ale po 1 dla religi nie ma miejsca w szkole tylko w parafi taka jak bylo za komuny w salkach katechetycznych
i nie mowie tu tylko o religii chrzescijanskiej-zadna inna religia tez nie ma racji bytu w szkole
no coz ja chodze no bo mamy jeszcze tego ksiedza takiego do rzeczy choc on tez jest taki...
pozatym mamy gimnazjum jana pawla II no i coz trzeba chodzic bo niema nic za religie innego
zreszta obawiam sie ze dyrekcja probowala by na sile zmusic kogos do chodzenia na ta lekcje poid pretekstem
posiedzisz,posiedzisz i pewnie mysla ze sie ktos nawroci podczas tego siedzenia.
no ale tak jak teraz gadam z kumplami to widze ze maja inne podejscie do kosciola niz jeszcze pare lat temu
bo chyba przejzeli na oczy co kler wyprawia?