Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co stworzyło Boga ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
528 odpowiedzi w tym temacie

#211

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Kto Ci powiedział, że TAM nie ma czegoś takiego jak czas?


"Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień." (2 PIOTRA 3:8)


Wiadomo, że w tym miejscu w Biblii zostala zastosowana metafora, my katolicy i (inni chrzescijanie chyba też :D) interpretujemy te slowa tak, że w naszej materii jest czas, a tam gdzie Bóg jest nie ma czasu.
  • 0



#212

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na moje ten cytat odnosi się do tego, że czas tam istnieje, ale Bóg może nim "manipulować".
  • 0



#213

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z tym, że Bóg jako istota wszechmocna i żyjąca poza czasem, może nim "manipulować", ale nie koniecznie ten fragment o tym mówi.
  • 0



#214

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Na moje ten cytat odnosi się do tego, że czas tam istnieje, ale Bóg może nim "manipulować".


Istnieje w fizyce taki konstrukt jak "czas Plancka", coś jakby kwant czasu, najmniejsza, niepodzielna jego drobinka.
Jedna z teorii głosi, że pierwszy czas Plancka po Wielkim Wybuchu trwał... nieskończenie długo ;) co by wyjaśniało jak w tak małym okresie czasu mogło się wydarzyć tak wiele (ustalenie praw rządzących naszym Wszechświatem).

Ot, taki wtręt a'propos rozważań na temat początku czy też jego braku.

WithinTemptation, co do usadawiana Boga poza czasem a jednocześnie wpływania na czas. Trochę to sprzeczne. Jeśli wywiera się na coś wpływ, jednocześnie jest się w tym osadzonym (w tym przypadku mowa o czasie) no, ale zawsze można powiedzieć "To jest wielka tajemnica wiary" i to niby tłumaczy wszystko ;)

Użytkownik Bierdol edytował ten post 07.12.2011 - 18:07

  • 0

#215

bullik.
  • Postów: 377
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie wszystko można wytlumaczyć dzięki nauce :) Np. jak wytlumaczysz mi to zjawisko? :) http://www.traditia....arego,2796.html Są rzeczy, których nauka nie potrafi wyjasnić i nigdy nie wyjasni, "To jest wielka tajemnica wiary" :)


To zwykly komunikat bledu wyszukiwarki "Ta strona nie istnieje", bo ktos jej jeszcze nie stworzyl, ale aby komunikat sie pojawil musial powstac wczesniej w sercu kodu programu - przegladarki, a zamiescil go tam jej Tworca.. czy to taka gleboka aluzja New Age? zgadlem? :lol

Użytkownik bullik edytował ten post 07.12.2011 - 18:24

  • 0

#216

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dość prehistoryczny internetowy żarcik "co mogło stworzyć Chucka Norrisa". A tak bardziej seri(ą)o to nie ma na to jeszcze odpowiedzi ale kiedyś o tym się dowiemy. Jako, że wierze w Boga ale zaczynam tracić wiare w to jak przedstawiają go religie, jakiekolwiek, ogólnie wszystkie. Mam wiare, że "jakiś" Bóg istnieje, ktoś nas stworzył ale pewnie jeszcze baaardzo bardzo długa droga zanim zaczniemy to w jakiś sposób rozumieć. Za prości i za "młodzi" jesteśmy żeby opisać to co nas otacza. To co teraz wiemy jest niczym w porównaniu do tego czego jeszcze się dowiemy
  • 0



#217

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mam wiare, że "jakiś" Bóg istnieje, ktoś nas stworzył ale pewnie jeszcze baaardzo bardzo długa droga zanim zaczniemy to w jakiś sposób rozumieć. Za prości i za "młodzi" jesteśmy żeby opisać to co nas otacza.


Ja jednak myslę, że nie chodzi tu o to, że jesteśmy za młodzi jako społeczeństwo, jesteśmy na zbyt wczesnym "stadium", aby odkryć Boga. Tak naprawdę nigdy do końca Go nie zrozumiemy, po prostu każdy z nas musi dojrzeć, aby Go przyjąć i podążać za Nim :)

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 07.12.2011 - 18:40

  • 0



#218

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie rozumiem tego zdania. Gdyby nie było Boga to straciło by znaczenie czy jestem homo ? A jak jest Bóg to ma to znaczenie ?


Według mnie tak, nie rozumiem tego, ale Bóg zakazał takich czynności - najwidoczniej jest jakiś tego powód. Gdyby Boga nie było, nie byłoby takiej samej mentalności, ludzie mogliby żyć i uprawiać sex w wolnym związku, bo nie mieliby ku temu żadnych przeciwwskazań, gdyż nie ponosiliby za to żadnych konsekwencji duchowych. Tak w ogóle miłość pochodzi od Boga, gdyby nie było Boga nie byłoby miłości jak to jest w przypadku zwierząt i ludzie byliby zwierzętami. A nie, zapomniałem, nie byłoby wtedy niczego :) Ale to już jest kwestia wiary - niewierzący będą negować istnienie Boga i udowadniać to na poziomie materialnym, mimo, że tak nie da się potwierdzić Jego istnienia, ani nieistnienia. No choć właściwie cuda, relikwie mogą być na to dowodem materialnym. Choćby to http://www.traditia....arego,2796.html No, ale oczywiście to jest przypadek i żadna siła w to nie ingeruje :)


Nie wiesz czy Bóg zakazał, czy kościół zakazał. Wiele zakazów, nakazów pochodzi prosto od ludzi, którzy napisali tą religię. Widzę, że masz strasznie duże zaufanie do tego co napisali klechy. Ale to tylko ludzie, i nimi też kierują różne niecne pokusy jak każdego.

Miłość jest stanem emocjonalnym wykształconym ewolucyjnie, nie musi pochodzić od Boga. A ludzie owszem są po części zwierzętami, bo ewolucja trwa powoli. Pewne cechy nam pozostały, zaprzeczysz np. że po alkoholu sporo osób jest strasznie agresywna ? Bo po alkoholu usypia się część ewolucyjna co nas odróżnia od zwierząt. Wyłącza się świadomość. Tak zwany efekt urwanego filmu. Tracisz świadomość ale nadal działasz instynktami.

Nie ma żadnego wychodzenia poza sfery naszego umysłu. WSZYSTKO ma początek.


Rozumienie początku, zawsze opiera się na tym, że coś istniało przed czymś. Coś nie bierze się z niczego. Tak więc równie prawdopodobne jest, że wszechświat istniał od zawsze. Bo jak na razie człowiek nie udowodnił, że z niczego może powstać coś.
  • 0

#219

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co do pytania zawartego w temacie mam dwie odpowiedzi:
1. Boga, jako JHWH prawdopodbnie nie ma, więc co najwyżej stworzyli go Żydzi.
2. Wg. chrześcijaństwa Bóg był zawsze, więc nie mógło go nic stworzyć. Jest to absurdalne, ale cóż. Taka jest wiara.

@WithinTemptation
Czy tego chcesz czy nie, jesteśmy zwierzętami, tylko z bardziej rozwiniętym mózgiem. Wartości i uczucia takie jak miłość były na długo przed bogami i wiarą.

Nie wszystko można wytlumaczyć dzięki nauce Np. jak wytlumaczysz mi to zjawisko? http://www.traditia....arego,2796.html Są rzeczy, których nauka nie potrafi wyjasnić i nigdy nie wyjasni, "To jest wielka tajemnica wiary"

Kwestia czasu. W świecie nauki i odkryć nie wszystko było wiadome od samego początku. Do pewnych odkryć dochodzi się długimi latami.
  • 0



#220

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Co do pytania zawartego w temacie mam dwie odpowiedzi:
1. Boga, jako JHWH prawdopodbnie nie ma, więc co najwyżej stworzyli go Żydzi.
2. Wg. chrześcijaństwa Bóg był zawsze, więc nie mógło go nic stworzyć. Jest to absurdalne, ale cóż. Taka jest wiara.

@WithinTemptation
Czy tego chcesz czy nie, jesteśmy zwierzętami, tylko z bardziej rozwiniętym mózgiem. Wartości i uczucia takie jak miłość były na długo przed bogami i wiarą.

Nie wszystko można wytlumaczyć dzięki nauce Np. jak wytlumaczysz mi to zjawisko? http://www.traditia....arego,2796.html Są rzeczy, których nauka nie potrafi wyjasnić i nigdy nie wyjasni, "To jest wielka tajemnica wiary"

Kwestia czasu. W świecie nauki i odkryć nie wszystko było wiadome od samego początku. Do pewnych odkryć dochodzi się długimi latami.


Bóg mówi do człowieka - synu, Szatan - małpo.
  • 0

#221 Gość_pokerek

Gość_pokerek.
  • Tematów: 0

Napisano

Jakąkolwiek dyskusję o cudzie krwi św. Januarego proszę prowadzić w tym temacie:
http://www.paranorma...go/page__st__30
  • 0

#222

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Co do pytania zawartego w temacie mam dwie odpowiedzi:
1. Boga, jako JHWH prawdopodbnie nie ma, więc co najwyżej stworzyli go Żydzi.
2. Wg. chrześcijaństwa Bóg był zawsze, więc nie mógło go nic stworzyć. Jest to absurdalne, ale cóż. Taka jest wiara.

@WithinTemptation
Czy tego chcesz czy nie, jesteśmy zwierzętami, tylko z bardziej rozwiniętym mózgiem. Wartości i uczucia takie jak miłość były na długo przed bogami i wiarą.

Nie wszystko można wytlumaczyć dzięki nauce Np. jak wytlumaczysz mi to zjawisko? http://www.traditia....arego,2796.html Są rzeczy, których nauka nie potrafi wyjasnić i nigdy nie wyjasni, "To jest wielka tajemnica wiary"

Kwestia czasu. W świecie nauki i odkryć nie wszystko było wiadome od samego początku. Do pewnych odkryć dochodzi się długimi latami.

Co jest takiego w tym bardziej rozwiniętym mózgu, że generuje miłość i wiarę? - wyższa forma ewolucji? - w jakim świetle stawia to ateistów; nie wykształcił się w ich mózgu/sieci neuronowej ten mechanizm?

Dlaczego liczby losowe (stwórca świata) poskąpiły miłości i wiary zwierzętom a dały ludziom?

Skoro to to kwestia czasu to dlaczego dotyka tylko naszych ojców - że niby oni dochodzili ale dopiero my doszliśmy.
Czas w naszym rozumieniu świata nic nie zmieni bo to co przyjmujemy za aksjomat jest już pewne?

Jedyną dziedziną nauk (ścisłych bo tylko takie uważam za naukę) która jest poznana w miarę pełnie jest termodynamika - od ponad 100 lat nie wniesiono nic nowego co było by znacząco nowatorskie.

Użytkownik mariuszm edytował ten post 08.12.2011 - 14:35

  • 0

#223

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bóg mówi do człowieka - synu, Szatan - małpo.

<ironia>Nigdy nie słyszałem.<ironia>

Co jest takiego w tym bardziej rozwiniętym mózgu, że generuje miłość i wiarę? - wyższa forma ewolucji? - w jakim świetle stawia to ateistów; nie wykształcił się w ich mózgu/sieci neuronowej ten mechanizm?

To nie tak, Mariusz. Miłość to naturalne uczucie dziecka do matki, partnera do partnerki, przyjaciół do przyjaciół. Wiara nic w nim nie warunkuje. Żeby zrozumieć całą fizjologię miłości trzeba się nad tym głęboko pogłowić. Myślę, że na odczuwanie miłości mają w pewien wpływ relacje matka/ojciec - dziecko. Co do wiary jest hipoteza, że wiara w bożki jest ewolucyjnym efektem cech, które przydawały się w przeszłości, m. i. wykorzystywanie wskazówek uzyskanych od innych. W ten sposób ze zwykłych porad typu "nie baw się ogniem, bo się poparzysz" ludzie zaczynali wierzyć w "złóż ofiarę słońcu, to będzie ciepło".
Ateiści stają się ateistami z różnych powodów. Rodzice mogli nic nie mówić dzieciom o rzekomym istnieniu bogów, mógli stać się ateistami na podstawie pewnych przemyśleń. W pierwszym przypadku dzieci-ateiści poza tym, że nie wierzą w jedną bajkę (o Jahwe np.), wierzą np. w istnienie Mikołaja, krasnali i innych tego typu. Z tym, że później wyprowadza się je z błędu. Bajka o Jahwe zostaje na dłużej z tego powodu, że nie wyśmiewa się jej ani nie wyprowadza z niej ludzi. A ateista, który dopiero z wierzącego staje się ateistą wyszedł z tej bajki. Wniosek - ateiści też ludzie i ten mechanizm posiadają. Często jednak starają się odróżnić realizm i fikcję.

Czas w naszym rozumieniu świata nic nie zmieni bo to co przyjmujemy za aksjomat jest już pewne?

Zmieni bardzo dużo. Przez lata aksjomatem była ptolemejska wizja Ziemi w Układzie Słonecznym. Dopiero kilkaset lat później z tego błędu wyszedł Mikołaj Kopernik. Nie wszystkie rzeczy uważane za pewniki nimi są.

Jeżeli nagle okaże się, że jakikolwiek bóg istnieje, wiele ateistów będzie w błędzie i będzie musiało z tego błędu wyjść. My niestety mamy ten problem, że dowodów na jego istnienie nie ma, a prawdopodbieństwo, że taka istota nie istnieje jest dosyć duże.

Użytkownik real FOX edytował ten post 08.12.2011 - 16:05
Kasacja offtopu.

  • 0



#224 Gość_scigany

Gość_scigany.
  • Tematów: 0

Napisano

Co stworzyło Boga ? Może raczej co Bóg stworzył ...
  • -3

#225

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A może po prostu wszechświat jest wiecznie rozwijającym się organizmem, niczym komputer, który zapisuje pustkę materią i energią. W takim wypadku życie było by tym najdelikatniejszym, najbardziej ulotnym i chaotycznym procesem. Tym sposobem wszechświat nie rozwijał by się jedynie na zewnątrz, ale również rozwijał by się od środka czyli że tak powiem w pewnym sensie dbał by o rozwój swoich dzieci. Chociaż widzi mi się, że jesteśmy bardziej podobni do komórek ciała niż do dzieci. Jeśli już istnieje taki prawdziwy Bóg to mógłby być tym wiecznie rozwijającym się procesem niczym rosnące na pustkowiu drzewo. A drzewo pochodzi z nasienia a nasiono pochodzi z drzewa. W ten sposób cofając się wciąż mieli byśmy niekończący się ciąg powtórzeń tego samego procesu. Czyli mieli byśmy jakby niekończące się drzewo genealogiczne wiecznie odradzającego się Boga, które nie ma ani początku, ani końca, lecz którego elementy mają cechy do pewnego stopnia powtarzalne. To mianowicie znaczy, że Bóg sam siebie stworzył i zrobi to jeszcze co najmniej nieskończoność razy :D
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych