Witam!
Jak zwykle nasze polskie serwisu nie popisały się...
O co chodzi? TO NIE ZDJECIE A FILM!
I temat nabiera nowego znaczenia, opinie o słabej jakości itd są do wyrzucenia.
Oto co znalazłem.
<a href="http://in-trep-id.blogspot.com/2007/10/rom...ffles-club.html" target="_blank">http://in-trep-id.blogspot.com/2007/10/rom...ffles-club.html</a>
Zjedźcie w dół-macie filmik.
I jest doprawdy ciekawy. Autor też wygląda przekonywująco...jakis starszy pan.. cHyba nie w głowie mu głupoty?
Nie wiem, wygląda to dziwnie, ekspertem w sprawach video nie jestem, choć stycznośc miałem z kamerami... poogladam-może mnie olśni.
Pozdrawiam i zapraszam do oglądania!!
***EDIT******EDIT******EDIT******EDIT******EDIT******EDIT******EDIT******EDIT***
No i długo patrzeć nie trzeba było...
W pierwszej chwili przeoczyłem NAGŁE pojawienie się sylwetki...
Po kolejnych obejrzeniach sądzę już, że wiem o co tam chodzi.
Postać pojawia się w kolejnym ujęciu, jak widać autor wraz z kamerą przesuwa się kilka metrów do przodu. Zmienia się nieznacznie kąt filmowania. Z tym, że nawet to "nieznacznie" może wpływać na tworzenie się efektu flary.
Sądzę jednak, że to niekoniecznie typowa flara, przypadłość elementów optycznych.
Jak widać na początkowych sekundach nagrania, wieje silny wiatr. Z drzew lecą różne brudy. Stawiam na to, że jest to właśnie jakiś brud przyklejony na obiektywie. Możliwe całkiem, że jakaś kropla. Pogoda wygląda na typowo taką z przelotnym deszczem (słonce raz się chowa, raz wychodzi...silny wiatr). Być może to coś kapnęło z drzewa?
Nie ważne, czy byłaby to typowa flara (te jednak wyglądają trochę inaczej), czy też kropla/brud. Jest to coś fizycznego, moim zdaniem na obiektywie. Dlaczego tak uważam. Warto zauważyc w połowie filmiku, słonce wychodzi zza chmur. Na chodniczku, po którym biegną ludzie widać cien rzucany przez gałęzie... Przybiera na sile w tym samym czasie gdy "postać" staje się wyraźniejsza.