401 odpowiedzi w tym temacie

[Apophis_]

Porzygaliście na mnie poza moimi plecami przez 3 strony więc nie jestem w stanie właściwie do wszystkiego się odnieść. Powiem jedynie, że jesteście dziećmi socjalu i minie jakiś czas zanim dotrze do Was sens tych argumentów.

Jak zmienię moje poglądy to się odezwę - pójdziemy wtedy na piwo, ja stawiam.

W kwestii równouprawnienia. Kobieta powinna mieć pewne przywileje a nie do niczego nie przydatne prawa czy coś w tym stylu, i o to się tutaj rozchodzi!!. P R Z Y W I L E J E Nic nie zrozumieliście.

Przywileje? A po co ograniczać ludźmi przywilejami skoro można zaprowadzić wolność totalną? Powtarzam: świat jest dla ludzi, ludzie chcą żyć w szczęściu, zdrowiu, robić to co lubią. Po co ograniczać ludzkość przywilejami??? Żyjmy, dajmy żyć innym. I bądźmy szczęśliwi!

To jest porażające ale kim ja jestem aby Was pouczać, Was jest więcej, a w demokracji większość zawsze decyduje i większość ma rację!

Powoływanie się na demokrację... Demokracja w pewnym sensie nie jest idealna - ale nad tym można by polemizować w oddzielnym temacie. A co do większości mającej racje - absolutna bzdura! Większość nie zawsze ma rację, trudno też taką rację NAJPRAWDZIWSZĄ I SŁUSZNĄ określić - bo takiej pewnie nie ma. Każda racja w pewien sposób może mieć w sobie coś dobrego (ale zagazowywanie homoseksualistów czy przymusowe wrzucenie kobiet do pracy w kuchni przy zlewozmywaku - !?!?!?).

Jeżeli któraś z pań wolałaby być traktowana jak robol i zwykły smołuch to ja przepraszam... do tego nawet komentarz jest zbędny.

Jeśli chce to robić DLA SIEBIE, DLA SWOJEGO SZCZĘŚCIA - to PROSZĘ BARDZO! Dlaczego chcesz jej to ograniczyć? ŚWIAT JEST DLA LUDZI - POWTARZAM! Szczęście jest najważniejsze! Jeśli chce być robolem - dlaczego nie? Tobie to przeszkadza? Widać tak. I uważam, że przesadzasz.

Swoje zdanie wobec gejów podtrzymuje nadal.

Bez komentarza.

***

Dziękujemy prawicowcom i konserwatystom za ciekawą dyskusję - w imieniu całej reszty, podpisuje się libertarianin.

Użytkownik Apophis_ edytował ten post 10.03.2008 - 17:29

[mEdyt]

Czyli wg Ciebie kobiety powinny być traktowane lepiej od mężczyzn? Z tym się akurat zgodzę chociaż może nie w sferze zawodowej czy coś w tym stylu, a po prostu przez mężczyzn. Przynajmniej tych heteroseksualnych, bo panie są światełkiem naszego życia.

Szczerze to nie rozumiem feministek dla mnie są śmieszne, dzisiejsze czasy są dla kobiet mlekiem i miodem płynące.. :D a kobity chcą równouprawnienia!? Obiło mi się o uszy, że dla feministki przepuszczanie kobiet przodem np. przez drzwi to wielka pogarda, heh.. czy to złe zachowanie!? Śmiech na sali, kobiety mają się dobrze i czego chcieć więcej? No ale niektórym to nie pasuje i tak bardzo chcą zapieprzać więcej do emerytury, tak jak my. xD

Przywileje? A po co ograniczać ludźmi przywilejami skoro można zaprowadzić wolność totalną? Powtarzam: świat jest dla ludzi, ludzie chcą żyć w szczęściu, zdrowiu, robić to co lubią. Po co ograniczać ludzkość przywilejami??? Żyjmy, dajmy żyć innym. I bądźmy szczęśliwi!

Taaa... a chcesz wyjść bezpiecznie na ulice!? xD Już widze tą wizję wspaniałego świata - brak wartości moralnych, mega alkoholizm, narkotyki, ćpuny, mordercy, psychole, jeden wielki syf! Tak to są skutki całkowitej wolności. Pozdrawiam.

Użytkownik mEdyt edytował ten post 10.03.2008 - 17:52

[Alyna]

Ale emocji
20 lat temu homoseksualizm był w głębokim podziemiu. Obecne jest trendy przyznawać się do swoich potrzeb i preferencji seksualnych. Jest jednak z tego niewątpliwa zaleta. Nawet do najbardziej ciasnych umysłów dociera wiadomość, że model hetero wcale nie jest jedynym możliwym. Tłumy krzykaczy mogą sobie krzyczeć, że to niezgodne z naturą, bo dzieci z tego nie będzie. Nie zmieni to jednak faktu, że dla wielu ludzi jest to naturalne. Tak czują i swoje czucie wyrażają. Co do leczenia, myślę, że powinni się leczyć Ci, którzy tego wyrażania nie potrafią zaakceptować.

Myślę również, że po wielu latach ukrywania przyjdzie przesyt na obnoszenie się z własnymi preferencjami. Bo przecież jak długo można chodzić po ulicy i krzyczeć "jestem gejem"?

Adopcja przez pary homo. Bardzo trudny temat.
I to nie dla tego, że opiekunowie jednej płci nie mogą dać dziecku wszystkiego tego, czego potrzebuje. Ale dlatego, że środowisko nie jest gotowe na przyjęcie takiego modelu. Dziwne, że Ci sami krzykacze, wytykający palcami czyjąś inność przechodzą obojętnie obok takich patologi jak przemoc, czy alkoholizm. Właściwie nie wiem czemu się dziwię, przecież to "normalna" rodzina.

Hmmm, Przemo, chyba pierwszy raz z czymś się z tobą zgodzę. To znaczy, ja nie chodzę po ulicy i nie krzyczę, że jestem homo bo co to kogo obchodzi. To, że chcę z moją dziewczyną iść za rękę oznacza tylko tyle, że lubię z nią chodzić za rękę. Nie jest to manifestacja moich preferencji seksualnych bo heterycy też się za łapki trzymają i bardzo fajnie. Mi to osobiście nie przeszkadza.
I tu też się zgodzę, że tylu krzyczy "ojej, bo będzie miało dwie mamusie albo tatusiów". a żaden nie krzyknie na widok patologicznej rodzinki "człowieku opanuj się bo masz rodzinę na głowie" "zabrać alkoholikom prawo do opieki nad dziećmi do czasu aż nie udowodnią, że są w stanie zadbać o dzieci. I to zabrać wszystkim alkoholikom, bez wyjątków". No, ale jak Przemo napisał. Przecież to normalna polska rodzina.

[Apophis_]

O i bardzo dobrze, że pojawił się wątek patologicznych rodzin. Toż to pytam anty-gejów i anty-wolnościowców - w takich rodzinach dzieci mogą być wychowywane? A dlaczego dobrego dzieciństwa nie może załatwić dwóch facetów? Bo to "nienormalne" (proszę o definicję normalności)? Odebrać dzieci alkoholikom/przestępcom/szumowinom i dać gejom - rozwiązanie proste

[qnik2]

Nie musisz zwalać winy na alkoholików, przecież to wina naszego chorego prawa! chorych przepisów, chorych ludzi, chorej, że się tak wyrażę, Polski. Postępowanie karne wobec takiej rodziny trwa całe miesiące, z winy urzędników oczywiście. BTW: widzę czasem koleżanki trzymające się za łapki - nie w akcie manifestu, po prostu, normalna przyjaźń, nic więcej.
w 17w. w Europie nakładano w operze, na każdy przedmiot wystający (kojarzący się z męskim... ekhm) coś w rodzaju skarpety. Teraz nawet na ulicy można się rozbierać... to tak BTW

