Skocz do zawartości


Zdjęcie

najnowsze zdjęcia Nibiru


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
179 odpowiedzi w tym temacie

#76

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jak jest dziś?? Japończycy dzięki nanotechnologii mają możliwość dopracowania płaszcza, który umożliwia
bycie niewidzialnym.

Czy aby na pewno całkiem niewidzialnym? :D W sumie to i predatora było mimo wszystko widać. Zresztą ludzkie oczy są straszliwie niedoskonałe więc jest WIDZENIE i widzenie.

Ogólnie nie widzę sensu się rozpisywać. To co podałeś nigdy nie łamało praw fundamentalnej fizyki. W sumie to nawet się z Tobą zgadzam, ale jeśli chodzi o przekroczenie prędkości światła to nie da się tego porównać do maszyn czy względnej "niewidzialności". Kombinezony stealth...masz może jakiś link do video z tymi Japończykami?
Polecam Ci te hasła poczytać w wiki. Są nieźle napisane.
- Klasyfikacja cywilizacji według Kardaszewa
- Paradoks Fermiego
- sonda von Neumanna
- program Orion
- mózg matrioszka
- technologiczna osobliwość

Fragment:
Zaproponowana przez Mikołaja Kardaszewa w 1964 klasyfikacja zaawansowanych technicznie (hipotetycznych) pozaziemskich cywilizacji na trzy typy:

* I – cywilizacja zdolna do wykorzystania całej energii dostępnej na swojej planecie . Taka cywilizacja prawdopodobnie włada swoją planetą (np. powstrzymuje trzęsienia ziemi, huragany), zakończyła też badanie swojego macierzystego układu planetarnego;

* II – cywilizacja zdolna do wykorzystania całej energii dostępnej od swojej gwiazdy . Taka cywilizacja prawdopodobnie kontroluje bezpośrednio swoje słońce (nie jest biernym "oglądaczem" gwiazdy, potrafi ją zmieniać), rozpoczyna kolonizację najbliższych gwiazd;

* III – cywilizacja zdolna do wykorzystania całej energii dostępnej w swojej galaktyce . Taka cywilizacja prawdopodobnie włada nad całą galaktyką, energię czerpie z milionów gwiazd, a także np. gwiazd neutronowych i czarnych dziur.

I troche fantastyki chociaż całkiem prawdopodobnej:

* IV – cywilizacja zdolna do wykorzystania energii dostępnej w swojej supergromadzie . Taka cywilizacja teoretycznie włada całą supergromadą galaktyk, energię czerpie z tysięcy galaktyk.

* V – cywilizacja zdolna do wykorzystania energii z całego dostępnego wszechświata .

* VI – cywilizacja zdolna do wykorzystania energii z wielu wszechświatów. Cywilizacja może zmieniać prawa fizyczne wszechświatów równoległych, a także przemieszczać się między nimi (np. uciec z zapadającego się wszechświata).

* VII – cywilizacja określana jako "boska", zdolna do kreacji jednego lub więcej wszechświatów. Ilość otrzymywanej energii jest nieskończona, uzależniona tylko od ilości i rozmiarów stwarzanych wszechświatów. Cywilizację można uznać za "wieczną", nawet jeśli energia tworzonego nowego wszechświata pochłonie całkowitą energię istniejącego.
  • 0

#77

avallach.
  • Postów: 314
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Radoslaw: odwrócą Twoje pretensje i zapytam jaką Ty masz wiedzę o Sumerach oprócz książek pseudonaukowców ? Wszak zaznaczasz, że bardzo dobrze znasz przekazy Sumerów. Jestem diablo ciekaw... Posiadam o tej cywilizacji dość ogólną wiedzę, która pozwala mi stwierdzić, że nie mieli szans znać np. Plutona.

Dla przykładu lansowana przez niego teza że Annunaki żyją na powierzchni Nibiru to oczywista pomyłka, siedzą sobie bezpiecznie w środku (a raczej siedzieli, bo teraz Nibiru jest niezamieszkana).

