Kolejny akapit tego wycinka gazety jest też o tyle ciekawy, ponieważ pisze w nim następujące:
[tłumacząc z wolnej stopy] (...) dochodzą do tego zeznania, że Hermann Forster od dziesięciu lat zajmował się fenomenem "skoku w czasie" (...) i że uważał, że ten fenomen występuje też w jednej z podziemnych grot.
Ostatni wycinek natomiast ma ładną, bijącą w oczy nazwę "musimy trzymać się faktów". Przyznano w nim, że policja znalazła podczas przeszukania mieszkania Hermanna dużo materiałów dotyczących skoków w czasie, ale żadnego jednoznacznego materiału nt ów góry [pierwsza tabela artykułu]. (i dalej, że stoi tym samym przed dylematem itd).
Mam przedziwne wrażenie, że cały ten telefon został dodany już podczas "interpretacji wydarzeń". Wychodzi na to, że imć Hermann (z zawodu elektronik) interesował się ów fenomenem tak bardzo, że pewnego razu wziął swoją lepszą połowę i przyjaciółkę w góry (tak, ten błąd logiczny celowo tu zamieściłem
