Jakie dowody ?są dowody na to że świadomość jest wytwarzana przez mózg a nie przez jakąś duszę... więc jasne jest że po śmierci nie ma świadomości bo mózg nie żyje
Jesli o mnie chodzi to. Pozostane neturalny. Nie mowie ze po smierci swiadomosc znika, ale tez nie mowie ze pozostaje.
Zeby byc w 100% szczerym. Nie sitnieje, zadna teoria opisujaca czym jest wlasciwie swiadomosc. A wlasciwie to nie istnieje teoria ktora bylaby w 100% prawdziwa.
No bo czym jest swiadomosc ? No wlasciwie to z czego sie sklada ? W jaki sposob tworza sie doklanie procesy myslowe. Oczywiscie powszechnie znana wiedza jest to ze synapsy tworza polaczenia neuronowe i w ten sposob zachodza porcesy myslowe (wymienianie impulsow elektrycznych pomiedzy synapsami). Ale na dobra sprawe pozatym to nie wiele wiadomo .
Ale to juz jest zagadnienie do rozwazania przez fizykow a nie psychologow. IMO calosc rozchodzi sie o to, ze jesli nie zna sie podstaw z jakich jest zbudowany wszechswiat, nie mozna poznac jak jest zbudowana swiadomosc.
Chociaz ja sie przychylam do mozliwosci ze swiadomosc, poprostu przetrwa po smierci biologicznego naczynia. I mam na mysli swiadomosc kazdej zyjac istoty.
Oczywiscie definicji zyjacej istoty nie podam, bo znowu brakuje informacji innych niz te ktore mam w poblizu (ziemia).
EDIT:
Co do przeszczepiania mozgu. Z gory przepraszam za wymieszanie profesjonalnych z nie profesjonalnymi wyrazen.
Wyobrazmy sobie ze mozg to procesor. Czym jest procesor ? To najszcesciej drukowana plytka krzemowa ktora ma bramki (synapsy) polaczone ze soba sciezkami. Nie wglebiajac sie doklagnie architekture procesorow, zadajmy pytanie. Co procesor potrafi zrobic ? Pytanie wydaje sie oczywiste chociaz pewnie wiekszosc zle odpowie. Procesor nic nie potrafi zrobic. Zeby do czegos sie nadawal trzeba mu dac soft, i inne peryferia. Sam w sobie jest tylko kawalkiem krzemu.
Do czego daze ? A co jesli mozg to taki procesor, ktory bez ekhm duszy (software), nie jest w stanie nic zrobic ?Jest poprostu maszynka do przetwarzania informacji, sterowania innymi organami, zarzadzania nimi etc (tak, tak prceosory w komputerach tez przydzielaja przerywania IRQ, i do spolki z chipsetem na plycie glowej zarzadzaja reszta urzadzen).
Oczywiscie, wygodniej by bylo nazwac mozg takim skrzyzowaniem mozgu z hdd. Ale to nie jest znowu takie oczywiste bo nie ma na to jednoznacznych dowodow.
Wiec teoretycznie przeszczep mozgu bylby mozliwy. Czy zmienila by sie osobowosc, moze tak moze nie. Moze swiadomosc odchodzi wraz z rozlaczeniem mozgu od ciała, a moze egzystuje tylko w mozgu i po jego smierci ulatuje w miejsce gdzie pierwotnie istniała. Kto to tam wie.. -;-. A moze istnieje ciagle, gdzies poza i nasz mozg poprostu przetwarza to co ona (swiadomosc) daje, na cos co mozna pokazac w naszym swiecie.
No tom sie rozpisal.