Użytkownik qnik2 edytował ten post 10.03.2008 - 17:51

[Marchewa]

Szczerze to nie rozumiem feministek dla mnie są śmieszne, dzisiejsze czasy są dla kobiet mlekiem i miodem płynące.. a kobity chcą równouprawnienia!? Obiło mi się o uszy, że dla feministki przepuszczanie kobiet przodem np. przez drzwi to wielka pogarda, heh.. czy to złe zachowanie!? Śmiech na sali, kobiety mają się dobrze i czego chcieć więcej? No ale niektórym to nie pasuje i tak bardzo chcą zapieprzać więcej do emerytury, tak jak my.

co do feministek to według mnie właśnie ich skrajne przypadki powinny być karane a nie homoseksualiści w przed dzień kobiet oglądałem jakieś wystąpienie !OMG! babka stoi i krzyczy: "To zatajanie informacji zygoty!" -_- no coment

[michalp]

Porzygaliście na mnie poza moimi plecami
Dziękujemy prawicowcom i konserwatystom za ciekawą dyskusję - w imieniu całej reszty, podpisuje się libertarianin.

Świetnie. Pamiętaj tylko że dla znamienitej mniejszości ludzi o poglądach prawicowych ta debata skończyła się kilka stron wcześniej, teraz to jedynie brylowanie nonsensem i odgrzewanie starych kotletów - a z tym się nie dyskutuje.
Sukcesem będzie kiedy chociaż jedna osoba zastanowi się nad sensem prezentowanych przez nas argumentów.

/Acha, nie myśl sobie że prawica = anty-wolność.

Użytkownik `Pi3gi~aka`Michał edytował ten post 10.03.2008 - 17:54

[Apophis_]

ta debata skończyła się kilka stron wcześniej,

Oj, tak można dyskutować w nieskończoność powtarzając argumenty i zataczając wielokrotnie koło. Takie zjawisko można zauważyć chociażby w programach publicystycznych na TVN24. Co to komu szkodzi - może znajdzie się jeszcze jakiś świeży argument będący jak cios patelnią w twarz (marzenie) dla przeciwnej strony?

teraz to jedynie brylowanie nonsensem i odgrzewanie starych kotletów - a z tym się nie dyskutuje.
Sukcesem będzie kiedy chociaż jedna osoba zastanowi się nad sensem prezentowanych przez nas argumentów.

No wreszcie z czymś się zgadzamy. I mogę Cię zapewnić, że nad tym sporo myślałem - nad Twoimi argumentami również. Cóż - zawsze w takich dyskusjach w momencie spierania się poglądów dochodzi do "ostrej jazdy". Zapewniam - mimo, że nad tym długo myślałem, poglądów nie zmienię.

/Acha, nie myśl sobie że prawica = anty-wolność.

Racja, tutaj troszkę przesadziłem. Oczywiście tak nie myślę.
Chociaż można się też trochę spierać nad definicją wolności. No może raczej jej rozmiarem. Cóż, ja jestem zwolennikiem tej PEŁNEJ wolności.

Użytkownik Apophis_ edytował ten post 10.03.2008 - 18:03

[qnik2]

Odwieczna walka grup - tu nie ma sensu, nie znajdziesz go. Zawsze będzie ktoś kto będzie za i przeciw. Argumenty? Mocne, ocierające się o granice dobrego smaku, znieważające (w wykonaniu szanownego Rikkamaru!), poniżające...
A więc, na co jeszcze czekamy? MUSIMY zmienić poglądy na lewicowe, bądźmy tolerancyjni, otwarci i życzliwi. Nie oceniajmy człowieka po tym, z kim chodzi do łóżka!

[_Silent_]

Cóż, ja jestem zwolennikiem tej PEŁNEJ wolności.

Zabiję Twoją rodzinę(bo lubię, bo tak) i nie ma spotkać mnie kara? Aaaa, więc jednak są jakieś ograniczenia...
Pytanie dlaczego te, a nie inne? Może chcemy by cywilizacja się rozwijała, a nie upadła twarzą we własne odchody? No właśnie.

Użytkownik _Silent_ edytował ten post 10.03.2008 - 18:08

[Apophis_]

Cóż, ja jestem zwolennikiem tej PEŁNEJ wolności.

Zabiję Twoją rodzinę(bo lubię, bo tak) i nie ma spotkać mnie kara? Aaaa, więc jednak są jakieś ograniczenia...
Pytanie dlaczego te, a nie inne? Może chcemy by cywilizacja się rozwijała, a nie upadła twarzą we własne odchody? No właśnie.

"wolność twojej pięści musi być ograniczona bliskością mojego nosa"

[limonka]

Ile tu stron napisaliście od wczoraj, aż nie wiem co komentować najpierw i czy w ogóle. Ale skoro już jesteśmy przy feministkach, to ja napiszę tak:

Feministki to chyba najbardziej żałosny ruch, jaki działa w tym momencie. I mówię to jako KOBIETA. No bo po jaką cholerę te ich demonstracje, nie uznawanie tego, że mężczyzna otwiera przed nimi drzwi itd. itp. Cały feminizm kończy się w momencie, gdy trzeba naprawić kran i to jest zdanie, z którym zgadzam się całkowicie.

[SzpaQ]

Rzeczywiscie troche duzo dopisaliscie.

Ja od siebie dodam tylko tyle. Szkoda mi dzieci wszystkich prawicowcow. Co to za katusze taki malec przechodzi jesli musi powiedziec rodzicom, ze sie z nimi nie zgadza.

A i z tego co tu po lebkach wyczytalem. Chodzi tutaj niektorym, mniej wiecej o to zeby kobiety uszczesliwiac na sile. Mhm, spoko. A co z kobietami ktore chca isc do armii? Bo wiele jest takich kobiet. Tez zle? Tez trzeba je usadzic w domu przy dzieciakach? Ja mam kuzynke ktora lubi prace fizyczna. Woli, np. rabac drewno niz siedziec za biurkiem i papierki przekladac. I co? Czy Ty czlowieku o dziwnym nicku z imieniem Michal, dalej wiesz, ze dla kuzyneczki mej lepsza bedzie praca zalużymy na poczcie od kopania rowow? Skoro ona sama wybrala by ciezko prace ficzyna, od meczacej pracy umyslowej.
Tak na_pewno wiesz. Bo w koncu to sa rzeczy tak "prozaiczne".

Az dziw, ze niektorzy ludzie nadal tkwi w XVI w. i wszystko co nowe jest dla nich tak..."prozaiczne".

Feministki to bardzo indywidualne stworzenia. Na poczatku swojego istnienia byly naprawde bardzo madrym ruchem (tak to dzieki nim teraz kobieta moze, np. rzadzic krajem w sejmie). Teraz przemienily sie w odtracone przez facetow dziwaczki, ktore boja sie uprzejmosci mezczyzny bo mysla, ze to jakis podstep zeby je wykorzystac.

[shar0nie]

może wypowie sie jakaś feministka? jestem przy zdaniu Vilandry pamietam jak na obozie było ognisko, akcja dzieje się w lesie:
Piotrek: ej dziewczyny, która z Was jest za uprawnieniem?
połowa damskiej części grupy: no proste, że my! (zaczynają wymieniać powody)
P: to chodźcie zbierać drewno
pdcg: ....ummm...to ja pójdęęę.. po kiełbaski?

[xyz]

Jeśli kogoś interesuje jak wygląda środowisko homoseksualne od środka to polecam film "Homo.pl"

Zwiastun: