Ludzi nie rozumieją dzisiaj, że dawniej nie spisywano wszystkiego co się działo a ludzie przekazywali sobie WIERNIE wydarzenia opowiadając o nich. Nawet 200 lat w tamtych czasach to okres bez znaczenia jeśli chodzi o wierność przekazu. Pisma apostolskie zostały jednak spisane, ponieważ były to LISTY wysyłane do zgromadzeń chrześcijan rozrzuconych po znacznym obszarze (nie podróżowano wtedy tak jak się to robi teraz a przesyłka listu trwała tyle samo co podróż i zresztą listy właśnie przez ZAUFANYCH ludzi były przekazywane dalej)(...) podchodził do ewangelii napisanych 100 lat po śmierci Jezusa (...)
Ponieważ również i w tamtym czasie wielu było karierowiczów, pojawiały się listy rzekomo pisane przez apostołów, podobnie jak tzw. ewangelie. Piszę "tzw", bo apokryfy nie zawierają żadnej "dobrej nowiny" o możliwym ocaleniu (dzisiaj szczególnie cenne - 2012). Wprowadzają za to charakterystyczne niespójności, dzięki którym łatwo je wyeliminować jako źródło czegokolwiek.