Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co stworzyło Boga ?


  • Please log in to reply
528 replies to this topic

#331

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czy aborcja powinna być zalegalizowana? Dlaczego? Aby można mordować ludzi, którzy nie mają nic do powiedzenia? Nie oszukujmy się - to są ludzie! Są tak mali, jeszcze nierozwinięci, ale są to ludzie, którzy nie mogą zadecydować o swoim losie. Nie patrzmy na to ze strony religii. Spójrzmy na to obiektywnie. Jakim prawem ktos może zabrać życie takiemu czlowieczkowi? Niech je chociażby odda do rodziny zastępczej, ale czemu je mordować? Czy on nie ma prawa do życia? Ma! Ma prawo do dorosnięcia, do nauki, do ksztalcenia się, do milosci, zalożenia rodziny - aborcja to jest odebranie mu prawa do życia czyli morderstwo! Co z tego, że jest na tak wczesnym etapie skoro to już czlowiek? Czy mamy prawo zabrać mu możliwosc życia na tym swiecie? Tak jak niektórzy apostaci mówią, że oni w dzieciństwie zostali ZMUSZENI do przyjęcia chrztu i wstąpienia do Kosciola, bo nie mieli możliwosci zadecydowania, to jakim prawem do cholery jest odebrania życia czlowiekowi bez jego zgody?! Jakim prawem?! Powodem aborcji jest najczesciej strach przed nie poradzeniem sobie z wychowaniem takiego dziecka, więc może zacznijmy zabijać niepelnosprawnych i starszych ludzi, bo oni też robią problem?! Uważacie się za inteligentniejszych i bardziej cywilizowanych od nas, a więc dlaczego chcecie legalizacji morderstwa? Ciągle najeżdżacie na inkwizycję i mordowanie ludzi za czasów sredniowiecza i renesansu a sami chcecie legalizacji niewinnych istot - o ironio.


Gdyby od Ciebie zależało, że aborcja jest zakazana a ja bym był tym niechcianym dzieckiem. Jako dorosły bym Cię odnalazł i za...

Dla mnie najważniejszą więzią jaka istnieje to więź matka-dziecko. Nie chciałbym żyć z myślą, że moja rodzicielka mnie nie chciała. Skoro mnie nie chciała to olać ten świat. Stoczył bym się w stronę patologii w dniu dowiedzenia się prawdy. Taka wiedza może budować aby strach i nienawiść. Człowiek potrzebuje pozytywnych podstaw do prawidłowego rozwoju i poczucia bezpieczeństwa. Potrzebuje miłości matki, jedynej prawdziwej miłości jaka istnieje. Te kobiety co nie potrafią jej dać, dobrze że już na wstępie decydują się na aborcję. Niż później to niechciane dziecko zamiast miłości będzie mieć gehennę. Klechom aby chodzi by było więcej ludu dającego na tacę. Mają gdzieś jednostkę. Co to za koncepcja, że wyląduje w jakimś "oknie życia". To nie żadne wyjście. Liczy się tylko prawdziwa matka i miłość.
  • 0

#332

pawlo18.
  • Postów: 77
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wtrącając swój głos do wątku głównego, czyli "co (lub kto) stworzyło Boga?).
Myślę, iż Boga stworzył sam człowiek, widząc, że ma wokół siebie wiele zjawisk niewyjaśnionych (bynajmniej w tamtym momencie), wolał uznać, iż coś wyższego, mocniejszego oraz znakomitszego od niego stoi za tymi zjawiskami. Jednymi słowy jest tak jak z magią, a raczej iluzją. Człowiek widzący jak Copperfield, czy Hudini robią swoje sztuczki zastanawia się jak oni to robią. Nie znajdując odpowiedzi na to zaczynają wierzyć, że to co zostało ukazane im oczom jest magią. Zmienia się ich pogląd wtedy gdy widzą dopiero kulisy tych sztuczek. Z religią jest bardzo podobnie (przytoczmy choćby cud z Sokółki, który okazał się bodajże pomyłką laborantki). Większość cudów, które przytacza kościół znamy z opowieści i dzisiejsza o wiele bardziej rozwinięta nauka nie może sprawdzić ich autentyczności bazując na opowieściach, które mogły przez wieki ulec lekkiemu bądź też większemu zdeformowaniu.

Dołączając się do dyskusji na temat aborcji, twierdzę, iż powinna być zalegalizowana, ale z pewnymi wyjątkami. Aborcja nie może być wynikiem "kaprysu" mamusi, która przez nieplanowany sex na imprezie zaszła w ciążę, albo ciąża (nawet z mężem) może jej pokrzyżować karierę zawodową. Jednakże jestem stanowczo za tym, aby ofiary gwałtu oraz w momencie gdy istnieje zagrożenie życia matki, bądź wiadomo już, że dziecko urodzi się z jakąś chorobą, która będzie rzutować na jego życie np. z jakąś chorobą serca, powinna być dopuszczona. Dziecko ofiary gwałtu nie byłoby raczej kochane tak bardzo przez matkę jak dziecko poczęte z miłości. Przypominałoby matce te straszne chwile, a poza tym mogłoby się urodzić nie w pełni zdrowe (stres i inne odczucia matki mogłyby na tym zaważyć). Padło tutaj o oknie życia sformułowanie. Myślę, iż jest to fajny pomysł, aczkolwiek nie ma pewności, że to dziecko znajdzie nowy dom. Dodam jeszcze, że te wszystkie warunki, które przytoczyłem muszą być wyrażone chęcią do podjęcia się tego zabiegu matki, gdyż nie możemy żadnym wyrokiem nakazać przymusowej aborcji komuś kto chce urodzić nawet najbardziej zdeformowane dziecko.
  • 1

#333

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Alembik

Ze strachu powstali bogowie, antropomorficzne personifikacje otaczającego ludzkość chaosu.


Moje wierzenia plasują się w środku gdzieś między Panteizmem a Politeizmem - wierzę w jedynego najwyższego Boga, absolut wielkiego Świętowita, reprezentowanego przez szereg Bóstw, które odpowiadają poszczególnym aspektom natury (np. Perun - Bóg burzy i wojny). Gdzie tutaj strach ? Rozumiem, że niektórzy, szczególnie chr-jańscy Bogowie obiecują zbawienie lub straszą wiecznymi katuszami - u siebie nie zauważam tego strachu, raczej chwałę.

Chyba powoli zaczynam coraz bardziej dostrzegać tą różnicę między szamanizmem a rodzimowierstwem :).
  • 0



#334

riseman.
  • Postów: 705
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja natomiast do końca nie mam sprecyzowanego obrazu. Jeszcze błądzę (ileż to już lat...), ale najbliżej mi do panteizmu Spinozy. Boskość można dostrzec we wszystkim co nas otacza, przyrodzie, zwierzętach, codzienności. Nie trzeba odwiedzać domów z drewna czy kamienia by obcować z Bogiem, można doznać obcowania z Nim leżąc na łące, w zbożu czy patrząc na fale oceanu. Dobrze jest w coś wierzyć, ponoć łatwiej tak żyć.
Baruch Spinoza pojmował Boga jako przyczynę samego siebie, bez żadnej zewnętrznej przyczyny sprawczej.

Na każdej ze stron tego wątku padają określenia 'wieczny', 'przeszłość', 'początek'. Tymczasem warto zwrócić uwagę na fakt, że to człowiek stworzył sobie owe pojęcia tak jak ideę przemijania czasu. Tymczasem jest to po prostu egzystencja podzielona na etapy (wieki, lata, dni, itd.) aby ludzie łatwiej organizowali sobie życie. Wystarczyłoby zatrzymać ruch Ziemi wokół Słońca i własnej osi aby uświadomić sobie ten fakt. Z podobnym poglądem znowu spotykamy się u Spinozy, który traktuje świat i rzeczywistość jako jedność, całościowo a to człowiek sobie tę rzeczywistość fragmentaryzuje.
  • 1



#335

Karringoth.
  • Postów: 195
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Na każdej ze stron tego wątku padają określenia 'wieczny', 'przeszłość', 'początek'. Tymczasem warto zwrócić uwagę na fakt, że to człowiek stworzył sobie owe pojęcia tak jak ideę przemijania czasu.


Zaprzeczasz istnieniu czegoś takiego jak czas?

Boskość można dostrzec we wszystkim co nas otacza, przyrodzie, zwierzętach, codzienności. Nie trzeba odwiedzać domów z drewna czy kamienia by obcować z Bogiem, można doznać obcowania z Nim leżąc na łące, w zbożu czy patrząc na fale oceanu.


W jakiż to sposób?



Mam jeszcze jedno pytanie Riseman. Czymże jest ten Bóg według Ciebie? Sprecyzuj. Nie chodzi mi o określenia typu "jest wszystkim", albo "jest każdą istotą" tylko o dokładne określenie. Spotkałem się już z wieloma. M.in: Wszechmocna istota, stan euforii i wiecznego szczęścia, bezosobowa potęga rządząca wszystkim. Czymże on jest według Ciebie. Dodam, że pytania nie mają celu "zaatakowania" Ciebie. Pytam z ciekawości i z chęci dowiedzenia się czegoś nowego.
  • 0

#336

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W jakiż to sposób?


Poprzez swiadomosc tego, że On stworzył te wszystkie piękne rzeczy z milosci do nas ;]

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 19.12.2011 - 22:36

  • 0



#337

riseman.
  • Postów: 705
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czas to pojęcie stworzone dla wygody życia codziennego. Istnieje jako wartość fizyczna, pojęcie naukowe. Co znaczy że 'czas płynie'? Czy to człowiek porusza się poprzez czas (zawsze w kierunku 'do przodu') czy to może człowiek stoi w miejscu a czas 'płynie' (w kierunku do przeszłości, bo w końcu wszystko 'przemija'). Można by tu gdybać tak jak w przypadku istoty Boga, różnie to filozofowie pojmowali a suma summarum, z tej czy innej strony pozostaje on pojęciem umownym, jak większość spraw tego świata :)

Pozwolę sobie na wklejkę, bo uważam, że świetnie wyjaśnia to o czym wspomniałem wyżej i mój punkt widzenia:
"Poruszając kwestię Boga, Baruch Spinoza przeprowadzał dowód ontologiczny – wnioskował, że skoro w umyśle istnieje pojęcie rzeczy najdoskonalszej, to musi ona istnieć realnie. Bóg to substancja, czyli przyczyna samej siebie, niemająca żadnej zewnętrznej przyczyny sprawczej: „Przez substancję rozumiem to, co istnieje samo w sobie i pojmowane jest samo przez się”.
  • 0



#338

Niecodzienny.
  • Postów: 278
  • Tematów: 9
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Religia została stworzona przez burżuazję by uciskany lud znosił te wszystkie cierpienia. Wmawia się im, że jeżeli za życia będą cierpieć to w niebie czeka na nich wieczny odpoczynek na chmurkach.

Użytkownik Niecodzienny edytował ten post 19.12.2011 - 22:48

  • 1

#339

Karringoth.
  • Postów: 195
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Poprzez swiadomosc tego, że On stworzył te wszystkie piękne rzeczy z milosci do nas ;]


Zatem dlaczego stworzył tornada, huragany, powodzie, erupcje wulkanów, choroby? Również z miłości?

Czas to pojęcie stworzone dla wygody życia codziennego. Istnieje jako wartość fizyczna, pojęcie naukowe. Co znaczy że 'czas płynie'? Czy to człowiek porusza się poprzez czas (zawsze w kierunku 'do przodu') czy to może człowiek stoi w miejscu a czas 'płynie' (w kierunku do przeszłości, bo w końcu wszystko 'przemija'). Można by tu gdybać tak jak w przypadku istoty Boga, różnie to filozofowie pojmowali a suma summarum, z tej czy innej strony pozostaje on pojęciem umownym, jak większość spraw tego świata :)


Nie, sposób odmierzania czasu to rzecz stworzona dla wygody życia codziennego. Sam czas jest czymś co niezaprzeczalnie "istnieje" (jeśli można tutaj użyć tego słowa). Bez "zdarzeń" nie może być czasu jak i bez czasu nie może być "zdarzeń". Ilu filozofów tyle na ten temat teorii.
  • 0

#340 Gość_Kniaź

Gość_Kniaź.
  • Tematów: 0

Napisano

Moje wyobrażenie boga jest trochę podobne do Azathoth'a z mitologii Lovecrafta, czyli jest najpotężniejszą siłą (istotą?) we wszechświecie, ale nie ma świadomości, poczucia dobra i zła, nie ma nawet formy(tylko ziemskie wyobrażenie, czyli tworzy coś na kształt deistyczny. Pierwiastka boskiego doszukuję się też w siłach natury (nie tylko ziemskich, ale i wszechświata). Wszak Słońce:

Witasz noc purpurą
A dzień witasz złotem
Tyś latarnią światła
Tyś prastarym Bogiem

Zabijasz mroki nocy
Oświetlasz ludziom drogę
Nasze prawe dłonie
Wznosimy dziś ku Tobie

Ma bardzo wielki wpływ na nasze życie, praktycznie jesteśmy od Słońca zależni, codziennie z nim obcujemy, więc niebezpodstawnie uważam Słońce za lepszego Boga niż semickiego poganiacza niewolników. Jest to oczywiście przykład. Osobiście uważam, że nasi genetyczni przodkowie bardzo zgrabnie wytłumaczyli sobie prawa wszechmocnej natury, tworząc nasz panteon Bóstw.

http://www.youtube.com/watch?v=5paPx1vEpoU


Użytkownik Kniaź edytował ten post 19.12.2011 - 23:31

  • 1

#341

Nemezis.
  • Postów: 13
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na moje wszystko co istnieje jest wytworem przeznaczenia. A za to przeznaczenie powstał z chaosu, z nicości przed wielkim wybuchem. Przeznaczenie to oś czasu, a więc dla przeznaczenia wszystko dzieje się teraz, a teraz tworzy przyszłość. Ale to tylko teoria. Osobiście wszystko biorę na zdrowy rozum i tą teorię niedługo też uda mi się obalić. Jestem istotą niezdecydowaną. Ale na dzień dzisiejszy ta cała gadka o przeznaczeniu jest moim wytłumaczeniem na to. W Boga nie wierzę, więc cała ta teoria o "Bóg był zawsze" to czysty wymysł. A przynajmniej na razie.
  • 0

#342

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zatem dlaczego stworzył tornada, huragany, powodzie, erupcje wulkanów, choroby? Również z miłości?


Te zjawiska są również naturalnymi zjawiskami. Z mitu o Adamie i Ewie wiemy, że na początku lwy były łagodne jak baranki, po grzechu pierworodnym stały się groźne. Więc podobnie jest ze zjawiskami pogodowymi. Idąc Twoim tokiem myślenia również powinniśmy zastanowić się czemu stworzył złych ludzi - tyle, że człowiek jest od początku swego istnienia dobrą istotą, dopiero później może ulec zgorszeniu. Więc nie rozumiem czemu ludzie - zwłaszcza ateiści oraz chrześcijanie nie postępujący zgodnie z Bogiem - tak oskarżają Go o wszelkie zło na świecie, zamiast pomyśleć nad tym, że to może być spowodowane ich postępowaniem. Czemu Bóg pozwala na wojny? Pozwala, bo człowiek ma wolną wolę i ma prawo do takiego postępowania - lecz odpowie za to po śmierci. Więc nie liczmy na to, że Bóg zrobi za nas wszystko - jak ludzie opierający się ciągle na innych - a spróbujmy odmienić ten świat, odmieniając siebie i swoje zachowanie.
  • -1



#343

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3198
  • Tematów: 2746
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W jakiż to sposób?


Poprzez swiadomosc tego, że On stworzył te wszystkie piękne rzeczy z milosci do nas ;]


Pasożyt Loa loa również jest objawem boskiej miłości? Ciekawy sposób jej okazywania... ;)
  • 0



#344

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pasożyt Loa loa również jest objawem boskiej miłości?


Nawet i on o__O Każde zwierzę czy roślina ma jakiś swój cel i sens istnienia w tym świecie.

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 23.12.2011 - 14:59

  • -1



#345

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Within młody jeszcze jesteś i masz takie jeszcze niedokończone przemyślenia. Usprawiedliwiłeś zło świata argumentami o złych ludziach czyniących zło. Ok, ale zauważ że nie całe zło pochodzi od ludzi. Mamy jeszcze masę katastrof naturalnych takich jak powodzie, wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi i wiele innych. Do tego dochodzi ogromna liczba wirusów takich jak hiv. Jak myślisz po co te wszystkie katastrofy i inne nieszczęścia zostały stworzone?
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych