nie wszyscy myślą jak Kaczyński, ja uważam że Gruzja powinna być bardzo ukarana przez Rosję za swoje zuchwalstwo, najlepiej powinna przestać istnieć, abyśmy i my zobaczyli jakich mamy "sojuszników"...
Dziwny jesteś. Zuchwalstwo?
Wydaje mi się że nie znasz zupełnie historii Osetii. To ziemia rdzennie Gruzińska, dzięki planom swoich dziadków, Putin może udawać dobrodzieja bo , to jego dziadkowie zaczęli proces wynaradawiania tamtego terenu z Gruzinów.
No chyba że wierzysz Rosjanom na słowo - że Gruzini zamordowali 1600 cywilów. Oczywiście przy tym Rosjanie nie chwalą się jak Osetyńcy i oni sami mordowali w tym samym czasie Gruzinów tam mieszkających, ale co tam...
Jeżeli wierzysz Rosjanom to niestety...
Powiem inaczej, 50 lat radzieckiej propagandy w Polsce chyba czegoś powinno nas nauczyć. Rosjanie nigdy nie mówią prawdy jeżeli coś źle się dzieje. Na pola Amerykanie rzucali stonkę, musieli bić się w wielkiej bitwie pod Radzyminem i dlatego nie mogli dołączyć do Powstania, mordowali Ak-owców bo to byli "wrogowie ludu pracującego", w Katyniu oficerów rozstrzelali Niemcy, Solidarność to był ruch wywrotowców i bandziorów finansowany przez CIA w celu zniszczenia Polskiego wspaniałego ładu socjalistycznego, któremu wielokrotnie podawano rękę i ofiarowano dobrą wolę, ale Solidarność ciągle to odrzucała, poza tym Stan Wojenny wprowadził bo Rosjanie by weszli. PZPR zawsze zdobywał miażdzące poparcie w wyborach, choć nigdy 100%...
Nie chce mi się dalej wymieniać. Ale kto jak kto, ale my - Polacy powinniśmy znać Rosyjską władzę najlepiej. Putin to stara epoka ZSRR, kłamstwo i propaganda. Dobrze powiedział prezydent Gruzji - Rosja nigdy nie była agresorem - w Polsce to Targowiczanie ją poprosili i musiała bronić ich racji. Na Węgrzech i w Czechosłowacji musieli bronić swoich komunistycznych przyjaciół. Rany ta Rosja to przecież jakiś święty kraj, broniący uciśnionych i słabych, co my w ogóle od niej chcemy? Powinniśmy optować za beatyfikacją Putina za życia jeszcze...
Zbaczamy z tematu ale niech bedzie.
Amerykanski rzad wpakowal miliardy w Izrael i robi to ciagle.
Umiarkowany Obama? Haha, Czy wy wiecie ze on jest komuszkiem? Byl muzulmaninem? Tym sie chyba nie chwalil, prawda?
Spojrzcie na wojne z innej strony- rosja dala Gruzji mozliwosc poddania sie i powrotu na pozycje sprzed wojny. Ja w obliczu wojny z imperium rosyjskim bedac tak malym panstwem poddalbym sie.
Obama jest zdecydowanie umiarkowanym politykiem. Może nie oriętuje się wybitnie jakoś w polityce Amerykańskiej, ale wygląda raczej na to że jego polityka będzie przypominała bardziej polityke Clintona niż Busha - wiadomo w końcu demokrata. Natomiast McCain to człowiek wojny - powtarzam nie dziwie się po tym co przeszedł - a świat nie potrzebuje teraz nowych wojen tylko spokoju. Może się mylę, ale moim zdaniem McCain i Putin to dwai wojownicy, i być może mielibyśmy nową zimną wojne.
Słyszałem o tym że Obama to mułzumanin, natomiast o tym że jest komunistą nie, i nie wydaje mi się aby nim był
P.S Tak w ogóle to przecież to wszystko zaczęło się za czasów Szewardnadze, byłego ministra ZSRR...