Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rok 2012: Transformacja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
109 odpowiedzi w tym temacie

#61

norainbow.
  • Postów: 64
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

text nie jest moj - bezpośredni lub prawie cytat z filmu
film jest w sumie o niczym - kolejny zlepek mniej lub bardziej naciąganych faktów nie mówiących praktycznie nic oprócz chwilowej sensacji jednego lub kilku postów tu i teraz - w miekkich fotelach przed mniej lub bardziej wyszukanym monitorem .
wkleiłem jedynie po to żeby jak mówiłem niektórym nieco rozjaśnić .
podstawowy problem/jak sądzę / - to ''zamieszkiwanie'' przez większość Szanownych Użytkowników -jedynej i tylko TEJ rzeczywistości - nazywa sie TU I TERAZ
tu i teraz - i nic więcej ?

odpalam komp więc wiem .... ?????


karmieni łatwymi informacjami czekamy na @niewiadomoco@
a o wiele więcej jest w każdym z nas



przestaliście szukać czy przestało wam sie chcieć ?
  • 0

#62

norainbow.
  • Postów: 64
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

[quote name='DziewczynkaBezZapalek' post='276851' date='23.06.2008, 10:14']Po glebszym przemysleniu tresci w tym wywiadzie doznalam oswiecenia. Wiec to o tym byla mowa kilka lat temu! Wlasnie kilka lat temu bylam studentka prof. Andrzeja Brodziaka. Na wykladach z psychologii przytaczal niezrozumiale mi wtedy pojecia, mowil o kosmosie, o DNA, staral sie cos przekazac. Jednak prawie nikt z tak wielkiej grupy sluchaczy nie wierzyl w to, co mowil, nie sluchali go i co gorsze - nie dali sluchac innym. Przerywali glupimi komentarzami i przeprowadzanie jego wykladow bylo praktycznie niemozliwe :( Wiekszosc uwazala teogo profesora za swira, ja czulam, ze on jest geniuszem. Sluchajac tego, co ma do powiedzenia slepo wierzylam w jego slowa, ani jedna rzecz nie wydala mi sie dziwna, chociaz wczesniej tego nie znalam. Teraz zaglebiajac sie w jego ksiazki robie coraz wieksze oczy i zaluje, ze nie przeczytalam ich wtedy, kiedy mialam mozliwosc bezposredniej rozmowy z tak madrym czlowiekiem.

Udostepnil on w sieci wiele swoich ksiazek, warto je przeczytac i poznac punkt widzenia polskiego geniusza :)

Oto jedna <a href="http://freemen.d2.cz/texty/luka_szczescia.htm" target="_blank">http://freemen.d2.cz/texty/luka_szczescia.htm</a>[/quote]

świadomość pewnych ''faktów '' wymaga określonego czasu ;)

[quote name='Irey' post='276614' date='22.06.2008, 14:04']Skąd wiadomo że jakiś kalendarz Majów na prawdę istnieje? A jeśli nawet, to ten cały rok 2012 może być wymyślony. Pytanie tylko po co?[/quote]

Skąd wiadomo że cokolwiek istnieje?


[quote name='Horror' post='276966' date='23.06.2008, 17:12']Kto wie? Byc może piętnowani coraz to częstszymi wizjami konca świata świadomie czy też nie stajemy sie inni. To nic że większośc dat okazuje się blagą ale pozostaje coraz to większy po nich pogłos. To tak jak pod koniec kazdego kalendarzowego roku dokonuje się w wiekszości nas jakaś duchowa przemiana i choc chwilowa to jednak. Niektórym się udaje zrealizowac postanowienia i nawet niech bedą banalne to czy w ich odczuciu nie czynią ich samych lepszymi od siebie z perespektywy minionych lat? Może to właśnie o to w tym wszystkim chodzi? Dojrzewamy fizycznie. Na przełomie wieków wydłużył się nasz okres życia. Jesteśmy więksi. Oczywistym jest też fakt rozwoju intelektualnego. Jaki bodziec może miec wpływ na nasz rozwój duchowy? Może jednym z elementów jest odmierzanie czasu i jego nieuchronnych następstw w postaci objawień, wizji kataklizmów? Czy takim motorem napędowym przy takich założeniach może byc kolejna data - 2012? Byc może. Pożyjemy zobaczymy.[/quote]

im bliżej końca świata tym wiecej końców świata ?


