Skocz do zawartości


Zdjęcie
* * * * - 9 głosy

Dawkins R.: Bóg urojony


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
95 odpowiedzi w tym temacie

#61

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Są wojujący islamiści, wojujący katolicy, to i pewnie muszą być wojujący ateiści.

I nie jest to niczym dziwnym, gdyż ateizm traktowany jak religia staje się religią.

W swoim mniemaniu szerzą słuszną wiarę. Tak wiarę, bowiem nauka w dużej mierze opiera się na wierzeniach w teorie zaakceptowane przez kapłanów.

W pewnym sensie tak jest z ta drobną różnicą, że teorie naukowe dają się udowodnić. Aczkolwiek w tym świecie każdą teorię można potwierdzić i każdą obalić ;)
Taka już jego natura.

Użytkownik Ill edytował ten post 19.09.2010 - 20:54

  • 0

#62 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Chętnie douczę się...


Wątpię żebyś miał jakiekolwiek chęci.

Bo gdybyś miał, będąc na tym forum już dawno byś się dokształcił.

Wytłumaczę Ci to na prostym przykładzie - po moim poście pozwoliłeś sobie napisać:

Fotografia karlinowska została uznana za jedno z tych odkryć, które w sumie nikogo nie obchodzą i do niczego nie służą - fotografowanie prądu mało kogo interesuje. xP Można tego używać do mierzenia poziomu stresu, jednak jest to metoda bardzo zawodna. Jak na razie innych zastosowań nie znaleziono.


Bracie przedstawiłem Ci prof Korotkova, nawet wkleiłem jego zdjęcie.
Gdybyś chciał zgłębić temat poszukałbyś w necie, poczytał, popytał.
Ale nie - dużo zdrowiej wojować ze światem w mało przyjemny dla adwersarzy sposób, pokazując wszem i wobec swoją ignorancję i chamstwo.

A więc mój drogi mamy 21 wiek. I Korotkov opracował urządzenie o nazwie GDV. Służy do pomiaru g∑stości ciał plazmowych. Dlatego jest z powodzeniem stosowane od jakichś 12 lat w Rosji do diagnozowania pacjentów na podstawie odczytu ...gęstości plazmy wokół kciuka. Fotografia kilianowska ma z tym niewiele wspólnego, chodziło mi o pokazanie historii tego jak doszliśmy do momentu w którym możemy zmierzyć duszę człowieka i np. określić miejsce w pomieszczeniu w którym się ona znajduje.

Najpierw w tematach o teoriach spiskowych uparcie twierdzisz, że media kłamią, a teraz sam wstawiasz skany gazet. To kłamią te media czy nie? (do tego jeszcze dajesz fotkę czegoś, co wygląda na tabloid pokroju Faktu)


Jeśli chcesz rozmawiać ze mną na tym poziomie nie licz na jakąkolwiek odpowiedź, po prostu szkoda czasu. Z taką retoryką nadajesz się co najwyżej do działu "chemtrails" na tym forum, bo z tego co zaobserwowałem zainteresowanie dzialem WTC tak jakby osłabło.


A wracajac do tematu - Einstein powiedział "Bóg nie gra w kości". Szkoda że nie wiedział co to jest fraktal - zobaczyłby jak mniej więcej ten Bóg wygląda.

pozdrawiam
  • 0

#63

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3190
  • Tematów: 2738
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W latach 2005-2006 fizyk z Petersburga, profesor Konstantin Korotkow opracował także technikę umożliwiającą fotografowanie duszy podczas opuszczania przez nią ciała w momencie śmierci. Przeprowadzone przez niego doświadczenia pozwoliły stwierdzić, że tzw. obraz kirlianowski, czyli aura człowieka, pozostaje niezmieniona przez wiele godzin po zgonie, przy czym przebieg zmian zachodzących w energetycznej otoczce zależy w dużym stopniu od rodzaju doznanej śmierci. Okazało się np., że w przypadku samobójców i ofiar morderstw amplituda rejestrowanych przez aparaturę drgań jest znacznie większa i znika dopiero po upływie czterech dni. Przy okazji znaleziono dowody, że zakodowana w aurze informacja o stanie konkretnych organów w naszym ciele ma swój początek w ludzkiej świadomości.


