Archeolog Semir Osmanagic jest przekonany, iż znalazł w Bośni pierwszą europejską piramidę, która jest nowym cudem świata wywodzącym się z czasów antycznych. Ale czy rzeczywiście są to struktury stworzone ręką ludzką? Czy Europa ma swoje piramidy? Odpowiedź na te pytania nie jest taka prosta.
O odkryciu piramid w Bośni zrobiło się głośno kilka miesięcy temu. Budowle skrywają wnętrza dwóch wzgórz i zlokalizowane są w pobliżu wsi Visoko, około 30 km na północ od Sarajewa. Największej strukturze, zwanej piramidą Słońca, towarzyszy kilka miniejszych budowli. Wszystkie razem, czyli: Piramida Słońca, Księżyca, Smoka, świątynia Ziemi i Miłości, tworzyć mają ogromny kompleks połączony być może siecią tuneli. Te informacje wywołały istną burzę wśród naukowców. Pojawiły się pytania, czy budowle są dziełem człowieka i kto je wybudował oraz co piramidy robią w ogóle w Europie?
TO ODKRYCIE ZMIENI HISTORIĘ
Dla archeologa Semira Osmanagica, który odkrył dziwne struktury we wsi Visoko i bada piramidy od 15 lat, sprawa jest prosta. Według niego autorem budowli jest bezsprzecznie starożytna cywilizacja.
Jakiś czas temu archeolog wraz z grupą naukowców rozpoczął wykopaliska, które wciąż trwają. W ekipie badaczy są również geolodzy. Semir Osmanagic jest przekonany, iż cztery boki piramidy usytuowane są zgodnie z kierunkami świata oraz, że przypominają one piramidy w Meksyku. Na zdjęciach satelitarnych tego obszaru widać, iż oba wzgórza, które mają skrywać starożytne piramidy, w porównaniu do całego otoczenia wychładzają się szybciej, co może oznaczać, iż ich wnętrza są puste.
Egipski geolog Dr Aly Abd Barakat i specjalista od piramid z Egyptian Mineral Resource Authority potwierdził, iż budowle z Bośni są niezaprzeczalnie dziełem człowieka. Naukowiec osobiście zbadał miejsca w rejonie tajemniczego wzgórza, w którego wnętrzu znajdować się ma piramida Słońca. Zdaniem naukowca, budowla składa się z bloków o wielkości 4m x 1,5m, które zostały przywiezione z zupełnie innego miejsca. Miały być połączone antycznym rodzajem betonu podobnie jak bloki w egipskich piramidach. I wszystko byłoby pięknie, gdyby do akcji nie wkroczyli brytyjscy naukowcy z European Association of Archaeologists i całkowicie nie zanegowali wszystkiego, co mówił Dr Aly Abd Barakat i inni egipscy naukowcy. Miejscowość Visoko odwiedził przewodniczący tej organizacji, profesor Anthony Harding i stwierdził, iż według niego wzgórze uważane za piramidę Słońca powstało w sposób naturalny. Jest to po prostu nietypowa formacja natury. – Żadna piramida nigdy nie została odkryta w Europie i nie ma żadnych historycznych podstaw, aby twierdzić, że jakiekolwiek mogły powstać - mówi profesor.
Ktoś tu więc nie ma racji. Czy myli się Semir Osmanagić i jego ekipa, czy też prawda o bośniackich piramidach ukrywana jest przez konserwatywnych naukowców, a ten zapomniany zakątek Europy kryje niezwykłą tajemnicę?
Tak czy owak, trwa nieustanny spór, zaś autentyczność budowli, potwierdzana jest i obalana przez coraz to nowych naukowców i znawców. Miejscowi odnajdują dowody, badacze je obalają, tłumacząc, iż są to naturalne wytwory. Czy jednak natura może posunąć się aż tak daleko?
PIRAMIDY Z 1000r P.N.E
Według najnowszych szacunków Fundacji Bośniackiej Piramidy Słońca, największa piramida w Visocicy liczy sobie od 8 do 12 tysięcy lat. Dane te uzyskano z analiz znalezionych na miejscu materiałów. Grupa zbadała pokłady ziemi pokrywającej bloki. 1 centymetr gleby odpowiada 2 – 3 wiekom, toteż natykając się na 40 cm. warstwę ziemi, założyli oni, że struktura liczy sobie 8000 – 12.000 lat.
Analizy uzyskane w instytucie w Tuzla, którym poddane zostały masywne bloki znalezione na Visocicy, również wskazują, że nie są one naturalnego pochodzenia, a to z powodu ich gęstości. Grupa doniosła:
- Ponieważ nie znaleźliśmy tego typu bloków w otaczającej dolinie, możemy założyć, że zostały one ukształtowane na tym miejscu i zostały sprowadzone z innego regionu.
Selim Beslagić, współzałożyciel Instytutu Materiałów Konstrukcyjnych oraz były burmistrz Tuzly, wierzy także, że przypominająca cement substancja, jaką tutaj znaleziono, użyta została do spajania bloków. Analiza wykonana w instytucie wykazała obecność wodorotlenku wapnia w obu piramidach. Wkrótce przeprowadzone zostaną dalsze analizy w kierunku ustalenia, czy spoiwo jest dziełem człowieka. Wszystkie materiały zostaną również poddane datowaniu przy pomocy metody radiowęglowej.
KOLEJNE ŚLADY ZAAWANSOWANEJ CYWILIZACJI?
Być może kompleks piramid, to nie jedyny ślad, jaki pozostawiła po sobie nieznana nam cywilizacja. Bośniacki pisarz, Ahmed Bosnić, powrócił z doliny rzeki Bośnia, gdzie odwiedził wieś Ozimići. Bosnić odnalazł dużą liczbę kamiennych kul, rozrzuconych po całej Bośni. Towarzyszył mu dr Ali Abd Barakat, egipski geolog biorący udział w badaniach nad piramidami w Bośni, który uznał kule raczej za dzieło ludzi, aniżeli natury. Obecność kul w tym regionie nie była szerzej znana aż do czasu, gdy 12-13 lat temu, odsłoniło je trzęsienie ziemi.
Ahmed Bosnić i jedna z kamiennych kul
Różnią się one rozmiarami mierząc w obwodzie od 1.7 do 5.3 m. Istnieje teoria mówiąca, że kule powstały w tym samym czasie, co Bośniacka Dolina Piramid i może być to kolejnym dowodem na obecność starożytnej zaawansowanej technicznie cywilizacji na terenie dzisiejszej Bośni.
Bosnić odwiedził także Mećevići [Zavidovići], gdzie znajduje się ponad 20 tajemniczych kul, mierzących od kilku cm aż do 3 m. w obwodzie.
Ale kul jest więcej. W wiosce Trn, niedaleko Banja Luki, znaleziono dwie kule, które tworzyły fundament domu. Promień każdej wynosił 30 – 40 cm. Były wypolerowane i cięższe od zwykłych kamieni. W pobliżu domu znaleziono również kawałki rozłupanej kuli o promieniu 1 m.
We wsi Teocak na północy Bośni znaleziono 8 kul. Wszystkim nadano odpowiedni kształt, jednak nie są wypolerowane. Wykonane są z granitu, a na powierzchni niektórych widnieją otwory. W Vares od znajdującej się tam kuli nazwana została restauracja, „Kugla Restoran”. Największa z bośniackich kul, znajdująca się w pobliżu wsi Slatina jest niedokończona. Mile Vujacić, geolog uważa, iż kule mogły być ukształtowane przez wodę, takie wyjaśnienie nie jest jednak do końca zadowalające, biorąc pod uwagę ogromną liczbę miejsc, w których się znajdują. Nie wiadomo, ile jeszcze takich kul może znajdować się w całej Bośni. Pogrzebane pod ziemią odnajdywane są przypadkowo. Należy nadmienić, że podobne kule znajdują się między innymi na Kostaryce i na Słowacji.
NA CO JESZCZE NATRAFIONO?
W pobliżu piramid natrafiono na wiele innych śladów, które potwierdzają istnienie ogromnego kompleksu. We wstępnym okresie badań na Piramidzie Słońca, odsłonięto ogromne kamienne bloki, które są ewidentnie dziełem człowieka. Ułożone są one w czterech rzędach, co ukazuje zamiary twórców. Druga faza eksploracji miała miejsce pod ziemią, w rozległej sieci tuneli pod piramidą. Międzynarodowa grupa ekspertów potwierdziła, że tunele są również dziełem człowieka, podkreślając istnienie korytarzy rozchodzących się pod kątem 90 stopni wraz z systemem wentylacji. Na wielkich płytach z piaskowca odkryto również inskrypcje. Trzecia faza odsłoniła kamienne płyty na wzgórzu Pljesevica – Piramidzie Księżyca.
Bośniacka telewizja pokazała niedawno historię pewnego rolnika z Visoka, który starał się w swym ogrodzie wykopać studnię. Nie spodziewał się, iż zamiast wody odnajdzie dowód potwierdzający autentyczność piramid.
W 1992 roku Ekrem zdecydował się wykopać na swej posiadłości studnię, prosząc różdżkarza o pomoc w zlokalizowaniu wody. Ten wyznaczył miejsce mówiąc, że na głębokości 6 m. odnajdzie on wodę. Rozpoczęto kopanie, jednak na głębokości ok. metra, koparka nie mogła przebić się przez warstwę skał. Ekrem kopał jednak dalej przy użyciu pręta i młota, przebijając się warstwa po warstwie, przez pokłady piaskowca. Mieszkający w odległości 50 m. od niego sąsiedzi słyszeli z jakiegoś powodu uderzenia jego młotka, co oznaczało, że dźwięk musiał przenosić się przez pokłady piaskowca. Ostatecznie Ekrem dostał się na głębokość 3 metrów, gdzie trafił na naturalną skałę i poddał się.
Ekipa przy studni. Czy wszystko u stóp Visocicy to dzieło natury?
Jakiś czas później, Ekrem usłyszał o pracy Fundacji i poprosił, aby ktoś sprawdził jego posiadłość. Grupa, która odkryła grunt wokół otworu orzekła, że był on częścią wykonanego przez człowieka otoczenia piramidy, składającego się z płyt piaskowca. Orząc swe pole, Ekrem natknął się także na inne płyty, które umieścił w narożniku pola. Semir Osmanagić sądzi, że odkrycie to pomoże potwierdzić przypuszczenie, iż pogórze wokół piramidy jest dziełem ludzkich rąk i składa się z kamiennych płyt.
Trudno jednak przeprowadzać dalsze badania, gdyż w czasie wojny okolice te były zaminowane. Przed rozpoczęciem dalszych prac, należało będzie grunt oczyścić z ewentualnych niewybuchów.
ALE TO NIE WSZYSTKO
Także mieszkańcy wsi Podvisok, leżącej u stóp Piramidy Słońca, donieśli o swoich znaleziskach. Gdy pracowali przy miejscowej drodze, natknęli się na kamienne bloki, spośród których niektóre noszą na sobie znaki. Miejscowi wiedzą też o istnieniu tuneli pod Piramidą Słońca oraz Piramidą Księżyca, choć dostęp do nich został ograniczony w latach 60-tych XX wieku. Gdy Semir Osmanagić zaczął badać miejsce, natrafił na wejście do tunelu, którego 200 – metrowy odcinek udało mu się przebadać. Odkrył, że tunele są wykonane przez ludzi. Badania wstrzymano wtedy, gdy ekipa dotarła do punktu, gdzie tunel rozchodził się na kilka mniejszych.
Wśród miejscowych krążą opowieści o wyprawach dzieci, które wchodząc do mniejszej z piramid, dochodziły na szczyt większej, docierając w pobliże ruin murów obronnych średniowiecznego miasta. Sugeruje to, że tunele łączą dwie z piramid, zaś w nich znajduje się szeroka sieć korytarzy [wykazało to badanie satelitarnym radarem (Radarsat), które odkryło istnienie wewnątrz piramidy korytarzy przecinających się pod kątem 90 stopni].
OPINIE
Dwaj egipscy naukowcy pracujący przy bośniackiej piramidzie, wspomniany już wcześniej geolog dr Ali Abd Barakat i archeolog Lamia El Hadidi orzekli, że struktura na górze Visocica jest dziełem rąk ludzkich. Barakat, zaraz po przybyciu na miejsce orzekł, że jest to „zapewne rodzaj prymitywnej piramidy”.
- Dla mnie, jako naukowca i geologa, nie ma już wątpliwości, że jest to dzieło człowieka. Myślę, że ludzie wycięli, wygładzili i ukształtowali kamienne bloki, przynosząc je tutaj, aby istniejącemu tu wzgórzu nadać kształt piramidy – powiedział.
Archeolog El Hadidi, powiedziała, że w pobliżu Piramidy Słońca, natrafiono na tzw. Piramidę Księżyca, której wieku na początku nie sposób było ustalić. Potwierdzono jednakże wcześniejsze ustalenia, że struktura ta również jest piramidą.
- Jest naprawdę niemożliwe, aby natura stworzyła podobne kształty. Może jeden, ale nie 3 lub 4 boki wzgórza, jakie tutaj mamy. Jest tutaj wciąż dużo pracy, jeśli chcemy odkryć wszystkie sekrety doliny.
Na miejscu odkryto także sieć tuneli, które łączyć mogą wszystkie znajdujące się tutaj piramidy. W jednym z nich odnaleziono wielki wypolerowany monolit z inskrypcjami zawierającymi strzałki oraz kształty przypominające literę E.
Sam Semir Osmanagić, napisał:
- Zamiast odnalezienia w tym kraju jaskiniowego człowieka, istniała tu kultura, która zbudowała kompleks piramid i wytworzyła tajemnicze kamienne kule. Gdy większa część Europy pokryta była 125.000 lat temu lodem, ta kultura kwitła w Bośni i basenie Adriatyku. Cywilizacja nie przybyła stąd z Centralnej i Zachodniej Europy, ale stąd udała się tam. Według niego istnieje wiele dowodów potwierdzających istnienie prawdziwych budowli.
Tłumaczenie i opracowanie: Serwis NPN
Na podstawie materiałów:
www.bosnianpyramid.com