187 odpowiedzi w tym temacie

[Cahir]

No ja też bym tak chciał!
Przekonam kogoś do swojego zdania i żeby mi się kasa materializowała w kieszeni

[Dybas]

To musiałbyś załozyc sekte i zbierać na tace

[zbyszek11]

No widzisz. Religia jest narzucana. Gdyby jej nie uczyli w szkołach to nie była by narzucana. Taki juz jest kościół i ta religia. Poluje na nowe kąski by potem ciągnąć kase od ludzi

No wiem, że jes narzucana, ale czy ktoś by chodził na te inne religie jak tak to po przemyśleniach nie mam nic przeciwko,ale kościół napewno na to by nie pozwolił jest nereformowany w wielu sytuacjach.

[Cahir]

E tam taca. Z tacy mało.
Składki za przynależność miesięczne bym ustanowił.

Coś jak u scjentologów =)

[Dybas]

E tam taca. Z tacy mało.
Składki za przynależność miesięczne bym ustanowił.

Coś jak u scjentologów =)

Dobry pomysł. Chyba niedługo tak będzie w kosciele katolickim.

[zbyszek11]

Gdzie tam tylko taca , a pogrzeby, chrzty i inne darmowe gospodynie!

[Mariush]

http://www.bible.ca/s-marijuana.htm
Hipokryzja; ja opieram swoje życie na czyichś przemyśleniach? A kto lata co niedziela do kościoła i klepie wyuczone formułki? Ślepe owieczki, a może barany?

Tak od razu nasuwa mi się kilka pytań:
Kim u licha jest Steve Ruud?
Czego niby to ma dowodzić artykuł w/w autora?
O co chodzi Ci z tą hipokryzją?

Aha, nie latam co niedziela do kościoła i nie klepię wyuczonych formułek. A baranów i ślepych owiec to sobie na górskiej łące poszukaj. To, że pan Dawkins tylko tyle potrafi dostrzec w chrześcijanach nie znaczy jeszcze, iż Ty także powinieneś tyle w tych ludziach dostrzegać. Inteligentnemu człowiekowi tak prymitywnie generalizować zagadnienia naprawdę nie przystoi.

[Biermacht]

Ja nie dzielę ludzi na katolików i resztę. Jestem tolerancyjny, mimo tego, że ludzie nie potrafią dostrzec tak wielkiej farsy jaka się dzieje na ich oczach. Gardzę kościołem jako samą instytucją, ale nie ludźmi. Ale zauważyłem, że często bywa tak, że ktoś napisze, że kościół jest be, ale nie podaje konkretnych powodów, czemu tak uważa.

[zbyszek11]

Ja nie dzielę ludzi na katolików i resztę. Jestem tolerancyjny, mimo tego, że ludzie nie potrafią dostrzec tak wielkiej farsy jaka się dzieje na ich oczach. Gardzę kościołem jako samą instytucją, ale nie ludźmi. Ale zauważyłem, że często bywa tak, że ktoś napisze, że kościół jest be, ale nie podaje konkretnych powodów, czemu tak uważa.

Kościół jest be bo wykorzystuje ludzi, BOGA, kradnie i i robi inne złe rzeczy.

[Papercat]

Nie lubię generalizacji i zawsze staram się o tym mówić.

Mariush, czytałeś "Boga Urojonego"? Jeśli tak, to przeczytaj raz jeszcze. R. Dawkins nigdy nie pisał, że wierzący są gorsi. Niejednokrotnie przedstawiał błędy w ich rozumowaniu, ale kilka razy wspomniał, że świetnie rozmawiało mu się z niektórymi biskupami. Krytykował wiarę, ale nie obrażał wierzących.

Co do religii w szkole, chciałbym się z niej wypisać. W gimnazjum moi rodzice nie chcieli o tym słyszeć; teraz trochę słuchają . Zauważyłem, że moi rodzice uważają, że mój ateizm, to w rzeczywistości wyraz buntu, chęć sprzeciwienia się. Trudno było im zrozumieć, że jestem ateistą "bo tak". Ostatnio zaczęło coś do nich docierać.

[ariene]

No wiem, że jes narzucana, ale czy ktoś by chodził na te inne religie jak tak to po przemyśleniach nie mam nic przeciwko,ale kościół napewno na to by nie pozwolił jest nereformowany w wielu sytuacjach.

Kościół nie ma nic do gadania, ponoć mamy wolną wolę i w końcu jest demokracja; ale znając kościół to pewnie by wymyślił, że ludzie by się zdemoralizowali
Poza tym do szkół zamiast religii powinni wprowadzić etykę lub teologię albo coś w tym stylu. Już widzę sprzeciw kościoła

Ale zauważyłem, że często bywa tak, że ktoś napisze, że kościół jest be, ale nie podaje konkretnych powodów, czemu tak uważa.

Konkretny powód z dzisiejszej lekcji religii (nie chodzę, ale dziś byłam, bo nie chiałam siedzieć sama na korytarzu ): rozmowa na temat akceptacji samego siebie i pokrewnych tematów... wnioski:
-jeżeli nie kochasz/akceptujesz samego siebie, to nie potrafisz kochać innych - przeszło by gdyby chodziło o nie akceptację samego siebie i wtedy inni też mogą cie nie akceptować/lubić. Właściwie nic by się nie stało (bo mogła się pomylić), ale większość ludzi uwierzyła w to...
-jeżeli nie kochasz Boga to nie masz uczuć, nie mówiąc już o miłości - O.o ?? ooo no to ja nie wiedziałam,że żeby umieć kochać to trzeba najpierw kochać Boga... to znaczy, że ja uczuć nie mam, bo nie wierze?!
Mogę powiedzieć jeszcze o innych powodach, ale większość została już wymieniona.

[zbyszek11]

O tak, aby była teologia w szkołach to byłoby najsprawiedliwsze dla wszystkich.

[ariene]

O ile się dobrze orienuje to teologia jest nauką o różnych religiach. Nie chodzi mi o to żeby cały zakres wprowadzić do szkół, ale podstawy. Chodzi mi o to żeby nie uczyć o jednej religii tylko o kilku albo najlepiej wprowadzić tylko etykę...

[Don Corleone]

O ile się dobrze orienuje to teologia jest nauką o różnych religiach. Nie chodzi mi o to żeby cały zakres wprowadzić do szkół, ale podstawy. Chodzi mi o to żeby nie uczyć o jednej religii tylko o kilku albo najlepiej wprowadzić tylko etykę...

Mylicie teologię z religioznawstwem. Teologia to po prostu księża uważający samych siebie za naukowców (i jakie to bezczelne, niedługo będziemy mieli spaghetologię uczącą o LPS itp.).

[Mariush]

Teologia to po prostu księża uważający samych siebie za naukowców

Bzdura.

Teologowie to filozofowie, którzy w swych rozważaniach przyjmują za pewnik istnienie Boga. I tym właśnie się różnią od filozofów religii.