Poszukuję - jak w temacie - tzw. małej modlitwy egzorcystycznej (czy jakoś tak podobnie) dla rodziny z nawiedzonego domu. Może też kiedyś przydać się komuś innemu.
Słyszałem o tej modlitwie od doświadczonej osoby (kilkanaście lat doświadczeń) w tej trudnej tematyce, że jest skuteczna pod warunkiem szczerych intencji, dużych pokładów wiary w jej skuteczność. Nie można jej potraktować lakonicznie bo... nie zadziała właściwie.
Przed rozmową z tą osobą myśłałem, że coś tam wiem w tej tematyce (ogólnie trochę tak ale to wszystko NIC jak się okazało), wystarczyła dłuższa chwila rozmowy po której musiałem zrewidować swój pogląd bowiem okazało się, że tak naprawdę to guzik wiem i może niech tak lepiej zostanie, gdyż jest to wiedza mogąca stać się traumatycznym doświadczeniem. Nie chcę i wolę żeby nie była mi potrzebna.
Niewiedza jest błogosławieństwem, potwierdzam to zdanie z Matrixa.
Proszę wstawić info o tym tu albo założyć nowy temat i dać tu link ew. jeszcze info na PW.
Z góry dzięki.
