Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dwóch Ojców :/


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
401 odpowiedzi w tym temacie

#136

SzpaQ.
  • Postów: 112
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

SzpaQ, zdecyduj się, czy leczysz ludzi z homoseksualizmem nabytym, czy wrodzonym. Widzę, że nikt nie zadał sobie trudu przeczytania artykułu, do którego link rzuciłam (chyba nieudanie nawet).

"i nigdy nie udowodniono, że istnieje coś takiego jak gen homoseksualizmu. Mamy wolność słowa i równe prawa korzystania z niej. Chcemy, by dzieci poznały wszystkie fakty, a nie tylko dziwaczne i tendencyjne wypowiedzi jednej strony”.

Griggs zaangażowała się w działalność PFOX, kiedy jej nastoletni syn oświadczył, że jest gejem. „Ale teraz przyznaje, że zmiana tych skłonności jest możliwa. Nigdy go do niczego nie zmuszałam, nie zabierałam na siłę do terapeuty. To są jego decyzje – podkreśla. – Kochamy się i jesteśmy normalną rodziną”.

Pani Fryrear ma 40 lat i twierdzi, że jako byłą lesbijkę spotyka ją obecnie więcej dyskryminacji niż wówczas, gdy nią była. „Aktywiści działający na rzecz praw gejów i lesbijek chcieliby zamknąć mnie w szafie – mówi. I wylicza przykłady. – Obrzucano mnie najgorszymi wyzwiskami. Grożono mi śmiercią. Musiałam podróżować z osobistą ochroną. Co roku dostaję kartki świąteczne wysmarowane ludzkim kałem”.

W przeciwieństwie do niektórych ortodoksyjnych chrześcijan Chambers i Fryrear uznają, że uczucia homoseksualne mogą być autentyczne, i sądzą, że jest to łączny efekt tendencji wrodzonych, czynników oddziałujących w dzieciństwie oraz cech osobowości."



A Ty nie przeczytalas tego co ja napisalem o onecie.
Ja nie lecze ludzi z zadnego homoseksualizmu bo nie mam na to ochoty, tak samo jak homo nie leczy kogos z hetero.
Tylko to co jest nabyte moze byc "wyleczone" (to slowo szutcznie tutaj brzmi). Uwarunkowanie genetyczne nie.


Vilandra daj jakies sprawdzone zrodlo informacji. Przy okazji pisz od kogo takie informacje pochodza.

#137

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Hmm... tylko to, co nabyte, może być wyleczone? To brzmi zupełnie tak, jakby miało się leczyć tylko osobę, która nagle straciła wzrok lub słuch, a tę, która nigdy ich nie miała, zostawić tak, jak jest. Brzmi brutalnie, ale na to wychodzi.

I gdyby nie to, że muszę posiedzieć nad paleografią, jeszcze bym sobie tu popisała dziś.

#138

SzpaQ.
  • Postów: 112
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A co do tego cytatu o tym nie akceptowaniu wrazliwosci. Co najwyzej ten czlowiek jest zagubiony. A tak btw...w_ogole skad to jest?

#139

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Akurat o sobie napisałam w tym momencie.

#140

SzpaQ.
  • Postów: 112
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm... tylko to, co nabyte, może być wyleczone? To brzmi zupełnie tak, jakby miało się leczyć tylko osobę, która nagle straciła wzrok lub słuch, a tę, która nigdy ich nie miała, zostawić tak, jak jest. Brzmi brutalnie, ale na to wychodzi.

I gdyby nie to, że muszę posiedzieć nad paleografią, jeszcze bym sobie tu popisała dziś.



"MOZE BYC WYLECZONE". No wlasnie, moze. Pisalas cos o tym zebym czytal ze zrozumieniem, chyba do mnie.

Nie lubisz tego, ze jestes wrazliwa? Z takimi rzeczami to sie do psychologa chodzi. Nie akceptujesz wlasnej siebie, przez co i nie akceptujesz innych.

A co do "moze byc wyleczone" jeszcze. Dobra wzrok wyleczysz moze jakas operacja (chodz i nie zawsze), sluch to nawet nei wiem czy sie da wyleczyc, nie znam sie.
Znajdz mi "lekarstwo" na wrodzony homoseksualizm...

#141

Alyna.
  • Postów: 328
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hmm... tylko to, co nabyte, może być wyleczone? To brzmi zupełnie tak, jakby miało się leczyć tylko osobę, która nagle straciła wzrok lub słuch, a tę, która nigdy ich nie miała, zostawić tak, jak jest. Brzmi brutalnie, ale na to wychodzi.

I gdyby nie to, że muszę posiedzieć nad paleografią, jeszcze bym sobie tu popisała dziś.



"MOZE BYC WYLECZONE". No wlasnie, moze. Pisalas cos o tym zebym czytal ze zrozumieniem, chyba do mnie.


Homoseksualizm nabyty może być wyleczony. Tak jak Marchewa napisał. Chce sie homo leczyć nikomu nic do tego. Jego/jej wybór. Nie chce się leczyć to też jego/jej sprawa. Jeżeli człowiek, który całe życie wiedział, że woli swoją płeć bardziej od przeciwnej, a mimo to oszukuje sam siebie i żeni sie czy też bierze ślub. to OK. Mi to nie pasuje i tyle.

P.S. Ktoś sie pytał jak ja zamierzam mieć dzieci będąc w związku z kobietą. Odpowiedź jest prosta. W dzisiejszych czasach nie muszę iść do łóżka z facetem żeby mieć dziecko ;)

#142

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja też nie lubię mojej wrażliwości. Jak bym napisał przez co potrafię sie popłakać zostałbym wyśmiany. Uważam się za heteroseksualistę, bo nie czuje pociągu seksualnego do mężczyzn, ale nigdy nie byłem ani z mężczyzną, ani z kobietą. Może spodobałby mi sie seks z facetem. Wtedy stałbym się bi. Jeśli dodatkowo nie podobałby mi się seks z dziewczyną, to stałbym się gejem.

#143

SzpaQ.
  • Postów: 112
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Judas, dzieki tej wrazliwosci wlasnie, zdzialasz wiele ;) . Nie masz czego tutaj nie lubic. A jesli komus innemu sie nie podoba, ze placzesz przy jakims "glupstwie" to ta osoba powinna nie lubic tego, ze takiej wrazliwoscie nie ma.

#144

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W dzisiejszych czasach nie muszę iść do łóżka z facetem żeby mieć dziecko ;)

To nie są dobre czasy.

#145

Marchewa.
  • Postów: 536
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

NO wiesz _Silent_ zależy jak spojrzysz... :P

#146

^Filozof^.
  • Postów: 149
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Problem jest w Was SzpaQ, macie mózgi przesiąknięte wartościami skierowanymi na szybki poklask i nic więcej. Drugiej strony medalu znać nie chcecie.

A kobieta ma być kobieca a nie męska. Mówiłeś judasie, że u Ciebie dziewczyny mają lepiej - bądź pewien że popierając równouprawnienie popierasz także to, że kobieta ma pracować tyle co mężczyzna i gdzie mężczyzna. Tylko ciekawe - puściłbyś w ramach równouprawnienia swoją dziewczynę do pracy w kopalni w ramach równouprawnienia ?
Miejsce kobiety jest przecież w salonie, a nie na trzeciej zmianie w robocie!! Dalej nie rozumiecie ?

To jest tak oczywiste ze jestem porażony tym że musze Wam tłumaczyć coś tak prozaicznego.

Do: SzpaQ
Ty masz poglądy rodem protoplastów tego gównianego ustroju i wartości.


Moja odpowiedź brzmiała by podobnie, więc nie będę pisać znowu :] . Według mnie masz niepodważalną rację.

#147

Varg.
  • Postów: 92
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Taka hipotetyczna sytuacja. Idziesz sobie, drogi forumowiczu, przez park. Z naprzeciwka idą dwaj młodzi panowie po dwudziestce. Trzymają się za ręce, czule patrzą sobie w oczy a na ich twarzach maluje się radość i widać, że się kochają. Kiedy przechodzą koło ciebie składają na swych ustach pocałunek. Co czujesz, co myślisz, co robisz?"

Hmm...powstrzymuje wymioty? Pluje z gracją w ich kierunku (nie na nich). Odwracam głowę i myślę "Łot da fak? Gdzie jest klatka"...



;/

#148

Marchewa.
  • Postów: 536
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Varg to sarkazm czy naprawde twoje myślenie? -_+

#149

Varg.
  • Postów: 92
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niee, dlaczego. Ja tak myślę. Każdy ma swoje zdanie, a moje jest takie. I już.

x[

#150

SzpaQ.
  • Postów: 112
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sashori. Moze i dla Was jest to problemem, ze ja tak mysle. Ale dla mnie na_pewno nie. To, ze kazdy czlowiek ma prawo do szczescia, niezależnie jakie by to szczescie nie bylo, chyba nie powinno byc postrzegane przez pryzmat tego, ze ktos ma z tym problem.
Dla jednego szczescie moze byc to wygranie miliona, dla innych kopanie rowow. Jedna kobieta moglaby "walic wegiel" w kopalni (ciekawe tylko ktora by na to poszla), a inna moze robic kariere jako fryzjerka, a jeszcze inna wychowuje dzieci i nie pracuje. Co mi do tego. Kazdy mierzy swoja miara. Dla jednych to jest szczesciem dla innych tamto.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych