335 replies to this topic

[NoMeansNo]

... i za to nie lubiejesz Żydów?!
Prawem określonym przez... UEFA?

[Mr.Scar]

Ragefast " o czym Ty wogóle do nas rozmawiasz" Polacy chronili żydów u siebie po domach, za co byli tepieni smutna prawda

[Constantine]

Za co nie lubimy ?
Za drugą wojne światową,a tak naprawdę to wszystko są utarte schematy.
Moi kumple nie lubią żydów, a nigdy żadnego nie widzieli na oczy.
Ja mam awersję do cyganów w moim mieście,bo to złodzieje i bandyci.
Krótko.

[Cahir]

Czyli dla tzw. zasady ich nie lubią

[apo5]

Wiekszosc ludzi nie lubi żydów bo "przyjęło się" że są chytrzy na pieniądze.

[NoMeansNo]

Moim zdaniem pojawiło się parę świetnych wyjaśnień - kończąc w ten sposób temat.

Żydów nie lubi się, bo... ich się po prostu nielubi. A cała reszta to tylko proces racjonalizacji.

[Paweł]

Mnie wkurza jedna rzecz. Jakim prawem Izrael należy do UEFA? Kto im doł takie pozwolenie?

Pewnie sami sobie dali. Nie wiem jak Wy, ale ja chciałbym zobaczyć mecz Iran-Izrael, najlepiej w Teheranie. Pewnie więcej atrakcji byłoby na trybunach niż na boisku.
Podziwiam ich za spryt i zaradność. Nie lubię ich za to, jaką politykę prowadzą. Oficjalnych Żydów nie znam więc nie wiem jacy są.

[Constantine]

Moja prababcia znała osobiście jakieś żydowskie rodzine w czasie i po 2 wojnie światowej,i mówiła (poważnie) ze rzyda łatwo było poznać bo (ona tak twierdzi) śmierdzieli.
I za to moja prababcia ich nie lubi.

[Ragefast]

Refleksja oczywiście, że były takie przypadki, jak sławny Rechial.
Ale w Krakowie i większości miast generalnej guberni oraz na Podchalu gdzie górale zakładali nawet specjalne koła mające śledzić żydów i żołnierzy AK oraz w pobliżu Gdańska rzecz miała się zupełnie inaczej. Około 1/3 z dochodów szła nawet na gratyfikacje przeróżne dla takich kapusiów, zdradzieckich przyjaciół i szpiegów.
Zatem historia nie jest czarno-biała były różne przypadki, oczywiście te pozytywne także:).

[mylo]

Żydów nie lubi się, bo... ich się po prostu nielubi. A cała reszta to tylko proces racjonalizacji.

Ja wiem, że bardzo byś chciał żeby takie były wnioski.
Żydzi są specyficznym narodem/grupą ludzi związanych religią, za co się ich nie lubi było już mówione w tym temacie wielokrotnie.
To jak przedstawiają nas w oczach swojej młodzieży i w światowych mediach nie jest procesem racjonalizacji ogólnej do nich niechęci. Tak samo ekscesy wycieczek, żądania wielkich pieniędzy też nie pozostają bez echa. Palestyna jest małym akcentem, głównie poruszanym przez prawicowe ugrupowania. To że duża część najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi na świecie jest żydami ( Dokładając do tego ich tendencje do tworzenia zwartych grup w gronie braci w wierze.), także nie napawa do nich miłością.
Nie ma ludzi których się nie lubi, bo się nie lubi. Zawsze jest jakieś uzasadnienie. I może jest ono dla ciebie niewłaściwe, to jednak istnieje. Ludzie żyją emocjami, logika nie jest mocną stroną tłumu.

Rozmowy o Żydach na forach internetowych, nabrały na sile po serii ekscesów i żądań żydowskich. Nie mówię tu tylko o VRP, tu ten temat zawsze był mocno eksploatowany. Do rzeczy, Żydzi teraz sami umiejętnie dokładają drew pod ogień nienawiści. Równie dobrze, to oni mogą sobie racjonalizować nienawiść w naszym kierunku.

Moja prababcia znała osobiście jakieś żydowskie rodzine w czasie i po 2 wojnie światowej,i mówiła (poważnie) ze rzyda łatwo było poznać bo (ona tak twierdzi) śmierdzieli.

Hmm. Zapewne chodziło o specyficzny zapach potu. Arabowie także wg. niektórych śmierdzą. Moja ciotka nie może wytrzymać przy nich. Azjaci także pachną zupełnie inaczej, może to być drażniące dla europejczyka.

[Don Corleone]

żydzi tworzą wokół siebie pewną atmosferę tajemniczości. bardzo możliwe, że to oni trzymają władzę nad całym światem.