[quote name='2007' post='277418' date='24.06.2008, 21:51'][quote name='DziewczynkaBezZapalek' post='276851' date='23.06.2008, 09:14']Po glebszym przemysleniu tresci w tym wywiadzie doznalam oswiecenia. Wiec to o tym byla mowa kilka lat temu! Wlasnie kilka lat temu bylam studentka prof. Andrzeja Brodziaka. Na wykladach z psychologii przytaczal niezrozumiale mi wtedy pojecia, mowil o kosmosie, o DNA, staral sie cos przekazac. Jednak prawie nikt z tak wielkiej grupy sluchaczy nie wierzyl w to, co mowil, nie sluchali go i co gorsze - nie dali sluchac innym. Przerywali glupimi komentarzami i przeprowadzanie jego wykladow bylo praktycznie niemozliwe :( Wiekszosc uwazala teogo profesora za swira, ja czulam, ze on jest geniuszem. Sluchajac tego, co ma do powiedzenia slepo wierzylam w jego slowa, ani jedna rzecz nie wydala mi sie dziwna, chociaz wczesniej tego nie znalam. Teraz zaglebiajac sie w jego ksiazki robie coraz wieksze oczy i zaluje, ze nie przeczytalam ich wtedy, kiedy mialam mozliwosc bezposredniej rozmowy z tak madrym czlowiekiem.

czytać i przekladac na '' język fenomenów własnych '' zawsze warto ;)
  • 0

#63

some.
  • Postów: 125
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam.
Powolujac sie na ksiazke "Misja" Michel Desmarquet pisze, ze gestaosci, a raczej kategorii planet jest 9 a Ziemia reprezentuje pierwsza kategorie. Niewiem czy ksiazka ta jest prawdziwa, ale szczerze wierze w to. Poza tym widze calkiem sporo powiazan miedzy artem, a ta ksiazka.
Pozdrawiam.

//EDIT:
Jesli ktos by chcial obejrzec streszczenie ksiazki przez samego Michela to moze to zrobic pod tym urlem(eng):
http://video.google....569708370542826
  • 0

#64

herbee.
  • Postów: 187
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciągle jestem pod wrażeniem tej książki, ukazana w niej prawda (?) jest piękna ale też nie do końca mnie przekonała. Chciałbym żeby było tak jak to opisuje Desmarquet, po lekturze książki jeszcze bardziej zainteresowałem się rozwojem duchowym, moja wiedza jest teraz większa i chcę ją przeczytać ponownie by WIEDZIEĆ
  • 0

#65

^Filozof^.
  • Postów: 149
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam.
Powolujac sie na ksiazke "Misja" Michel Desmarquet pisze, ze gestaosci, a raczej kategorii planet jest 9 a Ziemia reprezentuje pierwsza kategorie. Niewiem czy ksiazka ta jest prawdziwa, ale szczerze wierze w to. Poza tym widze calkiem sporo powiazan miedzy artem, a ta ksiazka.
Pozdrawiam.

//EDIT:
Jesli ktos by chcial obejrzec streszczenie ksiazki przez samego Michela to moze to zrobic pod tym urlem(eng):
<a href="http://video.google.pl/videoplay?docid=3227569708370542826" target="_blank">http://video.google.pl/videoplay?docid=3227569708370542826</a>

Nie chodzi o to, więc po co się wypowiadasz o jakichś 9 kategoriach? Nie tego dotyczy temat, Ziemia jest w 3 gęstości, a gęstości jest 7... Nie wiem czy ta książka jest powiązana z artykułem, ale wątpię, bo nie ma tu wzmianki o kategoriach.

Cóż, ciekawy temat, przeczytałem go w całości, z testu wychodzi że pochodzę z innej planety :D ... Trochę nierealne jest to że ludzie będą latać, telepatycznie ze sobą rozmawiać itd. przez zmianę DNA ^^ i to jeszcze w taki dziwny sposób. Bardzo pozytywne pokazanie 2012 :P , jednak wątpię by to miało jakiś sens, no chyba że z pomocą kosmitów...
  • 0

#66

stein.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

(nie czytałem tych wszystkich postów, odnoszę się teraz bezpośrednio do artykułu) nie pojmuję dlaczego tak wiele osób upatruje tak wiele w kalendarzu majów... jakiś zabytkowy kalendarz, choć może być wyrazem sporej wiedzy astronomicznej tamtych ludów, nie jest jakimś nieomylnym świętym artefaktem, a ludzie zdaje się zaczynają go tak traktować... czyżbyście zmieniali wiarę na majańską? nie widzę żadnych logicznych powodów, aby wierzyć w cały ten kalendarz... za dużo szumu wokól niego, nie potrzebnie powoduje strach u wielu przed "końcem świata", co jest nieporozumieniem... poza tym odciąga uwagę wielu "entuzjastów" od prawdziwego celu, a skupia na obietnicach, które nie mają poparcia... rozwój duchowy nie jest uzależniony w żadnym stopniu od kalendarza majów, ale od indywidualnych poczynań każdego z nas!... druga sprawa: traktowanie obcych cywilizacji jak jakieś bóstwa też całkowicie mija się z celem... czy to ważne czy ktoś jest "wędrownikiem" czy nie? każdy jest tak samo ważny, nie zależnie z kąd pochodzi... to można porównać tak: jak polacy często wstydzą się swojego kraju i wychwalają zachód, tak teraz coraz więcej ziemian zaczyna wstydzić się obywatelstwa ziemskiego i upatrywać powiązań z obcymi cywilizacjami... nie ważne jest, kto z jakiej cywilizacji pochodzi, ważne jest co każdy z nas sobą reprezentuje... Ziemia w niczym nie jest gorsza, a ludzie, którzy cierpią że żyją na Ziemi, niech przestaną narzekać, tylko jak im tak źle, to niech robią co w ich mocy, aby naprawić to, co jest nie takie, jakie być powinno... najłatwiej jest zakasać rękawy i pomarudzić: "ja chcę do domu!"... nie mówię o heroicznych postawach i "ratowaniu" Ziemi... chodzi tu o codzienne sytłuacje... chodzi o dawanie ciepła innym, o zmienianie swojego otoczenia, na wymarzone... nie kłocić się z rodziną, z przyjaciółmi, być bezinteresownym, czynić dobro... wbrew pozorom każda pojedyncza osoba czyniąca dobro stanowi olbrzymie źródło światła, którym pokazuje drogę innym i zarazem przyczynia się do powstawania wiekszej ilości takich źródeł... jeżeli ktoś odczuwa, że nie pasuje tu, to nie znaczy że nie pasuje do Ziemi, to znaczy że nie pasuje do chciwości, przemocy i innych negatywów jakie niestety mają tu miejsce... uciekając od tego, nie spowoduje się poprawy sytuacji... w tej chwili drodzy "wędrowcy" Ziemia jest waszym domem, i jeśli jest taka zła, że nie da się wg. Was na niej mieszkać, to zmieńcie to... ... jeśli chodzi o "wędrowanie" to nie jest to jakaś turystyka, tylko różne lekcje dla wędrowców odbywają się w różnych miejscach... Ziemia nie jest pozbawiona takich lekcji, ma ich w zapasie całkiem sporo :) ba, sporo to chyba za mało powiedziane ;)
  • 0

#67

some.
  • Postów: 125
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie chodzi o to, więc po co się wypowiadasz o jakichś 9 kategoriach? Nie tego dotyczy temat, Ziemia jest w 3 gęstości, a gęstości jest 7... Nie wiem czy ta książka jest powiązana z artykułem, ale wątpię, bo nie ma tu wzmianki o kategoriach.


Napisalem tak bo tak jak wielu na tym forum szukam Prawdy. Skad wiesz ze gestosci jest 7? Z jakiegos stabilnego zrodla? Bo byc moze to jakas bujda. Dlatego napisalem o tamtej ksiazce, aby przyblizyc jedno do drugiego - jesli ksiazka jest prawdziwa to wychodzi na to ze niektore pojecia tak jak np gestosci to zwykly wymysl ...

A co do artu to szczerze watpie zebysmy juz w 2012r latali i zdobyli tak duza duchowa wiedze. Ta zmiana przede wszystkim musi sie odbyc w nas np poprzez medytacje - tylko tak da sie osiagnac duchowy rozwoj. Bez przesady..
Chcialbym zobaczyc mine tego pana kiedy to juz w 2013 r. wszyscy zasiadziemy przed komputerami jakby gdyby nic.
I dalej bedziemy kontynuowac ten hmm.. "wyscig szczorow"... Tak jak pisalem Rozwoj musi sie zaczac w nas samych, a nie dzieki jakiejs dacie...
Pozdrawiam
  • 0

#68

stein.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Tak jak pisalem Rozwoj musi sie zaczac w nas samych, a nie dzieki jakiejs dacie..."
dobrze napisane... chociaż otoczenie wywiera na nas wpływ, więc jeśli ma się "coś" zdarzyć to może to też wpłynąć na rozwój duchowy, aczkolwiek nie jest to główny warunek... to dla niektórych może być jedynie zapalnikiem, reszta należy do nich... nie zgadzam się natomiast z Twoim twierdzeniem Some, ze rozwoj duchowy mozna osiagnac tylko poprzez medytacje... dajcie spokoj, to ze na wschodzie medytuja to nie znaczy wcale ze jest to zasadnicza forma dazenia do zbawienia :/ ...rozwój duchowy następuje nawet wtedy gdy zmyjesz za kogoś naczynia :] albo komuś w czymś pomożesz... oczywiście potrzebne jest wyciszenie, i "główkowanie nad sobą", ale nie musi się to odbywać w pozycji kwata lotosu, chociaż może i przyznam że jest to wygodne :] ...wydaje mi się, że różni ludzie różnie rozumieją czym medytacja jest... przez takie nieścisłości można zrobić nieco zamieszania :/ rozwój duchowy zależy od wszystkiego, co nas w życiu spotyka, ale najbardziej, w każdej sytuacji i w każdej sekundzie zależy od naszej woli :)
  • 0

#69

some.
  • Postów: 125
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@up

Tak. Zgadzam sie z Toba. Ale medytacje podalem tylko jako przyklad. Jest to forma wyciszenia, oderwania od tej przykrej rzeczywistosci, od problemow itd no i ten spokoj po medytacji imho jest bezcenny ;]
  • 0

#70

Fatmen.
  • Postów: 11
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No dobra. Takie moje pytanie bo czegoś do końca nie rozumiem. W jaki sposób kalendarz majów może się kończyć w 2012 roku skoro był on przedstawiony w postaci koła tzn jak coś co jest kołem może mieć koniec, na jakiej podstawie to stwierdzono? Majowie przy pomocy tego kalendarza odliczali sobie cykle po 52 lata każdy. No i do tego nie wiadomo dokładnie jaka była data początkowa kalendarza Majów. http://kubapg2.w.int.../strong></span> <--- tu macie więcej o kalendarzu i cywilizacji Majów. Co ciekawe to ludzie którzy zamieszkiwali w starożytności Amerykę mieli podejście do czasu takie jak dzisiejsze "dzikie" plemiona żyjące poza cywilizacją np w dżunglach. Nie obchodziło ich to co się wydarzy za chwilę, a co dopiero za kilkaset lat. Oni po prostu żyli chwilą nie bawiąć się przewidywanie przyszłości i wątpię w to żeby Majowie martwili się o koniec świata, przebiegunowanie, czy co tam jeszcze.
A tak co do tych tzw "gęstości" to jeżeli Majowie wiedzieli więcej niż my teraz to znaczy że byli w wyższej gęstości niż my? Czyli wychodzi na to, że ludzie żyjący wtedy na ziemi nie poprzechodzili równocześnie do dalszych gęstości tylko zostali w tyle za Majami? A tak w ogóle to ile jest tych gęstości bo w każdym temacie z tego forum jest co innego, racz piszecie że 5 raz że 7 a kilka postów wyżej jest że 9? Zdecydujcie się wreszcie, bo nie wiem czy do pełnego oświecenia to mi bliżej, czy dalej :roll: .
  • 0

#71

holi.
  • Postów: 457
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A tak w ogóle to ile jest tych gęstości bo w każdym temacie z tego forum jest co innego, racz piszecie że 5 raz że 7 a kilka postów wyżej jest że 9? Zdecydujcie się wreszcie, bo nie wiem czy do pełnego oświecenia to mi bliżej, czy dalej rolleyes1.gif .


Gęstości będzie coraz więcej, bo publikacje para muszą się sprzedawać. Nawet najzagorzalsi wyznawcy takich teorii w końcu się znudzą, jeśli nikt niczego nowego nie będzie prezentował.
  • 0

#72

taght.
  • Postów: 275
  • Tematów: 10
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ludzie czy zauważyliście, że to od dawna przestało być jakąś pogłoską o końcu świata jak było w przypadku roku 2000? To już się dzieje! Istnieje to w zbyt wielu świadomościach aby mogło być bzdurą. Zauważcie, że z każdym dniem jest tego coraz więcej, nie długo pojawią się niepodważalne dowody, w sumie to już są takie jak np. plamy na słońcu które zapowiadają hiper aktywność. Wiecie co macie robić, więc to róbcie. Zauważcie, że rzeczy typu medytacja, oobe itp. nie są hobby one stają się nieodłączną rzeczywistością dla coraz większej liczby ludzi. Co do wędrowców - sami zadecydowali, że chcą spełnić misję na ziemi mając świadomość tego co ich tu czeka więc na pewno sobie poradzą a zwłaszcza, że teraz są świadomi tego po co tu są. Zbliża się święto życia, które najprawdopodobniej będzie wymagać wielkiej ofiary w postaci życia. I dodam na koniec, że nic co się obecnie dzieje np. NWO, zapowiadana III wojna nie dzieje się przypadkiem. Wszystko jest na swoim miejscu. Nie trzeba otwierać oczu, trzeba uwolnić duszę.
  • 0

#73

stein.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"coś się kończy, coś się zaczyna"... to motto, którego użył A. Sapkowski w swojej powieści o wiedźminie widocznie funkcjonowało również u starożytnych majów... z tego co wiem, "koniec" kalendarza zwiastuje koniec "dawnej ery" i początek nowej... to prawie tak jak tarcza w naszych zegarkach: przed 24 mamy poprzedni dzień, a po 24 następny :P
  • 0

#74

holi.
  • Postów: 457
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

taught
Czekamy na te niepodważalne dowody. W wątku o obe są stosowne tematy odnośnie prawdziwości tego zjawiska. Jak na razie nikt nie pali się by spróbować czegoś dowieść w tej materii.

I dodam na koniec, że nic co się obecnie dzieje np. NWO, zapowiadana III wojna nie dzieje się przypadkiem. Wszystko jest na swoim miejscu. Nie trzeba otwierać oczu, trzeba uwolnić duszę.


Tak, podaj jeszcze numer konta, które trzeba zasilić.
  • 0

#75

some.
  • Postów: 125
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ludzie czy zauważyliście, że to od dawna przestało być jakąś pogłoską o końcu świata jak było w przypadku roku 2000? To już się dzieje! Istnieje to w zbyt wielu świadomościach ...


zawsze bylo, jest i zapewne bedzie...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych