Podobne plotki pojawiały się w Sieci już nie raz... Myślę, że to kolejna ściema, wyssane z palca historie, które tak naprawdę nie wiadomo czemu i komu mają służyć. Sceptycy krzyczą "ZNÓW BUJDA!", ufo-entuzjaści zacierają ręce...
Osobiście, zdaje się po doświadczeniach z podobnymi "zapowiedziami", zaliczam się chyba niestety(?) do tej pierwszej grupy..
Pewnie jak zwykle nic się nie wydarzy... choć prawdę mówiąc, chciałbym bardzo! (Teraz już nie wiem, do jakiej grupy się zaliczyć

)
Cała ta historia z odwiecznymi zapowiedziami różnych rzeczy przypomina mi pewną bajkę, kiedy to (nie pamiętam dokładnie) ktoś schował się na drzewie i krzyczał "wilk, wilk, pomocy!", kiedy przybiegała ów pomoc, "ofiara" śmiała się z udanego dowcipu. Sytuacja powtarzała się, w końcu, kiedy wilk zaatakował naprawdę - nikt na wołanie nie zareagował.
Pewnie kiedyś w końcu tak samo będzie z podobnymi do tej historiami, jak i tymi dotyczącymi "końca świata".
Przez lata całe społeczeństwo będzie bombardowane kolejnymi datami końca świata, ewentualnie "kontaktu". Za każdym razem NIC się nie stanie, a w końcu, kiedy już będą prawdziwe powody by wierzyć - nikt tego nie zrobi.
Pozdrawiam
Kriss