Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ateizm, ateiści


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
493 odpowiedzi w tym temacie

#361

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Drogi panie domenicus. Posząc powyższy post daje pan do zrozumienia że jest pan zwykłym fanatykiem. Określając że ze mnie jad wypływa ma pan w pewnym sensie rację. Nie mogę wytrzymać jak kolejny raz jakiś teodebil wmawia mi coś czego nie powiedziałem. Naprawde nie mam zamiaru każde zdnaie wyjaśniać o co mi chodziło bo uznałem że ludzie jednak są rozumni (jednak jest pan przykładem że jednak się mylę). Na żartach się nie znam bo potem te wasze żarty jako fakty przedstawiacie. Taka luźna wypowiedź często najlepiej świadczy o zamierzeniach autora. Boi się pan boga i dokładnie to pisałem wcześniej.

Wątpię, czy Pan ją kiedykolwiek miał.


Kiedyś wierzyłem bardzo głęboko i nie ma pan prawa mówić w ten sposób gdyż jest poprostu bezczelne kłamstwo. Nie zna pan mojej historii, a pana wnioski są błędne.

I wpadł Pan prosto w bardziej subtelne manipulacje przez innych...z deszczu pod rynnę...


Zupełny brak zrozumienia czytanego tekstu. W zasadzie cały tamten post miał na celu pokazanie że można SAMEMU! dojśc do ateizmu. Przecież napisałem że zanim się dowiedział ze źródeł zewnętrznych że coś takiego istnieje i się tak nazywa to, to już moja wiara była bardzo chwiejna.

To już wiem skąd u Pana taka mocna "wiara"... pochodzi Pan z rodziny, która odświętnie traktuje religijność - jak 80 % Polaków. Bycie religijnym/chrześcijaninem od święta jest tak samo skuteczne, jak żołnierz bez karabinu...


Napisałem że rodzina wierzy głęboko ale z praktykowaniem jest różnie. Tak jest właśnie dlatego że książa się dziwnie zachowują. Pisze pan dalej w poście że trzeba to oddzielić. Moja rodzina właśnie tak zrobiła. Wszyscy wierzą oprócz mnie ale nie zawsze chodza do kościoła. Na 10 osób w mojej najbliższej rodzinie, 2 w tym niepraktukują. Poprostu nie chciałem się rozdrabniać dlatego napisałem że różnie z tym jest.

[
TAK to się zgadza! Ateiści to lenie, którym nie chciało się chodzić do kościoła, więc większość z nich podorabiała sobie ideologie typu: "jak mam usprawiedliwić przed sobą lenistwo"? Zostanę więc ateistą...



Gdyby nie to lenistwo nigdy bym się nie zastanowił głębiej nad religia więc uważam że to miało niebagatelne znaczenie.

Większość ateistów, w tym tutaj obecni to intelektualne lenie, które, ponieważ tak wypada na siłę szukają jakichś argumentów - a tamci zbijają na nich kasę - czym się różni wizytowanie przez jasnowidzów i wróżbitów oraz "rąk które leczą" od wizyty dystyngowanego profesora, który ględzi o tym, że ponieważ On BARDZO sobie nie życzy, aby Bóg nie istniał, więc trzeba dorobić ideologię do faktu...


Nie bardzo rozumiem. Dotychczas kupiłem tylko jedną książkę o ateizmie i był to bóg urojony. Kupiłem ja dlatego że w ksiażka jest lepsza od tego chaosu informacyjnego w sieci. Zanim przestałem zupełnie praktykowac dużo rozmawiałem z księdzem żeby pomógł mi wyjaśnić te sprawy jednak kaazał on poprostu wierzyc i nie zwracać uwagi na takie błahostki bo - "czyż bóg nie jest piękny?". Jak Pan w ogóle śmie nazywać nas intelektualnymi leniami? Po pierwsze niektórych zaczęło się od niechodzenia do kościoła to gdzie tu jest intelektualne lenistwo? Po drugie skoro SAM doszedłem do zwątpienia to jak nazwać to lenistwem? Akurat to my najwięcej myślimy jak tu wasze bzdurne argumenty odrzuć a wy it ak wszysko odwrócicie do góry nogami tak jak pan to zrobiłem z sensem mojej wypowiedzi w ostatnim poście.

Wątpię, czy Pan w ogóle wie i czuje (czuł) czym lub kim jest Bóg - gdyby Pan czuł, nie gadałby Pan takich banialuków. Pan miesza kościół, księży i Boga. Bóg - a księża to 2 różne istoty.

Jednak tylko na podstawie grzechów drugiego człowieka odchodzić od Boga? Muzułmanin, Buddysta czy Hinduista wstydziłby się z Panem rozmawiać. Nie ma Pan pojęcia, jak Muzułmanie mogą o 11-12 w nocy na chodniku stacji benzynowej rozłożyć dywanik przy ludziach i się modlić. To też są ludzie małej wiary? Szuka Pan religii, gdzie ludzie mocno wierzą? Czy po prostu nie pasuje Panu to, że trzeba (jeśli się jest w niej) pokazywać swoje przywiązanie? LENISTWO - oto główny powód dużej masy "ateistów".


Będąc małym naprawdę głęboko wierzyłem i zawsze MYŚLAŁEM i zastanawiałem się co kieruje ludźmi którzy nei wierzą i nie mogłem znaleść żadnego powodu bo byłem zafascynowany dobrocią boga. Dopiero później to do mnei dotarło. Rozgranicza pan teraz księży od samej religii a przed chwilą zarzucił pan mojej rodzinie powierzchowną wiarę BO nie wszyscy chodzą do kościoła, co już wyjaśniłem wcześniej. Teraz przy dyskusjach z teistami nie posługuję się argumentami przedstawiającymi hipokryzję księży lecz same logiczne przemyślenia dotyczące boga.

Krzycząc na balkonie: "Boże nie wierzę w Ciebie"? :)))))


Może by pan chciał żeby tak było. Oczywiście chodziło mi o przyznanie się przed sobą że już niewierze i nie potrafię wrócić do wiary. Rok później powiedziałem to rodzinie która nie była zadowolona (ale bez nawiedzeń się obeszło).

Dziękuję BARDZO, że przyznał się Pan przed tysiącami Czytelników tego forum, że ateistą się Pan stał, bo rodzina nie bardzo katolicka, tylko do kościoła nie chodzą (to rażąca sprzeczność jak mieć Maybacha i nie mieć na benzynę), że ateizm zrodził się w Panu w wyniku LENISTWA, do którego dorobił Pan ideologię - i teraz na siłę szuka Pan poparcia, żeby tylko się okazało, że się nie myliłem.


Pierwszy "fakt" to KŁAMSTWO. Tak, zwątpienie zaczęło się od praku praktyk religijnych. Powód tego juz naisałem w poprzednim poście czyli brak obecności boga. Dopiero sta wzięło się lenistwo gdyż jak inaczej może zachować się człowiek jeśli wydaje mu się że to co robi nie ma sensu a może tego nie robić?

Myślę, że dalszy dialog z człowiekiem, który przyznał się do lenistwa ubranego w ideologię ateizmu jest zbędny.

No proszę, niby tylko forum, a człowiek dowiaduje się ciekawych rzeczy. I jak często bywa, potwierdzają one moje wcześniejsze obserwacje.

A na żartach i tak się Pan nie zna ;)


To pan jest leniem intelektualnym gdyż nie potrafi pan przemyśleć z logicznegu punktu widzenia boga i jedyne co pan mówi to stałe slogany które pan usłuszał od innych teistofanatyków. (pan przegina to czemu ja mam tego nie robić?) Moje obserwacje też się potwierdzają. Zamiast zastanowić się co mwimy to wy poprostu uznajecie że i tak nasza mowa sensu nei ma więc dam im kolejny argument i niech się męcza a potem napiję się herbatki zajrzę na forum i zobaczę co wymyślili ci ateiści. O sporo napisali, no to kolejną sprawę niech badają. I tak w kółko bo wy nigdy nie próbujecie zrozumieć tego co my piszemy.

