Cytat z tekstu zlinkowanego przez Tatika:
Israel Singer, sekretarz generalny Światowego Kongresu Żydów powiedział: "Ponad trzy miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów (...) Jeżeli Polska nie spełni roszczeń Żydów, będzie publicznie atakowana i upokarzana na forum międzynarodowym".
Jest to cytat ważny, uświadamia różnice w mentalności pomiędzy Żydami i Europejczykami. Jednym z fundamentów naszej cywilizacji jest rzymska tradycja prawna, wg. której jeżeli na spadek nie oczekują żadni spadkobiercy, to spadek przepada na rzecz fiskusa. Żydzi natomiast rozumieją zagadnienie zupełnie inaczej, nie znają rzymskiej tradycji porawnej i u nich spadek przy braku spadkobierców przypada wspólnocie narodowej. Są to pozostałości po azjatyckim prawie plemiennym, zdaje się, że prawo cywilne w Izraelu normuje dziedziczenie w tym właśnie duchu, w każdym razie to dlatego im w ogóle przychodzi do głowy taki pomysł, że po Żydach zmarłych bez spadkobierców ich majątek powinien przypaść innym Żydom. Dla Europejczyka jest to coś nie do pojęcia.
Gdybyśmy rozumowali tak jak Żydzi, to gdy np. polski emigrant z obywatelstwem amerykańskim w USA zostanie zamordowany i nie wyłonią się żadni spadkobiercy, to np. organizacje Polonii amerykańskiej mogły by żądać tego majątku, albo odszkodowania. To jest rzecz jasna czysty absurd i nikomu coś takiego do głowy nie przyjdzie. A gdyby Polonia amerykańska wystąpiła z takim pomysłem zaproponowano by pomysłodawcom leczenie psychiatryczne. Problem zaczyna się gdy sprawa dotyczy Żydów, wtedy nagle wszyscy zamiast wysłać ich do lekarza zaczynają poważnie się nad tym zastanawiać i ulegają. Paranoja.
Należy przy tym podkreślić że każdy. Polak, Niemiec czy Żyd mający do jakiegokolwiek mienia w Polsce tytuł prawny owo mienie odzyskał. Tu się rozchodzi o haracze dla ludzi, którzy faktycznie wcale nie zostali poszkodowani, gdyż Ci do swojego dobytku po prostu mają prawo i własność odzyskują bez problemu przed sądami.
Ja szanuje izraelską tradycję prawną, niech ja u siebie kultywują, ale napraw nie rozumiem dlaczego dysponując zaawansowanym systemem prawa cywilnego którego główne zasady liczą sobie ponad dwa tysiące lat, mamy teraz nagle przyjmować jakieś azjatyckie obyczaje plemienne! To jest jakieś nieporozumienie!
Kolejna kwestia to terror medialny, walenie pałką "antysemityzmu" jaką Żydzi przy m. in. tej sprawie uskuteczniają. To jest skandaliczna i pałkarska polityka, której niestety wszyscy ulegają.
Kolejną kwestią sprawą są haracze wymuszane przez organizacje żydowskie od różnych państw pod groźbą oskarżenia o "antysemityzm", to jest zwyczajne wymuszenie rozbójnicze pod płaszczykiem pomocy dla ofiar holokaustu (zresztą często prawdziwe ofiary holokaustu nic z tych pieniędzy nie dostają, lae nic w tym dziwnego, bo nie z myśl o nich owe "odszkodowania" pobierano). Jedną z ofiar ma się stać wkrótce Polska, i znając siłę lobby żydowskiego to się stanie. Jest to również powiązane z rzekomo pozostawionym w Polsce żydowskim mieniem. Tu miesza się żydowska wizja sprawiedliwości z cwaniactwem i wymuszaniem gigantycznych kwot pod płaszczykiem walki o "sprawiedliwość".
Natomiast przebieg pałkarskiej kampanii prowadzonej przeciwko Polsce można w tekście prześledzić i przekonać się, że Izrael Singer nie rzucał słów na wiatr. Np. Stanisław Michalkiewicz został okrzyknięty antysemitą ponieważ ogłosił, że... Żydzi będą się domagać od Polski 65 miliardów dolarów.