Napisano 02.11.2008 - 00:09
Napisano 02.11.2008 - 00:12
Napisano 02.11.2008 - 01:06
Że jakiś prymitywny lud opisywał supertechnologie oraz jej operatorów, a potem następny to tłumaczył z języka na język, to nie znaczy, że ja muszę to widzieć w sposób jaki on to widział parę tysięcy lat temu. Po prostu my mamy taki luksus, że wiemy co to inżynieria genetyczna i znamy sposoby na oderwanie się od powierzchni ziemi bez boskich ingerencji. Oni takich informacji nie mieli, to wszystko czego nie rozumieli było boskie i tyle. Ale jak zawsze do wszystkich to nie dociera.obalasz cos co funkcjjonuje kilka tysiecy lat czyms co powstalo ostatnimi czasy (glownie dla zysku) - bajki o jaszczurach annunakich - gdzie sie podzialy slynne szaraki na ktorych moda panaowala jeszcze kilkanascie lat temu?
Widać, że jednak nie czytałeś tych ksiąg, akurat tam bogowie są przedstawieni w liczbie mnogiej razem ze swoimi pojazdami, dlatego teorie żeby wyobrażać sobie w tym miejscu jednego boga nie przemawiają do mnie.offtop - a wiecie ze w usa jest sekta murzynow - ktorzy twierdza ze wg bibli jezus byl murzynem?
SolarWarden odloz juz ta Biblie ala Lem - i poczytaj faktycznie chocby te dwie ksiegi ktore przytoczyles - ale nie zamykaj oczu i nie wyobrazaj sobei zamiast Boga - statku kosmicznego ...
Napisano 02.11.2008 - 01:49
Napisano 02.11.2008 - 01:54
ST to zbiór mitów i legend starożytnych Hebrajczyków.Że jakiś prymitywny lud opisywał supertechnologie oraz jej operatorów, a potem następny to tłumaczył z języka na język, to nie znaczy, że ja muszę to widzieć w sposób jaki on to widział parę tysięcy lat temu. Po prostu my mamy taki luksus, że wiemy co to inżynieria genetyczna i znamy sposoby na oderwanie się od powierzchni ziemi bez boskich ingerencji. Oni takich informacji nie mieli, to wszystko czego nie rozumieli było boskie i tyle. Ale jak zawsze do wszystkich to nie dociera.
Napisano 02.11.2008 - 02:44
Sol mówiłeś o tych teoriach swoim znajomym, rodzinie ? Jaka była ich reakcja ( tak serio pytam ) śmiali się czy zrobili mhmmm, mhmmm i zmienili temat ?
Sami na siebie mówią normalnie, czyli po prostu "ludzie". My możemy ich nazywać, tak jak zostali nazwani w Biblii, czyli Elohim.I jaką to cywilizację znamy w tej części wszechświata ?
Atlantyda to niestety także mit wywodzący się z powiedzenia, że "kiedyś był zamieszkany ląd, tam gdzie teraz jest ocean". Nie oznacza to, że ląd się jakiś zapadł pod wodę, tylko, że faktycznie w tym miejscu gdzie mamy teraz Ocean Atlantycki był faktycznie ląd. Z resztą uczymy się o tym, że kiedyś na naszej planecie był jeden stały ląd. I tak też faktycznie było. Mówimy o zakresie do około 25000-30000 lat wstecz. Wcześniej nasza planeta była w całości pokryta wodą, a jeszcze wcześniej to niestety nie wiadomo co tutaj się działo, ale chyba dosyć długo nic - skoro morze całkowicie wdarło się w ląd, pokrywając całą powierzchnię planety wodą.(...) starą dobrą Atlantydę smile2.gif
Tak, ST to zbiór różnych dawnych opowieści, często poprzekręcanych, ale opowiadający historię ludzkości od samych początków.ST to zbiór mitów i legend starożytnych Hebrajczyków.
A Jezus-kosmita to taka sama nadinterpretacja (...)
Napisano 02.11.2008 - 07:13
Racja, mogę się zgodzić.Mr. Mojo Risin'
A więc po kolei. Jeśli chodzi o sprzyjające warunki w Jurze, to sprawa wyglądała zupełnie inaczej. Wtedy na całym świecie już bujnie kwitło życie, a sprzyjające warunki wykorzystały już istniejące grupy zwierząt, bowiem na nowe zwyczajnie nie było miejsca. Nisza ekologiczna była wypełniona, łańcuchy i sieci pokarmowe w pełni ukształtowane. W triasie pojawiły się dinozaury i to one wykorzystały te sprzyjające warunki - jura to przecież nieprawdopodobny rozkwit tej grupy gadów!
Ten wybuch był też "przerywany" przez masowe wymierania. W każdym razie owy Wybuch nadal jest wielką zagadką, a powstanie organizmów wielokomórkowych i później o wiele bardziej zaawansowanych organizmów, jest bardzo trudno wytłumaczyć doborem naturalnym.Mówisz o "paru milionach lat", podczas gdy szacuje się, że "kambryjski wybuch" przypadał na okres około 100mln lat, co wcale już nie jest liczbą tak małą.
1) Nie mówię o samym fakcie gad->ptak, tylko przekształceniu się łuski w pióro. Nadal nie odkryto organizmu w "formie przejściowej" (a tych brakuje prawie we wszystkich przypadkach powstawania nowych gatunków - prawdziwych, nie odmian) z łuskami "zamieniającymi" się w pióra.Zaś ewolucja gad->ptak wcale nie jest taka nieprawdopodobna, jak by się z pozoru wydawało! Ptaki powstały z niewielkich przedstawicieli podrzędu theropoda, wśród których, jak się uważa, pióra nie były rzadkością. Z początku stanowiły głównie izolację cieplną, tudzież mogły dochodzić względy prokreacyjne (jak ogon pawia dajmy na to). Świetnym przykładem jest Archeopteryks - gad, jednak mający wiele cech ptasich.
Doświadczenie niewiele warte, ponieważ rozdzielono organizm, którego komórki już wcześniej współpracowały ze sobą. Chodzi o sam fakt początku współpracy między komórkami (a przez setki pierwszych milionów lat nie było o tym mowy!), którego nie wytłumaczy się takim przykładem. Sam rozumiesz - połączenieW kwestii przemiany jedno- w wielokomórkowce istnieje kilka hipotez, które zostały wysunięte na podstawie doświadczeń. Długo by tu o tym pisać, dlatego wymienię tylko jedno badanie - prof. Wilson pociął gąbkę na kawałki, a następnie przecierał je przez muślinowy woreczek, by rozdzielić komórki. W końcu z gąbki został tylko czerwony osad na dnie zlewki z wodą. Ale już po paru godzinach komórki połączyły się, a po tygodniu gąbka była "jak nowa".
Napisano 02.11.2008 - 10:01
Nie, nie. To ty intepretujesz, ze prymitywny lud opisywal zaawansowana technologie. KTos inny, ze to byly rytualy religijne. Ja powiem ze kazdy sie myli, bo oni to malowali poprostu dla jaj i rozrwyki. Kto ma racje ?Że jakiś prymitywny lud opisywał supertechnologie oraz jej operatorów, a potem następny to tłumaczył z języka na język, to nie znaczy, że ja muszę to widzieć w sposób jaki on to widział parę tysięcy lat temu.
To ciekawe ze nikt go jeszcze nie znalazl.Nie oznacza to, że ląd się jakiś zapadł pod wodę, tylko, że faktycznie w tym miejscu gdzie mamy teraz Ocean Atlantycki był faktycznie ląd.
To najlepiej swiadczy o twojej jakze skromnej i malutkiej wiedzy w temacie.Z resztą uczymy się o tym, że kiedyś na naszej planecie był jeden stały ląd. I tak też faktycznie było. Mówimy o zakresie do około 25000-30000 lat wstecz.
Wczesniej to nasza planeta wyglada jak zbombardowany przez meteoryty, poligon, po ktorym plywaly rzeki lawy, bylo gorac i generalnie malo przyjemnie.Wcześniej nasza planeta była w całości pokryta wodą,
No oczywiscie... Woda na ziemi powjawia sie stopniowo, wpadaja doslownie z kosmosu na osnierzonych meteorytach/kometach i w czasie erupcji wulkanicznych.nie wiadomo co tutaj się działo, ale chyba dosyć długo nic - skoro morze całkowicie wdarło się w ląd, pokrywając całą powierzchnię planety wodą.
Jak juz wspomnialem, kazdy moze sobie interpretowac jak mu sie podoba. I wedlug mnie, kazda intepretacja jest nic nie warta. Dopoki sie nie zobaczy jak to faktycznie bylo. No bo jak tlumaczyc potop. Zalalo caly swiat. Czy tez caly ÓWCZEŚNIE znany swiat. Bo to jest duza roznica. Wielki potop mogl dotyczyc jakiego malego skrawka planety.Tak, ST to zbiór różnych dawnych opowieści, często poprzekręcanych, ale opowiadający historię ludzkości od samych początków.
Jezus-kosmita, jak ty to mówisz, to jest tylko po części nadinterpretacja, bo faktycznie miał "ojca, który jest w niebie", bo jak inaczej prymitywnym ludom na pustyni wyjaśnisz pochodzenie, takie jak inna planeta, albo inny układ gwiezdny?
Ano dlatego zachodzilo zacmienie slona i juz bylo boskie. Albo walnoł piorun i tez bylo.Oni takich informacji nie mieli, to wszystko czego nie rozumieli było boskie i tyle. Ale jak zawsze do wszystkich to nie dociera.
To nie dobrze. Wypadles z obiegu. Teraz to jaszczury tworzyl ludzi a nie kosmici podobni do ludzi.Nie wiem, nie wnikam za bardzo w teorie o jaszczurach i szarakach.
Oczywiscie tu wiekszosc nie mowi ze teoria ewolucji jest w 100% poprawna. Bo kazdy srednio inteligentny czlowiek sie domysli ze nie jest. Bo oczywiscie nie znaczy ze wspanialomyslni kosmici postanowili sobie na ziemi zoo zrobic, a ziemia (o rany!! do tego co napisales o centrum wszechswiata), jest w CENTRUM zainteresowania kosmitow. No jakie to ludzkie. Skoro ziemia nie jest juz polozona w centrum wszechswiata, to teraz jest w centrum zainteresowania kazdej rozumnej rasy we wszechswiecie. Czysta hipokryzja.OCZYWIŚCIE WIĘKSZOŚĆ MA ZAWSZE RACJĘ.
Udowodnij.Aha i Jezus nie był i nie jest murzynem.
Do mnie tez. Zreszta ja jestem ateista wiec jaki kolwiek bog/bogwie do mnie nie przemawiajaWidać, że jednak nie czytałeś tych ksiąg, akurat tam bogowie są przedstawieni w liczbie mnogiej razem ze swoimi pojazdami, dlatego teorie żeby wyobrażać sobie w tym miejscu jednego boga nie przemawiają do mnie.
Napisano 02.11.2008 - 10:22
Napisano 02.11.2008 - 10:33
ST nie opowiada o historii ludzkości. ST to bardzo podkoloryzowana historia narodu izraelskiego i nic więcej.Tak, ST to zbiór różnych dawnych opowieści, często poprzekręcanych, ale opowiadający historię ludzkości od samych początków.
Jezus-kosmita, jak ty to mówisz, to jest tylko po części nadinterpretacja, bo faktycznie miał "ojca, który jest w niebie", bo jak inaczej prymitywnym ludom na pustyni wyjaśnisz pochodzenie, takie jak inna planeta, albo inny układ gwiezdny?
Napisano 02.11.2008 - 11:05
Napisano 02.11.2008 - 11:32
Myślałem nad czymś w tym rodzaju, o zrobieniu strony z channelingami od istot pozaziemskich z OlimpuAramroth na Twoim miejscu zakladalbym sekte, projekt Zeus, i blogowal channelingi - okresl jeszcze date przybycia Orionowcow - i nastepnego dnia znikniesz z niezlą sumką - a wyznawcy zostaną na forach typu paranormalne.pl
Napisano 02.11.2008 - 11:56
1) Nie mówię o samym fakcie gad->ptak, tylko przekształceniu się łuski w pióro. Nadal nie odkryto organizmu w "formie przejściowej" (a tych brakuje prawie we wszystkich przypadkach powstawania nowych gatunków - prawdziwych, nie odmian) z łuskami "zamieniającymi" się w pióra.
Napisano 02.11.2008 - 12:50
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych