196 replies to this topic

[Kaiochin]

na imię miał Lidia... był on facetem ale rodzice dali mu takie oto imię.
''Mój Boże'' powiedział do siebie.
''Rodzice naprawdę nie dali mu nawet ani jednej szansy''

[limonka]

'cześć!' - powiedział Lidia uśmiechając się szeroko. 'Widziałeś dziś na trawie tę piękną, krystalicznie czystą rosę, której widok sprawia, że na mym ciele pojawiają się dreszcze wielkości pomidorów, a serce raduje się ogromnie?'

[Kaiochin]

''Nie''

[K....]

-To idź tam po prawo to zobaczysz. Jan usłuchał go i poszedł, ale okazało się, że to była pułapka zasadzona przez...

[Kaiochin]

Konstantynopolitańczykowianeczke! Jego największego rywala! Razem z Lidiem(?) uknuli ten spisek, aby zdobyć władzę nad

[Izdeb]

wytwórnią sera pleśniowego "Pleśniawka". Jednak Jan opanował się w końcu i gdy już miał wejść w pułapkę cofną się i krzyknął "Ej, Co jest do kaczego udka?" Lidia odpowiedział...

[Kaiochin]

''Mam nadzieję, że mogę mówić za wszystkich ponieważ jestem mieszanej rasy hermafrodytą''

[Aidil]

I tak oto Lidia z kraju Lidia zawołał wyjdź - już kochanie ^^ ( informacja dla nie doinformowanych : Lidia stary kraj. za czasów króla Kresusa bardzo, bardzo bogaty. Za jego panowania wszystkiego co się dotknęli niewierni zmieniało się w złoto. Przeto cierpieli z niedożywienia co jak widać odbiło się na ich rozumowaniu i pojmowaniu oczywistości tak oczywistych jak to że - ) potomkowie z Lidii obojga płci nosili to samo imię LIDIA.

Lidia zawołała Lidię i poszli odpocząć do Lidii ^^.

[Who.Am.I]

A potem poszli do... LIDLa!

Jasiu maszerował pomiędzy półkami, na których leżały towary. Spojrzał na warzywa, i coś zaczęło mu świtać. Głos wyobraźni mówił mu "Kupiłeś marchewkę?". Pomyślał, że to może być sen i zaczął robić Reality Test. Próbował oddychać przez zatkany nos. Tak długo biedaczek nie oddychał z nadzieją, że to jednak może być sen, że się udusił. Ochroniarze po tym jak padł, zaczęli się śmiać, a Jasiu po śmierci obudził się w ciemnościach. Wstał i zobaczył dwie pary drzwi - na jednych pisało niebo, na drugich piekło. Wybrał...

[Aidil]

... i tak oto ^^ wiemy już, jak powstał i skąd się wziął - SKURCZYBYK.

aaa ... tak, tak... dzwonek ...

[Metal Soldier]

I tak oto do pokoju - przez obrotowe drzwi Piekła, które kręciły się same, do pokoju wszedł malutki (lecz większy kilka razy od Jana), szary człowieczek z jedną nogą, jedną ręką i ogromną głową. Towarzyszyła mu eskorta dwóch zupek - nudli z Lidla.
- Wpadłeś w moją pułapkę, Janie! Buhahaha! Teraz możemy porozmawiać jak równy, z bardziej równym.
- A kim ty w ogóle jesteś? - Jan zdziwił się na widok człowieczka.
- No jak to kim? No Panem Mroku, no...

[Cahir]

Czekaj panie mroku, bo muszę się wypróżnić.
Po tych słowach Jan udał się do świętego miejsca, które się zwię WuCe.
Tam nasz bohater oddawał się w skupieniu i kontemplacji właściwej czynności.

[_MajoR_]

...W stanie pełnego relaksu doznał OOBE, kiedy zobaczył siebie samego z glową w szczynach usiwiadomił sobie ze jest w teraz astralem... Udał się wiec do Pana Mroku by dowiedziec sie nieco więcej.
Kiedy podpłyną/ podleciał czy bądź podzszedł na tyle by usłyszeć co kolwiek doszły do jego uszu dziwne słowa które brzmiały:...

[Metal Soldier]

"Bah-weep-grah-nah-weep-ninni-bung! Teraz, gdy usłyszałeś mistyczne słowa, zejdzie na ciebie klątwa, która wypełni się..." tutaj urwał, by zaczekać na podpowiedź zupki - ".. dokładnie JUTRO! Za piętnaście pięć po wpół do rozpoczną się w twoim ciele reakcje chemiczne, których skutkiem będą straszne bóle menstruacyjne, które zakończą się trzynaście po za kwadrans jedenasta. Wtedy zginiesz i trafisz na Sąd Boży, gdzie Wszechmogący wypomni ci użycie zakazanej sztuki OOBE i nie da ci rozgrzeszenia. Więc ch*j ci w du*e - do widzenia. No i twoja dusza będzie moja. Ot co."