Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dupa Henryka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
142 odpowiedzi w tym temacie

#121

Skald.
  • Postów: 40
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak na katola przystało zaprzeczasz sam sobie.


Skąd wiesz, że jestem wyznania rzymskokatolickiego? Czyżby nienawiść do KK aż tak Cię zaślepiała?

Tobie mam dać dowód, że Krąble płaskonose nie istnieją? To Ty daj mi dowód że istnieją skoro w nie wierzysz.



Całkowicie nietrafiony przykład, który tylko ukazuje jak ograniczony jest Twój tok rozumowania. Tutaj bardziej pasuje coś innego: wiele osób wierzy w teorie profesora Hawkinga, pomimo, że nie ma żadnego ( podkreślam żadnego ) dowodu na to iż jest ona trafna, dlatego pozostaje teorią. Równie dobrze mógłbym ułożyć historyjkę analogiczną do dupy Henryka ośmieszającą jego i jego teorię. Chrześcijaństwo to pewna teoria, teoria porządku jaki rządzi wszechświatem, prawdopodobna teoria ( liczne dowody na autentyczność Nowego Testamentu, z logicznego punktu widzenia apostołowie nie mieli żadnego celu w opisaniu nieprawdy, choć oczywiście nie można wykluczyć nielogicznego ich działania ). Jeżeli ktoś uważa, że teoria chrześcijańska jest oczywistym kłamstwem to na pewno ma na to dowody, inaczej nie rzucałby tak ostrych słów, prawda? Ja nie wyzywam ateistów od debili, bo zakładam, że i oni mogą mieć rację. Śmierć rozstrzygnie.

Jeden z kretynizmów Biblii: Bóg 5 dni tworzył nasz świat (szóstego stworzył człowieka a siódmego odpoczywał, co jednocześnie jest zaprzeczeniem jego idealności, skoro musiał odpocząć), a niezliczoną ilość słońc i planet stworzył przy okazji tworzenia naszego słońca i księżyca. Oczywiście zaraz będzie, ze to tylko metafora, co jest oczywistą bzdurą. Biblia była pisana dla prostych ludzi, nie teologów. Ludzi, którzy w tamtych czasach nic nie wiedzieli i dlatego wierzyli w te bajki. Dlaczego teraz ludzie w to wierzą?


Znów pokazujesz, że tak naprawdę nic nie wiesz o temacie w którym się wypowiadasz. Opis powstania świata jest zobrazowaniem dużo bardziej skomplikowanego procesu w taki sposób, aby prości ludzie to zrozumieli. Siódmy dzień jest metaforą tego, że Bóg POZOSTAWIŁ wszechświat samemu sobie na jakiś czas, nazwano to odpoczynkiem. Poza tym zrozum, że chrześcijaństwo opiera się przede wszystkim na osobie Jezusa, a nie żydowskich prorokach.
  • 0

#122

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zakładając, że Jezus w ogóle istniał, to był jednym z proroków.

Równie dobrze możesz chcieć żebym dawał Ci dowody na nieprawdę mitów greckich. Idiotyczne jest chcieć dowody na czegoś nieistnienie.

No i oczywiście, że w biblii są metafory... Takie same jak w bajkach z Królikiem Bugsem.
  • 0

#123

Skald.
  • Postów: 40
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zakładając, że Jezus w ogóle istniał, to był jednym z proroków.


Istnienie Jezusa jest udowodnione, jedyne co możesz poddawać wątpliwości to to czy był synem Boga czy nie.

Równie dobrze możesz chcieć żebym dawał Ci dowody na nieprawdę mitów greckich. Idiotyczne jest chcieć dowody na czegoś nieistnienie.



Jeżeli uważam, że coś na pewno nie istnieje to muszę mieć na to dowód. Może jeszcze nie zauważyłeś, ale wiedza jaką posiadamy na temat wszechświata czy chociażby naszej planety jest niesamowicie wręcz mała, niektórym wydaje się, że jeżeli zbadaliśmy niektóre skutki to już wiemy wszystko. Istnieją dowody na nieprawdziwość mitów greckich, ot chociażby taki, że na górze Olimp wcale nie ma siedziby Bogów, a przecież tam mieli niby zasiadać. Jeszcze raz: jeżeli nie posiadasz dowodu na nie istnienie czegoś to nie możesz założyć, że to na pewno nie istnieje.

Oczywiście zaraz będzie, ze to tylko metafora, co jest oczywistą bzdurą. Biblia była pisana dla prostych ludzi, nie teologów

o i oczywiście, że w biblii są metafory... Takie same jak w bajkach z Królikiem Bugsem.


Zaprzeczasz sobie, wyrób sobie konkretne zdanie zanim zabierzesz głos w dyskusji :)
  • 0

#124

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie zaprzeczyłem sam sobie, w obu zacytowanych przez Ciebie wypowiedziach twierdzę, że w Biblii nie ma metafor.

Istnieją dowody na nieprawdziwość mitów greckich, ot chociażby taki, że na górze Olimp wcale nie ma siedziby Bogów, a przecież tam mieli niby zasiadać.

Ale przecież to jest grecka metafora (ironia).

Bóg chrześcijański miał być w niebie nad naszymi głowami i też wiemy, że go tam niema. Zaraz mi pewnie napiszesz, że to metafora... :/
  • 0

#125

Skald.
  • Postów: 40
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wykazujesz się niesamowitą nieznajomością tematyki i mitów greckich i religii chrześcijańskich. Coś gdzieś usłyszałeś, coś przeczytałeś i próbujesz dyskutować, a ja nie mam już na to ani czasu, ani siły. Dlatego to mój ostatni post w Twoim kierunku. Odpowiem jeszcze na Twoje zarzuty, żebyś nie sądził, że unikam ich odparcia.

Skąd wiesz, że Boga nie ma w niebie? Niebo w tamtejszym ludzkim rozumieniu to wszechświat, wg wierzeń chrześcijańskich Bóg przenika wszechświat, przenika wszystko co materialne. Może to potwierdzić teoria pól torsyjnych, która sama w sobie jest arcyciekawa, polecam i zachęcam zapoznać się z jej tematyką. Oczywiście wcale nie musi, jest to przecież tylko teoria, a dowody na jej prawdziwość nie są jeszcze wystarczająco silne, by ostatecznie przyjąć ją do kanonu nauk. Jest to o tyle ciekawe, że teoria pól torsyjnych idealnie przenika się z nauczaniem i cudami Jezusa ( "Gdyby wasza wiara była taka jak ziarnko gorczycy moglibyście góry przenosić" - jeżeli przeczytasz co nieco o tej teorii przypomnij sobie to zdanie ).

Każdy kto zna tematykę "Mitów Greckich" wie, że Góra Olimp nie była w ówczesnych wierzeniach symbolicznym miejscem, a uznawanym za prawdziwą siedzibę greckich bogów. Nie bez przyczyny wierzono, że każdy człowiek, który próbował się tam dostać spadał.

Poznawaj świat wedle swojego uznania, wierz w to co wydaje Ci się najbardziej prawdopodobne, ale zawsze sięgaj do źródła, a przynajmniej głębiej niż to teraz robisz.

pozdrawiam :)
  • 0

#126

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Miałem się rozpisać, ale olać to, nie ma sensu się produkować, boś typowy katol.

Wykazujesz się niesamowitą nieznajomością tematyki i mitów greckich i religii chrześcijańskich. Coś gdzieś usłyszałeś, coś przeczytałeś i próbujesz dyskutować, a ja nie mam już na to ani czasu, ani siły. Dlatego to mój ostatni post w Twoim kierunku.

Dokładnie tak jak w jednym temacie pisałem. Katol jak nie potrafi odeprzeć argumentów to usilnie udaje, że nie rozumie (albo na prawdę nie potrafi zrozumieć), mówi, że rozmówca nic nie wie i że on, super wspaniały i wyuczony nie będzie z kimś takim rozmawiał. To jeden z powodów dla którego nie mam szacunku dla katolików i wielu wierzących. Do tego w ich wspaniałej książce porównano ich do bydła (owieczki), a oni i tak nie widzą.

Dobra, napiszę czego to "metafora". Chrześcijanie i inni opierający wiarę na PŚ są owieczkami Pana. Super sprawa - miękkie, milutkie i w ogóle. Bydło hodowane przez pasterza dla zysku (wierni i kościół robiący na nich pieniądze).
  • 0

#127

Skald.
  • Postów: 40
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

judas666, po kolei wykazuje Ci, że Twoje argumenty są nic nie warte, w dodatku słusznie zauważam, że np. o tematyce mitów greckich nie masz zielonego pojęcia, a Ty mi piszesz, że nie potrafię odeprzeć argumentów. Napomknę też, że dla Ciebie Chrześcijanin i Katolik to wyrażenie tożsame. Z mojego ostatniego posta nie skomentowałeś nic ponadto, że napisałem iż już nie mam do Ciebie siły, pomimo że obaliłem Twoje poprzednie argumenty piszesz, że "usilnie udaję, że nie rozumiem". Jak ja mam z Tobą dyskutować?

Jak parokrotnie napisałem nie uważam, że wiara chrześcijańska ma na pewno rację, uważam tylko, że jest drogą w którą wierzę, ale pomimo tego szanuję przekonania ateistów i dopuszczam do siebie myśl, że to oni mogą mieć rację. Tutaj tylko i wyłącznie zbijam Twoje idiotyczne argumenty, bo nie dość że niczego nie dowodzą to jeszcze często są oparte na Twojej niewiedzy ( vide przykład z mitami greckimi ).

