Francuzi to Galoromanie i Frankowie. Czyli raczej tutaj powinna być mieszanka bogów galijskich, germańskich i rzymskich.
Jako Galów, Rzymianie określali właśnie przodków Francuzów, Szwajcarów ale także północnych Włochów. Pierwsze wzmianki o Frankach to dopiero III w.n.e - także, jeżeli sięgać do korzeni to byli by to właśnie Galowie. Zresztą jakie "powinna być" - to religia naturalna a nie dogmatyczna - co zresztą łączy się z kolejną sprawą :
A jeśli ów Francuz jest wielkim entuzjastą kultury słowiańskiej i czuje się Słowianinem mimo, że jego przodkowie nimi nie byli?
Ja nikomu nie siedzę w głowie i nie nakazuje/zakazuje wiary (od tego są inni specjaliści). Nic przeciwko temu nie mam - zaznaczyłem tylko, że było by to zabawne. Co więcej bardzo ciężko powiedzieć czy ktoś nie ma w sobie przynajmniej kropli słowiańskiej krwi .
Chodziło mi o to, że mają dokładną, lub prawie dokładną wiedzę co i jak wyznawali pierwsi chrześcijanie. Wy takiej nie macie. Nie mówię oczywiście, że to coś złego. To tylko sprostowanie moich poprzednich słów.
Nikt nie ma 100% pewności, pewne rzeczy można na różny sposób interpretować (co obrazuje przykład wielu odłamów chrz-jaństwa). Dawni Słowianie też nie byli zgodni we wszystkim - np. dla Słowian wschodnich najwyższym z Bogów był Perun, dla naszego "pomorza" był to już Świętowit. Badań nad kulturą i systemem wierzeń dawnych Słowian jest jednak wystarczająco dużo, więc mówienie o braku źródeł to "lekkie" naginanie rzeczywistości. Zresztą ciężko było by stworzyć "Słowiańską Biblię" jeżeli nasz Bóg nie jest bytem osobowym to nie wyobrażam sobie dyktowania przez niego "solucji" do życia, jak to masz miejsce w semickich monoteizmach (chrz-jaństwo, islam).
Chodziło mi tu raczej o to, że chrześcijanie również mówią, że wszystkie religie tak naprawdę wierzą w ich boga. Typowy dla każdej religii egocentryzm.
Zależy czy mówimy o Bogu jako wszystkim co nas otacza czy o osobowej postaci np. Jezusa - tutaj nigdy nie będzie między nami zgody. Co do egocentryzmu to każdy z nas ma własne przekonania, swoją rację - i na całe szczęście, dzięki temu nie jesteśmy wielką bezbarwną szarą masą.
W co wierzą zatem religie wyznające kosmitów?
Ich się zapytaj . Nie wiem jak się zapatrują na tą sprawę - jeżeli wierzą w kosmitów to zapewne dla nich Bogowie przybierają postacie osobowe - w takim wypadku bliżej im do katolicyzmu, których koncept Boga jako osoby jest dla mnie abstrakcyjny.