493 odpowiedzi w tym temacie

[Cysio miszcz]

Ja teraz chodzę do szkoły i widzę nową falę ateistów takich którzy mają po 16-18 lat i oni motywują swoją decyzje o apostazji tym że prosili o coś Boga a ten nie wysłuchał ich.

[domingo]

całkiem dobry powód, gdybyś wierzył w jakoś ścianę, rzucił w nią piłkę i by się nie odbiła, dalej byś wierzył że istnieje ?

[Mariush]

całkiem dobry powód, gdybyś wierzył w jakoś ścianę, rzucił w nią piłkę i by się nie odbiła, dalej byś wierzył że istnieje ?

A dlaczego nie?
A może Ty po prostu rzucałeś w złym kierunku lub za słabo?

[zbyszek11]

Ja teraz chodzę do szkoły i widzę nową falę ateistów takich którzy mają po 16-18 lat i oni motywują swoją decyzje o apostazji tym że prosili o coś Boga a ten nie wysłuchał ich.

Bo KK nie umie uczyć o BOGA owszem zdarzają się księża którzy potrafia, ale niektórzy potrafią wszystko zepsuć.

[zbyszek11]

I co już więcej nikt nie ma zdania na ten temat.

[Jeden_z_Wielu]

Jestem ateistą i czuję się lepszy od wierzących głównie dlatego, bo WIEM nie "wierzę", że wszystko co sie wydarzyło zależało ode mnie i moja przyszłóśc też zależy od tego co zrobię. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że tam na górze jest Bóg, który czyni cuda na ziemi tzn. na 30 górników pogrzebanych gdzieś w kopalni ratuje jednego Jak w ogóle można w coś takiego uwierzyc? to nie jest logiczne, ale cóż wiara właśnie nie jest logiczna... Poza tym, katolicy są śmieszni... Modlą się do Boga... coraz częściej słyszę, że po śmierci Karola Wojtyły więcej ludzi modli sie właśnie do Papieża... Dlaczego tak się dzieje? Bo był Polakiem i zrobił bardzo dużo dla swojego kraju, czynił "cuda" i ogólnie ludzie go widzieli i wiedzieli, że jest... Boga nikt nie widzi, nikt nie wie czy istnieje, Bóg zrobił masakrycznie więcej dla ludzkości nie wiem, np. STWORZYŁ NAS? Tak więc ogólnie wole byc człowiekiem, który wierzy w siebie i który nie ukrywa tego w co wierzy itp. : )

[DUCH SWIATLOSCI]

Ateizm wiedzie człowieka w złym kierunku. A dowodów istnienia Boga jest mnóstwo wystarczy spojrzeć na przyrodę.


A poza tym czy wy myślicie ze o coś poprosicie i będzie wam odrazo dane???

Przeczytajcie książkę Sekret jeśli padają tu takie pytania. że ktoś prosi Boga o coś.

[Don Corleone]

Ateizm wiedzie człowieka w złym kierunku. A dowodów istnienia Boga jest mnóstwo wystarczy spojrzeć na przyrodę.


A poza tym czy wy myślicie ze o coś poprosicie i będzie wam odrazo dane???

Przeczytajcie książkę Sekret jeśli padają tu takie pytania. że ktoś prosi Boga o coś.

Widzę przez okno tylko mądrość Karola Darwina.

[DUCH SWIATLOSCI]

Przepraszam ciebie ale nie jesteś na bieżąco DARWIN sie pomylił.

Jest więcej sprzeczności w jego teorii niż prawdy i faktów.

[Klazy]

Ja jestem też Ateistą i mogę powiedzieć tylko tyle, że kieruje się pewnym cytatem: "Zobaczyć, znaczy uwierzyć". Co prawda ciekawi mnie religia chrześcijańska, ale głównie uważam, że to wiara w Boga jest po to, aby dać sobie nadzieję, że śmierć to nie jest końcem - końca.

[zbyszek11]

Ja jestem też Ateistą i mogę powiedzieć tylko tyle, że kieruje się pewnym cytatem: "Zobaczyć, znaczy uwierzyć". Co prawda ciekawi mnie religia chrześcijańska, ale głównie uważam, że to wiara w Boga jest po to, aby dać sobie nadzieję, że śmierć to nie jest końcem - końca.

Ja wierzę w BOGA, ale nie wierzę w żadne życie po śmierci.

[Don Corleone]

Jesteś pełen sprzeczności

[zbyszek11]

Jesteś pełen sprzeczności

Poprostu ty jako ateista nie rozumiesz naszej wiary.

[Vaherem]

Zbyszek jakiej wiary? SKąds ty sie urwał? Każdy wieżący w Boga wierzy w życie pozagrobowe (to przecież podstawa religii, ich wielki lep na wiernych), a ty wierzysz w Boga ale nie życie po śmierci. Wieć sorry, ale chyba nie ma żadnej "naszej wiary" tylko "twoja wiara".

[zbyszek11]

Zbyszek jakiej wiary? SKąds ty sie urwał? Każdy wieżący w Boga wierzy w życie pozagrobowe (to przecież podstawa religii, ich wielki lep na wiernych), a ty wierzysz w Boga ale nie życie po śmierci. Wieć sorry, ale chyba nie ma żadnej "naszej wiary" tylko "twoja wiara".

Tak ja nie wierzę w życie pozagrobowe mimo mojej wiary w BOGA może tylko w jakiś spokój duszy, ale napewno nie ma nic po śmierci i tego nikt mi nie wmówi.