Naukowe badania i teorie spiskowe
Program "Gwiezdnych Wojen"Kiedy połączymy założenia projektu BLUE BEAM z prowadzonym programem tzw. "Gwiezdnych Wojen" otrzymamy kombinację promieniowania elektromagnetycznego i hipnozy, które stały się tematem intensywnych badań. W roku 1974 badacz G. F. Shapits na jednym z seminariów naukowych powiedział: "
W tym badaniu zostanie dowiedzione, że wymawiane słowa hipnotyzera mogą być przekształcone na zapis elektromagnetyczny wprowadzony bezpośrednio do ludzkiego mózgu, bez potrzeby wykorzystywania jakiegokolwiek urządzenia odbiorczego czy kodującego, a także bez udziału osoby będącej podatną na sugestie, mającą świadomą kontrolę nad otrzymywanymi informacjami. Możemy oczekiwać, że usprawiedliwione zachowanie tej osoby odbędzie się bez udziału wolnej woli."
Czym tak naprawdę zajmuje się program "Gwiezdnych Wojen" prowadzony przez rząd USA od niemal 25 lat? Pomijając charakter jego działalności warto przyjrzeć się liście 22 badaczy SDI - (program realizowany w ramach projektu "Gwiezdne Wojny" - America's Strategic Defense Initiative), którzy zginęli w dziwnych niewyjaśnionych okolicznościach w latach 1982 - 1988.
Profesor Keith Bowden, naukowiec - wypadek samochodowy (1982r.)
Podpułkownik Anthony Godley, ekspert d.s. obrony - zaginiony (1983r.)
Roger Hill, projektatn systemów radarowych - zastrzelony (1985r.)
Jonathan Walsh, ekspert d.s. cyfrowej komunikacji - śmierć na skutek upadku z wysokości (1985r.)
Vimal Dajibhai, informatyk programista - śmierć na skutek upadku z wysokości (1986r.)
Ashaad Sharif, analityk komputerowy - ścięcie (1986r.)
Richard Pugh, konsultant d.s. komputerów Ministerstwa Obrony - śmierć na skutek uduszenia (1987r.)
John Brittan, ekspert d.s. energetyki - śmierć na skutek uduszenia (1987r.)
Victor Moore, inżynier projektant - przedawkowanie narkotyków (1987r.)
Peter Peapell, naukowiec - śmierć na skutek uduszenia (1987r.)
Edwin Skeels, inżynier - śmierć na skutek uduszenia (1987r.)
David Sands, menadżer projektów satelitarnych - wypadek samochodowy (1987r.)
Stuart Gooding, naukowiec - wypadek samochodowy (1987r.)
George Kountis, analityk d.s. systemów eksperymentalnych - wypadek samochodowy (1987r.)
Mark Wisner, inżynier oprogramowania - śmierć na skutek uduszenia (1987r.)
Michael Baker, ekspert d.s. cyfrowej komunikacji - wypadek samochodowy (1987r.)
Frank Jennings, ekspert d.s. broni elektronicznej - zawał serca (1987r.)
Russel Smith, laborant, technik - śmierć na skutek upadku z wysokości (1988r.)
Trevor Knight, informatyk - śmierć na skutek uduszenia (1988r.)
John Ferry, asystent dyrektora d.s. marketingu - śmierć na skutek porażenia prądem (1988r.)
Alistair Beckham, inżynier oprogramowania - śmierć w skutek porażenia prądem (1988r.)
Andrew Hall, inżynier - śmierć na skutek uduszenia (1988r.)
Jedna z teorii mająca wyjaśnić okoliczności śmierci wymienionych wyżej specjalistów, z których każdy był zdrowym psychicznie człowiekiem mówi, że Rosjanie stworzyli tzw. "promień śmierci", który doprowadził naukowców do popełnienia samobójstwa. Wynalazek miał rzekomo wytwarzać fale dźwiękowe interferujące z falami mózgowymi, powodując w rezultacie dziwne zachowania, w tym stany ciężkiej depresji prowadzącej do samobójstwa. Pełny artykuł na ten temat znaleźć można na stronie [
http://www.fiu.edu/~...i-deaths.html].NeurofoniaTematyka neurofonii jest obecnie mało znana, choć zjawisko to udokumentowano a sam proces opatentowano już w roku 1968. Neurofonia pozwala na wykorzystanie zupełnie innego kanału w procesie dostarczania informacji do ludzkiego mózgu. Znane nam zjawisko słuchu polega na stymulacji ucha środkowego poprzez wibracje. Kiedy głos dociera do ucha środkowego wibracje zamieniane są na impulsy nerwowe przy wykorzystaniu tzw. narządu Cortiego. Impulsy te docierają następnie do ośrodka nerwowego w naszym mózgu, który odpowiada za słuch. Tak w skrócie wygląda proces "odbierania fal dźwiękowych". Neurofonia pomija ten kanał całkowicie.
W 1958 roku, Dr. Flanagan - ówcześnie w wieku 14 lat, wynalazł transmiter radiowy, który wykorzystywał ludzki mózg jako odbiornik. Urządzenie transmitowało sygnały akustyczne prosto do mózgu - przesyłając fale radiowe z pominięciem normalnej drogi tj. ucha środkowego. Kiedy Dr. Flanagan chciał opatentować swoje urządzenie odmówiono mu, uznając wynalazek za przeczący znanej nauce. Mimo to, Dr. Flanagan walczył o swoje prawo do patentu i udało mu się to kilkanaście lat później. W drodze do patentu, magazyn LIFE opublikował obszerny artykuł na temat Neurofonu (tak nazwano urządzenie) nazywając wtedy Flanagan'a jednym z dziesięciu największych naukowców Stanów Zjednoczonych. W ostatecznym kroku desperacji Flanagan zademonstrował publicznie działanie swojego urządzenia. Głuchy mężczyzna po raz pierwszy od 15 lat usłyszał muzykę, co doprowadziło go do łez - patent w końcu został przyznany. Patent Neurofonu nosi numer 3,393,279 i pochodzi z dnia 16 lica 1968 roku. [Szczegółowe informacje o wynalazku można znaleźć na stronie:
http://www.netti.fi/...mind/neurop.htm]
Zjawisko channelinguIstnieje także pewna teoria alternatywna wobec zjawiska tzw. channelingu, którą warto bez wątpienia rozważyć. Zanotowano, że w ostatnich latach wzrasta liczba tzw. channelingowców tj. osób, które rzekomo potrafią odbierać przekazy od innych (czy to fizycznych czy niefizycznych) bytów. Osobliwym jest fakt, jak podobne do siebie są wszystkie te przekazy i o czym tak naprawdę traktują. Możemy zadać sobie pytanie - czy może istnieć jedno źródło tych wszystkich przekazów? Czy przekazy te mają konkretny cel? Skąd pochodzą? Możemy zrobić pewien eksperyment myślowy - czy znany nam wszystkim projekt CHEOPS może mieć coś wspólnego z I krokiem projektu BLUE BEAM?
C.D.N
Opracowanie:
www.paranormalne.pl