Jeśli widziałeś faktycznie jakiś jasno świecący obiekt, który nie był samolotem, satelitą, ufo, ani niczym w tym rodzaju, to całkiem prawdopodobne, że obserwacja, której dokonałeś jest powtarzalna
Czy możesz zatem dokładniej opisać położenie obiektu na sferze niebieskiej oraz podać okres czasu w którym jest widoczny?
Mówienie jedynie że się "widziało", było się "świadkiem" w przypadku takich rzeczy, bez dawania bardziej precyzyjnych danych jest jedynie grą na emocjach innych
Jedna osoba mówi, że coś widziała, a cała reszta zaczyna się cieszyć.
Tymczasem pojawienie się nowej planety nie jest na tyle subtelnym zjawiskiem (jakimi są np. odczuwanie energii, obe, widzenia zjaw), że nie można by go jednoznacznie potwierdzić i bardziej precyzyjnie opisać. Chyba, że cała ta Nibiru jest w innym niefizycznym wymiarze.
Sprawa kolejna to to, że my tutaj często ograniczamy się do obserwacji nieba gołym okiem lub w lepszym wypadku przy pomocy jakiejś lornetki. Na świecie jest jednak cała masa amatorskich obserwatorów nieba, dysponujących całkiem niezłej klasy teleskopami i bardzo dobrze znających układ gwiazdek na niebie, a przede wszystkim mających dużą wiedzę w tej sferze. Jestem pewien, że jakby zauważyli coś niezwykłego, to z pewnością informacja ta szybko obiegłaby cały Internet. A tymczasem co mamy? Filmiki na youtube nakręcone przez komórkę...