Od dłuższego czasu ok 4 lat zauważyłem że jeśli chce moge się oszołomić(ale nie kowadłem w łeb )przez chwile dziwnie sie czuje a potem mój mózg jest oczyszczony i moge myśleć lepiej .
Chyba najlepsza prowokacja jaka widzialem w zyciu! Nie usmialem sie, bo raczej powinno sie ubolewac nad takimi ludzmi, ale w skali multiglupoty dam 9,5/10