157 odpowiedzi w tym temacie

[Lordofdragonss]

Według mnie, warto zainteresowac się każdym takim przekazem. A nuż okaże się prawym nawoływaniem obcych?

[fartuess]

SALUSA SECUNDUS: trzecia planeta Gammy Waiping; po przeprowadzce dworu królewskiego na Kaitain ogłoszona imperialną planetą więzienną. Salausa Secundus jest ojczystą planetą rodu Corrinów i drugim przystankiem w migracji pielgrzymujących Zensunnitów. Fremeńska tradycja głosi, że byli oni niewolnikami na S.S. przez 9 pokoleń.

O widze, że ludziska tu stareńką diunę czytają , ja się wkurzyłem gdzieś w połowie "dzieci diuny"

------------------
A dlaczego 14 się nie pokazali? Może USA już coś im zrobiło? Chodź według rozmów wychodziło by że istoty wiedziały że rząd będzie chciał ukryć ich obecność. Może mu się udało? I to dlatego Bloosom straciła z nimi kontakt?

[sechmet]

Scenariusze pokojowej wizyty są NIEMOŻLIWE gdyż nasi możnowładcy za wszelką cenę spróbują zantagonizować populację naszej planety. Wystarczy 1 salwa z okrętu podwodnego aby przestały istnieć minimum 4 miasta o populacji rzędu 2-3 mln każde. Sztuka dezinformacji jest istotną częścią nowoczesnych doktryn wojennych.

Przeprowadźcie sobie na własną rękę kilka możliwych scenariuszy działań, to wam da do myślenia.

Wiara... ludzie, skoro nie widzieliście kwarków to znaczy że pozostaje Wam w nie wierzyć. Czy Ci którzy wierzą w kwarki zostaną zbawieni ? Po co macie wierzyć w kwarki no ale skoro wirusów też nie widzicie, to czy wiara w istnienie wirusów daje jakieś korzyści ? Hm, no na pozór nie, ale jakoś tak się składa że ludzie którzy nie wierzą w wirusy czasami zapadają na jakieś choroby i podlegają selekcji naturalnej - i tutaj trudno się nie zgodzić z kwestią zbawienia wskutek wiary

Z kolei wiara w nieustanny wzrost wartości nieruchomości i rynków kapitałowych zwanych Świętymi Giełdami owocuje nam Armagedonem Recesji, który za chwilę może doprowadzić do kolejnej wojny światowej, przewrotów politycznych lub narodzinami nowej wspólnej waluty światowej.

Zatem, skoro mamy posługiwać się logiką paradoksalną, wiara w istnienie lub nieistnienie czegoś ma o tyle sens o ile możemy odnieść konkretne korzyści z założonego paradygmatu (czyli schematu logicznego działania pewnej materialnej części rzeczywistości), zaś kwestionowanie wiary w owo coś ma o tyle sens o ile nas chroni przez negatywnymi skutkami owej wiary.

Nie rozumiem w tym miejscu pokrętnej logiki ludzi którzy uważają że ja w coś wierzę, więc na pewno przegram w tej nieustannej rywalizacji zwanej doborem naturalnym. Jeśli nie wierzycie w channeling, to jest Wasza sprawa, ale jeśli potrafię pomóc komuś kto leży w "Komie" i lekarze nie znajdują wyjaśnienia na zaistniałe zjawisko w postaci osoby, bardzo materialnej osoby, która opuszcza szpital na własnych nogach wbrew znanym im schematom to jest to coś bardzo dobrego, rzecz jasna nie dla lekarzy ale dla bliskich tej osoby. Co więcej, oni też nie wierzą w coś podobnego a ja co najwyżej po fakcie opowiem im dlaczego tak się stało. Podając sporo szczegółów, których znać nie mogę - pewnie jestem szarlatanem, jakich setki, tylko dlaczego nie biorę za nic $ ? Ach pewnie sektę zakładam

Jestem osobiście pewien, pewien swoją świadomą i "nieświadomą" częścią siebie, że czeka nas kontakt, i że kwestia WIARY nie ma tu nic do rzeczy, każda dostatecznie zaawansowana technologia może być "religią" gdy ktoś myśli w kategoriach "wiary". Ja zawsze zastanawiam się "czemu, jak, dlaczego".

Przekaz od Blossom był OSTRZEŻENIEM - ostrzeżeniem odnoszącym się do naszego kochanego wojska, mediów, manipulacji informacją dokonywanej nieustannie na wszystkich poziomach znanej nam rzeczywistości. Tak ja go traktuję, i potraktowałem to poważnie - bo znalazłem go PO 7 nocach snów o szarakach i budzeniu się z krzykiem, co nie zdarzyło mi się nigdy wcześniej. Każdy ma prawo do własnego stanowiska, i nie zamierzam nikogo "nawracać" bo każdy ma prawo do samodzielnej ewolucji świadomości, to istotny element procesu zwanego życiem. Ale skoro kwestionujecie rzeczywistość jakiej NIE ZNACIE to może chociaż najpierw postaracie się poznać kwestionowane zjawisko, nie opierając się na "powszechnie wyznawanej wierze w nieistnienie channelingu" ale na własnym poznaniu i doświadczeniu, i mam nadzieję - z otwartym umysłem.

[Indoctrine]

No właśnie, w jaki sposób powinna się z nami skontaktować inna cywilizacja, żeby nie wywoływać strachu?

Całkowicie strachu nie da się uniknąć. A najlepszym sposobem byłoby wylądowanie przed kilkoma centrami rządowymi na świecie (jakimi, to zależy od wiedzy obcych na temat polityki Ziemi) i obwieszczenie "Hej ludzie, nie jesteście sami, ale nie bójcie się, nic wam złego nie zrobimy". Oczywiście takie wylądowanie byłoby trudne w wielu miejscach ze względu na procedury bezpieczeństwa krajów, być może potrzebne byłoby wysłanie hologramów wpierw albo coś w tym stylu. Na pewno channelingi nie są niczym sensownym bo większość ludzi o nich nie wie, a wśród tych co wiedzą, channelerzy często mają opinię niegroźnych świrów.
Oczywiście, wszystko zależy od tego jak ta Galaktyka naprawdę wygląda. Jeśli rzeczywiście istnieją jakieś Federacje Światła, Orionidzi, Reticulanie, jak to opisują spiskomaniacy i Radosławy, to sprawa jest inna. Na szczęście taka wersja wydarzeń jest o wiele mniej prawdopodobna.

[sechmet]

A najlepszym sposobem byłoby wylądowanie przed kilkoma centrami rządowymi na świecie (jakimi, to zależy od wiedzy obcych na temat polityki Ziemi) i obwieszczenie "Hej ludzie, nie jesteście sami, ale nie bójcie się, nic wam złego nie zrobimy"

W Wiadomościach zobaczyłbyś eksplodujące centra rządowe wraz z krótkim info, że "intelektualna i moralna elita wybrana przez nasze społeczeństwo została zniszczona przez tych, którzy tu przybyli aby zagarnąć nasze dolary i złoto i nas zniewolić"

I teraz pytanie - uwierzyłbyś w to ?

[Tesseract]

witam,czy nie zastanowil Was fakt,iz te wszystkie przekazy channelingowe to sciema o której byla mowa na odczytanym kodzie binarnym przy tzw Alien Face w zbozu??bylo tam cos o fałszywych obietnicach czy prorokach badz cos podobnego.crop circles niezaprzeczalnie sa realne,ktokolwiek je zrobil a sluchanie bajek o coraz to nowszych datach dziala juz na mnie jak plachta na byka.i jesli slysze w ze w channelingu jest mowa o chrystusie bogu,maryji dziewicy to pojawia sie na mojej twarzy usmiech i na pewno nie biore tego na powaznie gdyz zaczyna wiac sekciarstwem które mnie kompletnie nie przekonuje.bylem niedawno we wroclawiu na sympozjum Projektu Cheops i slyszalem na zywo tzw channeling przeprowadzony przez hohsztaplerke Lucyne Łobos,byla to jedna wielka zenada,jej teksty i odpowiedzi byly zalosne i jak na medium przez które mowil Enki-opiekun ziemi odpowiadala na pytania bardziej szczegółowe zbywajac inna odpowiedzia badz arogancja-a taki opiekun ziemi powinien bez problemu odpowiedziec na wszystkie pytania,smiechu warte-sam widzialem-choc sama prelekcja dotyczaca samego projektu byla ciekawa-tak pani Lucyna zepsula wszystko swoimi sztuczkami.proponuje skupic sie na tym co widzimy a nie sluchac konfabulujacych wałkarzy.pozdrawiam

[Mariush]

Lordofdragonss,

Część nie siedziała by przy telewizorze/radioodbiorniku

Żaden problem. Myślę, że informacja o przekazie nadawanym na wszystkich kanałach radiowych i telewizyjnych rozeszła by się wśród ludzi bardzo szybko.

-Część wzieła by to za żart, ale byli by zaciekawieni- młodsze pokolenie

Myślę, że opcja "żart" bardzo szybko by się rozwiała.

-Część przełączyła by kanał- zignorowała przekaz, szczegóolnie starsi ludzie

A tu znowu to samo. Pstryk i znowu. Pstryk... CNN i to samo po angielsku.... Nawet na TV Trwam. Ciężko byłoby takie coś zignorować.

-Część spanikowała by, biorac to za inwazję.

To oczywiste. Strach przed nieznanym jest wpisany w ludzką naturę.


Przemo,

he, he, a w jakim języku miała by to być transmisja?

W odpowiednim. W zalezności do stacji. Widzisz jakiś problem? Bo ja nie.

I poza tym myślisz, że ktoś by tego nie potraktował jako żartu?

Patrz nieco wyżej.

Ale gdyby to:
Czy przypadkiem nie była by to ingerencja w wolną wolę? Wszak to siłowe opanowanie wszystkich mediów.
Jak w obliczu zapanowania nad mediami wyglądał by przekaz o miłości?

Czemu zaraz nazywać to tak strasznie "siłowym opanowaniem wszystkich mediów"? Ja bym to nazwał prostym i skutecznym sposobem przekazu ważnej informacji za pośrednictwem mediów. Po prostu grzeczna zapowiedź wizyty. Lepsze to niż odwiedziny z zaskoczenia...

[Alpha lyr]

Przemo, jedna ważna rzecz: kto wydał rozporządzenie o niełamaniu wolnej woli przez inne cywilizacje. Coś się tak uparł o tą wolną wole, albo to stopniowe oswajanie ziemian, kto Ci takich rzeczy nagadał ?

[Tesseract]

kto wydał rozporządzenie o niełamaniu wolnej woli przez inne cywilizacje.

Nie oglądałaś Star treka?
Zresztą co za różnica? Dla ciebie to takie same bajki jak konsekwencje karmiczne.

sorry ale czy Star Trek to wyznacznik kosmicznych zasad???

[Tesseract]

Alpha lyr dyrektywa o wolnej woli jest zapisana w statucie Federacji - powstałej 4,5 miliona lat temu. Obecnie ta organizacja skupia 200 000 pełnoprawnych członków - cywilizacji planetarnych oraz mniejszych związków i unii galaktycznych. Około 40 % jej członków to cywilizacje humanoidalne. Jej najwięksi przedstawiciele to: Andromedianie ( z konstelacji Andromedy), Arcturianie ( z Arcturus w konstelacji Wolarza,), Bellatrixianie ( z Bellatrix w konstelacji Oriona), Centaurianie ( z Alpha Centauri w konstelacji Centaura), Fomahaultianie ( z konstelacji Południowej Ryby), Mintakianie (z konstelacji Oriona), Pegazjanie (z konstelacji Pegaza), Procjonianie ( z Procjona w konstelacji Małego Psa) oraz Cetianie ( z konstelacji Wieloryba).
A Przemo jest jej przedstawicielem na Ziemii, podobnie jak ja - i nie pytaj się kto nam takich głupot nagadał bo i tak nie uwierzysz...
pozdrawiam

ja bym chetnie poczytał kto Wam nagadał jak to piszesz- takich głupot-może uwierze??pytam powaznie

[Alpha lyr]

kto wydał rozporządzenie o niełamaniu wolnej woli przez inne cywilizacje.

Nie oglądałaś Star treka?
Zresztą co za różnica? Dla ciebie to takie same bajki jak konsekwencje karmiczne.

To nie byle co, jeżeli wiedzę czerpiesz ze Star Treka to jaki jest sens dyskusji np. z mariuszem który mówi dobrze, że mogliby się zapowiedzieć poprzez przekaz telewizyjno radiowy. No jak już rozmawiamy to chociaż poważnie. I nie obrażaj się od razu.

[sechmet]

Myślę, że powinni wykupić duże powierzchnie reklamowe z rozsądnymi banerami. Osobiście mogę słuzyć jakimiś rozsądnymi (albo i nie) hasłami reklamowymi.

Reklama w TV też by się przydała - dobry przykład znajdziecie na jutubie - genialna reklama z holandii (aż nie śmiem wklejać bo zaraz łorny polecą i nie będzie mi się już chciało konta zakładać - dalej nie wiem za co lecą te łorny ale jakoś admin nie kwapi się odpowiedzieć inaczej niż groźbami łornów)

Ponadto, powinni indoktrynować jakąś rzeszę Nauczycieli, wejść w komitywę z ZNP i ZChP, organizować obozy integracyjne i wieczorki taneczno-zapoznawcze

Osobiście zastanawiam się jeszcze nad teleturniejami i szansą na Wenus, i wieloma innymi pomysłami które mogłyby odnieść żądany skutek marketingowy.

Być może jakaś inwazja Orionidek mogłaby skutecznie spacyfikować buchające hormonami stada egzaltowanych żołdaków z USS "latającegłowice", niewykluczone że takie środki również zostaną podjęte.

--------

Odnosząc się do tematu bez niepotrzebnej powagi, myślę że "zdrowy rozsądek" nakazuje czekać cierpliwie i zastanawiać się tak długo jak to możliwe co zrobić z taką zakałą jak rasa ludzka.