Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zwiastuny smierci


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
128 odpowiedzi w tym temacie

#46

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czy ja pisze ze zwierzeta sobie gadaja ze ktos zmarl?


Ja slyszalam o przeroznych znakach smierci, (...) golab wpadajacy do mieszkania przez okno albo golab uderzajacy w szybe.


Gołąb - zwierzę.
Człowiek - zwierzę.

Gołąb nie może 'mówić', więc informuje nas o czyjejś śmierci przez te dwie czynności.

Skądś się wzięły...religia latającego potwora spaghetti też skądś się wzięła, więc żaden to argument.
  • 0

#47

mithrandir.

    Pan Satyros

  • Postów: 531
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

skads sie wziely i


Z ludzkiej naiwności, głupoty i strachu. To o czymś świadczy ?
  • 0



#48

yater1.
  • Postów: 47
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wtpliwe jest, że w symbolach przewidujących śmierć coś jest. Wydaje mi się, że jest to związane z więzią uczuciową. Młodzi ludzie jak i starsze osoby odczuwają to znacznie mocniej i wynika to z wewnętrznego spokoju. Poprostu mają mniej na głowie i mocniej odczuwają pewne zjawiska. Pozostali ludzie mająwiele innych problemów, aby spostrzegać elementy które są w jakiś sposób nietypowe dla codziennego życia. Ktoś juz wspomniał o ludziach którzy są blisko natury i oni mają tego typu odczucia zdecydowanie bardziej intensywne, i jest to związane właśnie z wewnętrznym spokojem.
Co i jak się pojawia zapewne jest sprawą indywidualną i zależną od kultury, wychowania zainteresowań i naprzykład wykształcenia. W każdej chwili na świecie umiera ktoś bliski komuś, i jeżeli miały to być tylko kilka symboli na cały świat to po naszych ulicach powinny biegać stadfa czarnych koni i watachy psów i kotów a po niebie krążyć stada czarnych ptaków i na każdym drzewie przesiadywać sowa.

Najbardziej wiarygodne wydają mi się przekazy osób które w danym momencie, podczas snu, zimny powiew itp. odczuły śmierć kogoś bliskiego. I oczywiście bardzo dobrze to pamiętają, bo zreguły są to bardzo mocne przeżycia. W pozostałych przypadkach poprostu dopasowuje się jakieś wydarzenia do zaistniałej sytuacji.
  • 0

#49

Hrad.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ile razy w momencie gdy spoglądacie na zegarek ujrzeliście godzinę gdzie liczba godzin odpowiada liczbie minut (np.: 22:22)? Mi to się zdarzało dosyć rzadko.

W minionym tygodniu spotkało mnie to cztery lub pięć razy, a nie spoglądam często na zegar, w tym tygodniu umarł mi wujek...

Traktuję to jako przypadek albo ciekawostkę i nie wierzę, że to był zwiastun śmierci, ale jest dosyć oryginalny i zastanawiam się czy słyszeliście kiedyś o takim?
  • 0

#50

Noone.
  • Postów: 27
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pamiętam jak dość dawno temu miałem sen gdzie mój ojciec z moim dziadkiem przystawiali drabinę do mojego okna (a mieszkam na 3 piętrze). Obserwowałem wszystko z góry (z mojego okna), nie pamiętam już kto po której stronie drabiny stał (czy dziadek był po lewej czy po prawej, zresztą jakie to ma znaczenie). Faktem jest iż kiedy obudziłem się rano i poszedłem to łazienki stała tam moja matka która, robiąc sobie makijaż, powiedziała mi iż dziadek zmarł tej nocy :( . Poniekąd już wszystko się skończyło, pogrzeb był, stypa była (po stypie, tego samego dnia złamałem sobie kość promieniową) ale nadal nasuwa mi się ta myśl... czemu mój ojciec też tam stał ? Zaczynam się utwierdzać w przekonaniu że będzie kolejną osobą z mojej rodziny która odejdzie.. pytanie tylko czy znowu będę miał ten sen.. i kto tym razem będzie trzymał z nim drabinę..
  • 0

#51

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

to nie musi oznaczac, ze twoj tato tez umrze, mogl sie pojawic we snie bo jest blisko zwiazany z twoim dziadkiem, i tyle.
  • 0

#52

Noone.
  • Postów: 27
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

to nie musi oznaczac, ze twoj tato tez umrze, mogl sie pojawic we snie bo jest blisko zwiazany z twoim dziadkiem, i tyle.


