Chcemy, nie być uważane za gorsze w kościele, bo niejesteśmy jakieś gorsze czy głupsze psychicznie ze względu na swoją płeć i doskonale sobie damy radę ze służba Bogu. My też jesteśmy wierzące i też chcemy Mu bardziej służyć np. poprzez bycie ministrantką.
Bez sensu, przeciez KK niema nic wspólnego z Bogiem bo Biblia jest sfalszowana przez męskie szowinistyczne swinie to po co slużyć do mszy??
Chcemy mieć możliwość wykonywania każdego zawodu, i tutaj nieważne czy jakaś kobieta będzie go wykonywać czy żadna się nie znajdzie, ważne by była możliwość.
macie taka mozliwość tylko dziwnym trafem nie do wszystkich zawodów sie garniecie
Chcemy skonczyć te propagandy jak np reklama mobilkinga, gdzie pokazują nas jako głupie i słabe, bo tak nie jest. Przepraszam ale ktoś te dzieci rodzi a wytrzymywanie już takiego bólu, chyba pokazuje nasza wytrzymałość!
A ja rządam by mezczyźni reklamowali podpaski. Ich brak w takich reklamach to jawna dyskryminacja
Chcemy poprostu być równe. I nie chodzi tu o rodzenie dziecie czy otwieranie drzwi. Rodzić dzieci mężczyzna nie może ale to z przyczyn biologicznych, a kobieta odprawiać mszę może bo ma dwie ręce, głowę- mysli, głos-moze mówić czy się modlić!
I się modli, kobiet jest więcej w kościele. Jak się nie podoba to wystarczy bodaj 15 osób i mozna założyc sobie własny kosciół
Chcę żeby nie dziwiła ludzi kobieta ministrantka, ale także by nie dziwił ich mężczyzna niańka albo masażysta, czy jakiś inny wykonujący typowo damski zawód.
Masazyści to w większości mężczyźni bo się lepiej do tego nadają, niańki to kobiety bo do tego męzczyźni się już słabo nadają.
Poza tym gdzie indziej kobiety są mordowane i gwałcone a ich życie jest piekłem (wyznawcy Islamu)
Uważacie że to tez jest w porządku:??????????
Z islamem też chcesz walczyć? Powodzenia.
Reasumując feminizm to walka z urojonymi wrogami, podobnie jak socjalizm. Na szczęście żadna partia kobiet nigdy wyborów nie wygra bo wiekszość kobiet mysli w miare normalnie i na ogół głosuje na przystojnych mezczyzn
A jak ktoś powie to niech robią to samo lub otwierają sobie same drzwi, to będzie dla mnie zwyłym chamem, bo to nie jest juz równouprawnienie tylko kultura.
czyli jak kobieta nie otworzy mężczyxnie drzwi to okej a jak mezczyzna nie otworzy kobiecie to chamstwo? Ojejku a przecież jest równouprawnienie i wszyscy sa sobie równi a kobiety potrafią złapać za klamkę i drzi otworzyć. Właśnie do takich bzdurnych paradoksów prowadzą takie ruchy jak feminizm