Podejrzewam, ze gdyby nie ten zly kosciol, to cywilizacyjnie bylibysmy ciagle na poziomie krajow afrykanskich.
Takie podejrzenia i przypuszczenia są diabła warte. Czytaj - nic. Równie dobrze mogę napisać, że KK ciągle hamował naukę niszcząc i prześladując uczonych. Kopernik prawie został spalony na stosie, jakby ktoś nie wiedział. "Podejrzewam", że gdyby nie było złego kościoła bylibyśmy cywilizacyjnie o 500 lat do przodu. Ech, baju baju... Nic nie warte przypuszczenia.
Po drugie, podejrzewam, ze nigdy nie rozmawiales z zadnym porzadnym ksiedzem
A wiesz, że podczas święceń księża uważają, że zostają napełnieni Duchem Świętym. Ale co to oznacza? Że powinni co najmniej być przykładem. Wszyscy. A nie marginalna grupka "porządnych księży". Takie jest moje zdanie w tej kwestii.
Po trzecie, dyskusja z osobnikiem twojego pokroju i tak nie bedzie miala sensu, bo jestes po prostu ignorantem.
Jest taka stara prawda i ona zawsze się sprawdza - jak brakuje ci argumentów to zaczynasz obrażać przeciwnika. Moim zdaniem to już jest poniżej krytyki, to Ty nie jesteś godny dyskusji. Taka mała dygresja
Po czwarte, jak dla mnie mozesz sobie wierzyc w potwora spaghetti, w wielkiego trampka, czy cokolwiek innego.
Jak widać bezkarnie nie może. Bulwers na całej linii w Twoim wykonaniu
A tak na marginesie to jakos jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby ktos dyskryminowal mnie ze wzgledu na moje poglady religijne czy ich brak. Jakos tez nigdy nie zdarzylo mi sie zauwazyc, zeby jakikolwiek katolik wypisywal na jakims forum posty i obnosil sie ze swoja religijnoscia, za to przeciwnicy kosciola jakos nader chetnie afiszuja sie ze swoimi pogladami, wiec sorry misku...
Śmiem twierdzić, że miałeś w życiu szczęście. A teraz wyobraź sobie, że nie każdy tak ma. Że dyskryminacja religijno-wyznaniowa jest na porządku dziennym. Powiem krótko, świat nie ogranicza się do tego, który Ty znasz. Miśku...