58 odpowiedzi w tym temacie

[Ófnik]

Moja mama opowiadała mi kiedyś jak poszedłem do przedpokoju otowrzyłem drzwi i dalej poszedłem spać

Albo kiedyś w nocy gdzieś polazłem <tak myśle lol> a jak sie obudziłem to miałem na łbie guza wypasionego :mlotek:

[M_lenka]

A ja jestem stara lunatyczką :smile:
chociaz ostatnio mi sie to coraz zadziej zdarza...
kiedyś podobno w nocu wyszłam na korytarz, ustałam i stałam tak, moja mama słyszała jak szłam ale nie doszły jej słuchy ze wróciłam do łóżka, wiec mnie zawołała, obudziałam sie i nie wiedziałam co tam robie,
w innym przypadku to było około 23, mój tata jeszcze nie spał tylko oglądał tv, poszłam podobno do kuchni po taboret, przyniosłam do pokoju, usiadłam i siedziałam,oczywisice obudzili mnie,
innym wypadkiem było, jak poszłam takze do oglądającego tv ojca i powiedziałam ( cały czas gdy chodziłam miałam zamknięte oczy) " gdzie są moje wiewióreczki? wyjmij akwarium z wanny" : t o było zenujące gdy się dowiedziałam... były jeszcze inne przypadki, nie wiem czym to jest spowodowane... ale zauwazyłam, ze gdy uswiadomięsobie ze załuzmy dzisiaj jest pełnia to wtedy nie będę lunatykowała.

[Legalize]

to było z premedytacją

[Feanor]

eeee ja miaem szalone dzieciństwo , do 10 lat bałem się ciemności , nocy , ciągle cłyszałem jaieś odgłosy , lunatykowałem , co miało na to wpływ ?? może wiecie , może jestem jakiś nienormalny , ułomny albo coś w każdym razie byłem zły, zabijałem kury itd(mieszkam na małej gospodzie na wsi)

[Artur Gutowski]

Nie wiem jak można wytłumaczyć lunatykowanie. Człowiek podświadomie budzi się i robi jakąś daną czynność...

[Guliwer]

Nie wiem jak można wytłumaczyć lunatykowanie. Człowiek podświadomie budzi się i robi jakąś daną czynność...

Jeśli się wybudza to powinien być świadom tego co robi, a nie jest ;-)

[MatoIto]

Ja jak byłem mały to tez chodziłem i lunatykowałem :smile:

Raz jak rodzice malowali pokuj to zostawili okno otwarte zeby szybciej wyschło
Zgadnijcie co zrobiłem przez sen, weszłem na okno i wysikałem sie z 1 opientra, mama jak to zobaczyła to prawi zawał by dostała. Spokojnie podeszło do mnie i wzioła mnie do łuszka tak zebym sie nie przestraszył :crazy:

CO BY BYŁO .... BUM i FLEK NA BETONIE :wall:

[Pierce]

Jestem w trudnej sytuacji. Jeśli założę nowy temat to z pewnością mod sprzeda mi warna, natomiast wyciągnięcie tego offtopu na drogę sensownej rozmowy jest misją niemal niewykonalną.

Często przyjeżdża do mnie siostrzeniec, zaledwie kilka lat młodszy ode mnie. Wszystko było by w porządku, gdyby nie jego nagminne lunatykowanie. Wstaje, budzi mnie, mamrocze, szwęda się po domu dlatego boję się że może zrobić sobie krzywdę. Potrafię z nim rozmawiać, lecz dyskusja znacząco odbiega od standardów. Polega to przede wszystkim na jego nonsensownych odpowiedziach, to moja zapłata - mszczę się na nim zadając podchwytliwe pytania wiedząc, że uzyskam zgodę na niemal wszystko. Zastrzegam, że nie proszę go o kasę z portfela, a jedynie nabijam się - okazja czyni szydercę.

[Rockmenka85]

Widzę,że sporo lunatyków tutaj się przewija
Ja,kiedy chodziłam do podstawówki bardzo często lunatykowałam.
W nocy ubierałam sie''niby do szkoły'' brałam plecak i wychodziłam przed dom heheheh.
Dochodziło do tego,że musieli mnie przywiązywać do łóżka heh..
Dobrze,że już wyrosłam z lunatykowania,chociaż rodzice mieli niezły polew

[mazaczek]

moje przeżycia z lunatykowaniem są dość dziwne w nocy poszedłem do pokoju wziąłem program telewizyjny poszedłem z nim do łazienki wrzucilem do wanny i zacząłem lać go wodą z prysznica dopoki ojciec mnie nie "dobudził" bylem mega zszokowany tym co robilem zdażyło sie to tylko 1 raz

[shar0nie]

czy jest taka mozliwosc ze lunatyk, jak to robi ma otwarte oczy ???
bo moja siora jak sie obudzilem w nocy, miala otwarte oczy ale nie dawala zadnego sygnalu ze nie spi, chociaz lezala podpierajac sie lokciem i patrzyla na mnie

za każdym razem jak widziałam lunatyka, miał otwarte oczy i ja sama lunatykując też miałam.

[m4r1u5z]

mam takiego kolege, rok mlodszy, lunatyk, ale konkretny. nie wiem, czy nadal lunatykuje, ale jeszcze pare lat temu odstawial niezle cyrki. raz sam bylem swiadkiem tego co zrobil, byl u mnie na noc, w srodku nocy obudzil sie i zaczal mamrotac niezrozumiale pod nosem biegajac po korytarzu w ta i z powrotem, od jednego pokoju do drugiego. i tak pare minut. potem poszedl do lozka i zasnal.
druga sytuacja miala miejsce w okresie swiatecznym. co zrobil? kolega ma w zwyczaju chodzic wczesnie spac i wstawac z samego rana. tak wiec poszedl spac, ale po pewnym czasie obudzil sie i poszedl do duzego pokoju. stanal przed choinka, zdjal spodnie od pizamy i zaczal sikac. swiadkiem wszystkiego byli jego rodzice.
trzecia sytuacja, dla mnie najdziwniejsza. kolega ma to do siebie, ze czesto o czyms zapomina, jest niezorganizowany. raz zostawil pod blokiem rower, nie zapiety, oparty o sciane. no i w srodku nocy wstal, zabral klucze do piwnicy, wyszedl przed blok (mieszka na 4 pietrze), zabral rower i zaprowadzil go do piwnicy. otworzyl klodke, wprowadzil rower, zamknal klodke i wrocil do domu. swiadkiem tego byla jakas sasiadka z tego co pamietam.

[frosti]

Ja jak byłem mały to tez chodziłem i lunatykowałem :smile:

Raz jak rodzice malowali pokuj to zostawili okno otwarte zeby szybciej wyschło
Zgadnijcie co zrobiłem przez sen, weszłem na okno i wysikałem sie z 1 opientra, mama jak to zobaczyła to prawi zawał by dostała. Spokojnie podeszło do mnie i wzioła mnie do łuszka tak zebym sie nie przestraszył w000t.gif

CO BY BYŁO .... BUM i FLEK NA BETONIE :wall:

Coś w tym musi być. Pamiętam jak oglądałem stare kreskówki to tam postacie lunatykujące łaziły po belkach konstrukcyjnych wieżowców itp. Chyba jest coś takiego, że lunatykująca osoba ma niemal kocią gracje jeśli chodzi o równowagę ( chyba, że się zbudzi taką osobę to natychmiast upadnie dlatego nie wolno budzić lunatykujących lunatyków).

Lunatykowanie musi być przeciwstawne stanowi 'pijany jak bela' bo lunatyk ma boskie wyczucie równowagi ale jak się go zbudzi to czeka go bolesny upadek, a pijany jak bela wpada do pierwszego rowu itp ale nie odnosi żadnych obrażeń