Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.
Postów: 4469
Tematów: 89
Płeć:Kobieta
Reputacja
znakomita
Napisano
07.08.2008 - 20:52
Planujemy same najpoważniejsze i najbardziej konkretne, konkrety.
Aby powstał tak doniosły w swoich skutkach dla potomnych projekt potrzebna jest - burza mózgów.
A przecież tutaj jest ci ich dostatek. Prawda ?
Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.
Postów: 4469
Tematów: 89
Płeć:Kobieta
Reputacja
znakomita
Napisano
14.09.2008 - 06:28
Burze mózgów przesuwam na czas obudzenia się paru mózgów.
Szamanka zwraca się do burmistrza - jak mamy świętować ten dzień ?
- masz listę gości ? jakieś zaproszenia ?
- masz jakieś specjalne życzenia, mające uczcić ten doniosły dzień - o Wielki burmistrzu Mylo.
Jak wcześniej mówiłam, czeka na ten dzień beczułka przedniego miodu w mojej chatce.
Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.
Postów: 4469
Tematów: 89
Płeć:Kobieta
Reputacja
znakomita
Napisano
16.09.2008 - 14:52
Burmistrzu Mylo - wyślij zaproszenia do gości z osobami towarzyszącymi.
Wieczór się zbliża a tutaj nic nie przygotowanie. No, możne nie całkiem ^^.
Pogodę mamy wyśmienitą, księżyc będzie wspaniały - ale gdzie mu do wspaniałości Burmistrza.
Słońce chyli się do snu, ale i ono jaśnieje jakoś blado przy wielkości, Wielkości Burmistrza.
Wiatry , błyskawice i grzmoty mam pod kontrolą ^^ - jak wiesz są mi posłuszne ;-)
Chociaż przyda się wiatr we włosach i księżyc nad głowami - ale to dopiero ... wieczorem i przy ognisku i szklaneczce miodu.
Więc jak chcesz aby wyglądało to święto i świętowanie ... Burmistrzu.
Wyłaniam się z lasu ubrany w połatane spodnie i postrzępioną koszulę. Podpieram się kijem - bardziej przypomina on kij do samoobrony, niż wędrowną laskę. Nacięcia zapewne coś oznaczają... Jednakże nieznajomym nie jest dane się dowiedzieć co.
Idę, zezując to w jedną to w drugą stronę. Zapalniczka w dłoni jednego z mieszkańców nie jest imponująca, ale czego tu oczekiwać na środku oceanu. Zawsze to trochę światła. A gdzie jest światło znajdzie się i cywilizacja.
- Gdzie mogę znaleźć kowala - pytam.
Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.
Postów: 4469
Tematów: 89
Płeć:Kobieta
Reputacja
znakomita
Napisano
17.09.2008 - 15:21
Przygotowania do święta trwają.
Najwyższy czas przygotować zaproszenia.
Mając na uwadze i dbając o to, by każdy zaproszony gość miał odpowiednie dla swojej wielkości siedzisko ^^ - zbieram zapisy na listę gości
1. lista gości Jaśnie Wielmożnego Burmistrza.
2. lista moich gości.
Mieszkańcy wyspy mają czas do jutrzejszego wieczoru.
Osoby goście z poza wyspy o jeden dzień dłużej.
To ja się piszę. Ale muszę sobie załatwić coś u Kowala i jakieś nowe gatki sprawić, bo sami rozumiecie... A właśnie, buty też! Bo trza być w butach na weselu
Proponowałbym fajerwerki z soku pomarańczowego (skrórka). Ewentualnie mogę zająć się przygotowywaniem prochu.
Oj Aidil, Aidil... Kto chodził do szkoły i się pilnie uczył ten wie
Przeciągają się, bo i impreza duża i rzeczy do przygotowania mnóstwo. Oczywiście nasz Pan Burmistrz legł sobie na kupce siana i ani myśli pomóc. No, chyba, że za pomoc uważa to, że w ogóle raczył się zjawić