Napisano 28.02.2012 - 10:11
Napisano 28.02.2012 - 10:33
- czy rysunki rysowane przez rózne kultury na całym świecie przedstawiają ludzi, bogów (solarnych, czy innych), czy też są wytworem narkotycznych wizji różnej maści szamanów?
- skoro negujemy istnienie obcych (czyli cofamy się do Średniowiecza), to skąd w niemalże kazdej kulturze latający bogowie mieszkający w niebie, dysponujący dziwną i potężną bronią, nauczający prymitywnych ludzi itp.??? Widzieli tych bogów, czy też "mieli wizje"?
- skoro na całym swiecie są świadectwa obecności jakiejś zaawansowanej cywilizacji (np. budowle, malowidła, przekazy, czy legendy), to kim są Ci bogowie? Jakoś te wizje do mnie nie przemawiają. Bo jakoś nie wyobrazili sobie samochodu i komputera, tylko latającego bożka z piorunem w ręku.
- pamiętaj, że to my interpretujemy co to jest, a w rzeczywistości mogło oznaczać co innego (kłamstwo powielane wiele razy z czasem staje się obowiązująca prawdą).
- skoro środowisko naukowe dopuszcza istnienie obcych, to chyba możemy zakładać, że mogli już ingerować w nasz rozwój?
- czytając np. Biblię (nie jestem wierzący) mozna natknąć się na wiele ciekawostek - np. stworzenie kobiety z żebra (klonowanie?), albo fakt, że Bóg musiał odpocząć (czyżby był tylko człowiekiem???).
Użytkownik Wszystko edytował ten post 28.02.2012 - 10:38
Napisano 28.02.2012 - 12:31
Tysiące lat temu nie wiedziano i nie rozumiano jak to możliwe że na niebie widać pioruny, musiano wymyśleć sobie człowieka który nimi rzucał.
Użytkownik manitoris edytował ten post 28.02.2012 - 12:45
Napisano 28.02.2012 - 13:26
Chciałbym na marginesie zaznaczyć, że argument o nikłych zdolnościach intelektualnych naszych przodków podnoszą najczęściej ci, którzy wierzą w odwiedziny paleoastronautów-nauczycieli. Wiadomo, że w wielu mitach kosmologicznych pojawiają się "istoty z nieba" uczące ludzi wszystkiego, od płodzenia dzieci i gotowania posiłków, po budowanie schronień i uprawę roli. Współczesna nauka traktuje te mity jako fikcję, przyznając tym samym, iż ludzie byli wystarczająco inteligentni, by dojść do posiadanej wiedzy samodzielnie. Zwolennicy paleoastronautyki przeciwnie - uważają, że człowiek pierwotny był tak głupi, że konieczna była ingerencja obcej cywilizacji, by cokolwiek mógł osiągnąć.Juz tyle dowodow bylo na to ze ludzie przed tysiacami lat nie byli idiotami siedzacymi na wlasnych fekaliach i dlubiacymi sobie nawzajem w nosie, a mimo to nadal w dyskusjach wyciaga sie argumenty o nic nierozumiejacych ludziach.
Napisano 28.02.2012 - 13:43
Użytkownik lordV edytował ten post 28.02.2012 - 13:53
Napisano 28.02.2012 - 15:10
Chciałbym na marginesie zaznaczyć, że argument o nikłych zdolnościach intelektualnych naszych przodków podnoszą najczęściej ci, którzy wierzą w odwiedziny paleoastronautów-nauczycieli. Wiadomo, że w wielu mitach kosmologicznych pojawiają się "istoty z nieba" uczące ludzi wszystkiego, od płodzenia dzieci i gotowania posiłków, po budowanie schronień i uprawę roli. Współczesna nauka traktuje te mity jako fikcję, przyznając tym samym, iż ludzie byli wystarczająco inteligentni, by dojść do posiadanej wiedzy samodzielnie. Zwolennicy paleoastronautyki przeciwnie - uważają, że człowiek pierwotny był tak głupi, że konieczna była ingerencja obcej cywilizacji, by cokolwiek mógł osiągnąć.Juz tyle dowodow bylo na to ze ludzie przed tysiacami lat nie byli idiotami siedzacymi na wlasnych fekaliach i dlubiacymi sobie nawzajem w nosie, a mimo to nadal w dyskusjach wyciaga sie argumenty o nic nierozumiejacych ludziach.
Napisano 28.02.2012 - 15:56
Nie potrzeba chodzić do szkoły, by zdobyć wiedzę potrzebną do przeżycia i rozwoju. Do dziś duża część ludzi jest analfabetami, a jednak dają sobie radę.Skoro i tak sie wszystkiego bys sam nauczyl to po co chodziles do szkoly?
Czyli jednak był mało rozgarnięty? Siedział biedak na kamieniu i nie wiedział co ze sobą począć?Czlowiek nie jest od 5000 lat na ziemi i na samym poczatku mozliwe ze trzeba bylo pokazac w jakim kierunku ma sie rozwijac.
Poczytaj Biblię. Nie podam teraz konkretnego cytatu, ale pamiętam fragmenty reglamentujące dostęp mężczyzny do kobiety w określone dni jej cyklu miesięcznego.ale z tym plodzeniem to zes juz przegial
Być może na jakiś czas. Człowiek to ciekawskie i inteligentne zwierze, nawet jeśli uważasz inaczej.ja czytalem o przekazach co jesc, co uprawiac, co jest lekarstwem, a takie rzeczy sa bardzo wazne i choc podstawowe to aby o nich sie dowiedziec najpierw musialby ktos eksperymentowac, a jak wzial sie od np. testowania wlasciwosci bielunia, to napewno odechcialoby mu sie odrazu sprawdzac inne rosliny.
Sam zauważyłeś, że człowiek nie powstał 5 tys. lat temu. Wiele pokoleń miało mnóstwo czasu na eksperymenty.wiec taka przekazana wiedza zaoszczedza calym pokoleniom czasu na eksperymenty.
Napisano 28.02.2012 - 16:59
Nie wygląda jak drugie słońce ma inny kształt, inne promienie i inny ich układ. Nawet mi nie mów że nie zauważasz różnicy.
Czy ja naprawdę muszę pisać jaki to rodzaj argumentu...? Ta odpowiedź wręcz nie stoi na Twoim poziomie.
Tak. Ale tylko Ra przedstawiany jest z "gadżetem solarnym" nad głową. Są to trzy inne postacie odpowiadające za różne fazy słońca i mające swoje własne historie istnienia.
Moje zdziwienie było by nieuzasadnione gdybyś pokazał mi obok siebie na jednej inskrypcji Horusa, Re i Atuma tak samo namalowanych.
I niech to posłuży jako komentarz do całości Twoich wypowiedzi. Skoro twierdzi, że w całym kosmosie istnieją tylko ludzie i być może bakterie (jeszcze żadnej nie odnaleziono), to myślę, że powinienem zakończyć dyskusję. Pisałeś wcześniej o wiedzy z zakresu szkoły podstawowej. Zgadzam sie. Może sięgnąłem do podstawowych pytań, jakie dziecko zdaje się zadawać, ale wybacz - jesli tak postrzegasz ewentualne życie w kosmosie, to ja dziękuję za miła dyskusję.
Napisano 28.02.2012 - 17:15
Czyli jednak był mało rozgarnięty? Siedział biedak na kamieniu i nie wiedział co ze sobą począć?
Poczytaj Biblię. Nie podam teraz konkretnego cytatu, ale pamiętam fragmenty reglamentujące dostęp mężczyzny do kobiety w określone dni jej cyklu miesięcznego.
Sam zauważyłeś, że człowiek nie powstał 5 tys. lat temu. Wiele pokoleń miało mnóstwo czasu na eksperymenty.
Użytkownik manitoris edytował ten post 28.02.2012 - 17:16
Napisano 28.02.2012 - 17:52
Ale według ciebie, jeśli dobrze rozumiem, bez ingerencji obcych mogli by co najwyżej popukać, bo obróbki jedzenia i budowy domów nie potrafili sami opanować.Spojrz jak sie rozwijaja ludzie w jakims Zimbabwe, na jakichs tropikalnych wyspach czy drzungli - jak maja co jesc i popukac oraz schowac sie przed deszczem, to reszte dnia przeleza.
A dlaczego nie może to być doświadczenie zdobyte przez pokolenia i tylko przybrane w boskie słowa, żeby było bardziej respektowane? W Księdze Powtórzonego Prawa jest przepis głoszący, że dach domu należy ogrodzić płotkiem, żeby nikt z niego przypadkiem nie spadł. Myślisz, że ówcześni ludzie byli tak niemądrzy, że gdyby kosmici nie dali im tej wskazówki, to cały Naród Wybrany by wyginął spadając z dachów?Stary testament jest pelen przydatnej wiedzy, o w/w antykoncepcji, o sposobie uprawiania roslin, o sposobie odzywiania sie aby nam to sluzylo, jak postepowac.. istny podrecznik zycia na Ziemi, a sceptycy na to maja odpowiedz ze ta ksiega to efekt albo wymyslu z nudow, albo efekt cpania autora.
Biorąc pod uwagę, że struktura społeczna ludzi była już całkiem dobrze ukształtowana w czasach Homo heidelbergensis, takie nauki w czasach paleolitu były całkowicie zbędne.Nie zaprzeczysz o poziomie emocjonalnym i spolecznym ludzi z epoki kamienia lupanego, wiec pomysl co jak ktos by ich odwiedzil w takim czasie i czego musialby ich uczyc.. czy nie wlasnie od takich podstaw jakie sa w Starym Testamencie?
Użytkownik Lynx edytował ten post 28.02.2012 - 17:53
Napisano 28.02.2012 - 21:19
EDIT na Wszystko: ja tu dlugo nie zabawie.. jak zechce mi sie porzucac grochem o sciane to zrobie to w domu..
Napisano 28.02.2012 - 22:21
"No te promienie są skierowane jakby do środka. Ale patrząc na te kreski które mają być nogami to z nich też jakby jakieś promienie wychodziły"
Wszystko, prowadzimy kulturalną dyskusję i myślę że stoi ona na odpowiednim poziomie. Nie używam tak niskich domniemań by się bronić. Ten sam styl, ta sama ściana i to samo narzędzie. Jeden rysunek.To jest domniemanie że tak mogło być.
I co w związku z tym? Część postaci na skałach też ma słońca nad głowami. Re (albo Re) miał nad głową czerwony symbol słońca bo uosabiał dzienne słońce słońce.
....
Aha czyli coraz to nowe wymagania. Już nie wystarczy że w egipcie wierzono w trzech bogów solarnych a w Grecji w dwóch. Teraz trzy bóstwa solarne muszą się znaleźć na jednym malowidle. Nie wiem czy warto szukać bo jak znajdę dwa bóstwa solarne ze słońcem nad głową to nie uznasz bo mają być 3. Więc raczej syzyfowa praca.
Użytkownik broszatan edytował ten post 28.02.2012 - 22:42
Napisano 29.02.2012 - 21:59
No skoro się zgadasz że są to bóstwa solarne to jedną sprawę już mamy załatwioną.Albo mówimy że czcili słońce i je uosabiali poprzez dodanie mu humanoidalnego kształtu zachowując "słońce na głowie", albo rysują kilka postaci ze słońcem na głowie i tutaj zmienia się charakter naszej rozmowy. Przykład egipskich bóstw jest całkowicie nie trafiony, bo są to (zgadzam się) bóstwa solarne, ale zupełnie różne istoty pod względem historii, wyglądu i czynności które wykonują.
Napisano 01.03.2012 - 16:49
Więc w tym przypadku nie ma słońca w perspektywie?
No skoro się zgadasz że są to bóstwa solarne to jedną sprawę już mamy załatwioną.
Boże, czy ty to widzisz... Nie zaspokajało to ich wewnętrznego ego, ścigali się z kimś na ilość bogów, jakiś konkurs kto więcej? Nie łatwiej i bardziej realnie tłumaczy to przykład Kim Ir Sen'a?Mieli kilka bóstw słonecznych bo jedno im nie wystarczyło.
Podobnie robili grecy jedno bóstwo(patron) danej czynności im nie wystarczył dokładali sobie kolejne bóstwa-patronów.
Teraz podstawowe pytanie: Jest możliwe że wizerunki horusa czy Re zostały wymyślone przez greków czy rzymian czy musieli widzieć w realu takie postacie?
Użytkownik broszatan edytował ten post 01.03.2012 - 17:22
Napisano 01.03.2012 - 17:01
Widzę że minusów w moich postach się nazbierało. Biorąc to pod uwagę nie będę się zbytnio rozpisywał bo nie warto. Zamiast odpowiedzi na posta są minusy. Ale odpiszę, bo nie będę się wymigiwał takim pustosłowiem takim jak manitoris [i]porzucac grochem o sciane to zrobie to w domu..
Użytkownik manitoris edytował ten post 01.03.2012 - 17:01
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych