31 odpowiedzi w tym temacie

[Asieńka]

Poniżej kolejny artykuł Tomasza Gocłowskiego, który mam nadzieję przybliży wam czym jest jasnowidzenie i jakimi prawami się kieruje i czy w ogóle jest możliwe.

JASNOWIDZENIE

Jasnowidzenie - to wyraz nieodpowiedni dla samego pojęcia, nie oddaje bowiem ani istoty ani przebiegu powstania i działania, ani też przedmiotu tego pojęcia. To specyficzne widzenie nie jest tak jasne jak dzień słoneczny. Przeciwnie, stawia ono jasnowidza w głębi ciemnego jak noc labiryntu, skąd musi on wyjść po omacku na światło dzienne.

Jasnowidz podczas usiłowania odkrycia wizji jest podobny do alpinisty, co wdziera się wśród skał i przepaści w ciemnej jak ołów chmurze na szczyt górski, skąd dopiero może w blaskach słonecznych dojrzeć szerokie krajobrazy.

Definicja:

Jasnowidzenie- to specyficzna ludzka zdolność widzenia rzeczy i wydarzeń poprzez materię, przestrzeń i poza granicami czasu. Jest to wiedza o przedmiocie lub wydarzeniu nabyta bez udziału zmysłów. Jest to osiągnięcie celu bez zastosowania do tego pomocniczych środków. Jest to widzenie pozazmysłowe rzeczy podpadających pod zmysły.

Nauka poznała dokładnie wszystkie pięć zmysłów pod względem ich anatomii, fizjologii, lokalizacji i działania. Istota jasnowidzenia jest dla nauki jeszcze nieuchwytna, tajemna, wkraczająca poniekąd w dziedzinę metafizyki.

Jasnowidzenia nie można wtłoczyć w sferę zmysłów.

Istota Jasnowidzenia

Jaka jest forma energii czynnej w porozumieniu telepatycznym i w jasnowidzeniu nie wiemy. Wszystkie nauki, których przedmiotem jest człowiek, są nadal niezupełne. Wiemy tylko z psychologii ,biologii i filozofii, że wszystko, co dotyczy świadomości musi przejść przez system nerwowy i zmysły. Jasnowidz natomiast dzięki jakiejś nadświadomości, chwyta wprost rzeczywistość. Widzi obrazy, wydarzenia w odległej przestrzeni i czasie. Dla niego zarówno przeszłość, jak i przyszłość są niekiedy aktualną teraźniejszością. Następuje z kolei drugie zagadnienie. Jeśli więc pewna niewymierna energia stwarza zjawiska jasnowidzenia, to z jakiego rodzaju aparatu pochodzi i gdzie ten cudowny aparat się mieści. W jaki sposób się go uruchamia, aby za jego pomocą uzyskać informacje ze świata zewnętrznego. A może zjawiska świata zewnętrznego na mocy jakiegoś prawa znajdują swój odzew naszej sferze psychicznej. Ale i w tym przypadku musi w nas tkwić odbiorczy aparat zjawisk leżących poza sferą naszych zmysłów.

Nauka o człowieku tj. medycyna, anatomia, fizjologia, biologia, zwłaszcza submolekularna, i psychiatria, wystarczająco poznała wszelkie procesy fizjologiczne oraz źródła ich powstawania, zbadała akcje i reakcje występujące w odruchach warunkowych, spostrzegła paranormalne fenomeny w transie hipnotycznym. Nauka nie natrafiła jednak dotąd na żaden ślad wiodący do rozwiązania zagadnień parapsychicznych.

Intuicja

W głębi jaźni ludzkiej występują trzy stopnie świadomości stanowiące zasadniczą całość: podświadomość, świadomość i nadświadomość. Pierwsza przejawia się w intuicji i przeczuciach; druga tworzy sądy, wyciąga wnioski, przeprowadza analizę spostrzeżeń, doświadczeń wszelkich zjawisk oraz odpowiednio stosuje w praktyce; trzecia, czyli nadświadomość, osiąga rzeczywistość i prawdę zjawisk bezpośrednio bez pomocy zwyczajnych środków. Ta ostatnia występuje tylko u nielicznych jednostek, które dzięki niej potrafią widzieć rzeczy w sposób ponad zmysłowy.

Te trzy stopnie świadomości występują zawsze w jasnowidzeniu, z tą jedynie różnicą, że w nim ujmują one obrazy, sceny i osoby wydarzeń. W intuicji natomiast opierają się one na przeczuciu wydarzeń subiektywnych i przedmiotowych. Intuicja jest pod względem swej treści i możliwości przenikania poza materialnie bogatsza od telepatii. Można by dokonać podziału intuicji na odkrywczą, wynalazczą, twórczą, psychologiczną i parapsychologiczną. Być może intuicja jest jednością w swej istocie, a tylko jej operatywność przejawia się w różnych formach. Należy przypuszczać, że żaden badacz naukowy nie osiągnie pozytywnych wyników w swych dociekaniach tylko przez rozumowanie bez inspiracji intuicyjnej. Podobnie i lekarz, i psychiatra nie postawią właściwej diagnozy bez pomocy intuicji. Jest ona wybitną pomocą dla każdego człowieka w jego życiu i zawodzie.

Jak powstaje jasnowidzenie

Paranormalne widzenia ze względu na przyczyny ich powstawania możemy podzielić na trzy główne rodzaje: wywołane, bodźcowe i samorzutne, czyli spontaniczne.

1. Widzenie wywołane - nie jest to właściwie wizja na zawołanie ani nie może być wywołana na siłę, lecz opiera się na świadomym postawieniu danej sprawy i spokojnym wyczekiwaniu żądanej informacji. Przy tego rodzaju widzeniu nie można dopomóc czynnie. Należy się mocno skoncentrować i wyczekiwać pojawienia się żądanej wizji. Im większa jest koncentracja tym szybciej pojawi się wizja dotycząca przedmiotu danej sprawy. Dla jasnowidza ten rodzaj widzenia jest najtrudniejszy i najbardziej wyczerpujący. Tak się składa, że jasnowidz prawie wszystkie swe parapsychiczne praktyki opiera na takim widzeniu. Jest on o to proszony przez licznych klientów powierzających mu swoje sprawy czy to pogmatwane ludzkie losy bądź osoby zaginione.

2. Widzenie bodźcowe - przyczyna wywołująca widzenie leży zarówno w przedmiocie, to znaczy w samej rzeczy i charakterze sprawy, jak i podmiocie czyli w jasnowidzu. Ważniejsza jest druga. Nie zawsze jasnowidz jest dysponowany do prawidłowego rozstrzygnięcia powierzonej mu sprawy. Zdarzają się sytuacje, kiedy nastąpi coś niespodziewanie, co spotęguje władze psychiczne jasnowidza do tego stopnia, że potrafi on dojrzeć przedmioty ukryte pod ziemią.

3. Widzenie samorzutne - rodzi się nagle, w nieprzewidzianych okolicznościach. Posiada największy zakres w obejmowaniu rzeczy zakrytych oraz przeróżnych nieoczekiwanych zjawisk i jest prawie nieomylna. Jawi się bez zamiaru, bez udziału jasnowidza, bez żadnej fotografii, bez żadnej sugestii.

Czynniki sprzyjające i nie sprzyjające jasnowidzeniu

1.Utrudniające:

- wpływ obcej osoby na fotografie;

- rozum i wnioskowanie;

- strach przed nieudanym wynikiem /b. często występuje/

- skrzyżowanie fal informacyjnych;

- nieodpowiednia pora dnia, miejsca, aury;

- niedyspozycja jasnowidza

2. Sprzyjające:

- przyjazna atmosfera otoczenia

- aktualność samego faktu

- intensywność wydarzenia

- świeżość fotografii.

Etyka jasnowidza

Zdolność jasnowidzenia jest zbyt delikatna i wrażliwa, nie wolno jej przez żadne machinacje zepchnąć na bezdroża. Wszelkie w parapsychicznych praktykach kłamstwo, niezdrowa mistyfikacja, wywoływanie specyficznych dreszczyków i wzbudzanie sensacji wśród ludzi ,jak również ambicjonalne eksponowanie własnej osoby przynoszą niepowetowaną szkodę samemu sprawcy tychże niegodnych sztuczek.

Człowiek obdarzony zdolnościami parapsychicznymi musi nieustępliwie stać na gruncie prawdy obiektywnej i uczciwości, nawet w przypadkach, kiedy sprawy mu powierzonej nie potrafi rozstrzygnąć lub nie uda się zaplanowany eksperyment.

Może on i powinien użyć swych sił wyjątkowych w sprawach także wyjątkowych i tylko dla dobra drugiego człowieka.

Wszelkie bowiem odchylenie od uczciwości grozi jasnowidzowi zanikiem jego biopola, utratą zdolności parapsychicznych, a nawet równowagi osobowości.

Współczesna nauka powinna dokładnie poznać ukryte w naszej jaźni potęgi by móc kierować nimi tak, aby człowieka współczesnego uchronić przed niszczycielskimi czynnikami jakie niesie obecna cywilizacja.

"Pożyteczną jest rzeczą poznać świat, ale zbawienną poznać człowieka i uszczęśliwić go"

Źródło: Tomasz Gocłowski http://www.tarot.info.pl/

[Avion]

Ciekawy artykuł. Czyli jeśli ktoś jest nie uczciwy jego zdolności zanikają. Ciekawe myślałam, że coś takiego nie ma żadnych reguł.

[Cibola]

Porady moze i przydatnie ciezko to zweryfikowac nie parajac sie tym..

hmm no a jak sie uczyc, to od najlepszych a w tym przoduje niewatpliwie P. Jackowski

[Dzięcioł]

U mnie pojawia się często jasnowidzenie samorzutne. Często przez głowę przeleci mi jakaś myśl, najczęściej w postaci jakiegoś prostego symbolu, która później się sprawdza. Czasami jest nawet tak, że myśli są tak lekkie, że przypominam sobie o nich dopiero wtedy, kiedy określone rzeczy już się wydarzyły. Np. idę sobie ulicą na autobus i przypomina mi się sytuacja, jak w pociągu, w którym piłem z kolegą w przedziale sprawdzali nam bilety. Później okazało się, że mojego innego znajomego, który był pijany, kanary zawinęli w autobusie, bo biletu nie kupił. Albo siedzę w fotelu przed telewizorem i myślę sobie - ale byłoby fajnie, jakby puścili "Maskę" w telewizji. Następna reklama - zapowiedź "Maski". Czasem myślę sobie, że to jasnowidzenie to jakieś impulsy, które przeskakują z czegoś do mózgów i dzięki nim można właśnie coś zobaczyć. Np. masz bardziej otwarty umysł, który efektywniej reaguje na takie rzeczy.

Czy jasnowidzenia można doświadczyć w snach?

[tommi59]

mysle ze powinienes sprobowac postrzegamia zdalnego jesli chcesz

[..::Marta::..]

No cóż, to chyba jednak jest to. Zazwyczaj widze jako jeden wielki obraz, zdjęcie-w którym wiem, o co chodzi. Spełnia się, o ile nie staram się go wymuszać - wg mnie to najbardziej psuje całe jasnowidzenie (tj można jedynie zadać pytanie - bardzo delikatnie, może odpowie, a jak nie to nie ma sensu męczyć dalszy umysł)
Ciekawe... Zawsze myślałam, że to intuicja, a okazuje się, że też jasnowidzę

Czy jasnowidzenia można doświadczyć w snach?

Myślę, że chodzi o prorocze sny tak. U mnie też są w symbolach zakodowane.

[lunatyk]

A oo Ciekawe, mi raz przydarzyło się przed snem, tj. już się położyłem spać i zasypiałem podczas natłoku myśli, jak zawsze, i nagle kilka słów i taki pusty krzyk :cukier: hehe przebudziłem się idę do toalety i patrząc do kuchni zobaczyłem iż mama cukru szuka? zbieg okoliczności? może. Przynajmniej doświadczyłem czegoś nowego:) zdażało się również iż budząc się wiedziałem która godzina, być może przez sen patrzyłem nieświadomie na zegarek ale bardzo się cieszyłem iż wiem która godzina jak się budzę

[..::Marta::..]

Lunatyk, to ze wiesz, która godzina, to nic nie ma związane z jasnowidzeniem ja też tak mam. Raz miałam LD i w nim widziałam zegar - wiedziałam która godzina.

[lunatyk]

wyżej napisałem iż traktuje to jako jedynie coś nowego a nie jako jasnowidzenie;) bardzo mi się to spodobało i o tym napisałem:) a co do LD, nigdy nie miałem i niemoge określić a to z godziną, chcę tak częściej, tylko jak to wytłumaczyć? być może nieświadomie patrze na zegarek w komórce? nigdy nie wiadomo

[Asieńka]

Człowiek obdarzony zdolnościami parapsychicznymi musi nieustępliwie stać na gruncie prawdy obiektywnej i uczciwości, nawet w przypadkach, kiedy sprawy mu powierzonej nie potrafi rozstrzygnąć lub nie uda się zaplanowany eksperyment.

A co kiedy widzi coś co się wydarzy i wie że ingerencja z jego strony może wszystko zniszczyć i musi stać z boku i przyglądać się. Wówczas trzeba mieć dużo sił by to przetrwać i wiele mądrości by to zrozumieć. To że zobaczymy tragedię nie uprawnia nas do informowania o tym, tym bardziej że wiemy, a raczej czujemy że tak ma być i nie wolno nam tego zmieniać dla dobra tych , których tragedia spotyka.

Może on i powinien użyć swych sił wyjątkowych w sprawach także wyjątkowych i tylko dla dobra drugiego człowieka.

Kim trzeba być, a raczej jaką wiedzę posiadać by móc oszacować czy nasze działania będą dobre dla tego drugiego człowieka? Uniknięcie tragedii jak już wyżej napisałam wcale nie musi być dobrem, bo czasem dopiero tragedia otwiera nam oczy .

Wszelkie bowiem odchylenie od uczciwości grozi jasnowidzowi zanikiem jego biopola, utratą zdolności parapsychicznych, a nawet równowagi osobowości.

Zgadzam się, bo czasem dar który posiadamy odkryliśmy za wcześnie i robimy z niego narzędzie do zarabiania pieniędzy. Czasem nawet mówienie prawdy może być nieuczciwe gdy wiemy czym to może się skończyć. Czasem jest tak, że widzimy zdarzenie, ale również i jego skutki, które niekoniecznie są takie jak samo zdarzenie mogło by sugerować. Wielkiej, ale to wielkiej mądrości potrzeba by wiedzieć co jest potrzebne, a co nie.
Wiem powtarzam się

[holi]

To że zobaczymy tragedię nie uprawnia nas do informowania o tym, tym bardziej że wiemy, a raczej czujemy że tak ma być i nie wolno nam tego zmieniać dla dobra tych , których tragedia spotyka.

Czyli jest to oczywisty bezsens. Tak jak przepowiadanie czegoś post factum.

[Asieńka]

holi to nie jest bezsens to jest dobra szkoła dla samego jasnowidza.

[ufosek]

Jutro piątek 13 a mi się to śniło ale dopiero teraz się dowiedziałem

[lunatic]

Hmmmm.
Po dłuższym zastanowieniu muszę przyznać - zdarza się.
Wcześniej jakoś się nad tym nie zastanawiałam, poprostu odrzucałam w niepamięć.
No, ale skoro jest taki temat i chcę się w nim wypowiedzieć, to nie będę spamować.

Zdarza mi się, ale (co dziwne, śmieszne, nie wiem ^^) dotyczy to tylko filmów.

Zawsze w tych samych okolicznościach i w taki sam sposób.
A przedstawia się to mnie więcej tak:
Rano, kiedy jeszcze nie jestem do kończa obudzona, ale już nie śpie, nachodzi mnie myśl, która właściwie jest ruchomym obrazem, z dźwiękiem nawet, tak więc full wypas.
Jest to coś w rodzaju trailera, najważniejsze sceny z filmu którego nie widziałam, który jeszcze nie wszedł do kina, bądź (tak było w przypadku Piratów z Karaibów2, wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy dowiedziałam się, że część która wchodziła to nie 3, tylko dopiero 2. Nie emocjonowałam się specjalnie tym obrazem z po-snu, ale zapadł mi w świadomość) takiego który jeszcze nie został nakręcony.

Nie zdarza się to często, a przynajmniej nie pamiętam o takich częstych przypadkach, ale bywa.
Dziwne, ale ciekawe.
I może zdarzają mi się jasnowidztwa dotyczące czegoś innego, ale jeśli tak to nie zwracam na nie uwagi zbytnio.

[Cáerme]

a czy sny także są formą jasnowidzenia? może wydać Wam się to smieszne, ale do dziś bardzo żałuję, że nie postawiłam grubej kasy na Hiszpanie w finale ME. Sen był przyjemny, boisko, barwy niemieckie i hiszpańskie, bramka, gol, dokładnie taki sam jak podczas późniejszego meczu. Problem w tym, ze jeszcze rano po obudzeniu nie bardzo wiązałam to z czymkolwiek... oj zarobiłoby się kasy...