Z resztą każdy czytelnik rozsądzi. Nie o tym czy racja leży po stronie chrześcijan czy ateistów, ale o tym czy Twoje argumenty są silne czy dały się łatwiutko zbić moimi.
  • 0

#128

reVolt.
  • Postów: 18
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Judas po pierwsze nie obrazaj innych:)
Po drugie kolega SKALD prezentuje logiczny, spojny tok rozumowania. Uzywa dobrych argumentow, z ktorymi sobie nie radzisz (przynajmniej tak to wyglada)... nie dziwie Ci sie, ze sie "napinasz" ;]

Wiesz co jest sensem wiary? Milosc. Tego uczy nowy testament (inne religie i systemy filozoficzne zreszta tez) i tego nalezy sie trzymac. A czy ktos rzuci 2 zl na tydzien na tace, to juz JEGO sprawa.

Owce moj sympatyczny kolego nie maja z bydlem wiele wspolnego, to TRZODA:) (vel trzodka). To tak nawiasem
  • 0

#129

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

judas - Twoje podejscie do tematu sklonilo mnie do napisania tego posta ...
Sam nie jestem katolikiem - wiec Twoje napinki w stylu katole to i tamto, mozesz sobie darowac

ile Ty masz lat ze wypisujesz bzdury, ze biblia nie jest metaforą? ze kazesz sobie udowadniac istnienie Boga skoro samemu ani nie potrafisz udowodnic jego braku - co wiecej - prosze Cie laskawie zebys mi udowodnil istnienie np Marsa ... - ale tak materialnie. Smialbym nawet powiedziec ze swojej inteligencji nie bylbys w stanie udowodnic.

w ogole nie masz pojecia o historii co wiecej o zwyczajach panujacych tysiace lat temu

zastanow sie nad soba - i albo doczytaj, albo dorosnij do swoich "smiesznomalostkowych" pogladow, bo poki co zachowujesz sie jak kurczaczek ktory usilnie chce byc kogutem, a zeby sprzedawac swoje poglady (chocby nie wiem jak puste i glupie byly) tez trzeba miec troche klasy oraz ... argumentow
  • 0

#130

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Skald, jedyny sposób w jaki "odparłeś" moje argumenty to napisanie, że nic nie wiem. Coś słabo :/

Niebo w tamtejszym ludzkim rozumieniu to wszechświat

Nie, niebo w tamtejszym ludzkim rozumowaniu to to niebieskie nad naszymi głowami, które nocą zmienia się w czarne w ciapki. Więc oni wierzyli, że Bóg jest w niebie tak jak grecy wierzyli, że bogowie są na górze. Że to nie prawda wiemy już od jakiegoś czasu. Dla nich nie istniał wszechświat tylko nasza planeta i obracające się wokół niej gwiazdy, księżyc i słońce.

Istnieją dowody na nieprawdziwość mitów greckich, ot chociażby taki, że na górze Olimp wcale nie ma siedziby Bogów, a przecież tam mieli niby zasiadać.

I tak samo Bóg chrześcijański miał być w niebie. Tym zdaniem skreśliłeś istnienie bogów greckich, a ja parafrazując Ciebie skreślam istnienie boga chrześcijańskiego.

prosze Cie laskawie zebys mi udowodnil istnienie np Marsa

Proszę bardzo. Są wyprawy na marsa, są jego zdjęcia, zdjęcia z jego powierzchni i wystarczy spojrzeć w niebo żeby go zobaczyć.

Judas po pierwsze nie obrazaj innych:)

Gdzie kogoś obraziłem? I dlaczego mam tego nie robić? Przeciez mam wolną wolę.

Owce moj sympatyczny kolego nie maja z bydlem wiele wspolnego, to TRZODA:)

Co nie zmienia faktu, że nie są hodowane żeby ofiarować im raj, zbawienie czy cokolwiek po za wykorzystywaniem i śmiercią.

Jak na razie nikt nie odpowiedział na moje argumenty.
  • 0

#131

Skald.
  • Postów: 40
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zróbmy to po kolei, żebyś znów nie powiedział , że nie odpowiadam na Twoje argumenty.

Właściwie jedyny argument, które przedstawiłeś w swoim poście to:

1) Parafrazując mnie twierdzisz, że w niebie nie ma wcale Boga.

Po pierwsze skoro uważasz, że ludzie ówcześni myśleli, że niebo to "to coś w ciapki" to niewiele wiesz o poziomie tamtejszej nauki, ale nie o tym. Miałem coś innego na myśli, użyłem skrótu myślowego. Chciałem przekazać, że to co ówcześni nazywali niebem jest w naszym teraźniejszym rozumieniu wszechświatem ( czyli tym co jest ponad nami ), według wiary chrześcijańskiej właśnie tam znajduje się Bóg, w niewidocznej postaci, wypełnia i tworzy wszechświat, jest wszędzie, niewidoczny dla nas, ale obecny.

Grecy uważali, że Bogowie mają normalną ludzką postać, zdecydowanie łatwiej jest więc dowieźć ich nie istnienia niż dowieźć nie istnienia Boga chrześcijańskiego.

Czy Ty wierzysz w istnienie Boga czy nie to jest Twoja absolutnie indywidualna sprawa, musisz się jednak pogodzić z tym, że nie możesz dowieźć jego nie istnienia. Otwórz też umysł, bo ten świat nie raz może nas jeszcze wszystkich zaskoczyć, tak niewiele przecież o nim wiemy. Ignorantem jest ten, który twierdzi, że coś jest niemożliwe bo stoi w niezgodzie z obecną wiedzą naukową.
  • 0

#132

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czy Ty wierzysz w istnienie Boga czy nie to jest Twoja absolutnie indywidualna sprawa, musisz się jednak pogodzić z tym, że nie możesz dowieźć jego nie istnienia. Otwórz też umysł, bo ten świat nie raz może nas jeszcze wszystkich zaskoczyć, tak niewiele przecież o nim wiemy. Ignorantem jest ten, który twierdzi, że coś jest niemożliwe bo stoi w niezgodzie z obecną wiedzą naukową.

Czy Ty wierzysz w istnienie Boga czy nie to jest Twoja absolutnie indywidualna sprawa, musisz się jednak pogodzić z tym, że nie możesz dowieźć jego istnienia. Otwórz też umysł, bo ten świat nie raz może nas jeszcze wszystkich zaskoczyć, tak niewiele przecież o nim wiemy. Ignorantem jest ten, który twierdzi, że coś jest możliwe mimo, iż stoi w niezgodzie z obecną wiedzą naukową.

Po pierwsze skoro uważasz, że ludzie ówcześni myśleli, że niebo to "to coś w ciapki" to niewiele wiesz o poziomie tamtejszej nauki

Mogę wiedzieć tylko tyle ile wyczytam, ale czy to będzie prawda, to nigdy się nie dowiem. Są źródła twierdzące, że starożytni potrafili podróżować w kosmos, ale nie muszę w to wierzyć. A może greccy bogowie byli przybyszami z innej planety rezydującymi na Olimpie. Przecież wszystko jest możliwe.

Nie rozumiem dlaczego wiedza starożytnych jest super, a nasza jest be i się myli.
  • 0

#133

Skald.
  • Postów: 40
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

musisz się jednak pogodzić z tym, że nie możesz dowieźć jego istnienia.



Wiem o tym, na dodatek od początku to podkreślam :)

Nie rozumiem dlaczego wiedza starożytnych jest super, a nasza jest be i się myli.


? Czy ja coś takiego napisałem? Czy napisałem cokolwiek co może to sugerować?

A może greccy bogowie byli przybyszami z innej planety rezydującymi na Olimpie. Przecież wszystko jest możliwe.


Jest to możliwe, choć bardzo mało prawdopodobne. Nie mogę ponad wszelką wątpliwość tego wykluczyć.
  • 0

#134

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Piszesz, że ówcześni dużo wiedzieli o astronomii i że obecna nauka nie wie wszystkiego. Drugie stwierdzenie jest oczywiste, ale dlaczego to, co wiemy ma być błędne?

Ja się nie opieram na czymś co wyczytam, bo to nie ma sensu. Jeśli gdzieś przeczytałeś, że wcześni chrześcijanie wiedzieli czym jest to, co nazywamy niebem, to fajnie, ale skąd pewność, że na prawdę wiedzieli? Wierzysz ale nie wiesz czy masz rację, ja tak samo nie wierzę i nie wiem czy mam rację, ale dlaczego wierzysz nie mając dowodów lub opierając się na słowie człowieka - omylnego. Różnimy się tym, że Ty wierzysz, a ja mam nadzieję. Łączy nas to, że nie wiemy.

Jak jest na prawdę nie dowiemy się nigdy, mam nadzieję.
  • 0

#135

pui.
  • Postów: 236
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

skonczcie temat bo ta dyskusja nie ma sensu, szczegolnie jezeli dyskutuje sie z kims kto sam sobie przeczy, nazywa katolikow 'katolami', pojecie o tematach o ktorych wspomina ma takie samo jak krowa o fizyce kwantowej a w sygnaturze ma

(...) kierowanie się w działaniu oraz w ocenie faktów i zjawisk wyłącznie własnym sposobem widzenia (...)


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych