Nikt nie oczekuje, że pies poł±czy się z internetem i będzie czytał serwis informacyjny. Nie dlatego, że informacji z serwisu nie da się zrozumieć, ale dlatego, że przekracza to możliwo¶ci psa. Podobnie jest z Bogiem – przekracza On nasze ludzie możliwo¶ci i nie jeste¶my w stanie w pełni Go zrozumieć. Nie możemy umie¶cić Go w laboratorium i poddać testom.
Nie rozumiem analogi, bynajmniej dlatego, że jej nie ma.
Bóg stworzył mężczyzn i kobiety na swoje podobieństwo. W rezultacie, potrafimy kochać, my¶leć, wnioskować i cieszyć się przyjaĽni±. Jeste¶my Jego dziełem, nie powinni¶my więc wpadać w pułapkę my¶lenia o Nim przez pryzmat naszych własnych wyobrażeń.
Czyli Bóg nie jest idealny, skoro stworzył nas na swoje podobieństwo.
My jeste¶my ograniczeni, Bóg jest nieskończony i nieograniczony przestrzeni± oraz czasem.
Jakie¶ dowody będ±, czy będziesz wymy¶lał tezy bez pokrycia?
My urodzili¶my się i pewnego dnia umrzemy, Bóg za¶ nie ma pocz±tku i końca.
Skoro nie ma pocz±tku i końca to nie istnieje.
Nasz umysł nie potrafi tego ogarn±ć, podobnie jak nie jeste¶my w stanie zrozumieć tego, że gwiazdy s± niepoliczalne a nasze ciała składaj± się z miliardów komórek.
Jak już, to ty nie umiesz ogarn±c. Swoj± drog± my nie posiadamy miliardów komórek:
Liczba komórek - Dorosły człowiek składa się z około 100 bilionów komórek. Przy urodzeniu ma ich około 2 bilionów. Przez całe życie człowieka komórki obumieraj± i s± tworzone na nowo. Tylko komórki nerwowe żyj± tak długo jak organizm.
¬ródło:
http://pl.shvoong.co...zmu-czĹ‚owieka/Wszystko, co znamy, rozpoczyna się i kończy, ale Bóg nie ma pocz±tku i nie będzie miał końca.
Uwierzcie mi, że tak jest, bo tak jest, bo tak. I je¶li wszysko ma swój pocz±tek i koniec to Bóg także.
Biblia mówi, że Bóg to „Król królów, Pan panów, jedyny, który ma nie¶miertelno¶ć, który mieszka w ¶wiatło¶ci niedostępnej, którego nikt z ludzi nie widział i widzieć nie może; jemu niech będzie cze¶ć i moc wieczna" (1 Tym. 6:15-16).
I co z tego ma wynikać?
Gdyby¶my byli w stanie w pełni Go zrozumieć, to albo On nie byłby Bogiem, albo my nie byliby¶my ludĽmi.
Znam lepsz± wersj±. Boga nie ma, a my dalej jeste¶my ludĽmi.
Istnieje pokusa, aby zredukować Wszechmocnego Boga do poziomu czego¶, co jeste¶my w stanie poj±ć.
Nie pokusa, a potrzeba, gdyż aby powszechnie było uznane, że Bóg istnieje, trzeba udowodnić jego egzystencję. Po za tym nigdzie nie widzę tutaj "redukowania" to już twój wymysł.
To sedno bałwochwalstwa.
Polecam się zapoznać z terminem słowa "bałwochalstwo", gdyż wypowiadanie je w znaczeniu negatywnym do zachowań innych osób pokazuje twoj± niewiedzę, b±dĽ brak zrozumienia definicji.
To tworzenie boga na nasze własne podobieństwo – boga, nad którym będziemy mogli jako¶ zapanować.
Ależ bzdury. Podważanie wyssanych z palca "teorii" nie jest tworzeniem czego¶ na własne podobieństwo i zapanowaniem nad tym, jak ty nie wiadomo czemu s±dzisz, tylko eliminowaniem nielogicznych i nie maj±cych nic wspólnego z rzeczywisto¶ci± wymysłów stworzonych przez ludzi w dawnych i dawniejszych czasach.
Je¶li my¶limy, że Bóg miał pocz±tek, to zakładamy, że jest istot± podobn± do nas.
ZnajdĽ mi w takim razie co¶, co nie ma pocz±tku, a co jest udowodnione, że istnieje.
Ogólnie cały ten post mógłbym skwitować pytaniem "Sk±d to wiesz?", ale za to pewnie dostałbym warna. Hipotezy wyssane z Biblii czy też z palca, które równie dobrze mog± zostać użyte w pierwszej lepszej bajce badĽ ksi±żce fantasy. Tam również wymy¶la się ¶wiat na tej podstawie.