Czas pokaże. =[
  • 0

#53

Olbrzym.
  • Postów: 273
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Śmieci - to wszystkie przedmioty oraz substancje stałe, również te nie będące ściekami substancje ciekłe, powstałe w wyniku działalności przemysłowej, gospodarczej lub bytowania człowieka i nieprzydatne w miejscu lub czasie, w którym powstały. (źródło: wikipedia), a
Śmierć (łac. mors, exitus letalis) - stan charakteryzujący się ustaniem oznak życia, spowodowany nieodwracalnym zachwianiem równowagi funkcjonalnej i załamania wewnętrznej organizacji ustroju.\
Pamiętaj: śmieci to nie śmierci (omeny śmieci)
  • 0

#54

Kabezecik.

    Magia i Miecz

  • Postów: 480
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ja zauważyłem ,że krótko przed śmiercią ,gdy np. osoba jest chora,dostaje "kopa" ,odżywa,i często zaczyna się żegnać z tymi którzy są z tą osobą ... Tyle z mojego doświadczenia :)
  • 0

#55

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Opisz to dokładniej, nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem.
  • 0



#56

Kabezecik.

    Magia i Miecz

  • Postów: 480
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

no ktoś mi bliski był chory,i krótko przed śmiercią tak jakby "wyzdrowiał " dosyć,przybyły mu siły i pożegnał się z tymi którzy akurat byli przy nim...
  • 0

#57

killzone.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Pierwszy raz słysze ze ktos wyzdrowiał i sie zegnał z ludzmi

Ja slyszalem o tym ze przed smiercią ludziom sie polepsza stan zdrowia, nie wiem czy to mit czy prawda czy poprostu przypadek.

Moja nie odzałowana kolezanka tez byla ciezko chora i nagle kilka dni przed smiercią, zdecydowanie sie jej stan poprawil, bylem pewny ze z tego wyjdzie tak jak reszta znajomych, jednakze po tych paru dniach przyszedł potworny "kryzys" którego juz nie wytrzymała... Dopiero pozniej dowiedzialem sie o takich przypadkach.
  • 0

#58

Ruk13.
  • Postów: 18
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mój dziadek miał problemy z nerkami. cały czas siedział, nie mógł leżec, sprawiało mu to ból. sąsiadka nam powiedziała, że gdy nadejdzie 'ten czas' dziadek najprawdopodobniej będzie się chciał wkońcu położyć. tak się stało. 11 listopada poprosił babcię, żeby mu przygotowała poduszkę i pomogła się położyć. zmarł o godzinie 11, z minutami, prawdopodobnie 11... ;(
  • 0

#59

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Hmm.. a mojej cioci przyśniła się biała owca czy tam baran już nie pamiętam dokładnie. W każdym razie owe zwierzę w tym śnie wbiegło na podwórko jakiejś mojej dalszej ciotki. Nazajutrz okazało się że ta ciotka nie żyje ( ta co ta owca tam wbiegła)... Ciotka interpretowała ten sen, że to niby śmierć jej sie tak przyśniła.

A mojej siostrze kiedyś przyśniła się babcia i we śnie chwyciła ją za rękę, jak siostra się obudziła to miała taką ciepła rękę jak by ktoś ją dopiero puścił, i od tamtej pory moja siostra jak się kładzie spać to trzyma obie ręce pod kołdrą...

A tak swoją drogą to w tych snach coś jest....
  • 0



#60

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Czasami słyszę dziwne dźwięki, a po kilku dniach ktoś z otoczenia w którym te dźwięki słyszałam umiera. Ostatnio leżałam w szpitalu i pomyślałam że taki dźwięk w tym miejscu musiała bym słyszeć cały czas, ale nic nie słyszałam, więc uznałam że to nie tak. Wcale nie były to dźwięki zwiastujące czyjąś śmierć.
Jednak nic bardziej błędnego.
Leżała ze mną na sali kobieta, która czułam że umiera widziałam kogoś koło niej i kiedy ta odeszła to przeraziło mnie to. Mało tego, gdy tak leżała w stanie agonalnym, czułam że jej dusza jest już poza nią, ona nadal oddychała ale jej ciało było puste. To co widziałam koło niej nie miało formy ciała, było jak cień, ale przepełnione myślami, wiedzą, odczuciami, czułam to i wcale nie było zimne, a wręcz przeciwnie ciepłe i przepełnione miłością.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych