392 replies to this topic

[Tiamat]

wszechswiat tętni zyciem a postac humanoidalna jest bardzo 'popularna'

ze tetni zyciem, to juz nie pzresadzajmy, bo tego nie wiemy, napewno jednak cos tam gdzies jest oprocz nas, ale niestety nie jest to zycie wcale takie bujne, a co do postaci hunaoidalnych - owszem jest popularna, ale jak narazie tylko na ziemi. Jaki mozna miec punkt odneisienia, zeby twierdzic ze postac humanoidalna jest popularna we wszechswiecie ?

nie wierze ze tylko życie powstało na ziemi i chodzi mi nawet o jakieś roślinki np kaktusy

nie mozliwym jest zeby zycie powstalo tylko na naszej planecie

no ale czy ktos tutaj twierdzi inaczej ? sam tak uwazam, ale czy to ma cos wspolnego z tym tematem ?

[Maro]

dziwie sie ze nikt nie napisal opini na temat wlasnego auto adjust - w irfanie na zdjeciu (orginalu w max rozdzielczosci) wychodzi mi - no wlasnie NIC
jutro wrzuce te foto do najnowszego adobe... haha, zebym nie musial sie smiac z tego, bez jaj, zanim sie napalicie polecam samemu zrobic ten niby drobny "auto adjust"

_______
btw. moze za pozno na to wpadlem, ale wrecz na odwrot, to nie zdjecia z marsa sa retuszowane tylko zdjecia z naszej slicznej planety i to jest wydaje mi sie prawidlowy trop, nie retusz a fikcja

[Mariush]

Kontynuacja z tego posta.

Piszecie tu o czerwonym niebie Marsa, za kolor którego odpowiadają burze pyłowe. Nie neguję tego. Pytam tylko DLACZEGO NASA prezentuje zdjęcia, na których niebo jest czyste, żadnej burzy nie widać, a wszystko jest SZTUCZNIE zaczerwienione o czym świadczy rozkład krzywych kolorów. Wystarczy podstawowa wiedza o zdjęciach i kolorach aby się przekonać, że z dobrego zdjęcia z jasnym błękitnym niebem robiony jest czerwony gniot.

Burze pyłowe na Marsie to niemalże codzienność. Niech o możliwych rozmiarach marsjańskich burz pyłowych świadczy choćby poniższe zestawienie zdjęć w wykonane przez HST w odstępie ok. 70 dni (miedzy 30 VI a ok. 20 VII szalała na Marsie globalna burza pyłowa).

Przy takiej zawierusze pył może unosić się w atmosferze nawet kilka miesięcy. Zapylenie utrzymuje się długo po ustaniu burz, nawet gdy widoczność na powierzchni planety znacznie się już poprawia (horyzont na Marsie znajduje się w odległości ok. 2 km). Przy zmniejszonej grawitacji, silnych prądach strumieniowych występujących w nieco wyższych partiach atmosfery nie jest to niczym zaskakującym. W praktyce można przyjąć, że zapylenie marsjańskiej atmosfery jest niemalże stałe. Dni spokojniejsze, kiedy niebo staje się wyraźnie czystsze zdarzają się rzadko.

Warto także na owym zestawieniu przyjrzeć się barwie atmosferycznej obwódki na krawędzi tarczy planety. Na zdjęciu po lewej widać, że jest ona niebieskawa, a po burzach (zdjęcie po prawej) staje się ona żółtawa.

Samo kalibrowanie kanałów barwnych marsjańskich zdjęć jest bardzo trudną i skomplikowaną czynnością. Można o tym poczytać między innymi tutaj:
http://www.badastron...ars_colors.html
I bardziej profesjonalnie tutaj:
http://mars.spherix....Color_Paper.htm

Kolejna rzecz. Jaki % osób (nawet wykształconych) zdaje sobie sprawę, że Niebo na Marsie może być błękitne? Ile takich zdjęć oglądali w życiu?

Każdy, kto zna się co nieco na fizyce (myślę, że wiedza z zakresu szkoły średniej wystarczy) powinien zdawać sobie z tego sprawę. Ile takich osób jest?- trudno powiedzieć.

[Dager]

Warto uświadomić zainteresowanym, że Marsjańskie sondy i łaziki nie posiadają kolorowych kamer cyfrowych, natomiast wszystkie zdjęcia z Marsa wykonywane są w postaci czarno-białej przez minimum 3 filtry barwne RGB (czerwony, zielony i niebieski) z których potem tworzy się komputerowe składanki w oparciu o specjalnie przygotowane programy. Ta technika jest dostępna dla każdego chętnego i każdy może sobie pobierać ze strony NASA/JPL surowe RAW-y i bawić się w zestawianie kolorowych obrazków. Dlatego nie widzę powodu by znowu narzekać na NASA, skoro wszędzie pełno jest zdjęć Marsa obrobionych przez zwykłych użytkowników i posiadaczy programów graficznych. Dla przykładu podaję linki:

http://marsrovers.jp...home/index.html
http://www.lyle.org/~markoff/
http://www.physics.u...u/~jcanvin/mer/
http://keithlaney.net/

[Artur Gutowski]

Ooo i dzieki ostatnim postom sprawa zostala rozwiazana

[Jeden_z_Wielu]

Nie wiem co o tym myslicie ale na zdjeciach w poscie mariusha, ktore przedstawiaja marsa to ta pierwsza fota to wyglada tak jakby to byla normalnie Ziemia perfidnie widac europe i azje.... tez macie takie wrazenie? ;>

[Dager]

Nie wiem co o tym myslicie ale na zdjeciach w poscie mariusha, ktore przedstawiaja marsa to ta pierwsza fota to wyglada tak jakby to byla normalnie Ziemia perfidnie widac europe i azje.... tez macie takie wrazenie? ;>

Czas najwyższy poznać mapę Marsa. Pełno tego w sieci. :mlotek:

[Torvus]

Aparat, którym dysponuje robot posiada balans bieli przystosowany do warunków oświetlenia ziemskiego a różnice chociażby gęstości powietrza wpływają na to, że konfiguracja tego urządzenia tam powinna być inna i ażeby zrobić zdjęcie w kolorach odpowiadających tym, które by ujrzało nasze oko trzeba by tam wysłać fachowego fotografa? Może NASA pokazuje po prostu czysty materiał bez obróbki jaki otrzymuje? Photoshopa też napisano na ziemi na podstawie działań jakich dokonuje się w ciemni, którymi uzyskuje się światło prawidłowe przy naszych (ziemskich) warunkach.
Jeżeli, ktoś tego nie rozumie to niechaj sobie zrobi prosty eksperyment.
Wystarczy zrobić sobie zdjęcie aparatem cyfrowym przy sztucznym oświetleniu bez lamy błyskowej i o dziwo zdjęcie pokazuje, że jesteśmy na ŻÓŁTEJ planecie!!!! Czemu tak się dzieje? Bo temperatura światła słonecznego przewyższa 5500' a nasze lampki domowe zazwyczaj mają mniejszą temperaturę, no chyba, że ktoś czyta książki przy halogenach używanych w fachowych studiach fotograficznych

[Dager]

Aparat, którym dysponuje robot posiada balans bieli przystosowany do warunków oświetlenia ziemskiego a różnice chociażby gęstości powietrza wpływają na to, że konfiguracja tego urządzenia tam powinna być inna i ażeby zrobić zdjęcie w kolorach odpowiadających tym, które by ujrzało nasze oko trzeba by tam wysłać fachowego fotografa? Może NASA pokazuje po prostu czysty materiał bez obróbki jaki otrzymuje? Photoshopa też napisano na ziemi na podstawie działań jakich dokonuje się w ciemni, którymi uzyskuje się światło prawidłowe przy naszych (ziemskich) warunkach.

Specjaliści z JPL to nie amatorzy i znają temat od 30 lat (od czasów misji Viking). Sondy marsjańskie mają specjalistyczne kamery z matrycami CCD o ściśle określonych parametrach dla warunków marsjańskich. Jeszcze raz powtarzam, kamery są czarno-białe a do zdjęć używa się filtrów barwnych. Surowe rawy też są czarno-białe. Dopiero z nich wykonuje się obrazy barwne.

[Piotrek]

Ja od dlugiego czasu mam swoja teorie na zycie na Marsie. Moze to bzdury ale mysle, ze to jest prawda. Na polnocy naszej Planety sa lodowce ale jezeli zejdziemy nieco nizej temperatura zwieksza sie coraz bardziej az dochodzi do dobrych warunkow. Tak samo jest na Marsie. Na polnocy sa lodowce zas na srodku jest okropnie wielka temperatura ( o ile pamietam ok 500 C) a nie mozemy znalesc posredniego miejsca gdzie jest od 10 - 40 stopni, gdzie woda splywa sobie korytami ?
Moga to byc bzdury... albo moze prawda. Jezeli tak jest naprawde to NASA odkryla to juz bardzo dawno temu i nam jeszcze o tym nie powiedziala.
Pozdro

[Indoctrine]

To SĄ bzdury. Na Marsie temperatury maksymalne wynoszą około 20 stopni Celsjusza.

EDIT AlienGrey: Poprzyj to jakimś źródłem

[Adam9011]

500 stopni Celsjusza to masz na Wenus... Na Marsie od -130 do max 20 stopni Celsjusza.

[Indoctrine]

[url="http://pl.wikipedia.org/wiki/Mars"]http://pl.wikipedia.org/wiki/Mars[/url]

Najprostsze z możliwych.

[Piotrek]

Pomylily mi sie temperatury... wiec jezeli jest od -130 do 20 stopni celscjusza to jest olbrzymia szansa na to, ze jest tam jakies zycie, moze ukryte pod powierzchnia piasku przez burze piaskowe.
Mysle, ze juz w nie dalekiej przyszlosci bedziemy mogli przekonac jak jest naprawde na tym Marsie. O ile sie nie myle to NASA jest wspierana przez NATO finansowo ( nie jestem pewien co to tego) ale jezeli tak to powinnismy wiedziec.
P.S. Zle zapamietalem te temperatury ze szkoly hehe

[Indoctrine]

Z tą olbrzymiością bym nie przesadzał. Prócz temperatury potrzeba jeszcze wielu innych warunków. Oczywiście w 100% nie można wykluczyć jakiś prostych bakterii pod powierzchnią, ale nic poza tym.

NATO i NASA to dwie różne rzeczy. Ale NATO może kupować od NASA usługi związane z obronnością (satelity rozmieszczane na orbicie itp).