Napisano
08.09.2008 - 20:40
scpt
Popieram. Ogólnie bez urazy, ale jak możesz zrozumieć skoro tego nie przeżyłaś? Nie możesz mieć pojęcia jak zareagowała by Twoja psychika...Poza tym gwałt to często narzędzie do szantażu, albo zniszczenia innej osoby. Nigdy nie można być do końca pewnym jak było dopóki nie pozna się całej prawdy. Tu mowa jest o czymś znacznie gorszym...Gwałcący ojciec? Po prostu coś przeokropnego dead4.gif
Oczywiście nie rozumiem(tak jak napisałam).Ale napisałam co o tym sądzę.
Gwałt-szantaż.ok.Dlatego takie osoby powinny od razu reagować.Nie czekać 9 miesięcy i dawać się szantażować tylko działać.
Taki już człowiek...samookaleczenia są częste w przypadku tak traumatycznych przeżyć. Skoro ludzie potrafią się bez kiwnięcia sami zabić to chyba oczywiste że i mogą się samo okaleczyć. Autoagresja - poczytaj trochę o psychologii a później nazywaj ludzi idiotycznymi...
Ależ czytałam.I jest to dla mnie idiotyczne by swoje cierpienie jeszcze bardziej pogłębiać.
Hellmaker
Wyobraź sobie, że taka kobieta czuje odrazę do swojego ciała. Stara się zmyć z niego wszelkie nieczystości po tym gwałcie. Ciągle uważa, że jest brudna, jej ciało zostało na zawsze oszpecone, zbrukane.
Nie każdy tak ma. Ale gwałt to wielkie poniżenie, nie każdy potrafi się po tym podnieść.
Pomyśl teraz - czy już rozumiesz czemu się tnie?
No wiesz szpecąc swoje ciało na pewno nie nabierze do niego szacunku.A odpowiednia terapia i leczenie na pewno by jej pomogły bardziej niż ranienie się.
Asieńka
Ekspertką może nie jestem, ale mam pewną cechę, zwie się ona empatią. Przez pewien okres swojego życia miałam do czynienia z wieloma kobietami i dziewczętami, które miały podobne przeżycia i dlatego uważam, że Twoje wypowiedzi świadczą o daleko idącej ignorancji.
Nie trzeba być zgwałconym by zrozumieć te kobiety, wystarczy tylko zechcieć je zrozumieć, ale ja wiem, że dla większości to bardzo trudne, smutne to, ale no cóż...
Ja także ją mam.Staram się zrozumieć co przeżywają.Jak to dla nich ciężkie.Czuja się poniżone wykorzystane gorsze.Tylko nie pojmuje dlaczego niektóre z nich reagują natychmiast ratując swoja psychikę a niektóre płaczą przez wiele miesięcy.Czasami i całe życie milczą.
Taki fragmencik z jakiegoś forum:
"14 lat temu zostałam zgwałcona przez czterech drabów na dyskotece miałm wtedy szesnaście lat, to był mój pierwszy raz( zaj**isty co?) i cierpiałm bardzo ale krótko , pozbierałam si.e szybko bo życie jest jedno i nie pozwole zeby jakieś zboczone świni emi odebrały moją młodośc , dyskoteki , imprezy itp, bo młodość ma swoje prawa> Nie miałm też większych problemów seksualnych sypiałm ze swoimi chłopakami i nic o tym nie wiedzieli. Teraz mam wspaniałego męza który o tym nie wie i pewnie nigdy mu nie powiem nie chce zeby traktował mnie jakoś inaczej, i trójkę dzieci jesztem szczęsliwa .Nie zapomne nigdy to normalne ,a le da sie z tym życ wystarczy chceieć , a moze poprostu ja jestem taka twarda"