No skoro zwykły efekt koronowy jest równoznaczny z aurą, to ja dziękuję za taką interpretację. W takim razie pora robić profesurę, opartą na badaniu aury za pomocą kserokopiarki -- w końcu zasada działania tego urządzenia ma nieco wspólnego z elektrofotografią. Sława czeka! Szkoda tylko, że żadna normalna uczelnia nie prowadzi katedry badania aury i tym podobnych idiotyzmów.

Wiem że wszechświat jest zbudowany wg praw świetej geometrii:
...
Idioci i ignoranci twierdzący że to wszystko przypadek znajdą się zawsze, gorzej z umysłami które dostrzegą pewne zależności i zrozumieją że każdy z Nas jest częścią jednego wielkiego fraktala!!!

A cóż to za stek bzdur? Na tym też ktoś karierę naukową zrobił? Jeśli tak, to stawiam na KUL lub jakąś równie wybitną krynicę edukacji wszelakiej.


  • 1



#64 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Kurczak nie powielaj błędów kolegi. GDV to nie aparat do fotografii kilianowskiej, zapewniam Cię.

A co do świętej geometrii - rozumiem że ta wiedza była dostępna tylko masonom i innym gadzinom.
Ale czasy się zmieniają, dziś każdy może sobie poczytać:
http://swietageometria.info/

pozdrawiam

Użytkownik radoslaw edytował ten post 19.09.2010 - 21:30

  • -2

#65

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A ja myśle że to ty Radosławie pokazujesz wszędzię na tym forum swoją ignorancję i chamstwo. Zawsze masz długie posty bo twoim głównym narzędziem jest copypasta. Ignorujesz kontrargumenty tekeeusa i omijasz wszystkie niewygodne pytanie. Myślę że ten fragment:

Jeśli chcesz rozmawiać ze mną na tym poziomie nie licz na jakąkolwiek odpowiedź, po prostu szkoda czasu. Z taką retoryką nadajesz się co najwyżej do działu "chemtrails" na tym forum, bo z tego co zaobserwowałem zainteresowanie dzialem WTC tak jakby osłabło.


... kwalifikuje jednoznacznie twoje posty i ciebie jako trolla. Tematy to nie sś obce światy. Wszędzie występujemy jako ci sami userzy jednak twój pseudonaukowy światopogląd na to nie pozwala bo jedna fantazja nie pasuje do drugiej.

--------------------------------

Tatik ja myslę że ty jesteś po prostu za stary na zrozumienie pojęcia wojujących ateistów, którego użyłeś. Po twoim ostatnim poście to się w końcu zamotałem, to jesteś ateistą czy nie, bo starasz się bronić poglądu, że jakiś tam bóg jest. Nie rozumiem tego.

--------------------------------

@Ronaldo

Ja to widzę że to ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Jak nie wiesz co to są choroby psychiczne lub jak człowiek może się zachowywać po grzybkach halucynogennych to współczuję.

Babka mogła sobie zmyśleć co chciała, po śmierci klinicznej nawet by nie wiedziała co jest prawdziwe a co nie. Może zacznijmy od jakichś materiałów bo tak na ciemno, bo gdzieś tam słyszałeś to trudno jest o czymkolwiek dyskutować.

Pozdrawiam

EDIT Kończe na dzisiaj bo walę tyle literówek co normalnie przez kilka dni.

Użytkownik PaZi edytował ten post 19.09.2010 - 21:47

  • 2

#66

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

sorry powtórzę jeszcze raz bo nie kumam - co ma piernik do wiatraka ? :lol: o czym Ty w ogóle mówisz ? jakie grzybki, jakie choroby ? heh jeżeli już chcesz zabłysnąć, to substancja która może powodować tego typu wizje jak podczas śmierci klinicznej jest dmt, lub salwinoryna A.

Materiały masz na YT niedowiary, lub strefa tajemnic z tego co pamiętam. Pod tytułem śmierć kliniczna, lub życie po życiu.

Poza tym czemu miała by ściemniać ? bez przesady już... heh bo znowu zaczyna się to samo. Poza tym skąd wiesz co mogła by po śmierci klinicznej a co nie ? przeżyłeś to co ona?
  • 0

#67

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3190
  • Tematów: 2738
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Kurczak nie powielaj błędów kolegi. GDV to nie aparat do fotografii kilianowskiej, zapewniam Cię.

Zapewniam Cię, że nie ja tutaj powielam jakiekolwiek błędy. Wiem, kim byli Kirlian i Korotko, znam parę innych osób powiązanych z tą tematyką (Sedlak, Mesmer, Worsley itp.), same zagadnienia elektrofotografii, bioplazmy itp. również nie są mi nieznane, tak więc powiem krótko -- ktokolwiek twierdzi, że w ten sposób można zbadać i zdiagnozować cokolwiek (nie wspominając w ogóle już nawet o duszy) w ludzkim organizmie, daje jednoznaczne świadectwo, że albo kompletnie nie rozumie o czym mówi, albo jedynie powierzchownie liznął ten temat, np. kopiując bez zastanowienia jakiś amatorski artykulik z internetu.

To taka sama forma metody diagnostycznej, jak irydologia -- czyli ładnie brzmiące bajeczki dla łatwowiernych obywateli.

A co do świętej geometrii - rozumiem że ta wiedza była dostępna tylko masonom i innym gadzinom.

Tak jest, oczywiście dzięki tej tajnej wiedzy upadały cywilizacje, a masoni od tysięcy lat kierują światem za pomocą świętej geometrii... Tylko coś skuteczność im szwankuje.

Ale czasy się zmieniają, dziś każdy może sobie poczytać: http://swietageometria.info/

Poczytać każdy może, ale zrozumieć najwyraźniej nie. Chyba, że dla Ciebie kilka nieskładnych teoryjek opartych o elementarne zasady geometrii euklidesowej ubranych dodatkowo w pseudonaukowy i mistyczny bełkot (starożytna nauka.. przemiany energii duchowej.. konstruktywne akty leczącej mądrości...) to takie epokowe odkrycie. Ale w takim razie znacznie ciekawsze odkrycia znajdują się w gimnazjalnych podręcznikach do matematyki, fizyki i biologii.

Użytkownik Kurczak edytował ten post 20.09.2010 - 09:18

  • 2



#68

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Apeluję o spokój w temacie....bez prywatnych krucjat proszę !!!
  • 0



#69

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kurczak - negujesz pracę uczonych, którzy są z tego znani na całym świecie ? kim Ty do cholery jesteś żeby pisać takie rzeczy ?
  • 1

#70

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3190
  • Tematów: 2738
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kurczak - negujesz pracę uczonych, którzy są z tego znani na całym świecie ? kim Ty do cholery jesteś żeby pisać takie rzeczy ?


Nie neguję pracy uczonych. Neguję wymysły szarlatanów. Takich, jak np. Bernard Jensen (jeśli już trzymać się tej przykładowej irydologii), inni już byli wymienieni w tym wątku. A z czego jest znany w całym świecie Nassim Haramein? Sprawdź sobie. To, że ktoś ma tytuł naukowy i parę razy jego nazwisko pojawia się na internetowych stronach, nie czyni z niego automatycznie światowej klasy autorytetu naukowego. Bo jakoś tak się dziwnie składa, że dziedzina, w której specjalizuje się ten "znany na całym świecie uczony", a w której osiąga te swoje "rewelacyjne" i "przełomowe" rezultaty jest wybitnie wręcz niszowa i nie wzbudza żadnego zainteresowania wśród innych uczonych. Uważasz, że to jest tylko przypadek lub zła wola? 



  • 2



#71

Rainbow Lizard.
  • Postów: 484
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Kurczak - negujesz pracę uczonych, którzy są z tego znani na całym świecie ? kim Ty do cholery jesteś żeby pisać takie rzeczy ?

Słodki Raptorze... gdyby mieszczącą się w tym krótkim cytacie ironię przerobić na ropę, ludzka cywilizacja przez następne 2.000 lat nie musiałaby się martwić o ten surowiec.

