na pewno nie odkryjemy tego laseru bo to ,,oni'' nadali nam nauke pozostaje nam tylko czekać aż kopsną nam taki laser -.- W końcu po co sie męczyć i tak nam nie wyjdzie a skoro nasi przyjaciele z drugiej ziemi sa nam zyczliwi więc na pewno dadzą nam kiedys taki laserek.Po drugie na bank nie znajdzie sie kolo który kopiąc przy sfinksie nie wzbudizłby sensacji bo od razu by go zgarneli i zostąłby oskarżony o dewastacje zabytków.A żeby pozwolić sobie na kopanie przy Sfinksie potrzeba kasy a kto ma kase już odpada bo bedzie mu zależało na rozgłosie jak coś odkryje.Po trzecie nie rozumiem tego najpierw jest kwestia że nie może być to koleś któremu zależy na kasiorce a później że trzeba opublikować to w mediach jedno drugie wyklucza bo jak to opublikują znajda sie tacy któzy za kaske zrobią wszystko a więc i pójdą kopać przy sfinsie.Po czwarte jest taki kawałek :
P. Czy bezpiecznie jest wejść do tej komnaty?
L. Tak.
P. Gdyby ktoś wszedł, czy grozi mu coś?
L. Tak.
No to w końcu bezpieczne czy niebezpieczne??Po piąte:
P. Czy zostały w tym pomieszczeniu jakieś bogactwa, naczynia?
L. Nie.
P. Czy ktoś został?
L. Tylko zwłoki Faraona.
Następnie
L. Pod Piramidą jest król Cheops.
P. Pod Piramidą? Skąd się tam wziął?
L. Tam jest pochowany.
P. Kapłan też jest tam pochowany. Dlaczego on się tam znalazł?
L. Tak sobie tego życzyli aniołowie.
No to w końcu został ktoś czy nie??
Relacja pani Lucyny bynajmniej mi wydaje sie troszke dziwna no ale każdy ma prawo do swojego zdania