Na żartach się nie znam bo wystarczy mi że w szkole jest pełno debili co uwaza że nauka to obciach i jak próbujesz się nad czymś zastanowić to cię wyśmiewają bo myślisz. Przykład: księdzu pożyczyłem boga urojonego to jak mi go oddał przy całej klasie to się wszyscy dziwili jak ja mogłem przeczytać coś tak grubego?

(p.s.) a dowodem Pana dojrzałości ateistycznej (coś jak demokracja socjalistyczna;) jest fakt, że od 2006 roku, od momentu zalogowania się na paranormalne.pl napisał Pan AŻ 19 postów - musi fanatyk jaki... ;)



Tu się pan typowo ośmieszył gdyż to właśnie świadczy o czystym ateiźmie. Nie wojuję jak to reszta fanatyków tylko najpierw się zastanawiam nad kwestią. Od 2006 obserwuję to forum od kilku lat i co w tym złego. Czy każdy musi spamować we wszystkich tematach żeby miec u pana respekt? Dyskusje o aborcji, ufo, 9/11, pustej ziemi, psi itd są ciekawe lecz po tych kilku latach widze że oprócz ufo żadna inna dyskusja nie ma odpowiednie poparcia w swoich załozycielach. Kiedyś wierzyłem w inside job 9/11 lecz po kilku wykładach na tym forum przez mariusha jakiegoś chyba nabrałem wątpliwości. Nigdy nei byłem tego pewien i dalej nie jest więc po co mam pisać?

Radziłbym kupić jakieś worki na ta pana żółć bo tak bardziej skrajnie przekolorować i zmanipulować moją wypowiedź już się nie dało.
  • 0

#362

sensyox.
  • Postów: 46
  • Tematów: 11
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bo ateisci to tacy inteligentni ludzie, wiedza jak powstal swiat i zycie :) Tylko czekac az powiedza co sie dzieje po smierci , skoro jestesmy tylko bakteriami. Co ? jak to nic sie nie dzieje !? To to ?.... nic nie rozumie :(

A co do tematu:
" Głownie pytam wierzących co myślicie o ateistach?
Czy uważacie, że to lepsi ludzie od nas wierzących? "

Mysle ze ateisci dziela sie na kilka grup, ci co w nic nie wierza, ci co nie wierza w nic i bardzo nie luba Katolikow i wiele innych.

Ciezko jest jednoznacznie powiedziec, ale wedlug mnie wiekszosc ateistow to osoby chcace "otworzyc" oczy wierzacym "w 99 % chrzescijaninom" itp. itd. Aha no i ateisci XXI wieku to czlonkowie kultu Dawkinsa uznajacy ksiazke "Bóg urojony" swoja biblia, a samego dawkinsa swoim "nauczycielem"
  • 0

#363

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bo ateisci to tacy inteligentni ludzie, wiedza jak powstal swiat i zycie smile2.gif Tylko czekac az powiedza co sie dzieje po smierci , skoro jestesmy tylko bakteriami. Co ? jak to nic sie nie dzieje !? To to ?.... nic nie rozumie sad3.gif

Ty nic nie rozumiesz? To ja nic nie rozumiem sensyox, wytłumacz o co ci chodzi ;), a nie przychodzisz jakby nigdy nic, piszesz coś i nikt nie wie o co chodzi...
  • 0



#364

Makbet.

    Medicus

  • Postów: 979
  • Tematów: 90
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bo sensyox chce byś mistrzem ironii, ale mu to nie wychodzi. Może zamiast na siłę kreować to jakieś frazy, po prostu zaakceptujemy regulamin forum i będziemy pisać tylko wtedy, gdy nasz post wnosi coś do tematu?
  • 0



#365

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mysle ze ateisci dziela sie na kilka grup, ci co w nic nie wierza, ci co nie wierza w nic i bardzo nie luba Katolikow i wiele innych.

Ciezko jest jednoznacznie powiedziec, ale wedlug mnie wiekszosc ateistow to osoby chcace "otworzyc" oczy wierzacym "w 99 % chrzescijaninom" itp. itd. Aha no i ateisci XXI wieku to czlonkowie kultu Dawkinsa uznajacy ksiazke "Bóg urojony" swoja biblia, a samego dawkinsa swoim "nauczycielem"


W pewnym sensie masz rację, rozwarstwienie to naturalna kolej rzeczy przy takiej ilości osób dzielących podobne opinie. Osobiście kultu dawkinsa jeszcze nie widziałem, aczkolwiek daże go szacunkiem bo jako pierwszy podjął dyskusję na tak wysokim stopniu. Za to ateiścią chcą oświecić katolików i nielubiący katolików którzy sie z nimi nie zgadzają rzeczywiście są. Za to można im wszystkim zamknąc ustaw w prosty sposób - uwolnienie dziecka od wpływów religii. Wtedy ateiście przestaną zarzucać wam indoktrynizację a przy okazji wszyscy się przekonamy czy człowiek ma wrodzoną wiarę?

Pozdrawiam

PS "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli." (J 20, 24-29) - gdyby ktoś użył tego stwierdzenia w innym odniesieni niz do bibli to zapewne został by wyśmiany przez wszystkich w tym katolików ;)

PS2 Jeśli ktoś by odpowiadał na moje PS to uprzedzam że tak, przemyślałem co mowię i wiem że w pewnym sensie odnosi się to również do ateistów lecz jest przypadek budzący mniej wątpliwości.
  • 0

#366

Tempter.
  • Postów: 413
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Każdy człowiek posiada wolną wolę i trzeba szanować jego wybory.Ateiści są takimi samymi ludźmi jak wierzący.Mają własne marzenia i nękają ich podobne problemy.Nie możemy umieszczać ich na szarym końcu społeczeństwa tylko dlatego,że postanowili twardo stąpać po ziemi i nie wierzyć w Boga.Nie podoba mi się to,że w kościele z góry skazuje się ich na wieczne potępienie i piekielny ogień - to,że taki człowiek nie chodzi co niedzielę do kościoła nie oznacza,że jest on istotą zepsutą i złą.Takie zabiegi tylko zniechęcają do siebie te dwie grupy społeczne.Mam wielu przyjaciół,którzy są ateistami i muszę powiedzieć,że są to ludzie naprawdę wyjątkowi - żyją pełnią życia,są nastawieni pozytywnie do każdego człowieka i co najważniejsze nigdy nie usłyszałem z ich ust słowa krytyki wobec osób wierzących.Wszystko czego potrzebujemy to odrobina tolerancji dla drugiego człowieka.Brak zrozumienia jest przyczyną prawie każdego konfliktu.Trzeba jasno powiedzieć,że tak długo,jak będą sypać się gromy na głowy ateistów z kościelnej ambony jakaś część ludzi,którzy wybrali realizm zamiast wiary także będzie odpowiadać atakiem.Pora zrozumieć,że musimy szanować się nawzajem bez względu na to,jakie poglądy wyznajemy.
  • 0



#367

Vaherem.
  • Postów: 705
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Domenicus

Dawkins, który zamiast czapki proboszcza czy tuniki biskupiej, która jest zamieniona na garnitur, a kościół na Uniwersytet - jest oznaką, że jest elegancki i ma wiedzę


To ostatnio to jest właśnie to co brakuje księżom.

ruch ateistyczny wziął się i nadal się bierze z WYCHOWANIA w ateistycznych rodzinach (głównie).


Złe ateistyczne rodziny szkolą następne pokolenia ateistycznych terrorystów.

a) analizuję to co mówi ksiądz i to jak postępuje (a bywa...różnie!)
b) zastanawiam się nieustannie nad tym wszystkim (wszechświat, Bóg, My)
c) wreszcie mam okazję być w cudownym, 400-letnim zabytkowym kościele, gdzie jest niezwykły krzyż


lol, niezłe korzyści. Teraz ja - czytam artykuły z katolickich gazet, więc wiem co w trawie piszczy. Mam też pewnośc, że trafie na dobry tekst, a nie wypociny gościa który ledwo skończył seminarium. Ja też zastanawiam się nad tym wszystkim. I do pięknych zabytkowych kościołów chodzę kiedy chcę (bo je po prostu lubię).

d) podtrzymuję kulturę i tożsamość moich przodków, którzy opiekowali się tym kościołem
e) jestem we wspólnocie kościelnej, bo gdyby miało się okazać po śmierci, że to Oni mieli rację, to chciałbym się załapać do Nieba :)


Ostatniego nie komentuje, bo jest wyjątkowo puste, ale mam nadzieje że to tylko żart. Co do punktu d - my jesteśmy gnoje, bo mamy gdzieś wiarę przodków. A ty gdzie masz Peruna? A gdzie rzymianie mieli Jowisza? Eh, wszyscy jesteśmy "be".

Ja straciłem wiarę zupełnie i


Wątpię, czy Pan ją kiedykolwiek miał.


Cóż za szybki osąd.

więc trzeba dorobić ideologię do faktu...


I to właśnie zrobiono z nauczaniem Jezusa Chrystusa, który po prostu chciał zreformować judaizm. Dorobiono mu ideologie, dzięki której opanowano świat na kilkanaście stuleci, całkowicie zapominając o sensie jego nauk.


foxxionly

To ja ci powiem, że Konstantyn Wielki też był leniem, bo zamiast dawania darów 12 bogom, wolał oddawać cześć jednemu


Ale państwo rzymskie nadal czciło wszelkich bogów, a cesarz łożył kase na świątynie. To nie była taka hiup-siup rewolucja.


sensynox

Bo ateisci to tacy inteligentni ludzie, wiedza jak powstal swiat i zycie Tylko czekac az powiedza co sie dzieje po smierci , skoro jestesmy tylko bakteriami. Co ? jak to nic sie nie dzieje !? To to ?.... nic nie rozumie



Oto przykłąd rozwoju katolickiego czarnego PR. Ze "dla ateisty człowiek to zwierzę" na "człowiek to bakteria".


Ciezko jest jednoznacznie powiedziec, ale wedlug mnie wiekszosc ateistow to osoby chcace "otworzyc" oczy wierzacym "w 99 % chrzescijaninom" itp. itd. Aha no i ateisci XXI wieku to czlonkowie kultu Dawkinsa uznajacy ksiazke "Bóg urojony" swoja biblia, a samego dawkinsa swoim "nauczycielem"


Dawkins-prorok i bóg urojony-biblia - to już się robi nude. BU czytałem tylko fragmenty, ogladnełem kilka filmów Dawkinsa. Szanuje go, zgadzam się z wieloma jego poglądami, lubie go. Podobnie jak Lema. No i Dawkins nie straszy mnie piekłem za byle głupote.
  • 0

#368

4rt.
  • Postów: 54
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dawkins-prorok i bóg urojony-biblia - to już się robi nude.

Coraz częściej się zastanawiam czy ateizm powoli nie wyrasta do roli pełno prawnej religii... Ateiści jako Ci którzy otwierają oczy kreują się trochę na proroków, pasterzy, ewentualnie apostołów, nowego świata...
Ateizm jako religia, czy też nawet jej substytutka nie różni się niczym od religii katolickiej, islamu itd.
  • 0

#369

Makbet.

    Medicus

  • Postów: 979
  • Tematów: 90
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

4rt a o czym ja w tym temacie rozmawiałem z Rockyyy'm i Dominikiem ?

Nie widzę sensu w pisaniu po raz który tego co zaakceptowały obie strony... Poczytaj trochę temat ;)

A teraz tak z innej beczki zostając oczywiście w sferach duchowych poniekąd, jeżeli mielibyście możliwość ukarania śmiercią jednego z dwóch pedofilów jednym byłby ksiądz molestujący ministrantów a drugim zwykły człowiek, którego skazali byście na śmierć. Uzasadnijcie swój wybór :)

Wiele osób zarzekało się na forum, co by zrobili z tym wszystkim jakby doszli do władzy chętnie posłucham ich spekulacji tak samo jak i spekulacji osób wierzących. Myślę, iż to pokrywa się z tematem, gdyż traktuję o rozumieniu zagadnień świeckich przez obie strony barykady religijnej ;)
  • 0



#370

Vaherem.
  • Postów: 705
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ateizm jako religia, czy też nawet jej substytutka nie różni się niczym od religii katolickiej, islamu itd


Nie wiem jak to skomentować. Np. wątpie żeby dawkins zbierał kase na budowe świątyni ateizmu, albo żeby mu stawiano pominiki za życia. Albo żeby porwał samolot i wpier... się nim w plac świętogo piotra w niedziele o dwunastej. Po drugie ateistów nie da się zbić w bezmyślną masę - wielomilionowy, modlący się tłum - bo łaczy ich jedynie brak wiary w Boga, a dzieli morze codziennych spraw.

Ateiści jako Ci którzy otwierają oczy kreują się trochę na proroków, pasterzy, ewentualnie apostołów, nowego świata...


Może tylko sygnalizują, że można żyć i myśleć inaczej. Ślepe stadko ciągnące się za mną i spijające każde słowo z moich ust - to nęcące, bo łatwo można sobie z takich ludzi uczynić sługusów. Generalnie wole ludzi na swoim poziomie.

A teraz tak z innej beczki zostając oczywiście w sferach duchowych poniekąd, jeżeli mielibyście możliwość ukarania śmiercią jednego z dwóch pedofilów jednym byłby ksiądz molestujący ministrantów a drugim zwykły człowiek, którego skazali byście na śmierć. Uzasadnijcie swój wybór


Nie wiem. Poza tym czemu od razu na śmierc? Wstawiłbym ich do ZOO. Albo zamknął w pomieszczeniu bez okien, z gumowymi ścianami, z dziurą do srania, a karmiłym ich tabletkami. 5 lat totalne izolacji i miałbym gdzieś kim byli wcześniej.
  • 0

#371

Makbet.

    Medicus

  • Postów: 979
  • Tematów: 90
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiem. Poza tym czemu od razu na śmierc? Wstawiłbym ich do ZOO. Albo zamknął w pomieszczeniu bez okien, z gumowymi ścianami, z dziurą do srania, a karmiłym ich tabletkami. 5 lat totalne izolacji i miałbym gdzieś kim byli wcześniej.


Gdyż śmierć jest karą dość kontrowersyjną... poza tym mówimy o wierze w Jahwe o wierze u której podstaw karą za cudzołóstwo i takie akty jest ukamienowanie. I to właśnie śmierć jest karą najwyższą, która za zadanie ma poruszyć mózgi użytkowników odpowiadających ;) (Sam również odpowiem, jak już pojawi się kilka wpisów)

P.S. Przepraszam, że tak krótki post ale nie przywykłem pisać postów na komórce :P
  • 0



#372

Rainbow Lizard.
  • Postów: 484
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dawkins-prorok i bóg urojony-biblia - to już się robi nude.

Coraz częściej się zastanawiam czy ateizm powoli nie wyrasta do roli pełno prawnej religii... Ateiści jako Ci którzy otwierają oczy kreują się trochę na proroków, pasterzy, ewentualnie apostołów, nowego świata...
Ateizm jako religia, czy też nawet jej substytutka nie różni się niczym od religii katolickiej, islamu itd.


Na pewno w niczym? Jeszcze nie słyszałem, aby ateiści indoktrynowali inne osoby (szczególnie te w młodym wieku), toczyli wojny o wiarę (czyli - popełniali zbrodnię przeciwko własnemu gatunkowi), palili na stosie wierzących, przeznaczali jakże cenne surowce, pieniądze etc. na budowę pomników, kościołów i innych tego typu rzeczy etc.

Jeśli jakiś ateista uważa, że kościół katolicki i/lub religię zorganizowaną ogółem należy wyeliminować - to prawdopodobnie twierdzi tak ze względu na to, że taki kościół (katolicki, islamski etc.) jest organizacją zbrodniczą - i ma rację.

Oczywiście zdarzają się jednostki, które krzyczą "jestem ateistom i macie siem mnie słóchać BO TAK I JUSZ!!!!!!1111one", jednak jest to często dosyć typowe zachowanie wynikające nie z ateizmu, tylko z człowieczeństwa/ludzkich instynktów/głupoty.

(...)
A teraz tak z innej beczki zostając oczywiście w sferach duchowych poniekąd, jeżeli mielibyście możliwość ukarania śmiercią jednego z dwóch pedofilów jednym byłby ksiądz molestujący ministrantów a drugim zwykły człowiek, którego skazali byście na śmierć. Uzasadnijcie swój wybór :)


Księdza. Wychodzę z założenia, że ksiądz to zawód, którego częścią jest "zaufanie publiczne", zatem jest to osoba, która (przynajmniej w teorii, która z rzeczywistością ma tyle wspólnego, co Stalin z Waranem z Komod) powinna służyć pomocą, nie szkodzić i cieszyć się ogólnym zaufaniem. Logiczne zatem jest, że jeśli jednostka taka posunęła się do tego, aby to nadużyć tego zaufania, dopuściła się nie tylko zbrodni przeciwko swojemu gatunkowi, ale także udowodniła, jak bardzo jest dwulicowa i ile jest w niej hipokryzji (jakie to ludzkie...).

Inna sprawa, że z karą śmierci są dwa problemy. Po pierwsze - możliwość nadużycia oraz ewentualne pomyłki. Jeśli ktoś został skazany na śmierć i wyrok wykonano, a dopiero później okazało się, że tak naprawdę był niewinny, to nie ma jakiejkolwiek możliwości cofnięcia kary. Po drugie - zabijanie przedstawicieli swojego gatunku budzi "pewne" moralne wątpliwości.

W przypadku pedofilów oponowałbym za sterylizacją, a jeśli to nie wystarcza - także terapią hormonalną.

Wiele osób zarzekało się na forum, co by zrobili z tym wszystkim jakby doszli do władzy chętnie posłucham ich spekulacji tak samo jak i spekulacji osób wierzących.(...)

IF MAH COULD CONTROL DA WORLD I WOULD EAT MOAR BRAINZ AND DEN MOAR AND MOAR AND MOAAAARRR NOM NOM NOM NOM NOM!!!!!111one (<-- nie mam pojęcia, dlaczego to napisałem)

A teraz nieco poważniej - nie nadaję się do rządzenia, ale gdybym już musiał... Zależy do władzy w jakim kraju. W Polsce czy jakimś małym państewku nie byłbym zainteresowany władzą absolutną, ale już w takim USA, Rosji czy innym kraju, który ma na wyposażeniu przyzwoitą ilość głowic atomowych... Powiedzmy, że maltretowałbym czerwony przycisk z napisem "nuclear launch" dopóki liczba homo sapiens sapiens nie zostałaby zredukowana z 6,7 miliarda do okrągłego, pulchnego zera.
  • 0

#373

Pierce.
  • Postów: 153
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dobrze, że się wtrąciłeś, potwierdziłeś po raz stu tysięczny z rzędu, że w olbrzymiej większości ateizm wziął się z: lenistwa fizycznego i intelektualnego, ale co najważniejsze, bo tutaj ateistów jest najwięcej - ludzie stali się ateistami, ponieważ zbudowali swój ateizm na antyklerykalizmie, nie zaś na zaprzeczaniu Boga.


Widzę, iż ktoś używa miecza obusiecznego - niefortunnie mógł pan trafić samego siebie. Może ja zadam pytanie, przy okazji pozbędę się ironicznego wyrażania szacunku, gdyż wcale mnie to nie bawi.

Czy budowałeś swoją wiarę na potwierdzeniu boga, nie zaś na antyateiźmie? Nie znam twej historii więc nie wolno mi wyciągać zbyt daleko idącyh wniosków. Mogę natomiast opierać się o życie przeciętnego chrześcijanina. Podobno jest się wyznawcą już niedługo po urodzeniu, a w wieku 8 lat jest się w pełni świadomym wiernym. To nie mój wymysł - tak uznają księża czyli ktoś kto wymyślił twą wiarę, dlatego możesz ich nie szanować oraz wiele im zarzucać a mimo to nadal jesteś zależny. Bardzo często dzieci straszy się piekłem oraz przestrzega "widzisz synku ten pan nie wierzy w boga dlatego gdy umrze stwórca wymysli mu odpowiednią karę". Kogo więc ogłusza się swoją ideologią, buduje czyjeść zdanie na pogradzie wobec innych? Możesz twierdzić, iż ty doszedłeś do wiary sam, tylko że jest to mało prawdopodobne. Tzw. wirus wiary został wszczepiony nim posiadałeś antyciała. I choćbyś mówił "nie wierzę w kościół lecz jedynego prawdziwego boga" prawdą będzie, że to chrześcijaństwo sprzedało ci pewne prawdy których teraz bronisz.
  • 0

#374

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co tu dużo mówić. Z nas kreuje się neokids, z wierzących mohery - problem jest zatem obustronny. Nie zniżajmy się do poziomu stereotypów.
  • 0



#375

4rt.
  • Postów: 54
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie widzę sensu w pisaniu po raz który tego co zaakceptowały obie strony... Poczytaj trochę temat

Ogromnie przepraszam, ale po prostu być może nie doczytałem czegość. Sorki Mac. ^^

A teraz tak z innej beczki zostając oczywiście w sferach duchowych poniekąd, jeżeli mielibyście możliwość ukarania śmiercią jednego z dwóch pedofilów jednym byłby ksiądz molestujący ministrantów a drugim zwykły człowiek, którego skazali byście na śmierć. Uzasadnijcie swój wybór


Już chyba wolałbym zabić siebie. xD Nie widzę sensu w zabiajniu, któregokolwiek, bo zabijając nie rozwiązuję tym żadnego problemu, tym bardziej pedofilstwa. Druga sprawa, że śmierć to nie koniec życia.

Wiele osób zarzekało się na forum, co by zrobili z tym wszystkim jakby doszli do władzy chętnie posłucham ich spekulacji tak samo jak i spekulacji osób wierzących. Myślę, iż to pokrywa się z tematem, gdyż traktuję o rozumieniu zagadnień świeckich przez obie strony barykady religijnej

Spekulacje są dobre. Zastanówmy się. Jaki jest sens walki ze złem, po co tępić zło, skoro prawdziwy chrześcijanin powinien czynić dobro. Zło dobrem zwyciężaj to nie znaczy: dobry człowieku zabij tego innowiercę, tylko czyn dobro. Zło nigdy nie wygra z dobrem tak samo jak dobro ze złem, bo wtedy nikt nie wiedziałby jak wygląda dobro, zło. Zresztą te pojęcia to tylko wymysł i to dość relatywny.

Może tylko sygnalizują, że można żyć i myśleć inaczej. Ślepe stadko ciągnące się za mną i spijające każde słowo z moich ust - to nęcące, bo łatwo można sobie z takich ludzi uczynić sługusów. Generalnie wole ludzi na swoim poziomie.

Takich ludzi rozumiem. Ale ironiczność Dawkinsa jest równoznaczna z powiedzeniem: ty jesteś motłochem, bo wierzysz w Boga. Rozumiem pobudzać świadomość, ale nie żeby od razu znajdować kozła ofiarnego w głupiutkich co prawda owieczkach Bozych. Wywyższanie się to cecha słabego człoowieka, bo tylko mądry potrafi się poniżyć nad głupotą bez sarkazmów.

Na pewno w niczym? Jeszcze nie słyszałem, aby ateiści indoktrynowali inne osoby

A Dawkins?

toczyli wojny o wiarę (czyli - popełniali zbrodnię przeciwko własnemu gatunkowi), palili na stosie wierzących, przeznaczali jakże cenne surowce, pieniądze etc. na budowę pomników, kościołów i innych tego typu rzeczy etc.

W dzisiejszych czasach nie trzeba rozpętać wojny żeby nawracać, czy też przekonać do swojego zdania. Najgorsza jest przemoc której nie zauważamy, a na tym w większości opierają się socjotechniki.

Co tu dużo mówić. Z nas kreuje się neokids, z wierzących mohery - problem jest zatem obustronny. Nie zniżajmy się do poziomu stereotypów.

Słuszna uwaga. xD
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych