Napisano 20.06.2009 - 14:46
Napisano 20.06.2009 - 14:59
W mojej klasie z liceum wszyscy byli strasznie wierzący, ale każdy bał się podjąć ze mną jakiejkolwiek dyskusji na ten temat, bo wszyscy widzieli jak sam ksiądz na religii nie potrafił się przede mną bronić, a właściwie przed argumentami i pytaniami. Każdy ateista, który chodził na religię wie o czym mówię. Odpowiedzi księdza typu: "to jest tajemnica naszej wiary" "Niezbadane są wyroki boskie" tudzież odwracanie kota ogonem.
a potem gdy już wszystko jest wyjaśnione, to zamiast przyznać mi rację to oni: "tak wiara mówi i tak musi być, nawet jeśli byłoby inaczej to już nie chce z tobą rozmawiać na ten temat" Brak słów...
Napisano 20.06.2009 - 16:54
Wydaje mi się, że gdyby spojrzeli na pewne aspekty własnymi oczami to zaczęliby zaprzeczać pewnym "prawdom" głoszonych przez kościół.Czemu tacy ludzie nie mogą spojrzeć na różne aspekty swoimi oczami?
Wow, masz fajnie . Jak ja się zapytałem, gdzie się podziało 3 przykazanie, które jest w biblii, a którego nie ma w dekalogu, to mi odpowiedział: "Chodzi ci o 'nie będziesz miał bogów cudzych przede mną'? W ogóle, nasz ksiądz jest takim hardcorem, że boję się pytać go o cokolwiek bo ocenka może w dół polecieć .ksiądz na religii nie potrafił się przede mną bronić, a właściwie przed argumentami i pytaniami.
Napisano 20.06.2009 - 17:09
Tutaj warto nawiązać do pewnego ciekawego zjawiska społecznego, ponieważ jest to pewnego rodzaju alienacja ideologiczna.W ogóle, nasz ksiądz jest takim hardcorem, że boję się pytać go o cokolwiek bo ocenka może w dół polecieć tongue1.gif.
Napisano 22.06.2009 - 08:44
Napisano 22.06.2009 - 09:34
Ciekawe jednak jest, że ateiści niemal zawsze droczą się na forach o Bogu, z ludźmi o deistycznych poglądach - niemal jednak nigdy na forach satanistów, którzy wierzą, że Szatan jest prawdziwym Bogiem wszechświata, a "nasz" Bóg jest jego podnóżkiem. Dlaczego ICH nie nawracają? Piana na ustach forów deistycznych i z deistami - cisza na forach sekt, szczególnie satanistów - bo przecież oni również przyznają, że Bóg istnieć musi.
Czyżby dlatego tak atakują wierzących/wiedzących w Boga/o Bogu, ponieważ jest łatwo Nas atakować (lenistwo) bez konsekwencji - a satanistów jest atakować bardzo trudno, gdyż mają zwarte szeregi, a nawet są niebezpieczni?
Pozdrawiam, dominik
Napisano 22.06.2009 - 09:39
Nie tyle są zwarci, ale mają wiedzę. Chodziłam kiedyś do liceum z jednym, posiadał ogrom informacji - i nie tylko na tematy religijne. Gościu był całkiem mądry.Czyżby dlatego tak atakują wierzących/wiedzących w Boga/o Bogu, ponieważ jest łatwo Nas atakować (lenistwo) bez konsekwencji - a satanistów jest atakować bardzo trudno, gdyż mają zwarte szeregi, a nawet są niebezpieczni?
Napisano 22.06.2009 - 09:54
nawet słynny Dr House nie jest takim hipokrytą (wątpię, czy w ogóle jest)
Podsumowaniem moich wypowiedzi jest nie tylko to, że również inni zauważają, że ateizm staje się "religią bez form i rytuałów religijnych" - ale, że jest w bardzo wielu wypadkach łatwizną (lenistwem) intelektualnym.
Śmiem twierdzić że ateizm to młodszy ale bardziej inteligentny brat satanizmu.
'Prawda' przyświecająca ateistom -zniszczyć wiarę w Boga w imieniu nauki, postępu mimo że obok większy ciemnogród w postaci satanizmu.
Napisano 22.06.2009 - 09:57
Napisano 22.06.2009 - 10:03
I to jest meritum sporu, sedno moralności ateistów.
Śmiem twierdzić że ateizm to młodszy ale bardziej inteligentny brat satanizmu.
'Prawda' przyświecająca ateistom -zniszczyć wiarę w Boga w imieniu nauki, postępu mimo że obok większy ciemnogród w postaci satanizmu.
pozdrawiam,
Nie tyle są zwarci, ale mają wiedzę. Chodziłam kiedyś do liceum z jednym, posiadał ogrom informacji - i nie tylko na tematy religijne. Gościu był całkiem mądry.
Użytkownik dżekson edytował ten post 22.06.2009 - 10:06
Napisano 22.06.2009 - 10:07
Wszechświat jest zbyt skomplikowany i misterny, aby mógł stworzyć się samorzutnie w wyniku inteligentnego "wielkiego wybuchu" - ateiści mają niewątpliwe zasługi w podnoszeniu jakości technicznej życia i naszej wiedzy - jednak badanie wszechświata w każdej z kluczowych dziedzin zawsze prowadzi do pytania o istotę wszechinteligentną, której istnienia odmawiają ateiści.
Ciekawe jednak jest, że ateiści niemal zawsze droczą się na forach o Bogu, z ludźmi o deistycznych poglądach - niemal jednak nigdy na forach satanistów, którzy wierzą, że Szatan jest prawdziwym Bogiem wszechświata, a "nasz" Bóg jest jego podnóżkiem. Dlaczego ICH nie nawracają? Piana na ustach forów deistycznych i z deistami - cisza na forach sekt, szczególnie satanistów - bo przecież oni również przyznają, że Bóg istnieć musi.
Czyżby dlatego tak atakują wierzących/wiedzących w Boga/o Bogu, ponieważ jest łatwo Nas atakować (lenistwo) bez konsekwencji - a satanistów jest atakować bardzo trudno, gdyż mają zwarte szeregi, a nawet są niebezpieczni?
Napisano 22.06.2009 - 10:08
No właśnie widzę jak wszystko wrzucasz do jednego worka - bo zwykły metalowiec nie moze być prawdziwym satanistą. A co Ci do tego kto ma jakie zwyczaje, gusta, czego lubi? Myślisz, że to nie są normalni ludzie, że im nie wolno?hahah satanista to się nie moze uczyć? poza tym nie mylmy dwóch grup społecznych: "metalowców" którzy słuchają cieżkiej muzyki i prawdziwych satanistów, którzy tam swoje ceremonie mają..
poza tym pozwolę sobie zacytować Refused'a:
"Każdy jeden ateista wie o ich religii więcej niż oni sami."
widzę, że powoli wszystko do jednego worka wrzucamy....
Napisano 22.06.2009 - 10:30
Spójrzmy na aspekty rozmowy wywołanej przeze mnie. Po pierwsze otrzymałem minusa za to, że "nazwałem użytkownika leniem" - co jest zgodne z prawdą, sam przyznał się do tego - ale to ja otrzymałem minusa, ponieważ powtórzyłem - dawanie minusów za to, że wytyka się komuś lenistwo fizyczne i intelektualne (do czego dana osoba sama się przyznała) - nawet słynny Dr House nie jest takim hipokrytą (wątpię, czy w ogóle jest).
Uważam, że niektórzy powinni zrozumieć rozmowę na forum jako bezosobową - wszyscy znają albo mogą poznać moje imię i nazwisko - bo nie mam nic do ukrycia - a jednak 99,9% użytkowników ukrywa się za nic nie mówiącymi nickami - a więc ja nazywając kogoś leniem NIE nazywam go jako człowieka - a jako przedstawiciela ateizmu. W każdej dziedzinie życia człowiek zachowuje się nieco inaczej. Niestety, niektórzy traktują to zwykłe forum wyrażania opinii jako swój drugi mocny i trwały świat - świat zbudowany na NICKACH i zasłonach dymnych w postaci pseudonimów internetowych.
Pozytywną sprawą jest natomiast, że przez prawie 3 lata jeden z użytkowników-ateistów napisał około 15-20 postów na forum. Obecnie jest to ponad dwukrotnie więcej - tylko za sprawą tego, że poruszony został temat ateizmu.
(p.s.) a dowodem Pana dojrzałości ateistycznej (coś jak demokracja socjalistyczna;) jest fakt, że od 2006 roku, od momentu zalogowania się na paranormalne.pl napisał Pan AŻ 19 postów - musi fanatyk jaki...
Tu się pan typowo ośmieszył gdyż to właśnie świadczy o czystym ateiźmie. Nie wojuję jak to reszta fanatyków tylko najpierw się zastanawiam nad kwestią. Od 2006 obserwuję to forum od kilku lat i co w tym złego. Czy każdy musi spamować we wszystkich tematach żeby miec u pana respekt?
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych