnych, to zastępowane jest to przedmiotem etyka, który nie jest związany z żadną konkretną religią i jego istnienie nie kłóci się w żaden sposób z Konstytucją

Dyrektorzy... Zaznajom sie dobrze ze swoim statutem a daje Ci dychę, że jak on prawi takie herezje to łatwo będzie Ci go zanegować samym statutem...

nie jestem już uczniem

A i mogę prosić o adres szkoły na PM ?

nie jestem w stanie tego podać, bo nie mam chwilowo kontaktu ani z ciotką, ani z mamą znajomego... mogę jedynie powiedzieć, że chodzi o gimnazjum w miejscowości Wieniawa i o podstawówkę w Ruskim Brodzie.
EDIT: Ogólnie widzę, że w szkołach jest burdel i jedni muszą chodzić na etykę a inni nie... w związku z tym proponuję zakończyć tą dyskusję, bo do niczego nie dojdziemy...

Użytkownik Goccolo edytował ten post 09.03.2008 - 14:06

[SzpaQ]

Zamiast religi powinna programowo byc etyka. A to czy jest naprawde czy tez nie ma to juz inna bajka. Wszystko zalezy od indywidualnego "widzimisie" dyrektora i grona pedagogicznego.

[Broken]

Nie wiem, czy ktos juz o tym wspominal, ale w instytucjach panstwowych nie mam obowiazku podawania swojego swiatopogladu. Tyczy sie to rowniez szkoly .

[judas666]

Pomyślałem chwilę i doszedłem do wniosku, że zamiast religii powinna być etyka, a za podaniem papierka od rodziców dziecko mogło by być kierowane na religię. Niestety jest na odwrót.

[CRACK]

Przeczytałem tekst od poczatku do końca.Moge stwierdzic ze to jest poprostu kolejna próba wyszydzenia i wysmiewania katolików i Boga chociaz nie tylko...dla mnie to żenujace..autor na mysli miał zapewne podac pozywke ateistą którzy tak naprawde nie nie wierza w Boga tylko w siebie..każda próba wysmiewana się z wiary i Boga oraz świętosci jest poprostu nieudolną odpowiedzią na to czego negujący nie rozumie i walczy z tym w sbosób zazwyczaj własnie smieszny i durny...przecież nikt nikogo nie zmusza do wiary w cokolwiek..chcesz wierz nie chcesz twoja sprawa ale daj innym spokój i przestań zachowaniem swoim obrażac i flustrować innych..zawsze mozesz sam sobie wymyslec coś lepszego w co uwierzysz..Dla mnie głupota pełna,ciemnota,ograniczenie,chamstwo,plugastwo..itp.itd KROPKA

[zak]

kolejna próba wyszydzenia i wysmiewania katolików

...udana

zawsze mozesz sam sobie wymyslec coś lepszego w co uwierzysz

po co? jak ktos nie chce w nic wierzyc to chyba mu wolno

każda próba wysmiewana się z wiary i Boga oraz świętosci jest poprostu nieudolną odpowiedzią na to czego negujący nie rozumie

najsmieszniejsze jest to, ze duza ilosc wierzacych tez tego nie rozumie ^_^" nie wszyscy no ale..

[Pyziak]

1. Moge stwierdzic ze to jest poprostu kolejna próba wyszydzenia i wysmiewania katolików i Boga
2. podac pozywke ateistą którzy tak naprawde nie nie wierza w Boga tylko w siebie
3. flustrować innych

1. Łał, nikt by się nie domyślił, dobrze, że to stwierdziłeś.
2. Raz, że pisze się ateistOM, a dwa, że w siebie to wierzą sataniści (w dużym skrócie), a ateiści nie wierzą w nic.
3. Flustrować, rotfl. Więcej książek. Albo prosta zasada, nie znasz słowa, to go nie używaj, bo zamiast wyjść na mądrego, wyjdziesz na głupiego.

[Ladd]

„Wiara” nie bez powodu to się tak nazywa, nigdy nie uda się tego udowodnić, bo to nie była by już wiara tylko, udowodniony „fakt”. I mimo iż chyba jestem katolikiem, to nie mogę zrozumieć dlaczego kościół katolicki jako najważniejsze uznaje „temat wiary” (wierzysz w Jezusa Chrystusa=niebo, inna wiara=piekło) zamiast „jak być lepszym dla innych”. Każdy ma swoje prawdy i to jego sprawa, po co innym ją narzucać, sceptyk czy ateista wie swoje, a wierzący wie swoje, jakby każdy uszanował inność pozostałych (w każdym znaczeniu tego słowa) ludzie byli by szczęśliwsi.

Według naszego kościoła jeśli uznajesz inną wiarę lub jesteś ateista to pójdziesz do piekła co jest bez sensu, bo co złego robi ktoś kto jest dobrym człowiekiem ale po prostu nie potrafi przekonać się do tych nauk do końca. Dlaczego ma za to płacić wiecznością w piekle… dlatego że myśli inaczej ?!

P.S. „Bóg istnieje na 100%, pytanie tylko czy to Bóg stworzył człowieka, czy człowiek Boga”.

[Galkas]

Religia religią... nie przekonacie katolików do niczego wiec po co z nimi rozmawiać...
Mówi się "Nie dyskutuj z idiotą , bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem przerośnie doświadczeniem"
Sam na religie nie chodzę , jestem satanistą przyznaje się do tego i dobrze mi z tym.

[holi]

Dlaczego jesteś satanistą? To jest trendy teraz? Co sprawia, że czujesz się z tym dobrze?

[CRACK]

Najlepsze w tym wszystkim jest to że ci którzy właśnie "napisali" cos na wiare,Boga,itd i uzyskali odpowiedz są zadowoleni że niby to sie "spełnili" i za każdym razem staraja sie kulturalnie "przypieprzyc"...
Podziwiam odwagi,gratuluje głupoty...