A to to niby skąd wiesz co ?

p.s. aha - nie zaczynaj od Wiki

Acha wszechświatowy spisek sfałszował wszystkie możliwe dane ? OK idę do Encyklopedii PWN zajrzeć...
  • 0

#78 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Sugerujesz zatem, że Biblia przedrukiem mitów sumeryjskich? Powiedz jeszcze, że cała Biblia...

Cała może nie, ale fragmenty opisujące nasze stworzenie i pochodzenie Stwórcy (Annunakich, tych którzy bawili się naszą genetyką) - jak dla mnie dość istotne informacje na temat otaczającego świata.
Ktokolwiek kompilował Biblię opuścił wiele ciekawych fregmentów z sumeryjskich historyjek.
Zrobił Boga z Bogów, o skróceniu fabuły z 300 tys lat na parę nędznych tysięcy nie wspominając.
Zresztą jak istotne są te zmiany możecie sobie szanowni sceptycy szybko uzmysłowić obserwując swoje reakcje :mrgreen:

Tak więc radoslawie, nie pleć bzdur.

Gdy brakuje argumentów trzeba jak najszybciej zdyskredytować przeciwnika :lol3:

Avalach bracie! Zaręczam Ci że Plutona (Gaga po sumeryjsku) też znali, ale możemy pominąć tą kwestię - pytam po raz 3 skąd wiedzieli tyle o Uranie i Neptunie, nie wspominając o koronie słonecznej?

Dla rozluźnienia przytoczę ciekawy fragment Sitchina:

"
PATRZĄC W SłOŃCE
Gdy patrzymy na Słońce gołym okiem podczas jego wschodu czy zachodu, widzimy je jako całkowicie okrągłą tarczę. Nawet oglądane przez teleskop jawi się w kształcie doskonale regularnej kuli. Sumerowie jednak przedstawiali je jako dysk z trójkątnymi promieniami wychodzącymi z okrągłej powierzchni, co widać na pieczęci cylindrycznej VA/243 (tabl. B oraz il. 6a). Dlaczego?

W roku 1980 astronomowie z High Altitude Observatory Uniwersytetu Stanu Kolorado w czasie zaćmienia obserwowanego w Indiach wykonali fotografie Słońca specjalnym aparatem. Zdjęcia ujawniły, że korona Słońca nadaje tej gwieździe wygląd tarczy z trójkątnymi promieniami biegnącymi od powierzchni , podobnie jak na wizerunkach sumeryjskich sprzed tysięcy lat.

W styczniu 1983 roku poinformowałem wydawcę "Scientific American", magazynu, który relacjonował odkrycie astronomów z Kolorado, o "zagadkowym wyobrażeniu" Słońca na sumeryjskiej pieczęci cylindrycznej. Wydawca, Dennis Flanagan, napisał do mnie w odpowiedzi 27 stycznia 1983:

"Dziękuję za pański list z 25 stycznia.

To, co pan pisze, jest niezwykle interesujące; jesteśmy gotowi to opublikować".

Napisałem w swoim liście, że "do wszystkich zagadek, jakie kryje w sobie ów wizerunek, a z których największą jest źródło sumeryjskiej wiedzy, dochodzi teraz pytanie, skąd Sumerowie znali rzeczywisty kształt korony słonecznej?"

Czy należy uznać źródło sumeryjskiej wiedzy, będącej kopalnią wiadomości takich jak ta, którą "Scientific American" uznał za "niezwykle interesującą"?
"
I dodam że ten Pan nie jest moim guru.
Jego prace wytyczają tylko kierunek do dalszych poszukiwań prawdy. A ta kwestia ma już mało wspólnego z Encyklopedią PWN :beer2:
  • 0

#79

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ktokolwiek kompilował Biblię opuścił wiele ciekawych fregmentów z sumeryjskich historyjek.
Zrobił Boga z Bogów, o skróceniu fabuły z 300 tys lat na parę nędznych tysięcy nie wspominając.

