69 odpowiedzi w tym temacie

[spamspam]

W każdym temacie związanym z psioniką jest jeden wielki offtop. Ktoś się pyta o PsiBalla i nagle offtop: "ENERGIA PSI I BZI I INNE PIERDOŁY NIE ISTNIEJĄ!" Normalka, ale wchodzimy do innego tematu, np. Leczenia i dla odmiany... to samo. Ludzie, oto daję wam niespotykaną możliwość „NIEŁAMANIA REGULAMINU”, naprawdę! Stworzyłem ten temat po to abyście mogli pytać, pytać i jeszcze raz pytać, a ja i wszyscy chętni będziemy w miarę możliwości odpowiadać wam(sceptykom) na wasze pytania. Zwracam się do was również z apelem. Proszę, jako jeden z wielu osób żyjących w swoim „wyimaginowanym” świecie żyć w nim nadal. Nie zabierajcie naszych Jedi'ajów i DragonBallów. Po co? My kochamy nasze PsiKulki i będziemy o nie walczyć do ostatniej kropli krwi, tak samo jak i wy o wasze realne podejście do życia. Czy nie możemy się zjednoczyć ? Wy chcecie przekonać nas, a my was. Niech nikt nie przekonuje nikogo. Jeśli macie jakieś pytania, sugestie, cokolwiek to proszę, pomóżcie zażegnać ten konflikt. Proszę i pozdrawiam. Stachi.

P.S. Proszę brać mnie na poważnie, a nie za jakiegoś dzieciucha, który chce sobie po spamować. Ja was będę brał na poważnie i tego od was oczekuję. Dzięki.

[jaceek]

Ktoś się pyta o PsiBalla i nagle offtop: "ENERGIA PSI I BZI I INNE PIERDOŁY NIE ISTNIEJĄ!"

Bo to prawda i dlatego tak za każdym razem piszą.

[spamspam]

Ktoś się pyta o PsiBalla i nagle offtop: "ENERGIA PSI I BZI I INNE PIERDOŁY NIE ISTNIEJĄ!"

Bo to prawda i dlatego tak za każdym razem piszą.

OK, spoko. Tylko jedno pytanko. Próbowałeś ?

[Constantine]

Czy kiedykolwiek udało się tobie lub komukolwiek stworzyć "psi kulkę" itp ?!

[Cahir]

Czy powiedzenie prawdy to offtop?

Sceptycy oczekują, że jedna osoba (z tych milionów rzucający psi-b na zawołanie) powtórzy swoje wyczyny w warunkach neutralnych, czyt. laboratoryjnych gdzie można wszystko dokładnie sprawdzić i poznać naturę ew. zjawiska. Ale gdzie.. odrazu zaczynają się mnożyć problemy i tak w kółko niestety..

Rozumiem, że dolar traci na wartości i to może zniechęcać niektórych do poddania się eksperymentowi pana Randiego, ale to wciąż kupa kasy.

Nie będę wspominał już naszego forumowego eksperymentu..

[Asieńka]

Zaczynam się zastanawiać jaki sens ma ta ankieta i co nowego wniesie ten temat?
Daję wam jeszcze trochę czasu, ale śmiem twierdzić, że niebawem ankieta pójdzie w niebyt.

[spamspam]

Czy kiedykolwiek udało się tobie lub komukolwiek stworzyć "psi kulkę" itp ?!

Zależy kto pyta.
Jeśli sceptyk to odpowiem, nie. Nie udało mi się stworzyć nic widzialnego, nic co dałoby się powąchać lub sfotografować.
Jeśli pyta psionik, to odpowiem, tak. Czułem to, znasz przecież to uczucie. To uczucie takie, takie niematerialne, takie dziwne, nie do opisania. Czułem to na ręce, czułem to tak jak czuje się kogoś obecność, albo czyiś wzrok na plecach.

[apo5]

Ankieta nad wyraz dziecinna...
Co do uczucia w rękach, nie trzeba sobie kuli wymyslać żeby poczuć ciepło trzymając blisko siebie rece przez jakąś chwilę. "Czucie" czegokolwiek w miedzy naszymi dłońmi to sugestia naszego umysłu - serio!

[Cahir]

I to jest właśnie problem..na wiarę wszystko..

"Czucie i wiara mocniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko"

[spamspam]

Daję wam jeszcze trochę czasu

Dziękuję, to wystarczy.

Har-Magedon
PsiBalla mogę zrobić gdziekolwiek i przed kimkolwiek, ale tego nie da się po prostu udowodnić. To jest tak jakbyś próbował udowodnić, że Bóg cię słyszy gdy się do niego modlisz. To trzeba wziąć na wiarę, a nie na umysł.

Ankieta nad wyraz dziecinna...
Co do uczucia w rękach, nie trzeba sobie kuli wymyslać żeby poczuć ciepło trzymając blisko siebie rece przez jakąś chwilę. "Czucie" czegokolwiek w miedzy naszymi dłońmi to sugestia naszego umysłu - serio!

Ankieta jest po to aby sprawdzić, czy warto.
Nie pisałem ani, że używam dwóch rąk, ani, że czuje ciepło.

[Cahir]

Dlatego Bóg jest nieudowodnionym bytem, po śmierci się dowiemy kto miał naprawdę rację, aczkolwiek są znaki (cuda), które każdy może zobaczyć. Choć niektórzy twierdzą, że to sprawa jaszczurów.


Dobra ja spadam po świadectwo

[spamspam]

Dlatego Bóg jest nieudowodnionym bytem, aczkolwiek są znaki (cuda), które każdy może zobaczyć. Choć niektórzy twierdzą, że to sprawa jaszczurów.

Jaszczurów? Czyżby ironia w twoim głoście?
Ależ oczywiście, że są cuda, ale jak ci ktoś powie, że np. Matka Boska mu się objawiła, to też w to trzeba uwierzyć. A na przykład w pewnym kościele Hostia zmieniła się w ciało Pana Jezusa, to oznacza, że w nasz świat ingerują rzeczy których pojąć nie można, nieprawdaż?

PS. Jak najlepszych ocen na świadectwie życzę. Czyli teraz studia?

[Vorlon]

właśnie wyobraziłem sobie że jem czekoladę. c z u j ę jej smak c z u j ę jak rozpływa się w ustach. czy to oznacza że ona istnieje? nie. nie ma jej tam to tylko wyobraźnia. tak samo jest z psiballami. za dużo kreskówek oglądacie i takie są tego efekty.

[apo5]

To jest tak jakbyś próbował udowodnić, że Bóg cię słyszy gdy się do niego modlisz

A ja czuje że po mojej szyji chodzi mały niewidzialny kapucynek i ze swojego maciupkiego miniguna strzela do blisko przelatujących owadów typu mucha, komar, inne zwierze - udowodnisz mi że tak nie jest? Ja go czuję, ale to że ja go czuję nie znaczy, że on istnieje. Panimajesz?

[Cahir]

Uff
Są pewni ludzie na forum co nawet pierdnięcie muchy łączą z jaszczurami
Co do Boga, chodziło mi o mniej osobiste doznania jak objawienia.


Teraz na serio spadam!