69 odpowiedzi w tym temacie

[iniside]

Ja go nie widzę i nie czuję i takie tam ... jego zdaniem prawdy... nie ma bo niema. Pokaż i udowodnij.

To ja ci dam stara jak swiat odpowiedz. Wstrzymaj oddech i proboj..
Po drugie ciagle czujesz dzialanie powietrze. Czujesz poruszajce sie czasteczki, ktore ciagle w ciebie uderzaja. Nie potrzeba do tego zadnych uzadzen.

Podobnie jest z odczuwaniem energii i wibracji. Są zachowania zwierząt, które umożliwiają unikać wielu kataklizmów. Powiedz mi dlaczego takiej możliwości maja być pozbawieni ludzie ?

Pająki wyczuwaja zblizajce sie trzesienie ziemi, nie dzieki któremuś tam z kolei zmysłowi, tylko dlatego ze sa bardzo wrażliwe nawet na najmniejsze ruchy. Czesc tych ruchow ignoruja bo sa poprostu zwyczajne. Ale zbliżajce sie trzesienie ziemi nie jest, jest nagłe i nieregularne. Zwierzeta maja bardziej wyczulne wmysły a no i instynkt. Co pozwala np. łososiom, odnajdywać droge do miejsca w którym odbędzie sie tarło.
Dlaczego jesteśmy pozbawieni takich zdolnosci ? Bo natura nie uznała, że będa nam niezbędne do przetrwania. I miała racje, nie sa nam potrzebne.
Z drugiej strony wcalenie nie jesteśmy pozbawieni instynktu i mozliwosci koncentracji.
Ja na przykład dużo szybciej i sprawniej wykonuje rozne czynnosci w tedy kiedy sie nad nimi nie zastanawiam, poprostu dzialam. Pewnie wiekszosc ludzie ma podobnie, tylko nigdy sie nad tym nie zastanawiali. Mozna to nazywa jak sie chce ale nie jest to nic nadnaturalnego.

[Aidil]

Właśnie, to co zaakceptowaliśmy i zmierzyliśmy, mamy u siebie uważamy za normalne, naturalne.
Dlatego osoby posiadające umiejętności tz nadnaturalne wcale tak nie uważają. Posiadają zmysły bardziej rozwinięte. Nic po za tym. Tak jak naturalne jest dla dyrygenta że posiada słuch idealny. Śpiewak operowy większą skalę głosu niż przyjęte jest jako norma. Malarz artysta że widzi w przestrzeni to co my dopiero na płótnie itd.
Też twierdzę że psi jest normalne. Tylko posiadamy rozwinięte zmysły lub nie.

[holi]

Tak jak naturalne jest dla dyrygenta że posiada słuch idealny.

Postronni mogą usłyszeć efekty słuchu absolutnego dyrygenta podczas koncertu.

Śpiewak operowy większą skalę głosu niż przyjęte jest jako norma.

Również możemy to usłyszeć.

Malarz artysta że widzi w przestrzeni to co my dopiero na płótnie itd.

Jak zostało napisane, możemy zobaczyć to na płótnie.

Też twierdzę że psi jest normalne.

To już się kwalifikuje na żółte papiery, skoro tylko osoby "wtajemniczone" w psi mogą tego uświadczyć, a sceptyczni oczywiście nie zobaczą latających psiballi etc.

[Aidil]

Holi - pewnie wiesz że wiele zjawisk tz. para... racjonalizujemy. Dopiero jak ktoś lub coś zwróci uwagę zdajemy sobie sprawę, ze coś było lub coś doświadczyliśmy.
Staram się pokazać, że często co doświadczamy bywa ze w innej sytuacji traktujemy to jako para...
Wtajemniczeni ;-) .... dobre sobie.
Mogła bym powiedzieć tak o mechanikach samochodowych. Facetach za kierownicom ;-).
Dla mnie zepsuty samochód na drodze to właśnie poszukiwanie wtajemniczonego faceta ;-).
W psi wykorzystuje się przepływ energii w swoim ciele. Energię w ogóle. Można korzystać z energii kształtu.
Jest to zapewne wiedza. A przede wszystkim umiejętność posługiwania się nią.
Podobnie jak swoją umiejętność plastyczną pogłębia malarz, muzyk czy dyrygent. Posiadają umiejętności a później dużo naprawdę dużo pracują aby osiągnąć efekty. Zauważalne i słyszalne.
Mówisz " żółte papiery " - chodziło Ci zapewne o jakaś jednostkę chorobową i śliczne kolorowe tabletki?
Jasne jak czegoś nie rozumiemy staramy się naszą przestrzeń uporządkować. To czego nie rozumiemy - wykluczamy. Wyrzucamy lub racjonalizujemy. Najlepiej tych co nie ma w naszym rozumieniu wykluczyć. Nie da się całej rzeszy ludzi doświadczających energii subtelnych wykluczyć, więc można ich zakwalifikować - ;-).
Holi - tak na pocieszenie ;-). W tej grupie jesteś Ty również, tylko tego jeszcze nie wiesz.

[mithrandir]

To czego nie rozumiemy - wykluczamy. Wyrzucamy lub racjonalizujemy

Co tutaj rozumieć ? Od 5 stron jedyny argument psioników to 'bierz to na wiare', a reszta postów to czcze gadanie i zręczne wymijanie pytań. Zadam pytanie: lepiej jest wierzyć, że w membranie głośnika siedzą krasnale, które swoimi małymi rękami z zegarmistrzowską precyzją manipulują drganiami produkując dźwięk nie mając na to żadnych dowodów, czy wiedzieć, że membrana drga przez sygnał przesyłany z komputera co jest pewne, potwierdzone, zatwierdzone, normalne ? Tylko prosze nie udzielać mi wymijających odpowiedzi i nie stosować powtórzeń/pytań retorycznych

[sto9]

Co tutaj rozumieć ? Od 5 stron jedyny argument psioników to 'bierz to na wiare', a reszta postów to czcze gadanie i zręczne wymijanie pytań.

zgadzam się , ale dlaczego ten temat nie został jeszcze zamknięty.?

[mithrandir]

Obrotu sprawy można było się już spodziewać. Można było się spodziewać, że sceptycy po 1 czy 2 stronach tematu będą chcieli dowodów a psionicy dalej zostaną w sferze swoich urojeń nie robiąc nic aby udowodnić cokolwiek. Temat z góry był skazany na zagładę

[Aidil]

Jasne ;-) sceptycy okapali się i ani na milimetr się nie przesuną. A może tak przyszedł czas zweryfikować, przewietrzyć swoje stanowiska.
Zapraszam cały czas przecież do doświadczania, tego co doświadczyłam ja.

[holi]

Przecież sceptycy zadają pytania, aby zweryfikować swoje stanowisko. Ale gdy się nie uświadczy ŻADNEJ konkretnej i merytorycznej odpowiedzi, to wybacz ale ciężko cokolwiek w światopoglądzie zmienić.

Zapraszam cały czas przecież do doświadczania, tego co doświadczyłam ja.

urojenia.

[Asieńka]

Myslę, że w temacie nic się już nie zmieni, więc zamykam.