A co, był jakiś obowiązek kopiowania wszystkiego jota w jotę? Hebrajczycy zapożyczyli tylko niektóre z elementów mitologii sumeryjskiej. Nie zapominaj, że w okresie ostatecznego kształtowania się Tory religia Żydów była już od dawien dawna stricte monoteistyczna. Więc na biblijne historie o sumeryjskich bogach nie liczyłbym.
Masz rację, o skróceniu skali czasowej nie warto wspominać. Praktycznie każda starożytna kultura miała swoją oryginalną rachubę liczenia czasu, więc nie ma w tym nic dziwnego.

Gdy brakuje argumentów trzeba jak najszybciej zdyskredytować przeciwnika

Ja zdyskredytować i to jeszcze bezpodstawnie? To nie mój sposób działania. Jakbyś nie zauważył, to słowa Tak więc radoslawie, nie pleć bzdur były tylko podsumowaniem mojej wcześniejszej ARGUMENTACJI, a nie "argumentacją" samą w sobie. Pisałeś coś o ukrywaniu przez Kościół powiązań Biblii z mitologią Mezopotamii, a ja Ci na przykładzie pokazałem, że to nieprawda. Więc w czym rzecz?
Wypada mi chyba powtórzyć: Tak więc radoslawie, nie pleć bzdur.


Zaręczam Ci że Plutona (Gaga po sumeryjsku) też znali, ale możemy pominąć tą kwestię - pytam po raz 3 skąd wiedzieli tyle o Uranie i Neptunie, nie wspominając o koronie słonecznej?

No popatrz, znali Plutona. Szkoda, że Annunaki zapomnieli przekazać informacji o innych krążących poza Neptunem sporych ciałach niebieskich. Kilka z nich niewiele ustępuje Plutonowi, a jedno z nich, planeta karłowata Eris, jest nawet od niego większe. Czyżby Ci zaawansowani obcy nie mieli pojęcia o ich istnieniu?

Dajmy już spokój tym biednym obcym...
Wyjaśnienie kwestii jest zgoła inne i banalne. Po prostu Sitchin, tworząc swoją bajkę o astrofizycznych informacjach zawartych w Enuma Elisz, nie miał o tych rzeczach bladego pojęcia (bo nie mógł mieć). Przy okazji radoslawie, może Ty w końcu mi wyjaśnisz, na jakiej podstawie Sitchin utożsamił GAGA z Plutonem?

Na temat sitchinowskiej interpretacji Enuma Elisz nie mam ochoty szerzej się wypowiadać. Zresztą, Ty jako wnikliwy student starożytnych dzieł zauważyłeś chyba, że ów pan swobodnie wybiera sobie wersety pasujące do jego wizji, a zupełnie pomija te, które nijak mu do jego fantazji nie pasują. I niejednokrotnie czyni to w bardzo perfidny, oszukańczy sposób, nie zaznaczając nawet tego działania wymaganym w tej sytuacji znakiem "(...)". Nie przeszkadza Ci to "poszukiwaczu prawdy"? ;)

A "argument" z obrazem korony słonecznej należy do kategorii tych najżałośniejszych.
Poniżej mamy sumeryjski obraz Słońca (pochodzący ze słynnej pieczęci VA 243):

Dołączona grafika


A to zdjęcie korony słonecznej wykonane w Indiach podczas zaćmienia Słońca w 1980 przez astronomów z High Altitude Observatory:

Dołączona grafika


Rzecz jasna, podobieństwo można dostrzec. Pytanie tylko, czy jest to dowód na cokolwiek z sugestii Sitchina?
Oczywiście, że nie.

Po pierwsze:
Do obserwacji kształtu korony podczas zaćmienia Słońca nie potrzeba żadnych specjalnych aparatów. Zatem Sumerowie mogli bez problemu ową koronę obserwować.

Po drugie:
Korona słoneczna to bardzo dynamiczny, szybko zmieniający swój kształt twór. Zdjęcie z zaćmienia z 1980 przedstawia tylko jedną z jej niezliczonych możliwych konfiguracji. Sitchin ją wybrał, bo najbardziej akurat pasowała mu do jego bajki.

Po trzecie:
Kilkuletnie dzieci bardzo często przedstawiają Słońce podobnie jak Sumerowie. Czyżby i one w tym wieku, podobnie jak Sumerowie, posiadały równie zaawansowaną wiedzę na temat jego korony? Cóż, odpowiem: TAK. W końcu wiedza Sumerów w zakresie fizyki Słońca nie różni zbytnio od analogicznej wiedzy przeciętnego przedszkolaka.

itd...

Ale oczywiście, dla Sitchina to są niepodważalne dowody na jakąś zaawansowaną, kosmiczną wiedzę Sumerów. Normalnie ręce opadają. Nic, tylko się rozpłakać ... ;)
  • 0



#80

Harvey.
  • Postów: 77
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zawsze się zastanawiałem jak ograniczonym i naiwnym trzeba być człowiekiem żeby wierzyć w takie farmazony jakie ten Sitchin rozpowiada. Toż to się ręce samoczynnie rozkładają nad głupotą jego tez.
  • 0

#81

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie wiem, kto to jest Sitchin [tzn coś tam kojarze, bo jest to chyba jedno z najczęściej przewijających się nazwisk na tym forum], ale jeśli Sumerowie zrobili coś takiego:

Dołączona grafika


to i tak jestem pod wrażeniem. Cięzko mi pojąć, jak nie mając telewizora / internetu / książek / szkoły, mógłbym wiedzieć, o tym jakie mamy planety - no dobra - lata obserwacji, ok, ale jak wyróżnili ich wielkość. Gdy patrzę w niebo, to wszystko oprócz Słońca i Księzyca, wygląda jak mała, świecąca kropeczka, nie da tu rady ocenić, co jest jakiej wielkości.
  • 0



#82 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Czy aby na pewno całkiem niewidzialnym? :D W sumie to i predatora było mimo wszystko widać. Zresztą ludzkie oczy są straszliwie niedoskonałe więc jest WIDZENIE i widzenie.


Boże...
Ja się więcej nie powtórzę.
Japończycy mają w ręku technologię, która
umożliwia im (już w chwili obecnej) solidne
ukrycie przedmiotu lub człowieka
a ja Ci zasugerowałem, że w przyszłości
i to zupełnie niedalekiej będą mieli znacznie
większe możliwości. Już w tej chwili potrafią zrobic
mikroskopijne auto, które ma wszystkie elementy
dużego, normalnego samochodu a to wszystko dzięki
nanotechnologii. Ten np. przykład chcą stosowac w medycynie
by np. mikroskopijne auta wpuszczac w krwioobieg
w celu oczyszczania z bekterii, zakrzepów itp.
Dlaczego Japonia nie chce
sprzedac USA ani innym państwom tej technologii?
Bo jest zbyt niebezpieczna. Jeśli chcesz dowiedziec,
się czegoś więcej o tym oglądnij konferencję 2005 Maussana.

ale jeśli chodzi o przekroczenie prędkości światła to nie da się tego porównać do maszyn czy względnej "niewidzialności". Kombinezony stealth..


Jasny gwint. Dziś już mamy fakty,
które świadczą ,że teleportacja w przyszłości będzie
możliwa nawet dla ludzi. Przekroczyliśmy dźwięk samolotami,
co kiedyś wydawało się czymś niezwykłym.
Wysyłamy ludzi w kosmos, mamy technologię
która daje nam możliwośc klonowanie i ludzi.
Nauka ciągle się rozwija
i jestem pewny tego, że nawet sposoby na to
by prędkośc światła przekroczyc. A jeśli nie, to inny sposób
na przejście w dowolne miejsce we wszechświecie.

Juliusz V. pisał fantastykę w swoich czasach,
ale był wielkim wizjonerem a przy okazji udowodnił,
że jego wizje miały charakter obwieszczający,
przepowiadający. Stało się a wszystko o czym pisał
ziściło się. Dziś mamy innych wizjonerów, którzy
piszą o podróżach międzygwiezdnych i o wielu innych
wspaniałych rzeczach, które za jakiś czas mogą miec
swoje zastosowanie w rzeczywistości.

a te rzeczy, które mi przytoczyłeś są offtopem do tego,
o czym ja napisałem.

A co, był jakiś obowiązek kopiowania wszystkiego jota w jotę? Hebrajczycy zapożyczyli tylko niektóre z elementów mitologii sumeryjskiej. Nie zapominaj, że w okresie ostatecznego kształtowania się Tory religia Żydów była już od dawien dawna stricte monoteistyczna. Więc na biblijne historie o sumeryjskich bogach nie liczyłbym.


Sam fakt ,że religie zapożyczały sobie historie innych świadczy o tym, że
religie kształtowały się w celu manipulacji ludźmi.
A biblia ma wątki sumeryjskie i temu nie zaprzeczysz.
Przyp. o Adamie i Ewie, Arka Noego przykładowo.
i długowiecznośc rodu Abrahama. Adam żył np. ponad 800 lat.

No popatrz, znali Plutona. Szkoda, że Annunaki zapomnieli przekazać informacji o innych krążących poza Neptunem sporych ciałach niebieskich. Kilka z nich niewiele ustępuje Plutonowi, a jedno z nich, planeta karłowata Eris, jest nawet od niego większe. Czyżby Ci zaawansowani obcy nie mieli pojęcia o ich istnieniu?


A Mariushku nie bierzesz możliwości pojawienia się nowych ciał w naszym układzie lub w jego okolicach
po upadku cywilizacji sumeru?? Rusz banią wreszcie.

Heh... rozbroiłeś mnie teraz.

na jakiej podstawie Sitchin utożsamił GAGA z Plutonem?


To ja Ci banalnie odpowiem. Opis Gagi.



Jesteś jak taki bot, co wszędzie neguje automatycznie bez chwili zastanowienia się.
Jak rządowy Bot. :)
Bo szanujący się fizyk nie siedziałby na forum dla dzieci.
Sorki, ale jesteś dla mnie mało wiarygodny.
  • 0

#83

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Japończycy mają w ręku technologię, która
umożliwia im (już w chwili obecnej) solidne
ukrycie przedmiotu lub człowieka

Jakiś sensowny materiał?

to wszystko dzięki
nanotechnologii.


Póki co nanotechnologia jest w powijakach, ale bardzo możliwe że taki pojazd powstanie.

Ten np. przykład chcą stosowac w medycynie
by np. mikroskopijne auta wpuszczac w krwioobieg
w celu oczyszczania z bekterii, zakrzepów itp.


Auta? :D Wrzuciłbym trochę ciekawych artykułów o nano, ale na serio zrobi się OT jak ostatnio :)

Bo jest zbyt niebezpieczna. Jeśli chcesz dowiedziec,
się czegoś więcej o tym oglądnij konferencję 2005 Maussana


Jak wiadomo to konferencja ufologiczna, więc powinieneś się domyślić że w życiu nie brał bym jej na poważnie :) Według takich konferencji ludzkość ma już technologie ufo do podróży międzygalaktycznych :D

Jasny gwint. Dziś już mamy fakty,
które świadczą ,że teleportacja w przyszłości będzie
możliwa nawet dla ludzi.


Póki co możemy przenosić tylko foton(może coś więcej i tak na prawdę nie jest to teleportacja prawdziwa tylko...kopiowanie :) Ostatnio słuchałem Michio Kaku i on wielu rzeczy nie wyklucza, jednak teleportacja pozostaje nadal jako fantastyka.

i jestem pewny tego, że nawet sposoby na to
by prędkośc światła przekroczyc. A jeśli nie, to inny sposób
na przejście w dowolne miejsce we wszechświecie.

Z pierwszym się nie zgodzę a z drugim...kto wie.

Bo szanujący się fizyk nie siedziałby na forum dla dzieci.

Jakich dzieci oO? Można tu spotkać na prawdę wielu "myślących" ludzi i na prawdę bardzo ciężko porozmawiać na takie tematy w realu. Zresztą napisałeś 4.5 tysiąca postów na tym dziecinnym forum żeby dać upust fantazji i żeby każdy poklaskiwał najdziwaczniejszym wymysłom?
  • 0

#84

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie wiem, kto to jest Sitchin [tzn coś tam kojarze, bo jest to chyba jedno z najczęściej przewijających się nazwisk na tym forum], ale jeśli Sumerowie zrobili coś takiego:

Dołączona grafika


to i tak jestem pod wrażeniem. Cięzko mi pojąć, jak nie mając telewizora / internetu / książek / szkoły, mógłbym wiedzieć, o tym jakie mamy planety - no dobra - lata obserwacji, ok, ale jak wyróżnili ich wielkość. Gdy patrzę w niebo, to wszystko oprócz Słońca i Księzyca, wygląda jak mała, świecąca kropeczka, nie da tu rady ocenić, co jest jakiej wielkości.



To może być zbieg okoliczności a nie planety wokół słońca. Ot rycina.
  • 0

#85 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Jakiś sensowny materiał?


Bardzo sensowny. Jest to rewolucyjna technologia;

Nanotechnologia - hipotetyczna, dopiero powstająca technologia, w której przedmioty są planowane i powstają dzięki wybieraniu i umieszczaniu w odpowiednich miejscach pojedynczych atomów i molekuł (brzmi to trochę jak alchemia, a nie nauka). Dzięki niej człowiek będzie w stanie niedrogo kontrolować strukturę materii. Pierwszy eksperyment nanotechnologiczny miał miejsce w 1990 roku, kiedy to korzystając z tej techniki wyrysowano atomami ksenonu logo znanej firmy komputerowej. W skrócie można powiedzieć, że nanotechnologia to pełna kontrola nad strukturą materii. Jeśli zostanie wprowadzona w życie, całkowicie odmieni nasz świat.

Japończycy już zaczynają ją wprowadzac u siebie w kraju.

Usa z kolei wynalazły nanogenerator polujący na komórki rakowe w organizmie człowieka.
tutaj masz artykuł ---> http://www.nil.org.p...00602/n20060216

a mikroskopijny pojazd już ma naukowe uzasadnienie swojego istnienia
w oparciu właśnie o nanotechnologię.

Póki co nanotechnologia jest w powijakach, ale bardzo możliwe że taki pojazd powstanie.



W powijkach, ale bardzo dynamicznie się rozwija.



Jak wiadomo to konferencja ufologiczna, więc powinieneś się domyślić że w życiu nie brał bym jej na poważnie :) Według takich konferencji ludzkość ma już technologie ufo do podróży międzygalaktycznych :D


To Twoja postawa i to niepoważna postawa.
Nawet wobec materiału, na którym w biały dzień
w Mexico city przy ogromnej ilości świadków,
którzy byli obserwatorami pokazu
ok 200 Noli na niebie.

Ale ja nie o tym. Na filmie pokazali tylko w jaki sposób
ufo może byc niewidoczne dla ludzkiego oka,
ale widoczne w podczerwieni.
Mauusan oparł się o osiągnięcia Japończyków
w dziedzinie właśnie nanotechnologii
co było pokazane na filmie.
Ale widzę po Twoich pytaniach, że
tego filmu nie widziałeś... a przecież
jesteś takim jego przeciwnikiem :)

Póki co możemy przenosić tylko foton(może coś więcej i tak na prawdę nie jest to teleportacja prawdziwa tylko...kopiowanie :) Ostatnio słuchałem Michio Kaku i on wielu rzeczy nie wyklucza, jednak teleportacja pozostaje nadal jako fantastyka.


Nie. To nie jest już fantastyka, bo ma podstawy w teorii,
i już tylko kwestią czasu jest kiedy dojdzie do rzeczywistych
poruszeń w tym aspekcie.

Z pierwszym się nie zgodzę a z drugim...kto wie.


Z tego co wiem to przekroczenie światła w teorii nie jest niemożliwe,
tylko my takich możliwości nie mamy.


Jakich dzieci oO? Można tu spotkać na prawdę wielu "myślących" ludzi i na prawdę bardzo ciężko porozmawiać na takie tematy w realu. Zresztą napisałeś 4.5 tysiąca postów na tym dziecinnym forum żeby dać upust fantazji i żeby każdy poklaskiwał najdziwaczniejszym wymysłom?



Po pierwsze ilośc moich postów wynika z tego, że jestem jednym
z najstarszych obecnością użytkowników tego forum.
80% Was tu wszystkich jeszcze nie było.

Po drugie wynika również, z tego że
jestem pasjonatem wszystkiego co ponad zmysłowe
a to z kolei wynika z moich doświadczeń, o których pisałem
do których nie lubię wracac, bo tacy jak Ty tylko się nabijają.
A ja szukam odpowiedzi na to co widziałem, co doświadczyłem.

Po trzecie Mariush już na wstępie podkreślił kim to on nie jest.
Fakt, są tu i dorośli, ale większośc to dzieci, młodzież
a co niektórzy z uporem maniaka chcą coś tu udowodnic
właśnie tej grupce.
  • 0

#86

Vaherem.
  • Postów: 705
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wiecie chłopaki, tak was czytam i wszystko fajne, ok, jesteście mądrzy - to sie ceni, nie wyzywacie się.

Tylko gdzie te najnowsze zdjęcia Nibiru!?
  • 0

#87

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie. To nie jest już fantastyka, bo ma podstawy w teorii,
i już tylko kwestią czasu jest kiedy dojdzie do rzeczywistych
poruszeń w tym aspekcie.


Oby to było możliwe i jeszcze lepiej jak by nie potrzeba do tego olbrzymiej energii...prawie darmowe podróże po całym świecie :D


Ale ja nie o tym. Na filmie pokazali tylko w jaki sposób
ufo może byc niewidoczne dla ludzkiego oka,
ale widoczne w podczerwieni


Oczywiście że w teorii może być niewidzialne dla ludzkiego oka. W sumie i dla podczerwieni może być nie widzialne. Mało prawdopodobne że takie pozaziemskie bardzo zaawansowane życie będzie biologiczne. Nawet jeśli to przecież na drodze inżynierii genetycznej będzie w stanie modyfikować dosłownie wszystko. Wystarczy drobna modyfikacja w skórze żeby wypuszczała żadnego promieniowania.

Podobnie z pojazdami obcych(zresztą nie wiadomo czy taki pojazd nie jest obcym w całości :P ). Jeżeli takie hipotetyczne Nibiru miało by być tworem obcej cywilizacji, to z pewnością nikt nie był by w stanie się o nim dowiedzieć. Tym bardziej dzikusy z przed paru tysięcy lat :) Takich Nibiru może być mnóstwo, a i tak nie mamy najmniejszych szans żeby sie o tym przekonać.

Równie nielogiczne są historie o katastrofach obcych...coś licha by musiała być ta technologia :D

Usa z kolei wynalazły nanogenerator polujący na komórki rakowe w organizmie człowieka.
tutaj masz artykuł ---> http://www.nil.org.p...00602/n20060216


Ciekawy artykuł i w sumie to pewne że nanotechnologia będzie się rozwijać i mieć ogromne znaczenie dla całej ludzkości. W zasadzie zrewolucjonizuje każdą dziedzinę życia. Może też stanowić poważne zagrożenie.

Z tego co wiem to przekroczenie światła w teorii nie jest niemożliwe

Prędkości tej teoretycznie nie można przekroczyć, ale nie znaczy to że nie można się szybciej poruszać niż światło.


Tylko gdzie te najnowsze zdjęcia Nibiru!?

Nikt nigdy nie zrobił żadnego zdjęcia tego obiektu i pewnie nigdy nie zrobi :D Były jakieś fotki, ale od razu zostały komentowane przez miłośników astronomii i można się było dowiedzieć co to za obiekt na każdej z fotek. :)
  • 0

#88 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Sctp miałeś najpierw trochę rozeznać się w temacie i dopiero zabierać głos, a Ty grasz nie fair - Twój poziom ignorancji jest doprawdy godny podziwu.
Natomiast Mariush - w chwili obecnaj mogę oznajmić że Cię rozgryzłem. Twoje zaciekłe bronienie ludziom dostępu do prawdy nic już nie da! Teraz informacje latają w powietrzu, prawda wychodzi na światło! Mam nadzieję że opłacało się służyć imperium i cieszyłeś się tym czasem...
Teraz jednak nadchodzi kres Waszej władzy i ogłupiania ludzi, wszyscy poznają swoją tożsamość i zobaczą kto jest kto na światowej i galaktycznej scenie. Uzyskując dostęp do pola morfogenetycznego naszej matki-ziemi nasza rasa przypomni sobie wszystko - Wasz przylot, bitwę i mroczne czasy niewolnictwa.
Eksperymenty genetyczne, wojny w których byliśmy Waszymi pionkami, Wasze niedotrzymane obietnice i nasze rozczarowania. Mam nadzieję że reszta ludzkości pójdzie drogą przebaczenia i miłości i kompletnie pozbawi Was dostępu do naszej planety, czyniąc z niej oazę szczęścia i spokoju, jak było przed Waszym przylotem.
Ja i moi bracia z Federacji długo czekaliśmy na te czasy, bo zdarzenia w tym układzie słonecznym przyczynią się do przywrócenia równowagi w całej galaktyce, a każda strona wyniesie pożytek dla siebie.
Wasza lekcja brzmi: światło zawsze zwycięża!!!

Pozdrawiam ciepło

p.s. drodzy forumowicze proponuję ekperyment - porównajmy aury Mariusha i moją, przekonacie się wtedy łatwo kto ma w sobie światło i prawdę, a kto służy ciemnej stronie
  • 0

#89

Tempter.
  • Postów: 413
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli Mariush jest złym jaszczurem,? Człowieku,zastanów się przez chwilę zanim coś powiesz,bo czasem nie jesteś nawet żałosny.To ja w takim razie też muszę być Reptilanem,bo tak jak Mariush nie wierzę w te brednie.

Naprawdę nie mogę się doczekać tego roku 2012 - wtedy zweryfikujemy te wszystkie wasze naciągane twierdzenia.Jestem ciekaw jakiej daty się uczepicie,gdy ta okaże się kłamstwem.
  • 0



#90

Y2K12.
  • Postów: 79
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Raven89
Uważam, że Twój post jest prymitywny i z pewnością odzwierciedla Twoje ograniczone spojrzenie na świat. Zamiast zastanowić się nad przyczyną tak radykalnie odmiennego światopoglądu radosława wolisz go tępić. Postępujesz nie lepiej niż ciasnota umysłowa, która wprowadziła Świętą Inkwizycję i "Młot na Czarownice". Wbrew pozorom tylko ten kto nie szuka drogi do zrozumienia drugiej osoby jest żałosny.

Mariush w przeciwieństwie do Ciebie wyraża swoje przekonania w oparciu o własny światopogląd. Ty przedstawiasz nam tutaj jakąś apoteozę własnych przekonań, które sprowadzasz do bezmyślnego wykrzykiwania co jest możliwe, a co nie i co można mówić żeby się nie ośmieszać.

Dostajesz ode mnie w prezencie za brak zrozumienia i myślowo ograniczające podejście minusa.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych