54 odpowiedzi w tym temacie

[Jabcok]

Tylko że tu jest mowa o 18 (dobrze pamiętam? ) miesiącach życia tego kurczaka. Rozgraniczcie te dwie sytuacje, że po odrąbaniu głowy kurczak jeszcze daje radę pobiegać dzięki nerwom, a Mike żył jak normalna kura tylko, że... bez głowy
Dla mnie to jest jakaś ściema, w tej sprawie przyjmuję postawę niewiernego Tomasza -_- Nawet dokumentacja mnie nie przekonuje.

[Kaiochin]

hahaha a czego byś chciał... wywiadu z kurczakiem... ?? nie no masz racje... te dowody są wogóle nic nie znaczące, i zupełnie błache...przecież każdy może tak oszukać wszystkich

[majsza]

Najlepsze i najbardziej zadziwiające w tym wszystkim jest to, że Mike umarł przez to, że jego opiekun nie odciągnął mu tego śluzu Tak by żył jescze przez jakis czas...

Ale kurczak sam z siebie nie zył, gdyby nie opieka tega Olsena, umarłby po 1 dniu.

[Moon101]

hewhehehe niezły artykuł dzięki snajper 88 za jego odnowienie

Co do tematu to wątpie żeby ktoś tu oszukiwał nie było w tedy photoshopa żeby foty przerobić

moja mama też czasem mówi że ma "urwanie głowy" w pracy

a tera na serio moim zdaniem to możliwe bo kurczak nie myśli więc łba używa tylko do odnajdywaia pokarmu kury są głupie a to że żył to sprawa tego że tak jak komurki bakterii każda możę nadal się rozwijać

[tomason]

Moon kury sa niepozornie madre, ale pewnie niektorych ludzi przewyzszaja inteligencja

[Slowik]

gdybym zobaczył takie coś biegające po ulicy to bym chyba padł Horror by mogli nakręcić "Bezgłowy Kurczak: Zemsta Mike'a"

[Minerva Mouse]

No tak, teraz przekonałam się, że na tym świecie wszystko jest możliwe. Jeśli istnieją żywe bezgłowe kurczaki, to duchy tym bardziej.

[DUCHOŁÓW DŻEMIARZ]

Cała historia jest możliwa, i pewno się wydarzyła. Jest jedno ale. KURCZAK NIE MÓGŁ ŻYĆ W STADZIE!!!
Kiedy kury wyczują krew, atakują i mogą zabić (nawet człowieka). Dlatego kobiety z miesiączką nie mogą wchodzić do kurnika. Kury zabiłyby MIKA, nawet gdy nie krwawił, bo wyczułyby, że jest słabszy i zaatakowałyby.
Z pewnością można powiedzieć, że nie żył w stadzie.

To nie zmienia faktu, że historia jest fajna.

[Bajabongo]

Teoretycznie to jest możliwe, że kurczak przeżył 18 miesięcy. Ale wiecie, dziwi mnie kilka rzeczy - dlaczego ten facet nie dobił kurczaka, jak powszechnie było wiadomo, że to są tylko nerwy kurczaka. Przecież mógł go dobić od razu. Po drugie to, co powiedział mój przedmowca - też daje do myslenia. A po za tym komu by się chcialo ratować kurczaka, którego przeznaczeniem miała być kąpiel w garnku? .

[DODOmu!!]

Co do dyskusji UP'ów. Jest jeden, chyba na 101% niepodważalny fakt: Każdy człowiek, każde zwierze, roślinka kiedyś umrze. Nikt, ni zwierze, ni człek nie będzie żył po skończeniu świata, bo "mu sie "lata nie skończyły"". Sama historia jest dośc okrutna, zarabiać z czyjegoś nieszczęścia. Nie to że go nie dobił, a to że zarabiał dzięki niemu.

[lukigl]

...to jak niby nerwami kura utrzymywała równowagę i pracowała nogami tak, żeby się poruszać w danym kierunku?

Przecież jak pisali przedmówcy po "udanej" egzekucji kurczak biega jeszcze chwile zanim umrze.
Mnie dziwi najbardziej to że rana się zagoiła, bo po takiej operacji krwawienie jest raczej obfite.

[Visenna]

Dlatego kobiety z miesiączką nie mogą wchodzić do kurnika.

A to dobre, muszę zapytać mojej babci dlaczego jej kury jej jeszcze nie zabiły, mimo że codziennie wchodziła do kurnika je nakarmic, czy to z okresem czy bez Znajomą co ma kurki przy domu też muszę uświadomić jakie jej grozi śmiertelne niebezpieczeństwo....

[eliteziomx]

ja w to wierze. kiedyś nawet niedawno na discowery oglądałem było nawet o tym.pewien malarz poświecił sie dla nauki i kazal sobie obciąć głowę i zatamować krwotok aby zbadać czy głowa bez reszty ciała może jeszcze trochę pożyć i udalo sie im na pare sekund jeszcze głowa ze tak powiem działała

[Klazy]

Bardzo mnie dziwi myślenie niektórych osób na tym forum. Widzę bardzo współczujecie zwykłemu kurczakowi, który miał po prostu imię MIKE. Zobaczcie jak to wygląda z innej strony - tysiące kur dziennie doświadczają egzekucji. Żadna z nich nie ma imienia, i nie jest tak sławna jak Mike. Kura mogła zdechnąć, ale nie zdechła dzięki pomysłowemu Olsenowi. Olsen miał głowę do interesów... myślicie sobie, że to nienormalny człowiek łamał prawa zwierząt. W tamtych czasach trzeba było mieć dobry plan aby zdobyć pieniądze, a jak nam wiadomo tamte czasy był trudne dla wielu. Olsen gdy ujrzał, że kurczak dalej żyje na pewno na pierwszej myśli chciał go dobić lub nie mógł go złapać... Olsen jednak mógł się skapnąć, że on żyje nadal normalnie. Olsen dostał olśnienia, że może zbić na tym kurczaku kasę - właśnie dzięki muzeum. Olsen uśmiecha się do zdjęć bo tak się robi, i był dumnym posiadaczem jedynego takiego egzemplarza na ziemi. Druga sprawa to taka, że w tamtych czasach nie każdy się przejmował, że zwierzę cierpi bo jak wiadomo zawsze człowiek jest najważniejszy. Jeśli z was tacy obrońcy zwierząt do przestańcie jeść mięso, a jajka szczególnie - bo ta kura z jajka nigdy nie ujrzy świata. To jest prawie jak aborcja...

Na koniec mogę jedynie oświadczyć, że czasy były trudne i SAM bym tak postąpił. Nie dlatego, że dla pieniędzy robię wszystko, ale czasem trzeba się finansowo wesprzeć... Mówię wam, że Mike też na tym nie stracił bo nawet 50 lat później piszemy o nim - to jest sukces tego kurczaka.

No i faktycznie musiałby ktoś być głupi jakby ktoś dobił tego kurczaka. Wtedy nie zarabiało się grubej kasy na komputerach bo ich nie było itd. Olsen po prostu wykorzystał swój los na loterie, a ty byś zabił?

Pozdrawiam.