[ogr]

Porównywanie Izraelitów na tle zatargów narodowo-terytorialnych innych nacji i kultur (szczególnie konfliktów XX w.), nie ukaże nam, dlaczego znielubiło się Żydów. Ujecie tylko XXw. również.

Żydzi są narodem jedynym w swoim rodzaju, ze względu na pielęgnację swej kultury – kultury niezmiennej i liczącej ponad 3000 lat.
Wierzenia i kultura od bardzo dawnych czasów niezmiennie regulują ich poglądy oraz codzienne życie. Efektem tego jest zbudowana przez tysiąclecia niesamowicie twarda świadomość, więź, solidarność i wewnątrz-społeczne poczucie wyjątkowości wśród reszty narodów, co dodatkowo nakręca spiralę izolowania swych wyjątkowych wierzeń i kultury od obcych wpływów.
Wierzenia odgrywają tutaj najistotniejszą rolę, gdyż stawiają Żydów (wedle Starego Testamentu) w roli narodu wybranego przez Boga, resztę narodów zaś, jako ich sługi i podnóżek.
Od dawien dawna wraz z rozwojem cywilizacji różne narody (w przeciwieństwie do Żydów) w różnym stopniu dzielą, mieszają, tworzą i tracą swe terytoria, kultury, poglądy, wierzenia. Przenikając się wzajemnie przez kolejne pokolenia, stopniowo dostosowują się do siebie –ewoluują w coś nowszego. Wierzenia i kultura Izraela, oraz nastawienie do innych narodów pozostają jednak niezmienne.

Pierwszy długotrwały etap, narastania wzajemnej niechęci na tle RELIGIJNYM, ma swój początek w czasach powstania Chrześcijaństwa. Pomiędzy Judaizmem, a wywodzącym się z niego Chrześcijaństwem, powstają spore tarcia odnośnie osoby Jezusa Chrystusa. Chrześcijaństwo przez kolejne 2000 lat dzieli się na różne odłamy, które pozostają jednak w ogólnie rzecz biorąc, niezmiennej relacji z przedstawicielami Judaizmu.
Ze względu na stosunek przedstawicieli narodu wybranego do innych narodów – czyli podnóżka, zaczynają się tarcia na tle SPOŁECZNYM. Dodatkowo płaszczyznę społeczną zaognia ich tajemniczość wynikająca z odmienności i izolowania ich kultury i wierzeń, przez co powstaje sporo zabobonów, tworzących w naszych oczach potwory. Niczym kiedyś czarownice, Żydzi stają się winni za nieurodzaj, choroby bydła, epidemię, suszę, wichurę... Jeszcze bardziej niechęć buduje to, że zawsze uważają się za lepszych, są bardziej solidarni, lepiej zorganizowani, bardziej przebiegli, bardziej zaradni, sprytni, itd. Dzięki czemu stają się bogatsi i bardziej wpływowi, a to już powoduje, iż pęka czara pełna nienawiści. Im jest coraz lepiej, a nam coraz gorzej. Zaczynamy więc nie w naszej niewiedzy, naiwności, czy niesolidarności, lecz w ich zapewne mrocznych poczynaniach widzieć źródło naszych niepowodzeń i klęsk.

Drugi etap narastania niechęci ma 60 lat. Jest całkowicie oparty na niechęci na tle RELIGIJNYM i SPOŁECZNYM, lecz wzmocniony o tło TERYTORIALNE – ziemię obiecaną - odzyskaną, lecz odebraną Palestynie.

Moim zdaniem problem tkwi głównie w ludzkiej naturze, a nie narodowości, wierze, kulturze, kolorze czy długości włosów. Tak Żyd, jak i innej narodowości osobnik przyczynili się do tego, że ktokolwiek staje się:
- wrogiem WIARY
- pasożytem SPOŁECZNYM
- niepokojącym ODMIEŃCEM
a to dodatkowo potęguje negatywny obraz AGRESORA, ZABORCY...

Nasza nikczemna natura sprawia, ze uważamy innych za gorszych i nienawidzimy tych którzy uważają się za lepszych.

[Aidil]

Idąc wczoraj przez plac targowych usłyszałam z ust jednej ze dwóch siedzących na ławce staruszek... " jest ich mnóstwoą wszędzie, chyba z 60% wszystkich... zajmuja wszystkie stanowiska... " -
- mam pytanie -
a. - słuchaczki radia " rydza " ?
b. - czytelniczki tego forum para... ?

[mylo]

Oj Aidil. Przecież my dyskutujemy a nie psioczymy. Wg. ciebie lepiej temat zamknąć? Czy ten wątek obraża Żydów? Przedstawia nasze opinie, i dużo wiarygodnych (lub mniej) faktów. Nie porównujmy tego tematu do Radio Maryja. Bo celujesz teraz armatą w muche.