Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gruzja vs. Rosja


  • Please log in to reply
655 replies to this topic

#211

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kwestia i źródeł i punktu widzenia :P
Rosja mówi, że wine ponosi Gruzja i odwrotnie.
  • 0

#212 Gość_Alucard

Gość_Alucard.
  • Tematów: 0

Napisano

"Tajny plan Rosji: atak na Gruzję za miesiąc?(art z 18.07.2008)"
http://www.pardon.pl/artykul/5602
  • 0

#213

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Najbardziej przeraża mnie podejście niektórych użytkowników, którzy jakby cieszyli się z wybuchu tego konfliktu, bo ktoś gdzieś ogłosił jakieś proroctwo, a teraz totalny czad - spełnia się. Kto wie? Może wybuchnie z tego wojna światowa. Super będzie iść w kamasze i dostać ruską kulkę, być może w swoje osiemnaste urodziny. Odjazd, niemalże Medal of Honor. Tylko, że w MoH po takiej kulce wybieramy "load game" i próbujemy znów. Na prawdziwej wojnie martwi zostaną na zawsze, żywi próbują przeżyć, a ciężko ranni żałują, że żyją. Wojna to najgorsze zło, jakie mógł wymyślić człowiek, a które wynika z jego natury. Te dane o ofiarach rosną. Dla wielu to cyferki, jednak mnie przechodzą ciarki na myśl, że kilkanaście, kilkadziesiąt, a na dłuższą metę kilkaset, a może i kilka tysięcy osób nie otworzy następnego ranka oczu. Wojna to tragedia ludzi, którzy czasem nie mają pojęcia za co i z czyich rąk giną. Z dnia na dzień przychodzi ktoś, kto po prostu każe przestać żyć, i egzekwuje swój nakaz kawałkiem ołowiu wystrzelonym z żelaznej rury. Ty zaś człowieku umieraj - zostaw dziewczynę, rodzinę, dom... Nie ma jutra. Nie ma, i nigdy nie będzie, bo komuś nagle zachciało się wyrzucać kawałki ołowiu ze stalowych rur. Kto ma więcej stalowych rur i kawałków ołowiu, bardziej się liczy.
  • 0



#214

FraBle.
  • Postów: 93
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dopóki USA nie podejmie działań militarnych nie będzie III WŚ, do póki Polska nie podejmie działań militarnych będziemy mieli spokój.

Właśnie przeczytałem na "pilnym pasku" tvn24 że Gruzja rezygnuje z udziału w igrzyskach, czytał/słyszał ktoś o tym?

I co jeszcze: Niemcy mówią że Gruzja działa wbrew prawu międzynarodowemu, a inni mówią że to Rosja działa wbrew temu prawu... fajnie się robi.
  • 0

#215

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Arkadiusz@ Ja też zawsze gdy widzę takie pełne uciechy z wojny posty, widzę, i myślę czy oni wszyscy byliby tacy podekscytowani wojną, gdyby teraz kazano im wsiadać do wojskowej ciężarówki, brać karabin do ręki, i iść na śmierć.
Nikomu nie życze, by musiał leżeć plackiem w wykopanym przez siebie dołku, z karabinem w ręce, i tysiącem pocisków latających nad głową. Na obcej ziemi, z dala od wszystkiego co znamy i kochamy.
  • 0



#216

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Właśnie przeczytałem na "pilnym pasku" tvn24 że Gruzja rezygnuje z udziału w igrzyskach, czytał/słyszał ktoś o tym?


Chcieli zrezygnować i być w kraju gdy trwa wojna ale Saakaszwili zaapelował aby zostali i walczyli o honor.. takie mam wrażenie, że to zachód sprowokował całą sytuację a prezydent Gruzji jest jedynie pionkiem i nie zaatakowałby Osetii gdyby nie miał poparcia zachodu.. a Rosja czekała od dawna na pretekst do wejścia.. są napewno układy, o których nie mamy pojęcia.. albo zachód poprze Gruzję albo ją sprzeda np za Iran.. przed chwilą media podały informacje o atakach ujgurskich separatystów na chińskich żołnierzy.. robi się coraz ciekawiej, zaraz Chiny zaczną działania zbrojne.. punktów zapalnych do wywołania wojny globalnej jest aż za dużo.. ciekawe jaki będzie krwawy bilans na koniec igrzysk..

A co do realiów wojen.. każdy kto nie zasmakował wojny myśli, że ona go nie dotyczy, ale można zobaczyć obrazki z ulic miast, które jeszcze dzień wcześniej wyglądały normalnie i przekonać się o rozmiarach tragedii, zwykły człowiek się nie liczy a liczą się interesy elit.. pisałem wielokrotnie i będę powtarzać, że jesteśmy manipulowani, że ludzie wojen nie chcą a gdyby chcieli kupowaliby broń a nie samochody czy meble i zawsze tak jest, było i będzie! To elity finansowe rękami rządów wywołują konflikty by załatwiać swoje interesy.. te interesy to "Jeden Świat Jedno Marzenie"!

pozdrawiam
  • 0



#217

Rukius.
  • Postów: 359
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Arkadiusz@ Ja też zawsze gdy widzę takie pełne uciechy z wojny posty, widzę, i myślę czy oni wszyscy byliby tacy podekscytowani wojną, gdyby teraz kazano im wsiadać do wojskowej ciężarówki, brać karabin do ręki, i iść na śmierć.
Nikomu nie życze, by musiał leżeć plackiem w wykopanym przez siebie dołku, z karabinem w ręce, i tysiącem pocisków latających nad głową. Na obcej ziemi, z dala od wszystkiego co znamy i kochamy.



Mylo gdybym musiał to bym poszedł.
Gdyby to Polska była na miejscu Gruzji...
Ludzie się cieszą że to nie oni mają spalone domy, zabitą rodzinę itd.
Każdy myśli ze "wojenka" jest taka fajna, tylko siedzisz na górce z Dragunowem i walisz Heady...
  • 0

#218

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Myślę, że wojna globalna jest kwestią najbliższych miesięcy.. otworzyłem sobie właśnie Google Earth i patrzę na Gruzję i zastanawiam się po co Rosja się tam pcha..

info z wikipedii : Złoża ropy naftowej i gazu ziemnego w Gruzji są skromne, jednak duże znaczenie mają rurociągi przebiegające przez Gruzję, niosące na zachód ropę z Morza Kaspijskiego i Azji Środkowej. Są to: ropociąg z Baku (nad Morzem Kaspijskim) do Supsy (nad Morzem Czarnym), będący w budowie gazociąg Szach Deniz z Azerbejdżanu do Turcji oraz rurociąg z Baku do Ceyhan (Turcja), przechodzący przez Tbilisi, otwarty 25 maja 2005.

To akurat, że to gierki o ropę to wiadomo ale za tym może się kryć coś jeszcze.. jak widać na Google na południe mamy Irak gdzie już są amerykanie i południowy zachód Afganistan gdzie też są amerykanie no i między nimi Iran, gdzie zaraz amerykanie pewnie będą.. Brakuje jeszcze jednego elementu układanki.. są to dwie zbuntowane prowincje chińskie Tybet i Sinkiang (ujgurscy terroryści) gdzie mogę się założyć, że zaraz wjadą Chiny.. te prowincje znajdują się właśnie w tym rejonie a Sinkiang graniczy z Afganistanem..

Albo znow mnie ponosi wyobraźnia albo zaniedługo wszystko rozegra się w rejonie Azji Środkowej, Morza Kaspijskiego i Zatoki Perskiej gdzie spotkają się trzy mocarstwa, które wdarły się tam za pomocą manipulacji pseudoterroryzmem..
Proponuję obserwować ruchy wojsk o ile da się jakoś.. ten Sinkiang i ujgurscy terroryści to też jakaś prowokacja jest..
Obym się mylił..
  • 0