Najpierw twierdzisz, że istnieje życie po życiu i masz na to dowody, chociaż praktycznie wszyscy naukowcy (w tym także ci mniej lub bardziej wierzący) uważają, że dowodów na to żadnych nie ma. Teraz z kolei sam zarzucasz komuś, że "neguje pracę uczonych, którzy są z tego znani na całym świecie". Fail. Rozumiem, że jeśli stu naukowców stwierdzi, że na to dowodów nie ma, to są "mało wiarygodni", ale jak już jeden naukowiec pracujący w piwnicach uniwersytetu gdzieś w Rosji stwierdzi, że dowód ma, to od razu mu wierzysz?

sorry powtórzę jeszcze raz bo nie kumam - co ma piernik do wiatraka ? :lol:

To, że bez mąki piernika nie zrobisz.

o czym Ty w ogóle mówisz ? jakie grzybki, jakie choroby ? heh jeżeli już chcesz zabłysnąć, to substancja która może powodować tego typu wizje jak podczas śmierci klinicznej jest dmt, lub salwinoryna A.

Takie grzybki, takie choroby. Takie, które wywołują halucynacje. Takie, które oszukują mózg. Takie, po których ludzie twierdzą, że za oknem przeleciał właśnie tyranozaur siedzący w F16, a te różowe plamy na ścianach próbują ich zjeść. Wystarczy takie coś zeżreć, a już dana osoba może być przekonana, że była "gdzieś indziej". Ewentualnie złapać takie choróbsko.

Materiały masz na YT niedowiary, lub strefa tajemnic z tego co pamiętam. Pod tytułem śmierć kliniczna, lub życie po życiu.

Nie do Wiary cieszyło się taką niską wiarygodnością, że znaczna część osób traktujących zjawiska paranormalne poważnie nie chce się do tego programu przyznawać. Poza tym - jeśli nie pokazują tam zdjęć, dokumentacji medycznej etc., to program jest niewiele wart.

Poza tym czemu miała by ściemniać ? bez przesady już... heh bo znowu zaczyna się to samo. Poza tym skąd wiesz co mogła by po śmierci klinicznej a co nie ? przeżyłeś to co ona?

Mogła kłamać, ponieważ:
- chciała stać się sławna
- chciała na tym zarobić
- chciała nieco podkolorować swoje nudne życie,
- sama nie wierzy w tego typu rzeczy, ale wydawało jej się, że jeśli inni uwierzą, to stanie się to prawdą,
- chciała sobie zrobić jaja z całej społeczności związanej ze zjawiskami paranormalnymi (czytaj: "wymyślę sobie wyssaną z palca historyjkę, ciekawe, czy uwierzą"),
- w dzieciństwie rodzice nie poświęcali jej dostatecznie dużo uwagi, więc teraz podświadomie robi wszystko, aby to nadrobić, więc pcha się przed obiektyw kamery,
- chciała pocieszyć wszystkich tych, którzy rozpaczają po stracie bliskich, przekonując ich, że zmarłe osoby są w "lepszym miejscu",
- chciała stworzyć dowód, który potwierdzałby jej światopogląd...
- ...mogę tak do końca wieczora.

Ponadto:
- mogła dokonać nadinterpretacji jakiegoś snu,
- mogła paść ofiarą jakiejś choroby neurologicznej,
- mogła czymś się zatruć,
- mogła zażyć substancje halucynogenne,
- etc. etc. etc.

Potencjalnych powodów, dla których kłamać może dana osoba są, dosłownie, tysiące. Nie da się wykluczyć, czy to, co mówiła, jest kłamstwem. Co za tym idzie, opieranie swojego światopoglądu wierząc komuś na słowo nie należy do najrozsądniejszych rzeczy.

(...)Wątpię żebyś miał jakiekolwiek chęci.

Bo gdybyś miał, będąc na tym forum już dawno byś się dokształcił.

Internet nie należy do grona najwiarygodniejszych źródeł informacji. Jedynym wyjątkiem jest Wiki, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że korzysta ze źródeł pisanych i wypowiedzi różnych osób.

I w sumie się dokształciłem. Stwierdziłem, że praktycznie wszystkie paranormalne teorie to, mniejszy lub większy, ale stek bzdur.

Bracie przedstawiłem Ci prof Korotkova, nawet wkleiłem jego zdjęcie.

Nie jestem twoim bratem. Gdybym był twoim bratem, miałbyś za sobą naprawdę traumatyczne dzieciństwo.

Gdybyś chciał zgłębić temat poszukałbyś w necie, poczytał, popytał.

Szukałem na Wiki. Wniosek jeden - bzdury.

Strony, które są stworzone przez jedną osobę, która nie podaje żadnych źródeł, mają taką samą wiarygodność, jak żyjący w ZSRR minister do spraw propagandy. Nie wspomnę nawet o tym, że te strony często podają informacje sprzeczne.

Ale nie - dużo zdrowiej wojować ze światem w mało przyjemny dla adwersarzy sposób, pokazując wszem i wobec swoją ignorancję i chamstwo.

Yup. Bo nie zgadzanie się z tobą to ignorancja i chamstwo, o Nieomylna Istoto Tysiąca Prawd Icke'owych.

A więc mój drogi mamy 21 wiek. I Korotkov opracował urządzenie o nazwie GDV. Służy do pomiaru g∑stości ciał plazmowych. Dlatego jest z powodzeniem stosowane od jakichś 12 lat w Rosji do diagnozowania pacjentów na podstawie odczytu ...gęstości plazmy wokół kciuka. Fotografia kilianowska ma z tym niewiele wspólnego, chodziło mi o pokazanie historii tego jak doszliśmy do momentu w którym możemy zmierzyć duszę człowieka i np. określić miejsce w pomieszczeniu w którym się ona znajduje.

Pics or it didn't happen.


Najpierw w tematach o teoriach spiskowych uparcie twierdzisz, że media kłamią, a teraz sam wstawiasz skany gazet. To kłamią te media czy nie? (do tego jeszcze dajesz fotkę czegoś, co wygląda na tabloid pokroju Faktu)


Jeśli chcesz rozmawiać ze mną na tym poziomie nie licz na jakąkolwiek odpowiedź, po prostu szkoda czasu. Z taką retoryką nadajesz się co najwyżej do działu "chemtrails" na tym forum, bo z tego co zaobserwowałem zainteresowanie dzialem WTC tak jakby osłabło.

Raz piszesz, że media nie są wiarygodne i opanowane zostały przez spiskowców. Później sam wstawiasz skan gazety jako dowód...

Nie za bardzo rozumiem gdzie tutaj niski poziom. Po prostu wyjaśniam wątpliwości i próbuję dojść do tego, jakie jest twoje stanowisko odnośnie informacji zawartych w mediach, bo jak na razie twoje zachowanie i posty nie dają jednoznacznej odpowiedzi.

To wiarygodne są te media czy nie?

I na koniec...


(...)
Ano to, że zdaniem Tekeeusa miarą rozwoju cywilizacji jest ilość nuklearnych grzybów, albo ilość ołowiu wystrzelonego za pomocą prochu.
Ot taki koloryt paranormalne.pl :)



Tak swoją drogą, skoro ci "Starożytni" mieli taką wielką widzę, to dlaczego ich cywilizacje powyzdychały? Dlaczego nie mieli prochu ani bomb atomowych? Dlaczego tacy Majowie, którzy byli w stanie rzekomo przewidzieć datę "wielkich zmian" (2012) jednocześnie nie byli w stanie się obronić przed mniej uduchowionymi Europejczykami i składali ofiary swoim bożkom, myśląc, że jeśli tego nie zrobią, to słońce nie wzejdzie następnego dnia?

Nawet, jeśli mieli tą "świętą matematykę", to było to, delikatnie rzecz ujmując, failowe odkrycie. Umierali na pierwszą lepszą chorobę, nie mieli antybiotyków, penicyliny, a byle susza wystarczyła, aby zaczęli głodować. Do tego ta "święta matematyka" nie ochroniła ich przed jakże prymitywnymi muszkietami i zwykłymi, ołowianymi kulkami. Widać ktoś tutaj miał coś nie tak z priorytetami.


Fragmenty napisane białym kolorem i pogrubione zobaczył Przemo. Fragmenty zaznaczone na czerwono umknęły jego uwadze. Dlaczego - do tej pory nie wiadomo. Podejrzewa się, że święta geometria nie zawiera w sobie dostatecznej ilości informacji na temat czytania ze zrozumieniem.

Miarą rozwoju cywilizacji jest jej poziom technologiczny (i nie tylko mówię tu o zabawkach robiących wielkie BUM, ale także o tym, co jest zaznaczone kolorem czerwonym) oraz sposób, w jaki traktuje ona prawa jednostki i/lub inne żywe organizmy.

Czyli jeszcze raz: Majowie mieli dostęp do "świętej geometrii", która jest "językiem boga". Jednocześnie jednak geometria ta nie pokazała im, że Słońce pojawi się następnego dnia na niebie niezależnie od tego, czy wyrwą komuś serce, czy nie. Widać owa "święta geometria" albo do niczego się nie przydaje, albo jest stekiem bzdur. Obstawiam oba.

Edit:

W każdym razie jak dla mnie twoja skala pomiaru rozwoju cywilizacyjnego mierzonego w ilości bomb atomowych i ołowiu wystrzeliwanego z lufy bije rekordy absurdu.

A pisałem...

Miarą rozwoju cywilizacji jest jej poziom technologiczny (i nie tylko mówię tu o zabawkach robiących wielkie BUM, ale także o tym, co jest zaznaczone kolorem czerwonym) oraz sposób, w jaki traktuje ona prawa jednostki i/lub inne żywe organizmy.

Jedynym komentarzem, jaki w tym miejscu byłby odpowiedni i prezentował podobny poziom do powyższego cytatu, byłoby 50 goatse.

Którego słowa nie rozumiesz? No chyba, że dla ciebie "technologia" to tylko ołów i broń atomowa, zaś coś takiego jak "traktowanie praw innych jednostek" zawiera za dużo sylab.

Inna rzecz, że jeśli weźmie się pod uwagę ludzką naturę i fakt, że wojny towarzyszyły i towarzyszyć ludzkości będą zawsze, to teoria o zaawansowanym uzbrojeniu ma nawet sens. Niezależnie od tego, jak bardzo pokojowa jest dana ludzka cywilizacja, tak czy tak musi posiadać uzbrojenie. A co za tym idzie, uzbrojenie może być katalizatorem postępu technologicznego. No i dziwnym zbiegiem okoliczności ludzie żyjący 10.00 lat temu mogli co najwyżej przywalić komuś kawałkiem drewna albo rzucić kamieniem, później zaczęto tworzyć włócznie, broń z brązu, żelaza etc., aż w końcu ludzie nauczyli się rozwalać całe miasta za pomocą jednej, niepozornej kupy stali o wymiarze kilku metrów.

@ Przemo - od teraz jakiekolwiek dokonywane przez ciebie próby komunikacji będą przeze mnie radośnie ignorowane. Jeśli zobaczę jakiś twój post, to może go skomentuję, jednak będzie to kanał prowadzący w jedną stronę, i jakiekolwiek twoje odpowiedzi będę olewał. Tyle. FYIAD.

Użytkownik Tekeeus edytował ten post 20.09.2010 - 23:18

  • 2

#72 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Informuję userów PaZi'ego i Teekeusa że wpisałem ich na listę ignorowanych użytkowników - nie zamierzam bawić się w psychoterapeutę za darmo.


Zapewniam Cię.....ktokolwiek twierdzi, że w ten sposób można zbadać i zdiagnozować cokolwiek


Wyślij list do Rosyjskiej Akademii Nauk i kilkudziesięciu szpitali w Rosji. Być może wszyscy oni się mylą, urządzenia trzeba wycofać ze szpitali - i zabronic wspominania komukolwiek o tym szarlatańskim procederze.

Poczytać każdy może, ale zrozumieć najwyraźniej nie. Chyba, że dla Ciebie kilka nieskładnych teoryjek opartych o elementarne zasady geometrii euklidesowej ubranych dodatkowo w pseudonaukowy i mistyczny bełkot (starożytna nauka.. przemiany energii duchowej.. konstruktywne akty leczącej mądrości...) to takie epokowe odkrycie. Ale w takim razie znacznie ciekawsze odkrycia znajdują się w gimnazjalnych podręcznikach do matematyki, fizyki i biologii.


Nie ma to jak przekreślić w jednym zdaniu wiedzę Starożytnych budujących piramidy których my nie potrafimy zrobić, wyrzucić do kosza dokonania Platona, Pitagorejczyków, Keplera i paru innych maluczkich których nie będę wymieniał bo przeciez nie warto.

Po prostu jesteś wielki, opisz coś ze swej wiedzy dla potomnych w przypływie łaski, pierwszy kupię książkę.

pozdrawiam
  • -1

#73

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3190
  • Tematów: 2738
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Wyślij list do Rosyjskiej Akademii Nauk i kilkudziesięciu szpitali w Rosji. Być może wszyscy oni się mylą, urządzenia trzeba wycofać ze szpitali - i zabronic wspominania komukolwiek o tym szarlatańskim procederze.

Chętnie wyślę. Niestety, będzie z tym pewien problem, bowiem Rosyjska Akademia Nauk nie zawiera żadnych informacji na temat Konstantina Korotkova, więc ta droga odpada. Podobnie wygląda kwestia szpitali -- Google nie zna żadnego rosyjskiego szpitala, w którym wykorzystuje się w jakikolwiek sposób urządzenia GDV (nawet w charakterze podnóżków). Ale skoro znasz ich kilkadziesiąt, to podaj może parę adresów. Ułatwi mi to poszukiwania.
 

Nie ma to jak przekreślić w jednym zdaniu wiedzę Starożytnych budujących piramidy których my nie potrafimy zrobić, wyrzucić do kosza dokonania Platona, Pitagorejczyków, Keplera i paru innych maluczkich których nie będę wymieniał bo przeciez nie warto.

Różnica polega na tym, że najwyraźniej masz pewne problemy z rozróżnieniem koncepcji i zastosowania geometrii euklidesowej oraz świętej geometrii. Niestety, jedno z nich jest konkretną, realną dziedziną matematyki, a drugie sztucznym tworem, którego podstawą jest kilka losowo wybranych reguł z dopisaną jakąś absurdalną, pozbawioną treści nowomową.
 

Po prostu jesteś wielki

Tutaj natomiast potwierdzasz moją hipotezę o braku zrozumienia dla czytanego tekstu. Może więc tutaj leży Twój problem? 

Użytkownik Kurczak edytował ten post 20.09.2010 - 22:06

  • 2



#74

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Informuję userów PaZi'ego i Teekeusa że wpisałem ich na listę ignorowanych użytkowników - nie zamierzam bawić się w psychoterapeutę za darmo.


Świetnie. Nie będziesz mi zawracał głowy twoim pokrętnym tłumaczeniem. A ja myślałem że Muhada i Kozakiewicza wykazują się największą pychą.

Tutaj natomiast potwierdzasz moją hipotezę o braku zrozumienia dla czytanego tekstu. Może więc tutaj leży Twój problem?


Copypasta, to jest problem radosława.

@Przemo

W każdym razie jak dla mnie twoja skala pomiaru rozwoju cywilizacyjnego mierzonego w ilości bomb atomowych i ołowiu wystrzeliwanego z lufy bije rekordy absurdu.


Jeśli dobrze rozumiem to sugerujesz, że XX wiek i czasy obecne to brak rozwoju człowieka?

Pozdrawiam

BTW Panowie czy my przypadkiem nie robimy jednego wielkiego offtopa?

Użytkownik PaZi edytował ten post 20.09.2010 - 22:31

  • 1

#75 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Chętnie wyślę. Niestety, będzie z tym pewien problem, bowiem Rosyjska Akademia Nauk nie zawiera żadnych informacji na temat Konstantina Korotkova, więc ta droga odpada.


"
Since 1997 more than 1000 GDV instruments had been used in 42 countries. In Russia, the GDV camera is certified as a medical device and has been used in hospitals for quick definitive diagnosis and for monitoring patient's post-surgical recovery. This technique was proven to be sensitive, noninvasive, safe and uniquely informative
"
źródło

"
Even though the pattern recognition methodology of the electro-photonic glow is still at an early stage of development, extensive clinical trials conducted across Russia since 1997 demonstrated that the correlation between the GDV and conventional diagnostic techniques can be as high as 98%. Following clinical trials and the recommendation of The Russian Academy of Science the GDV technique and equipment have been approved in 1999 by health authorities in Russia for general clinical use without limitations.
"
źródło

.... czyli tłumacząc w skrócie - urządzenie Korotkova zostało zatwierdzone przez Rosyjska Akademię Nauk do powszechnego użytku, bez żadnych ograniczeń. Korelacja pomiędzy diagnozą zrobioną przez GDV a diagnozą zrobioną tradycyjnymi metodami sięga 98%, a urządzenie od 1997 roku jest stosowane przez ponad 1000 szpitali w 42 krajach na całym świecie.

Listę szpitali sam sobie znajdź, mi to do niczego niepotrzebne.

pozdrawiam
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych