80 replies to this topic

[Lucky_Luck]

Rosja zaatakuje Polskę podczas prezydentury Obamy - taki czarny scenariusz snuje, wspierająca Partię Republikańską, amerykańska konserwatywna grupa "Focus on Family". Dokument, do którego dotarło TVP Info, przewiduje także ataki terrorystyczne w USA i przejęcie Iraku przez Al-Kaidę.

"Focus on Family" to konserwatywna grupa protestantów, będąca częścią zaplecza intelektualnego Partii Republikańskiej. Przygotowana prognoza mówi o tym jak może wyglądać prezydentura Obamy. Ma przekonać wyborców różnych wyznań chrześcijańskich, że nie warto głosować na kandydata Partii Demokratycznej. Przewidywania oparto o analizy wypowiedzi czarnoskórego polityka.


W liście do konserwatywnych wyborców - wysłanym pocztą elektroniczną - jest mowa o tym, że Obama zalegalizuje związki homoseksualne, pornografię, rozluźni prawo aborcyjne i zniesie prawo do posiadania broni palnej. Prognoza pokazuje najczarniejszy scenariusz 2012 roku, gdy będzie kończyć się kadencja nowo wybranego prezydenta.

Dla Polaków najciekawsza jest część dotycząca polityki zagranicznej Obamy

Dokument wspomina kontrowersyjne słowa kandydata Demokratów na wiceprezydenta Joe Bidena. Przewiduje on całkiem serio, że wrogie kraje specjalnie wywołają międzynarodowy kryzys w pierwszych miesiącach prezydentury Obamy (jeśli zostanie wybrany), by go przetestować. "Focus on Family" prognozuje, że autorem tego kryzysu będzie Rosja. Jeszcze w 2009 r. jej ofiarami mają być Ukraina i byłe republiki bałtyckie. Rosja ma argumentować ich okupację tym, czym wyjaśniała inwazję na Gruzję - ochroną rosyjskich interesów i obywateli.

Według prognozy w takiej sytuacji Obama nie byłby tak zdecydowany jak John McCain. "Focus on Family" przypomina pierwsze komentarze Obamy po ataku Moskwy na Gruzję, gdy wykluczył on pomoc militarną dla Gruzji i mówił, że obie strony powinny usiąść do rozmów, powstrzymać eskalacje przemocy i zdać się na mediacje ONZ.

W prognozie chrześcijańskich lobbystów przewidziany jest atak na Polskę. Dlaczego? Bo Obama okaże się zbyt miękki wobec Rosji i ta zacznie zajmować kolejne postkomunistyczne państwa - Polskę, Węgry, Czechy i Bułgarię. "Focus on Family" przewiduje, że w tym przypadku nie byłoby odpowiedzi militarnej zarówno ze strony USA jak i ONZ. NATO potępiło by ataki, ale nie mogłoby dojść do porozumienia w sprawie wysłania wojsk w nasz region. Demokraci mieliby to wyjaśniać tym, że "USA nie może być światowym policjantem".

Dokument przewiduje też, że USA pod rządami Obamy zawiązałoby gospodarcze sojusze z komunistycznymi reżimami na Kubie, Wenezueli i Boliwii i nie wsparłby Izraela w konflikcie z Iranem. (jks)

Źródło

Jeśli już był taki temat, proszę Moderatora o usunięcie Jestem ciekaw Waszych opinii na ten temat...

[SapereAude]

No zaskakujący, ale chyba nie zadziwiający dokument Zawsze lepiej szykowac się na zły scenariusz niż na dobry. Ale jednak wątpię, czy Rosja popełniłaby taką ekspansję na zachód. Z resztą pretekst, że konflikt jest z troski o bezpieczeństwo kraju już w wojnie z Gruzją był mocno naciągany, a co dopiero powtórzenie tego. Po 2. jesteśmy w UE i NATO i choc mozna sądzic ze gdyby przyszło co do czego to zostalibyśmy sami to jednak jakieś tam oparcie w tym jest. Po 3 wysłaliśmy ludzi do Iraku jako "wsparcie" dla USA i razem z nimi postawiliśmy tarczę antyrakietową, która, jakby nie patrzec, wycelowana jest w Rosję. Naprawdę nie wydaje mi się, by w konflikcie z Rosją cały świat obrócił się do nas plecami, chociaż niestety wiemy jak to już w historii bywało...

[Sony]

Właśnie Bandi, bywało różnie. Nasz kraj i polscy patrioci zawsze radzili sobie doskonale, nasza polskość jest w nas silna i jak dotąd może nikt nie podbił rosji,ale też nikt nie zniszczył narodu polskiego. Boje się tylko, czy obecna młodzież, generacja gadu gadu i komputerów z poprzekręcanymi wartościami bedzie w stanie zachować to dziecictwo, które nasi dziadkowie tak zażarcie trzymali przy życiu. Cokolwiek by się nie stało, myślę, że możemy liczyć na niemców, ew. wielką brytanię no i oczywiście na samych siebie.

[Lerlitz]

juz mam dosc tego 2012 ! ten caly strach i biadolenie ze stanie sie to stanie sie tamto, a zaloze sie ze bd rok taki sam jak choc by ostatnie lata... pare małych konfliktow, klutnie politykow. Ale ten caly kult 2012 za przeproszeniem mnie juz wk***ia ! Ten caly tekst o wojnie itp. to zwykla gra polityczna, choc by po to zeby polska polonia zmienila zdanie na kogo glosowac.

[SapereAude]

No i należy również pamiętac, że Polska, choc mocarstwem nie jest, to nie jest też dopiero państwem w powijakach, odradzającym się dopiero po latach zaborów, ani nie jest też osłabionym i wyniszczonym krajem po destrukcyjnej wojnie.

Lerlitz... trochę kultury człowieku. Ktoś kiedyś powiedział, że lepiej jest milczec i wyglądac na głupca/chama/kogokolwiek niż się odezwac i rozwiac wszystkie wątpliwości.

Po 2. to nie jest dyskusja na tematy mistyczne czy coś w tym rodzaju i raczej nie ma zbyt wiele wspólnego z końcem świata/przylotem UFO/wskoczeniem na wyższy poziom egzystencji .

[voice]

Cokolwiek by się nie stało, myślę, że możemy liczyć na niemców, ew. wielką brytanię no i oczywiście na samych siebie.

Raczej możemy liczyć tylko na siebie jeżeli dojdzie do takiego konfliktu. W życiu Niemcy bądź WB by nam nie pomogła, wręcz dobiliby nas z chęcią. Poza tym nie wiem skąd takie wnioski, że Obama jest słabym, ulegającym panem w garniturze.

[Milano44]

Wg. mnie to całkiem prawdopodobne... Ehh... Wiem do czego Rosja jest zdolna My jesteśmy b. małym krajem i ubogim we wszelkie militaria. Pier..ną parę atomówek i będzie po nas. Nikt nam nigdy nie pomoże, mimo, że jesteśmy w NATO!

[Lynx]

Wygląda na to, że autorzy tego scenariusza mentalnie tkwią w czasach zimnej wojny. Zdają się niedostrzegać, że w dzisiejszych czasach siła militarna (która w przypadku Rosji bazuje na technologii sprzed 40 lat) ustępuje pola działaniom gospodarczym. Rosji nie jest na rękę fizyczna aneksja jakiegokolwiek państwa; znacznie ważniejsze jest dla niej utrzymanie monopolu na przesył ropy i gazu na zachód. Atak na Ukrainę i kraje nabałtyckie to sfera fantastyki.

Inna sprawa, że pewien odsetek Amerykanów da się na tą fantastykę nabrać.

[nwconlyamodel]

Dokładnie a Ci co co mają kasy jak lodu wyjadą jak najszybciej z Polski . Zostaną ludzie kochający ojczyznę.
Poza tym jakby ruscy chcieli toby zaszli ho ho i jeszcze dalej więc mówienie że pomogą nam niemcy to kompletna głupota. Jak się ruscy rozpędzą to Niemcy , Francja i Niderlandy będą zaraz po Polsce . Ruscy zaatakowali gruzje bo chcą koniecznie być takim mocarstwem jak jeszcze 20 lat temu ( mowa o ZSRR) . Przecież oni rozwijają ekspansje na mongolie , białoruś . Nie mówiąc już o Kazachstanie który jest uzależniony od rosji. A najbardziej ich wkurza Ukraina która kieruje się na zachód

[domingo]

ja rozumiem tych republikanów którzy to napisali, muszą bronić swojej polityki agresji i wojen o ropę, wątpię aby należało takie brednie brać na poważnie, gdyby Rosja chciała zaatakowałaby nas w każdej chwili pokazując słabość usa pod rządami republikanów, zrobiła to w Gruzji i gdzie byli autorzy tego tekstu ?

[mortyr]

Czyli sprawdzi się moje mroczne senne proroctwo sprzed paru lat (dokładnie ok. 10).

Śniło mi się, że na ulicach Warszawy jeżdżą transportery opancerzone rosyjskiej armii.
Ludzie są zbierani w miejsca egzekucji prosto z ulic.
Nikt się nie broni, nikt nie walczy, brak jakiejkolwiek obecności polskiego wojska (podejrzewam użycie broni EMP - co by tłumaczyło brak wyposażenia wojskowego i brak ruchu samochodów na ulicach).
Wszyscy idą na piechotę, oprócz wojska rosyjskiego oczywiście.
Idę z ludźmi pod mur. Patrzę w niebo. Księżyc, a obok coś dziwnego jakby planeta większa od księżyca.
Potem padają strzały i film mi się urywa.

Drugi sen miał podobną wymowę. Uciekaliśmy z rodziną samochodem z Warszawy. Płonące budynki, wszędzie ogień i dym. Całe dzielnice płoną.

To co się już sprawdziło to fakt, że mamy ten sam samochód, chociaż już parę okazji było, żeby go zmienić.
Ciekawa jest ta planeta. I ten sen miałem wtedy, gdy jeszcze nikt nie mówił o Nibiru. Nikt nie mówił też wtedy o 2012. A o broni EMP tym bardziej.

[golibroda]

Wygląda na to, że autorzy tego scenariusza mentalnie tkwią w czasach zimnej wojny. Zdają się niedostrzegać, że w dzisiejszych czasach siła militarna (która w przypadku Rosji bazuje na technologii sprzed 40 lat) ustępuje pola działaniom gospodarczym. Rosji nie jest na rękę fizyczna aneksja jakiegokolwiek państwa; znacznie ważniejsze jest dla niej utrzymanie monopolu na przesył ropy i gazu na zachód. Atak na Ukrainę i kraje nabałtyckie to sfera fantastyki.

Co za bzdura. Idealnym interesem jest - sprzedac i odebrac w formie podatku, wiec w takim aspekcie aneksja nowych panstw, obywateli, odbiorcow, podatnikow jest jak najbardziej na korzysc kraju atakujacego.
Z cykli gielkdowych wynika ze w Polsce krach nadejdzie w zimie nastepnego roku, wiec to by jakos nawet pasowalo choc osobiscie w takie cos wierzyc mi sie nie chce. Zbyt gruba bylaby to akcja. Jesli juz cokolwiek Rosja ma nam zrobic to wojna gospodarczo-surowcowa. Namiastke tego wlasciwie juz mielismy, embargo na mieso z Polski i Rumunii, grozenie Ukrainie zakreceniem gazu. Spokojnie jestem sobie w stanie to wyobrazic, oczywiscie przy biernej postawie naszych tradycyjnych "sojusznikow" - Niemiec, UK i Francji.

[Lynx]

Idealnym interesem jest - sprzedac i odebrac w formie podatku, wiec w takim aspekcie aneksja nowych panstw, obywateli, odbiorcow, podatnikow jest jak najbardziej na korzysc kraju atakujacego.

Sprzedać samemu sobie, a następnie samemu sobie zapłacić podatek od transakcji? Chyba nie nadążam za Twoim tokiem myślenia... Co więcej, w takim przypadku postulowana przez Ciebie (i przeze mnie) "wojna gospodarczo-surowcowa" traci sens.

[golibroda]

Jedno i drugie jest w poscie powyzej jasno napisane.
1. Sprzedac anektowanym obywatelom, czyli nie sobie. Nawet lepiej bo sprzedac jakims niewolnikom ktorych ma sie gleboko w powazaniu i zedrzec z nich podatek.
2. Napisalem ze malo realna wydaje mi sie akcja militarna