#219

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ja bym nie poszedł. Wojenka nie jest fajna, a hedy z Dragunowa się wali ale w CoD 4.
Widzę, że wielu ponosi tu bardzo fantazja. Ile już było takich wojenek, a jakimś trafem nie prowadziły do globalnej wojny. Niektórzy panikują. Nikt nie ma w interesie rozpoczynania wojny. Rosja jest za słaba na USA, żeby chcieli z nimi walczyć. Armia Rosji od 16 lat jest w ciągnącym się regresie. Technologicznym, i ilościowym. Rakiety balistyczne są w koszmarnym stanie, przestarzałe samoloty rodem z lat 80, przestarzałe czołgi, brak pieniędzy na wojsko, brak modernizacji, brak dobrych warunków dla żołnierzy, sypią się im systemy wczesnego ostrzegania (wprawdzie budują nowe, ale nie nadążają), większa część kraju jest nieobstawiona obroną przeciwlotniczą(S-300 są przestarzałe i jest ich za mało, S-400 właściwie jeszcze nie funkcjonuje), niszczejąca flota podwodna. Rosja nie jest potęgą militarną, jedyne co jeszcze pozwala ją do grona mocarstw militarnych zaliczyć jest ponad 500 sprawnych głowic, które ostaną się degradacji w ciągu paru lat (i tak ich "daty ważności" są ciągle przedłużane.).

Rosja jest słaba, potrafi grozić, ale jej miecz jest zardzewiały.
  • 0



#220

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nikt nie ma w interesie rozpoczynania wojny...


Wojna to największy interes..
  • 0



#221

Jeden_z_Wielu.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czyli jednak stało się coś podczas Igrzysk Olimpijskich.... I jakby nie patrzec, jest to rzeźnia ;/ co do 3 wojny światowej, to zawsze słyszałem, że ma się zacząc od jakiegoś małego państwa, Gruzja na pewno jest mała... I tak przy okazji... Jak ktoś jest zaskoczony tym co się dzieje to musi byc głupi ;] Po 1,2 wojnie światowej, po ataku na Irak i "pomocy" w Afganistanie powinniście widziec działania nie do końca zgodne z tym, co mówią władze ;] Jeśli wybucha wojna, to nie z powodu cierpień ludzi, nie po to żeby zwalczac terroryzm... Zawsze chodzi o pieniądze (tak jak to zauważył BadBoy80 :)) , albo o przejęcie władzy ;/ Przeczytajcie sobie przyczyny 1 i 2 wojny światowej ;] w pierwszej zamach w Sarajewie jak ktoś się uczył historii to wie o co chodzi... Przed tym zamachem było kupe nieporozumień i starc : ) a co do drugiej wojny - Wojna wybuchła 1 września 1939 po ataku III Rzeszy niemieckiej w porozumieniu z ZSRR na Polskę..... Ludzie, przeczytajcie i pomyślcie, czego jeszcze wam trzeba? w tej chwili w Europie jest kilka konfliktów... Wszystko zmierza do jednego ;] to tylko pokazuje jak bardzo ludzie są głupi i niczego sie nie uczą, zasłużyliśmy na "koniec świata" już bardzo dawno temu ;/
  • 0

#222

zygix.
  • Postów: 671
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mam male pytanie:Rosja wg niektorych jest,,papierowym tygrysem'',wiec jesli dojdzie do swiatowego konfliktu na pelna skale, to czy pojda w ruch atomowki?Bo mi sie jakos nie widzi wojna konwencjonalna:Mocarstwo vs Mocarstwo vs Mocarstwo=Atomowki vs Atomowki Vs Atomowki...
  • 0

#223

rybak.
  • Postów: 175
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziesięć tysięcy rosyjskich żołnierzy przekroczyło granice Gruzji w dwóch różnych miejscach i kieruje się w strone stolicy Tibilisi.
  • 0

#224

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano


[azraelbis.pardon.pl/dyskusja/1163598/stracony_gambit_saakaszwilego]

Stracony gambit Saakaszwilego



Micheil Saakaszwili przegrał. Przegrała też Gruzja, przegrała moralne i polityczne prawo do Osetii i Abchazji. Nie wygrała też oczywiście Rosja, bo bomby na Gori i inne miejscowości Gruzji nie zostaną zapomniane. Przegrała Unia Europejska, która jest bezradna wobec tego konfliktu, przegrały Stany Zjednoczone, które chciały tu (również rękami Polski) zbudować swoją strefę wpływów. Przegrała Polska, swoje interesy partnerstwa wschodniego i nowego ładu energetycznego, jako chciała na linii Saakaszwili Juszczenko Kaczyński zbudować. I przegrały już setki, a może tysiące niewinnych ludzi, którzy stracili życie w wyniku działań wojennych.

Rzadko się zdarza, aby przywódca kraju w ciągu 24 godzin odstrzelił sobie głowę, zniszczył stabilizację swojego kraju i swoja karierę polityczną. Czytając i słuchając doniesień Andrzeja Mellera, korespondenta "Tygodnika Powszechnego" z terenów objętych wojną wiadomo, że Gruzini swemu prezydentowi nie darują. Jego kariera dobiega końca.

Polacy, jak zwykle, ustawili się po stronie "słabszego", nie bacząc, że jest on agresorem. Bo jest i to nie po raz pierwszy. Warto przypomnieć, że już w czasie rewolucji Osetyńcy ciążyli bardziej ku Rosjanom, a nie Gruzinom. Warto również pamiętać, że po rozpadzie imperium sowieckiego, kiedy sytuacja była płynna Gruzini weszli na tereny Osetii Południowej, pomimo sprzeciwu jej mieszkańców. Było to w styczniu 1991 roku i w wyniku działań wojennych zginęło 3000 ludzi głównie Osetyńców, z rąk Gruzinów.

Ustawiamy się po stronie Gruzji, bo Grigorij, z "Czterech pancernych...", bo :Taniec z szablami..", czerwone wino zapominamy, że wielki Stalin pochodził z Gori, gdzie stoi jego pomnik, a nauki komunizmu pobierał w Tyflisie i Baku, na Kaukazie Jesteśmy wreszcie po stronie Gruzji, bo ponoć mamy tam swoje interesy, nie widząc, że realizujemy interesy USA. I że prawdziwa real politik to jest to, co robi Rosja. Stanowisko polskich władz, ostre noty i stanowisko nie ma praktycznie żadnego znaczenia, również na forum Unii Europejskiej.

Oskarża się Rosję, że chce odbudować swoje imperialne interesy, kosztem Gruzji. Brutalna prawda, pisana na mapie, pisana ropą i gazem, interesami i siłą jest taka, że Rosja nigdy z tych interesów nie zrezygnowała i nie zrezygnuje. Uważa tamte tereny za swoją strefę wpływów i zawsze, kiedy jeżeli ktoś da Rosji prawo i pretekst do zaakcentowania swojej pozycji to z tego skorzysta. Tak samo, jak USA dla obrony swoich interesów naftowych skorzystał z okazji zaanektowania Iraku.

Osetia Południowa zamieszkała jest w ponad 60% przez Osetyńców, a tylko w 25% przez Gruzinów. Do tego 80% ludności ma paszporty rosyjskie. I dlatego, nawet z punktu widzenia prawa (Rosjanie stacjonują na tym terenie na podstawie mandatu ONZ) Rosjanie mieli mandat obrony ludności, swoich obywateli, przed agresją Gruzji.

Saakaszwili postąpił jak naiwne dziecko, zaplanował akcję, jak murzyński kacyk, sądząc, że małe terytorium, wielkości i ludności polskiego powiatu, da się przyłączyć przy pomocy kilku czołgów do "macierzy". Że Rosjanie, zajęci olimpiadą w Pekinie nie zareagują, a nowy prezydent, Dmitrij Miedwiediew, jest niedoświadczony i będzie niezdecydowany. Pomylił się bardzo, Rosjanie brutalnie go sprowadzili na ziemię a społeczność międzynarodowa, nie wprost, powiedziała mu radź sobie sam. Angela Merkel już W PRZYSZŁYM TYGODNIU przyjedzie na konsultacje do Moskwy, szef prezydencji francuskiej, Nicolas Sarkozy nie zabrał głosu w ogóle. George W. Bush dał głos ale wiadomo, że też nie ruszy palcem. A Rada Bezpieczeństwa ONZ jest ciałem bezwładnym i bez znaczenia, bo Rosja z prawem veta zablokuje wszystko.

Społeczność międzynarodowa potępi Rosję, werbalnie, za bombardowania Gruzji, ale winą za awanturę kaukaską obarczy Saakaszwilego, za to, że złamał rozejm, który miał finalnie doprowadzić do rozmów wielostronnych o przyszłości Osetii Południowej.

Europa ma oczywiście problem. Problem, którego nie chcą widzieć także polscy politycy. Precedens z lutego tego roku, kiedy Unia Europejska uznała niepodległość Kosowa, jak niektórzy twierdzą nie zbyt zgodnie z wewnętrznymi regulacjami samej wspólnoty dał natychmiast Rosji asumpt do stwierdzenia, że jeżeli na Bałkanach tam można było to na Kaukazie też nie ma przeciw temu żadnych przeciwwskazań.
Dlatego słowa polskich i niektórych zachodnich polityków o integralności terytorialnej Gruzji brzmią fałszywie, obłudnie. Z tym, że w przypadku Kaukazu sprawa jest jeszcze bardziej jednoznaczna, niż w przypadku Serbii i Kosowa.
Terytorium Osetii Północnej ( w ramach Federacji Rosyjskiej) i Osetii Południowej nie podlegają sankcjom umów międzynarodowych, ponieważ swe ramy terytorialne zostały określone sztucznie, po rozpadzie imperium sowieckiego. W związku z tym zasada prawa narodów do samostanowienia ma w tym przypadku zastosowanie i może zostać zrealizowana. Oczywiście nie czarujmy się - Rosja nie pozwoli na powołanie niezależnego bytu państwowego, ponieważ mogłoby to przynieść reperkusje w innych rejonach kraju (choćby w Czeczenii) ale bardzo chętnie przyjmie protektorat na całym zjednoczonym terytorium Osetii, jak okręgu autonomicznego.

Co się będzie działo dalej? Zależy to od tego, jak się rozwinie wewnętrzna sytuacja w samej Gruzji. Mówiąc wprost kiedy zostanie obalony Micheil Saakaszwili. Najlepsze, co będzie mógł zrobić, jako przegrany przywódca to odejść sam ze stanowiska. Bo jeżeli dojdzie do wewnętrznego konfliktu i rozlewu krwi to nie ma dla Gruzji ratunku.

Osetia (i Abchazja) będą natomiast protektoratami Rosji, tak, jak to było do tej pory.

W gambicie poddaje się piona, czasem nawet skoczka, w celu uzyskania lepszej pozycji. Saakaszwili miał szansę, aby spokojnie wyrobić sobie pozycję, mając za plecami Stany Zjednoczone, niedawno zdobyta przychylność NATO i UE, wsparcie Polski.
On natomiast zrobił silne otwarcie ale tak jak by był ślepym graczem, który nie widzi pionów przeciwnika.


..trzeba również doliczyć tutaj [ewentualne] reperkusje dla polski gdy wyjaśni się udział naszego prezydenta oraz jego "wojskowych" doradców w tym wyjątkowo absurdalnym wypadzie gruzji na osetię, a szczególnie gdy wyjaśni się jego/ich czynny udział w przygotowaniu /zaplanowaniu tego pełnego "boga i honoru" nocnym ataku na śpiącą stolicę osetii,…. kontakty kaczyńskiego z saakaszwilim prowadzone w przeddzień, jeszcze na 10 minut przed samym atakiem rzucają niemały cień na bieżąca aktywność polski majacą wciągnąć unię w "oś dobra" potępiającą rosję za tę [jak się wydaje] nie tylko gruzińską nieodpowiedzialność

..jak to jest z polakami?...co powoduje, że potrafią jedynie strzelać sobie samobije
  • 0

#225

Bomaw.
  • Postów: 231
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Głośne eksplozje słyszano w niedzielę nad ranem w Tbilisi - poinformowała agencja Reutera. Według gruzińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosjanie bombardowali lotnisko wojskowe pod Tbilisi, a rosyjscy żołnierze są gotowi do ataku.
Źródło: wp.pl



Po trzech dniach zaciętych walk Gruzja wycofała swoje wojska z terenu separatystycznej Osetii Południowej - poinformowało rano Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Tbilisi.

Nasze siły zostały całkowicie wycofane - zakomunikował szef departamentu informacji w gruzińskim MSW Szota Utiaszwili.


W rozmowie z brytyjską stacją BBC Utiaszwili zastrzegł, że wycofanie nie oznacza porażki na froncie lecz "krok, konieczny dla ochrony ludności cywilnej przed humanitarną katastrofą"
Źródło: wp.pl


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych